STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj miałam typową ciążową zachciankę zjadłam dwa kiszone i zagryzlam czekolada
A tak ogólnie to mam parcie bardzo na owoce śmieje się że będzie syn bo z córką nawet nie myślałam o owocach itp żyłam fastfoodami pewnie dlatego przybyło 25kgolkakarolka lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
A ja miałam ochotę na frytki i pochłonęła razem z córką i co teraz mam mega wysoki cukier. Eh chyba będę dalej żywić się chlebem z masłem bo po tym mi nie skacze. A jedynie takie suche rzeczy mogę zjeść żeby nie przywitać porcelany. A zapiekankę to i owszem. Jakiś czas temu chciało mi się takich kurczaków pikantnych z kfc. Ale jakoś daleko było jechać
-
Seli wrote:Wydaje mi się, że forum jest po to by pogadać o wszystkim, o niczym i móc po marudzić czasem Ja nie lubię koloryzowania i mówienia, że jest tak cudownie, tak kolorowo i nie może być komuś gorzej. Ja dużo gorzej się czuje niż ona, jest mi przykro, że jak powiem, że nie będę biesiadować do rana tylko chce odpocząć bo źle się czuje albo nie chcę robić wojaży to od razu jest spojrzenie " ciąża to nie choroba" ok, to nie choroba ale każdy ma prawo się czuć i przeżywać ją po swojemu. Jedne będą czuły się świetnie, inne gorzej. A jak się ponarzeka to jak ktos ma podobne doświadczenia to jeszcze może sprzedać patent na problem
Prawda
Każda z nas jest inna, jedne przezywają w ciszy, inne pomarudzą i jest im lepiej, część będzie chodzić na wizyty co tydzień, część co miesiąc. Inność jest piękna i na forum powinnyśmy akceptować wszystkie różnicePaulcia28, Seli, anika82, Anika91., Sylwunis, MonaLiza, Kobobo, 89kaja lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
anika82 wrote:A ja miałam ochotę na frytki i pochłonęła razem z córką i co teraz mam mega wysoki cukier. Eh chyba będę dalej żywić się chlebem z masłem bo po tym mi nie skacze. A jedynie takie suche rzeczy mogę zjeść żeby nie przywitać porcelany. A zapiekankę to i owszem. Jakiś czas temu chciało mi się takich kurczaków pikantnych z kfc. Ale jakoś daleko było jechaćDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyGaliGall wrote:Rozmawialam wlasnie na messengerze z doktorkiem. I zalecil zrobienie posiewu moczu z racji na balterie. I mam brac urosept i wit c. Ciekawe co to za dziadostwa mi sie ulokowaly tam
bo ja wlasnie odebralam, a wizyte mam dopiero 11.06 i nie wiem czy cos brac, czy spokojnie czekac (wyszly mi leukocyty) -
Ja mam dziś ochotę na pączki! Gdzie normalnie ze słodyczy najbardziej lubię frytki lub popcorn słodycze mogły wcześniej nie istnieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 21:02
Paulcia28 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:Ja mam dziś ochotę na pączki! Gdzie normalnie ze słodyczy najbardziej lubię frytki lub popcorn słodycze mogły wcześniej nie istniećDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ja przed ciążą mogłam jeść słodkie w nieograniczonej ilości, za to teraz na słodkie patrzeć nie mogę i może dla mnie nie istnieć, dla mnie to też nowość bo w 2 ciążach donoszonych słodkie zawsze było górą w trzeciej poronionej też A teraz nikt mnie nie namówi na żadnego batona ani na czekoladę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 21:16
-
nick nieaktualnyJa nie mam nic do jedzenia na jutro na obiad, bo u mnie to nie ma sensu. I tak mi się odwidzi. Mój chłop ze mną zwariuje. Dzisiaj poprosiłam go o przywiezienie makaronu ze szpinakiem, po czym jak go dostałam to błagałam, żeby sam go zjadł.
Czuję się dziś fatalnie... czuję rwanie, ale nie w brzuchu tylko w pochwie. W pochwie O_O Dziwne to jest i nic z tego nie rozumiem. Słabo mi okropnie i mdłości mam do potęgi.Tosia2323, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
isto wrote:Ja nie mam nic do jedzenia na jutro na obiad, bo u mnie to nie ma sensu. I tak mi się odwidzi. Mój chłop ze mną zwariuje. Dzisiaj poprosiłam go o przywiezienie makaronu ze szpinakiem, po czym jak go dostałam to błagałam, żeby sam go zjadł.
Czuję się dziś fatalnie... czuję rwanie, ale nie w brzuchu tylko w pochwie. W pochwie O_O Dziwne to jest i nic z tego nie rozumiem. Słabo mi okropnie i mdłości mam do potęgi.
Ha! Nie ja jedna! -
nick nieaktualnyisto wrote:Ja nie mam nic do jedzenia na jutro na obiad, bo u mnie to nie ma sensu. I tak mi się odwidzi. Mój chłop ze mną zwariuje. Dzisiaj poprosiłam go o przywiezienie makaronu ze szpinakiem, po czym jak go dostałam to błagałam, żeby sam go zjadł.
Czuję się dziś fatalnie... czuję rwanie, ale nie w brzuchu tylko w pochwie. W pochwie O_O Dziwne to jest i nic z tego nie rozumiem. Słabo mi okropnie i mdłości mam do potęgi.
Przez przypadek polubiłam. Wspolczuje takiego samopoczucia. U mnie ostatnio głównie zmęczenie i ciągły głód także nie ma tragedii. Siedze w domu na L4 i co chwile jem -
Ja najgorzej wieczorem. Ostatnio mam mega zawroty glowy. Wszystko wiruje.
-
nick nieaktualnyTosia2323 wrote:Przez przypadek polubiłam. Wspolczuje takiego samopoczucia. U mnie ostatnio głównie zmęczenie i ciągły głód także nie ma tragedii. Siedze w domu na L4 i co chwile jem
Spoczko Ja też jestem non stop głodna, ale nic mi nie wchodzi.
Dzisiaj jak szalona poleciałam do lidla po kruasanty z dżemem. Wpierniczyłam 3, a po godzinie się tylko pukałam w czoło Ktoś tu pytał, co my będziemy mówić w 30 tygodniu... Ja myślę, że do tego czasu ludzie będą mnie mieli tak dość, że ktoś znajdzie sposób, żeby mnie nieszkodliwie otumanić... i nic nie będę mówiłaSeli, Paulcia28, WiolaB lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
isto wrote:Spoczko Ja też jestem non stop głodna, ale nic mi nie wchodzi.
Dzisiaj jak szalona poleciałam do lidla po kruasanty z dżemem. Wpierniczyłam 3, a po godzinie się tylko pukałam w czoło Ktoś tu pytał, co my będziemy mówić w 30 tygodniu... Ja myślę, że do tego czasu ludzie będą mnie mieli tak dość, że ktoś znajdzie sposób, żeby mnie nieszkodliwie otumanić... i nic nie będę mówiła
Hahaha ale Ty... Jakby mnie ktos tak na 9msc... W taki np sen zamrozil nie obrazilabym sie ;p czemu to musi byc 9 miesiecy? Ciaza nie moze trwac np. 3? szybko by szlo i fajnie.isto, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
Tosia2323 wrote:A jak u was z dodatkowymi kilogramami? Są już jakieś? Ja się ważyłam kilka dni temu i jak na razie waga stoi w miejscu.
No ja sie wazylam i ani mniej ani wiecej. W sumie dobrze bo na tyle moich wymiotow to sie balam ;p ale cos tam przyswajam z jedzenia jak nie chudne. -
nick nieaktualny