STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
olkakarolka wrote:Mnie dziś cholernie ciągnie lewa strona.. No ale dobrze ze zasypiam bez problemu
spadam spać, bo po 4 trzeba podnieść tylek. Dobranoc 
Czemu tak? Dobranoc
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
A ja mam bóle jak na @ ale pytałam wcześniej lekarza o to to powiedział że to normalne bo macica się rozciągaisto wrote:Ja nie mam nic do jedzenia na jutro na obiad, bo u mnie to nie ma sensu. I tak mi się odwidzi. Mój chłop ze mną zwariuje. Dzisiaj poprosiłam go o przywiezienie makaronu ze szpinakiem, po czym jak go dostałam to błagałam, żeby sam go zjadł.
Czuję się dziś fatalnie... czuję rwanie, ale nie w brzuchu tylko w pochwie. W pochwie O_O Dziwne to jest i nic z tego nie rozumiem. Słabo mi okropnie i mdłości mam do potęgi.
nie lubię tego bólu , ale spróbuję zasnąć. Dobranoc dziewczyny
isto lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
isto wrote:Ja nie mam nic do jedzenia na jutro na obiad, bo u mnie to nie ma sensu. I tak mi się odwidzi. Mój chłop ze mną zwariuje. Dzisiaj poprosiłam go o przywiezienie makaronu ze szpinakiem, po czym jak go dostałam to błagałam, żeby sam go zjadł.
Czuję się dziś fatalnie... czuję rwanie, ale nie w brzuchu tylko w pochwie. W pochwie O_O Dziwne to jest i nic z tego nie rozumiem. Słabo mi okropnie i mdłości mam do potęgi.
Mnie dziś cały dzień boli brzuch i też mnie rwie w pachwinie i w jakby w pochwie.
Ale wygląda, że to nic strasznego, bo akurat byłam dziś u lekarza i wszystko jest ok
isto, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
isto wrote:Spoczko Ja też jestem non stop głodna, ale nic mi nie wchodzi.
Dzisiaj jak szalona poleciałam do lidla po kruasanty z dżemem. Wpierniczyłam 3, a po godzinie się tylko pukałam w czoło
Ktoś tu pytał, co my będziemy mówić w 30 tygodniu... Ja myślę, że do tego czasu ludzie będą mnie mieli tak dość, że ktoś znajdzie sposób, żeby mnie nieszkodliwie otumanić... i nic nie będę mówiła
Ubawila mnie Twoja wypowiedź
Co do zachcianek to mam ochotę na arbuza z Chorwacji.. hmm mało realne.. Ale język mam do ziemi na sama myśl..
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
Mi często w tamtej ciąży tak się zdarzało. Teraz dzisiaj pierwszy raz też tak miałam. Ale najbardziej dołączają mi taki kłujące przez chwilę jajnikiisto wrote:Ja nie mam nic do jedzenia na jutro na obiad, bo u mnie to nie ma sensu. I tak mi się odwidzi. Mój chłop ze mną zwariuje. Dzisiaj poprosiłam go o przywiezienie makaronu ze szpinakiem, po czym jak go dostałam to błagałam, żeby sam go zjadł.
Czuję się dziś fatalnie... czuję rwanie, ale nie w brzuchu tylko w pochwie. W pochwie O_O Dziwne to jest i nic z tego nie rozumiem. Słabo mi okropnie i mdłości mam do potęgi.28.03.2015 Antosia
-
U mnie 2 do tylu. Ale spodziewalam sie. W tamtej ciazy tylko 6 na pulsieTosia2323 wrote:A jak u was z dodatkowymi kilogramami? Są już jakieś? Ja się ważyłam kilka dni temu i jak na razie waga stoi w miejscu.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
28.03.2015 Antosia
-
Ja 2,5 kg plus z czego z 1-1,5 to piersi. Nie mogę zasnąć, nogi mnie bolą jeny czuje się jak stara baba
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Monaliza ile masz wzrostu i wagi? Ja w pierwszej ciąży 12 kg . 72 kg było do porodu . A teraz zaszłam w ciąże 80 kg , chodziłam na siłownie i zamiar trzymać dietę to mięśni się dorobiłam , tez jestem zbita . Fajnie by było z 10 kg przytyć dziś się ważyłam , to jest 1 kg do przodu . Jednak widzę piersi mam mega duże i brzuch wystający . Zaparcia na które nic nie pomaga . Jednak waga zajmę się po ciąży , lubię ćwiczyć a i dietę tez ogarnę . Za słodkim nie przepadam od czasu do czasu coś ( kiedyś uzależniona od słodyczy ) Jakiś większych zachcianek nie mam , raz zjadłam ser żółty z dżemem truskawkowym . Było by super całkowicie jakby mdłości nie było i nie musiałabym jeść węglowodanów jak złe się czuje ale nie można mieć wszytskiego . Tez wariuje jak wy i każdy ból przeraża , jednak staram się uspokajać . Myśle , robię wszytsko aby fasolka przetrwała , biorę leki , witaminy , zastrzyki . Latam na wizyty do pl . Więcej już zrobić nie mogę . Takie myślenie pomaga . Dużo tez odpoczywam , rower odpada , cały sport zreszta , nawet lekkie ćwiczenia czy basen nad tym ubolewam taka ładna pogoda a ja zero aktywności nie mogę uprawiać . Jednak od lutego zabieram się za ćwiczenia po połogu . Ja chyba mam najwcześniej termin bo na 1 stycznia ? czyli sylwester będzie huczny
Paulcia28, bereda11 lubią tę wiadomość
-
Na 6 do pracy, a zanim ja się wygramole i coś zjem, bo bez śniadania nie wyjdę to leci trochę..Seli wrote:Czemu tak? Dobranoc
U mnie waga stoi, ale jestem dość sporych rozmiarów, bo na wstępie mam 80kg a jestem dość niska. Niestety jak się w szkole średniej roztylam tak dopiero przystopowalam jak poszłam do endo leczyć pcos i niedoczynność tarczycy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 05:52
-
Tosia2323 wrote:A jak u was z dodatkowymi kilogramami? Są już jakieś? Ja się ważyłam kilka dni temu i jak na razie waga stoi w miejscu.
U mnie dzisiaj -1,4kg od poczatku ciazy. Takze zbedne kilogramy po pierwszej ciazy jak na razie jeszcze znikaja ::Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
W pierwszej ciazy startowalam z 50kg I 165cm przytylam 25kg
Po corce zostalo mi jeszcze 13,3kg ale obecnie prawie 1,5 z tego jeszcze zeszlo.
Mam ogromna nadzieje ze w tej ciazy przytyje maks 10 kg
bereda11 lubi tę wiadomość
Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
Hej kobietki u mnie dziś przyjemna pogoda, muszę się zebrać do roboty... W sensie zanieść l4 i papiery
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Ja mam 170 a waze 67 przed ciążą miałam 65 ale piersi ciężkie się zrobiłyMonaLiza wrote:Ja startuje z 76 kg. Mam 174.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
A ja po wczorajszym lataniu po sklepach w poszukiwaniu ciuszkow dla mojej bratanicy mam mega zakwasy ud i nóg jak nigdy, o plecach nie wspomnę
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
