X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Maławina Znajoma
    Postów: 26 17

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wlasnie wrocilam z ostrego dyzuru mam zapalenie slinianek , sram w gacie ze strachu że to cytomegalia któraś z Was ma z tym jakieś doświadczenia?

    7u223e3kiwdhd3ct.png
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maławina wrote:
    Dziewczyny wlasnie wrocilam z ostrego dyzuru mam zapalenie slinianek , sram w gacie ze strachu że to cytomegalia któraś z Was ma z tym jakieś doświadczenia?
    a jakie masz objawy ?
    My tez caly dzien bylismy nad morzem , piekna pogoda u nas , moje dziecko pierwszy raz sie kapalo w morzu taka ciepla woda byla , super dzien

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • Maławina Znajoma
    Postów: 26 17

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boli mnie w kącie żuchwy, ale tylko przy dotyku

    7u223e3kiwdhd3ct.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    Tak ciężko Was nadrobić dziewczyny...
    Za rzadko tu zaglądam.

    Mam pomysł... napiszcie 3 swoje obawy związane z ciążą (oczywiście zdrowie dziecka, wasze i szczęśliwe rozwiązanie to oczywiste). Czego się boicie? Jakiś dziwnych bóli? Rozstępów? Opuchlizny? Leżenia plackiem do porodu?

    Moje typy to:
    1. Zaparcia
    2. Spadek kondycji do -100
    3. Konieczność leżenia do rozwiązania

    Ja :
    1. Że serducho przestało bić...
    2. Leżenia plackiem.
    3. Komplikacji przy porodzie.


    Mam od kilku dni tak z tyłu głowy, że jest coś nie tak... Niby objawy wróciły ale to jakoś we mnie siedzi. Nie umiem się tego pozbyć ;/ Bo czuje inny ból podbrzusza, wcześniej to były skurcze, kucie a teraz nie wiem jak to nazwać. Nie jest to mocny ból, występuje rzadziej niż tamto ale jest taki tępy...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja boję się tylko o dziecko. Chcę żeby się po prostu urodzilo zdrowe.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • marcelcia Ekspertka
    Postów: 269 79

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1. Krwi
    2. Bólów
    3. Nocy

    Ale u mnie to takie normalne

    Nowy początek <3
  • GaliGall Przyjaciółka
    Postów: 63 40

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja :
    1. Że serducho przestało bić...
    2. Leżenia plackiem.
    3. Komplikacji przy porodzie.


    Mam od kilku dni tak z tyłu głowy, że jest coś nie tak... Niby objawy wróciły ale to jakoś we mnie siedzi. Nie umiem się tego pozbyć ;/ Bo czuje inny ból podbrzusza, wcześniej to były skurcze, kucie a teraz nie wiem jak to nazwać. Nie jest to mocny ból, występuje rzadziej niż tamto ale jest taki tępy...


    Wiedz co to moze idz jutro do lekarza..? Mam wrazenie ze glowy „ryc” sobie nie przestaniesz a tak bedziesz wiedziala napewno i sie uspokoisz:)

    w57v9jcgtlvfpqvt.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Ja boję się tylko o dziecko. Chcę żeby się po prostu urodzilo zdrowe.

    To chyba podstawa... Chcialabym już mieć za sobą wizytę a jednocześnie cholernie boje się iść. Też tak macie?

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maławina wrote:
    Boli mnie w kącie żuchwy, ale tylko przy dotyku
    nie , to ja mialam inaczej mi guz wyskoczyl przy sliniance i mialam usuwana

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • olkakarolka Ekspertka
    Postów: 250 185

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli, też mam taki tępy ciagnacy ból i lekarz powiedział, że to dobry objaw.. Tak wiec moze tak ma być :) dziś to już w ogóle ciągnie mnie niemiłosiernie..

    qb3c2n0afku740kd.png

    mhsvj44j7zycx2gc.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    Tak ciężko Was nadrobić dziewczyny...
    Za rzadko tu zaglądam.

    Mam pomysł... napiszcie 3 swoje obawy związane z ciążą (oczywiście zdrowie dziecka, wasze i szczęśliwe rozwiązanie to oczywiste). Czego się boicie? Jakiś dziwnych bóli? Rozstępów? Opuchlizny? Leżenia plackiem do porodu?

    Moje typy to:
    1. Zaparcia
    2. Spadek kondycji do -100
    3. Konieczność leżenia do rozwiązania

    1. Brak odpowiednich finansow na utrzymanie 4 osobowej rodziny.
    2. Strach ze znow przybedzie 25kg
    3. Boje sie ze tym razem porod nie bedzie tak sprawny i latwy

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GaliGall wrote:
    Wiedz co to moze idz jutro do lekarza..? Mam wrazenie ze glowy „ryc” sobie nie przestaniesz a tak bedziesz wiedziala napewno i sie uspokoisz:)

    Ale co tydzień łazić... Niby usg nie szkodliwe ale po prostu i tak się boje, chcę wierzyć, że jest ok i wytrzymam do prenatalnych. A gdzieś w głowie mam, że jeśli moje przeczucia są prawdziwe to to będzie 18 dni i boje się stanów zapalnych itp.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Crisperss Autorytet
    Postów: 409 481

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizytę jutro i też się lekko strsuje...
    Ale z drugiej strony moje stresy nic nie pomogą gdyby coś było jednak nie tak. Wszystko przyjmę na klatę i będę żyła dalej.
    Życie pisze swoje scenariusze... i człowiek nie ma na nic wpływu.

    W ciąży z Gabrysia baaaardzo dbałam o siebie od samego pozytywnego testu. Leżałam, łykałam witaminki, nie używałam chemii w domu , same naturalne produkty, zdrowa dieta, spokój, spokój, spokój... kimo komplikacji i skarcającej szyjki.
    A życie napisało swój scenariusz i Gabrysia urodziła się z zespołem wad. Rozszzep podniebienia i przetoki sliniankowe. To był szok jak odkrylismy po porodzie że w buzi ma coś nie tak jak powinna...
    Od tego momentu zupełnie inaczej patrzę na świat

    6sut9jcgeodkavnc.png
    6sutdf9heulgg01i.png
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    To chyba podstawa... Chcialabym już mieć za sobą wizytę a jednocześnie cholernie boje się iść. Też tak macie?
    Pewnie że się boję. Jednocześnie chce chodzić na wizyty i jednocześnie się ich strasznie boje. Teraz znowu mam w czwartek wizytę u gina z kliniki. Teraz mam fazę na kosmetyki i sprawdzanie składu.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olkakarolka wrote:
    Seli, też mam taki tępy ciagnacy ból i lekarz powiedział, że to dobry objaw.. Tak wiec moze tak ma być :) dziś to już w ogóle ciągnie mnie niemiłosiernie..

    A to nie ciągnie, nie umiem tego opisać, ani to okresowe, ani takie jak było przedtem, dwa dni jest taki inny. Tępy i taki hmm... rozległy. A tam gdzie było zagnieżdżenie nic nie czuć - może już jest na tyle duży pęcherzyk itp., że inaczej go czuje - tak sobie powtarzam.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja :
    1. Że serducho przestało bić...
    2. Leżenia plackiem.
    3. Komplikacji przy porodzie.


    Mam od kilku dni tak z tyłu głowy, że jest coś nie tak... Niby objawy wróciły ale to jakoś we mnie siedzi. Nie umiem się tego pozbyć ;/ Bo czuje inny ból podbrzusza, wcześniej to były skurcze, kucie a teraz nie wiem jak to nazwać. Nie jest to mocny ból, występuje rzadziej niż tamto ale jest taki tępy...

    Kochana ja tez mam glupie wrazenie ze ciaza obumarla. Niby mam jakies zachcianki na owoce ale nic poza tym. Zadnego ciagniecia, rwania, mdlosci, bolu piersi. No taka totalna abstrakcja. W ogole sie nie czuje ciazowo boje sie najgorszego w piatek

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    Ja mam wizytę jutro i też się lekko strsuje...
    Ale z drugiej strony moje stresy nic nie pomogą gdyby coś było jednak nie tak. Wszystko przyjmę na klatę i będę żyła dalej.
    Życie pisze swoje scenariusze... i człowiek nie ma na nic wpływu.

    W ciąży z Gabrysia baaaardzo dbałam o siebie od samego pozytywnego testu. Leżałam, łykałam witaminki, nie używałam chemii w domu , same naturalne produkty, zdrowa dieta, spokój, spokój, spokój... kimo komplikacji i skarcającej szyjki.
    A życie napisało swój scenariusz i Gabrysia urodziła się z zespołem wad. Rozszzep podniebienia i przetoki sliniankowe. To był szok jak odkrylismy po porodzie że w buzi ma coś nie tak jak powinna...
    Od tego momentu zupełnie inaczej patrzę na świat

    A robiłaś pappę i coś mówili na prenatalnych? Cokolwiek?

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sallvie wrote:
    Kochana ja tez mam glupie wrazenie ze ciaza obumarla. Niby mam jakies zachcianki na owoce ale nic poza tym. Zadnego ciagniecia, rwania, mdlosci, bolu piersi. No taka totalna abstrakcja. W ogole sie nie czuje ciazowo boje sie najgorszego w piatek

    Ja czułam i to minęło... I jak odrzucało mnie od rzeczy, od zapachów tak przestało... I zjadłam swoją upragnioną, durną pizze ;/ a od samego zagnieżdżenia nie mogłam jej tknąć, nawet patrzeć na zdjęcie... Niby jakieś tam mdłości są, wczoraj wymiotowałam... Ale jakoś tak... Nie czuje tego co czułam w podbrzuszu i tym się schizuje... A nie chcę latać do gina co chwilę.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    Ja mam wizytę jutro i też się lekko strsuje...
    Ale z drugiej strony moje stresy nic nie pomogą gdyby coś było jednak nie tak. Wszystko przyjmę na klatę i będę żyła dalej.
    Życie pisze swoje scenariusze... i człowiek nie ma na nic wpływu.

    W ciąży z Gabrysia baaaardzo dbałam o siebie od samego pozytywnego testu. Leżałam, łykałam witaminki, nie używałam chemii w domu , same naturalne produkty, zdrowa dieta, spokój, spokój, spokój... kimo komplikacji i skarcającej szyjki.
    A życie napisało swój scenariusz i Gabrysia urodziła się z zespołem wad. Rozszzep podniebienia i przetoki sliniankowe. To był szok jak odkrylismy po porodzie że w buzi ma coś nie tak jak powinna...
    Od tego momentu zupełnie inaczej patrzę na świat
    Niestety nie mamy wpływu na wiele rzeczy na świecie mimo staran itd. Czy lekarze powiedzieli jaki może być powód?

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jedynie tylko nie chcę dużo przytyć no i przedwczesnego porodu moze ciut się obawiam ale to bojaźń glownie nakręcona przez pracę. A tak to jestem pozytywnej mysli w piatek mam wizytę i się cieszę że zobacze co tam u kluska :D

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
‹‹ 264 265 266 267 268 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ