X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Maławina Znajoma
    Postów: 26 17

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bereda11 tak Ci się objawiła cytomegalia?

    7u223e3kiwdhd3ct.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maławina badania pobierz na cytomegalie to wyjdzie..oby to nie było to

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Maławina Znajoma
    Postów: 26 17

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro idę zrobić. A czy moze któraś z Was moze już robiła i wyszlo jej IgM dodatnie?

    7u223e3kiwdhd3ct.png
  • WiolaB Ekspertka
    Postów: 167 82

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Wiesz może ta koleżanka wcale Ci źle nie życzy.. tylko nie potrafi sobie poradzić ze swoją sytuacją? Bo mi to wygląda na to, że sama się stara i nie może zajść, albo miała jakieś straty.. Może nie oceniaj jej tak negatywnie.
    Przypomina mi nieco mnie.. Tylko, że ja wybuchałam dopiero w domu w samotności. Jak jedna koleżanka za druga zachodziły w ciążę, nieraz za pierwszym razem. A ja poronienia, choroby, leki, zabiegi operacyjne.. Ja nie umiałam sobie tego przetłumaczyć. Niestety był czas gdzie się nie odzywałam do zaciążonych koleżanek, nie zmuszałam się do tego. Nie chodziłam na babyshower itd. Mi to przeszło dopiero po 2 latach. Więc wyobrażam sobie co inna kobieta w podobnej sytuacji może czuć, gdy jej kolezanka zachodzi w ciążę. Ja nie chciałam tego czuć, nie chciałam się tak zachowywać, ale nie byłam w stanie tego powstrzymać.

    U mnie w pracy wszyscy od początku wiedzieli że staram się o dziecko bo bardzo źle znosilam kuracje hormonalna i kiedy byłam w złej kondycji fizycznej wiele osób mnie wspieralo. Kiedy poronilam niby nikt nie wiedział ale tak naprawdę to wiedzieli wszyscy. Potem obchodzili się że mną jak z jajkiem.. też było mi przykro kiedy inne dziewczyny zachodziły w ciążę A ja nie mogłam. Mimo tego kibicowalam im bo wierzyłam że jak będę komuś dobrze zyczyc to dobro do mnie powroci. Dobrze znam sytuacje tej dziewczyny.. ma 25 lat i chodzila do tego samego lekarza co ja ale po 6 miesiacach zrezygnowala ze wzgledu na brak efektow. Poszla do kliniki nieplodnosci. Lekarze dawali jej bardzo duze szanse bo nie miala wiekszych problemow ze zdrowiem tylko kwestia unormowania tarczycy. Rozmawialam z nia wiele razy podpytywala jakie mam leczenie i dzielila sie swoimi doswiadczeniami. W jednej rozmowie powiedziala ze ma taka chec posiadania dziecka ze nie umie sobie psychicznie z tym poradzić i oczekuje efektow od razu. Tłumaczyłam jej że starania do długi proces A kondycja psychiczna jest najważniejsza i nie może tak fiksowac bo organizm się blokuje. Powoli zaczęło być to obsesja.. krytykowala każda dziewczynę w ciazy że jak to się nie lansuje i w ogóle tylko siedziała i psioczyla.. Tak się złożyło że w przeciągu tygodnia dwie dziewczyny oznajmiła że są w ciąży.. psychicznie ja to złamało.. Ja życzę jej jak najlepiej ale to nie jest tak że mi gładko to przyszło tylko walczyłam o to 2,5 roku.. A jej zachowanie po prostu mnie trochę zirytowalo bo siedziała i buczala pod nosem czemu to nie jestem ja w ciąży tylko inne.. i to tak na forum.. takim podejściem do życia będzie jej ciężko.. chociaż wiem jak to potrafi wynoszący czlowieka..

    oar8skjo700e5rvp.png

    Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
    Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD <3
    Ponad 2 lata walki.
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maławina wrote:
    Bereda11 tak Ci się objawiła cytomegalia?
    nie , nowotwor mialam ale guz dlugo rosl i ja zwlekalam z leczeniem bo myslalam ze sam sie wchlonie

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wspomniałam wcześniej o bliźnie po laparotomii, to mam ją tak ok 1,5 -2 cm pod linią majtek - dość nisko, pod linią włosków... I chyba czuje, że to macica podniosła się... Chodzę non stop siusiu... Czuje tak jakby właśnie tam twardziej, a jak przycisnę to od razu czuje nacisk na pęcherzu... To chyba dobry znak? Czy właśnie źle, że mnie tak uciska?...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie:

    1. Poronienia
    2. Cesarki
    3. Rozstepow

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boje sie ze dziecko urodzi sie chore

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiolaB czyli dobrze czułam że grubsza tam sprawa. Przykre że gada że czemu nie ona itd. Ja aż tak nie robiłam nie mówiłam. U mnie może faktycznie podzialalo to że się pogodzilam że wszystkim zdynsansowalam się. Przestałam przeżywać ciążę. A wszystkim dzieciom Koleżanek regularnie robię zdjęcia :) ale mówię to przyszło z czasem.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • WiolaB Ekspertka
    Postów: 167 82

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sallvie wrote:
    Kochana ja tez mam glupie wrazenie ze ciaza obumarla. Niby mam jakies zachcianki na owoce ale nic poza tym. Zadnego ciagniecia, rwania, mdlosci, bolu piersi. No taka totalna abstrakcja. W ogole sie nie czuje ciazowo boje sie najgorszego w piatek

    Tez mam takie lęki i mówię mężowi że chyba jest coś nie Tak A on mnie tylko karcie że mam myśleć pozytywnie przecież nic złego się nie dzieje. Nie mam boli nie do zniesienia ani nie mam plamien.. jestem przerażona że w piątek nie zobaczę już serduszka..

    Reszty póki co się nie boję..

    oar8skjo700e5rvp.png

    Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
    Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD <3
    Ponad 2 lata walki.
  • WiolaB Ekspertka
    Postów: 167 82

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    WiolaB czyli dobrze czułam że grubsza tam sprawa. Przykre że gada że czemu nie ona itd. Ja aż tak nie robiłam nie mówiłam. U mnie może faktycznie podzialalo to że się pogodzilam że wszystkim zdynsansowalam się. Przestałam przeżywać ciążę. A wszystkim dzieciom Koleżanek regularnie robię zdjęcia :) ale mówię to przyszło z czasem.

    Masz rację to wymaga czasu ja też walczyłam że swoją psychika. To że trochę odpuściłem pomogło mi. Wiem jak boli niepowodzenie.. Ale dopóki nie zrozumie że postępuje źle tak się zachowując to nie wróżę jej szybkiego powodzenia. Zawiść to zły doradca..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 19:13

    oar8skjo700e5rvp.png

    Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
    Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD <3
    Ponad 2 lata walki.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiolaB wrote:
    Tez mam takie lęki i mówię mężowi że chyba jest coś nie Tak A on mnie tylko karcie że mam myśleć pozytywnie przecież nic złego się nie dzieje. Nie mam boli nie do zniesienia ani nie mam plamien.. jestem przerażona że w piątek nie zobaczę już serduszka..

    Reszty póki co się nie boję..

    Ej, ja też tak mam... Mojemu nic już nie mówię bo też mnie opierniczył... Ale z doświadczenia jakie tu wyczytałam u innych ani brak bólu, ani objawy, ani brak plamień nic nie znaczą... I to mnie schizuje ale staram się nic nie mówić, nie myśleć o tym...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja czułam i to minęło... I jak odrzucało mnie od rzeczy, od zapachów tak przestało... I zjadłam swoją upragnioną, durną pizze ;/ a od samego zagnieżdżenia nie mogłam jej tknąć, nawet patrzeć na zdjęcie... Niby jakieś tam mdłości są, wczoraj wymiotowałam... Ale jakoś tak... Nie czuje tego co czułam w podbrzuszu i tym się schizuje... A nie chcę latać do gina co chwilę.

    Mnie wkurza ten zupelny brak objawow. Z corka na tym etapie mialam chociaz jakies lekkie mdlosci czy sutki mnie niemilosiernie bolaly a teraz gdyby nie brak miesiaczki to bym sie nie skapnela ze ciaza.
    No I na domiar wszystkiego zgubilam 2kg od poczatku ciazy ! Z corka moze I tylam ale chociaz wiedzialam przez takie drobnostki ze jest ok.

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się martwię. To chyba nie minie. Często łapie za sutki czy bola. U mnie na szczęście jest ciągły lekki ból brzucha co mnie uspokaja. Choć teraz zaczął boleć mocniej i w krzyżu mnie boli pierwszy raz.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nic nie tyje... A brzuch od tygodnia to mam wrecz plaski... Siedzi to gdzies z tylu glowy i nie daje zyc

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja troszkę przytulam ale to raczej z tego że sobie doradzam. Jem co chcem ;)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam taki rollercoaster.
    Raz się schizuje, obczytuje pół internetu, nie potrafię się cieszyć wogole.
    Za chwile myśle: ogarnij się kobieto! Raz się zdarzyło, ale dużo kobiet rodzi zdrowe dzieci.
    I tak na zmianę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 19:30

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • WiolaB Ekspertka
    Postów: 167 82

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może udzieliły nam się źle wieści? Sama nie Wiem ja to co chwilę w toalecie sprawdzam czy nic ze mnie nie leci..

    olkakarolka lubi tę wiadomość

    oar8skjo700e5rvp.png

    Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
    Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD <3
    Ponad 2 lata walki.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi apetyt ustal... ehh i staram sie nie myslec negatywnie ale ciezko jest.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie mówię że w końcu tyle kobiet rodzi to jest tak normalne i zwyczajne że dlaczego ja bym nie była w stanie ? Że ja też jestem taka zwyczajna przeciętna kobieta.

    Ale w chwilach wkrecania myślę o chorobach jakichś.. Ech Chciałabym nie myśleć.

    uwo99n73lnbybmmo.png
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ