X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    No właśnie jak stworzona a urodzić nie potrafi :P więc to nie takie naturalne do końca dla każdej kobiety. A dlaczego mam myśleć, że mnie nic nie będzie dotyczyć złego? A potem może jeszcze mieć żal, że jednak coś mnie spotkało? Wolę realnie na to spojrzeć, nie jestem optymistką a realistką :) bo wolę być gotowa na niepowodzenia niż ma być super a potem jest do... :P
    Seli a Ty wiesz że jak człowiek coś planuje to dupa z tego wychodzi? Ty się przygotujesz a życie Cię zaskoczy. Przestań póki co o tym myśleć błagam. Ja tak biorę co będzie.

    Paulina_2603 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    A ja nie mam pomysłów na obiady. Prawie nie gotuje tylko jem A to pizzę A to kebaba a to bulke. W ogóle nie mogę jesc nic normalnego. Nie mam apetytu chyba że na fast foody. Jem ich obecnie sporo A w ogóle nie tyje. Na szczęście śniadania mi normalne wchodzą. Jem też sporo owoców. Co dziś macie na obiad ?
    Za mną pierogi z kapustą i grzybami chodzą. Albo ogórkowa... Gotować dziś nie muszę ale głodna się robię, a wczoraj ledwo dwa jogurty zjadłam i niestety ktoś się jedzenia domaga..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:19

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    A ja nie mam pomysłów na obiady. Prawie nie gotuje tylko jem A to pizzę A to kebaba a to bulke. W ogóle nie mogę jesc nic normalnego. Nie mam apetytu chyba że na fast foody. Jem ich obecnie sporo A w ogóle nie tyje. Na szczęście śniadania mi normalne wchodzą. Jem też sporo owoców. Co dziś macie na obiad ?
    Ja robię leczo tylko zamiast kiełbasy dodam pokrojonego fileta z kurczaka

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robię zupy i mięsne bo jem częściej :) więc mąż ma do wyboru. Ale dziś nie mam pojęcia co zrobić :P Jeszcze na nic mi smak nie przyszedł.


    Doris dlaczego nie pójdziesz na l4? Nie lepiej nieco zwolnić i sobie wypocząć?

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • WiolaB Ekspertka
    Postów: 167 82

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem takiego podejścia "nie chce urodzić i koniec". Taka jest kolej rzeczy zachodzimy w ciaze po to zeby urodzic. Wiem ze lekarze nie lubia takich trudnych pacjetek, ktore ciezko współpracują. Ja wiem ze urodzic musze bedzie bolalo i nikt tego za mnie nie zrobi Koniec kropka. Jakbym usiadla na sali i ryczala ze nie chce rodzic to by mi powiedzieli kobieto po co zaszła w ciążę.

    O porodzie ani szczepionkach nie mysle. Dla mnie takimi codziennymi zmartwienia i są teraz najbliższe dni i piątkowa wizyta. Chociaż znowu jestem pozytywnie nastawiona.
    Teraz jedynie myślę o tym jak zebrać się w sobie i ogarnąć ten syf w domu. Żyje rzeczami codziennymi nie wybiegam do 6 miesięcy na przód.

    A tak do dziewczyn które mają problemy z cukrem. Czy macie takie nagle spadki sił i zaraz trzęsą Wam się ręce? Ja wczoraj w momencie oslablam i dopiero jak zjadłam coś słodkiego wróciłam w miarę do żywych. Mam insulinoodpornosc ale lekarka poradziła odstawić metformax po pozytywnym teście. Nie wiem czy jakiegos wiekszego problemu z cukrem nie będę miała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:29

    Paulcia28, Kitkat, Marciiik lubią tę wiadomość

    oar8skjo700e5rvp.png

    Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
    Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD <3
    Ponad 2 lata walki.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiolaB wrote:
    Nie rozumiem takiego podejścia "nie chce urodzić i koniec". Taka jest kolej rzeczy zachodzimy w ciaze po to zeby urodzic. Wiem ze lekarze nie lubia takich trudnych pacjetek, ktore ciezko współpracują. Ja wiem ze urodzic musze bedzie bolalo i nikt tego za mnie nie zrobi Koniec kropka. Jakbym usiadla na sali i ryczala ze nie chce rodzic to by mi powiedzieli kobieto po co zaszła w ciążę.

    O porodzie ani szczepionkach nie mysle. Dla mnie takimi codziennymi zmartwienia i ss teraz najbliższe dni i piątkowa wizyta. Chociaż znowu jestem pozytywnie nastawiona.
    Teraz jedynie myślę o tym jak zebrać się w sobie i ogarnąć ten syf w domu. Żyje rzeczami codziennymi nie wybieram do 6 miesięcy na przód.

    A tak do dziewczyn które mają problemy z cukrem. Czy macie takie nagle spadki sił i zaraz trzęsą Wam się ręce? Ja wczoraj w momencie oslablam i dopiero jak zjadłam coś słodkiego wróciłam w miarę do żywych. Mam insulinoodpornosc ale lekarka poradziła odstawić metformax po pozytywnym teście. Nie wiem czy jakoegosbwiekszego problemu z cukrem nie będę miała.

    Nie musisz rozumieć :) A siedzieć i płakać na pewno nie będę :P

    GaliGall lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie nigdy zup nie lubilam. No nic dziś chyba piersi w panierce z ziemniakami i sosem. Mam ochotę na ziemniaki z sosem ale jak pomyślę o tej piersi.. to nie wiem czy zjem.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Doris_ Przyjaciółka
    Postów: 79 31

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczerze to narazie nie myślałam wcale o L4. Siedze za biurkiem i juz czasami mnie kręgosłup boli,czasami mam mdłości w pracy,ale w miare przechodzą,więc myślę,że narazie będę pracować. Staram się tak układać pracę,by jak najmniej się obciążać,szefostwo wie,więc też nie mam nad sobą jakiś mocnych stresów. No i niedługo zaczynam urlop,więc będę mogła odpocząć :) poza tym jak mam za dużo czasu to zaczynam rozmyślać czy wszystko jest ok,czy boli mnie tak,jak powinno itd Oczywiście jeśli cokolwiek się stanie,pogorszy zdrowie to wtedy nie będę się zastanawiać,dzidziuś najważniejszy w końcu!

    anika82, Zośkaaa lubią tę wiadomość

    82o5ppm.png
  • Kobobo Ekspertka
    Postów: 169 77

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris_ wrote:
    zazdroszczę Wam dziewczyny tego czasu w domu. ja pracuje nadal,co prawda w biurze,więc nie jest za ciężko,ale czasu na obiadki,ciasta itd nie mam kompletnie. po pracy jestem taka zmeczona,że chęci totalnie nie mam na pichcenie. na szczęście mama ratuje obiadkami,a partner ma własną diete,mięsną- ja jestem jaroszem,także gotuje ją sobie sam,wg planu ;)
    To ja podobnie. I w zasadzie mój dzień wygląda tak, że jak wracam z pracy to tylko muszę zrobić coś do jedzenia, zjeść i padam. A rano jeszcze ciężko wstać przez pobudki do toalety i cholernego kota :(
    Nie każdy ma opcję wziąć L4 dziewczyny. Ja np nie mam umowy o pracę. Więc jak nie będę pracować, nie będę zarabiać. Więc nawet nie wiecie jak Wam dobrze. Doceńcie to.

    A z innej beczki. Bo każdego coś pobolewa. A jak z plecami? bo dawno nic na ten temat nie było. Mnie pobolewa w krzyżu. dzień w dzień. Najczęsciej wieczorem ale dziś po tej nie do końca przespanej nocy też:/ Nie jest to jakiś ból nie do zniesienia, czasem wystarczy zmienić pozycję siedzenia/stania/leżenia, no ale czuję to i jest to jakiś tam dyskomfort.

  • Kobobo Ekspertka
    Postów: 169 77

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris_ wrote:
    Siedze za biurkiem i juz czasami mnie kręgosłup boli,
    Kurczę no mnie właśnie też. To chyba od siedzenia. Bo w weekend jest lepiej

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobobo wrote:
    To ja podobnie. I w zasadzie mój dzień wygląda tak, że jak wracam z pracy to tylko muszę zrobić coś do jedzenia, zjeść i padam. A rano jeszcze ciężko wstać przez pobudki do toalety i cholernego kota :(
    Nie każdy ma opcję wziąć L4 dziewczyny. Ja np nie mam umowy o pracę. Więc jak nie będę pracować, nie będę zarabiać. Więc nawet nie wiecie jak Wam dobrze. Doceńcie to.

    A z innej beczki. Bo każdego coś pobolewa. A jak z plecami? bo dawno nic na ten temat nie było. Mnie pobolewa w krzyżu. dzień w dzień. Najczęsciej wieczorem ale dziś po tej nie do końca przespanej nocy też:/ Nie jest to jakiś ból nie do zniesienia, czasem wystarczy zmienić pozycję siedzenia/stania/leżenia, no ale czuję to i jest to jakiś tam dyskomfort.

    Masz zlecenie? Nie można na zleceniu wziąć l4?

    Mnie pobolewaja jeszcze czasem, ale głównie wieczorem albo jak dużo na chodzie jestem i robię w domu :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Ja właśnie nigdy zup nie lubilam. No nic dziś chyba piersi w panierce z ziemniakami i sosem. Mam ochotę na ziemniaki z sosem ale jak pomyślę o tej piersi.. to nie wiem czy zjem.

    to może same ziemniaki? Ja nic w siebie nie wmuszam bo wtedy kończy się jednym.... Na szczęście na wiele rzeczy mam ochotę.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • anika82 Ekspertka
    Postów: 331 78

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja w nocy kichnelam i zaklula mnie prawa strona aż się obudziłam. Ochłodzenie przyszło a ja zdycham
    ja też tak pare ray miałam, ponoc to więzadła moga tak boleć

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    28.03.2015 Antosia
    3jgxgzu3j37hb7pn.png
  • Doris_ Przyjaciółka
    Postów: 79 31

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobobo wrote:
    To ja podobnie. I w zasadzie mój dzień wygląda tak, że jak wracam z pracy to tylko muszę zrobić coś do jedzenia, zjeść i padam. A rano jeszcze ciężko wstać przez pobudki do toalety i cholernego kota :(
    Nie każdy ma opcję wziąć L4 dziewczyny. Ja np nie mam umowy o pracę. Więc jak nie będę pracować, nie będę zarabiać. Więc nawet nie wiecie jak Wam dobrze. Doceńcie to.

    A z innej beczki. Bo każdego coś pobolewa. A jak z plecami? bo dawno nic na ten temat nie było. Mnie pobolewa w krzyżu. dzień w dzień. Najczęsciej wieczorem ale dziś po tej nie do końca przespanej nocy też:/ Nie jest to jakiś ból nie do zniesienia, czasem wystarczy zmienić pozycję siedzenia/stania/leżenia, no ale czuję to i jest to jakiś tam dyskomfort.
    Mam praktycznie to samo! Też mam kota,wiekowego,ma czasami napady i wymiotuje w różnych miejscach w domu...i nad ranem pobudki do toalety,kot...czasami jak wstaje to juz myślę o tym kiedy znowu sie położę ;)
    mnie też boli kręgosłup,zwłaszcza rano jak się budzę to tak,jakbym cała połamana była. Tak,pewnie siedzenie za biurkiem dokłada do tego też. Ja czasami jak juz naprawdę nie wiem jaka pozycje obrać idę na taką kanapę,którą mam w biurze i nogi wyciągam-jak nie ma klienta oczywiście ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:38

    82o5ppm.png
  • anika82 Ekspertka
    Postów: 331 78

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    A czy są tu dziewczyny oprócz mnie którym piersi nie urosły ? Sutki bolą ale nie widzę właściwie żadnej zmiany w wyglądzie.
    mi nie urosły, nie ma ciemniejszych, jedynie bardziej żyłki widać.

    28.03.2015 Antosia
    3jgxgzu3j37hb7pn.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobobo wrote:
    To ja podobnie. I w zasadzie mój dzień wygląda tak, że jak wracam z pracy to tylko muszę zrobić coś do jedzenia, zjeść i padam. A rano jeszcze ciężko wstać przez pobudki do toalety i cholernego kota :(
    Nie każdy ma opcję wziąć L4 dziewczyny. Ja np nie mam umowy o pracę. Więc jak nie będę pracować, nie będę zarabiać. Więc nawet nie wiecie jak Wam dobrze. Doceńcie to.

    A z innej beczki. Bo każdego coś pobolewa. A jak z plecami? bo dawno nic na ten temat nie było. Mnie pobolewa w krzyżu. dzień w dzień. Najczęsciej wieczorem ale dziś po tej nie do końca przespanej nocy też:/ Nie jest to jakiś ból nie do zniesienia, czasem wystarczy zmienić pozycję siedzenia/stania/leżenia, no ale czuję to i jest to jakiś tam dyskomfort.
    Ja jak za dużo pochodzę to mnie potem plecy bolą, no i niestety rwa kulszowa się przyplatala i się mecze ale lepsze to niż wymioty :-P

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem dwa dni bez wymiotów :D ale za to jaka senność... O matulo. Normalnie mogłabym od tak zasnąć, wszędzie :) Ale korzystam póki nie ma takich mdłości, zawrotów i wymiotów. To wczoraj popichciłam, poogarniałam w domu... I z koleżanką się śmiejemy, że nawet chętnie pustynie bym odkurzała tylko nie ta papierkowa robota :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiolaB wrote:
    Nie rozumiem takiego podejścia "nie chce urodzić i koniec". Taka jest kolej rzeczy zachodzimy w ciaze po to zeby urodzic. Wiem ze lekarze nie lubia takich trudnych pacjetek, ktore ciezko współpracują. Ja wiem ze urodzic musze bedzie bolalo i nikt tego za mnie nie zrobi Koniec kropka. Jakbym usiadla na sali i ryczala ze nie chce rodzic to by mi powiedzieli kobieto po co zaszła w ciążę.

    O porodzie ani szczepionkach nie mysle. Dla mnie takimi codziennymi zmartwienia i są teraz najbliższe dni i piątkowa wizyta. Chociaż znowu jestem pozytywnie nastawiona.
    Teraz jedynie myślę o tym jak zebrać się w sobie i ogarnąć ten syf w domu. Żyje rzeczami codziennymi nie wybiegam do 6 miesięcy na przód.

    A tak do dziewczyn które mają problemy z cukrem. Czy macie takie nagle spadki sił i zaraz trzęsą Wam się ręce? Ja wczoraj w momencie oslablam i dopiero jak zjadłam coś słodkiego wróciłam w miarę do żywych. Mam insulinoodpornosc ale lekarka poradziła odstawić metformax po pozytywnym teście. Nie wiem czy jakiegos wiekszego problemu z cukrem nie będę miała.
    Wiola cieszę się że masz takie samo podejście jak ja :-* sorry ale chciało się mieć dzieci to trzeba urodzić a jak to już się na sali okaże, ja tam o tym nie myślę. Zresztą moja szwagierka jest dla mnie dużym wsparciem, cała ciążę żeśmy gadaly o wszystkim i urodziła 3 miesiące temu więc mam jej pomóc duchowa jakby mi odwalalo. Grunt by dziecko było zdrowe. Ja za dużo nie chce wiedzieć , choć nie lubię niespodzianek ale ciekawość to pierwszy stopień do piekła

    Paulina_2603 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • GaliGall Przyjaciółka
    Postów: 63 40

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam takie pytanie do tych ktore sa juz mamuskami:)
    Jakich jzywacie plynow do prania dla dzieci? (Wiem ze sa specjalne ale
    Ciekawa jestem waszych juz sprawdzinych) i czy plyn do plukania tez jest jakis specjalny?

    w57v9jcgtlvfpqvt.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Wiola cieszę się że masz takie samo podejście jak ja :-* sorry ale chciało się mieć dzieci to trzeba urodzić a jak to już się na sali okaże, ja tam o tym nie myślę. Zresztą moja szwagierka jest dla mnie dużym wsparciem, cała ciążę żeśmy gadaly o wszystkim i urodziła 3 miesiące temu więc mam jej pomóc duchowa jakby mi odwalalo. Grunt by dziecko było zdrowe. Ja za dużo nie chce wiedzieć , choć nie lubię niespodzianek ale ciekawość to pierwszy stopień do piekła

    Spoko, trzeba urodzic, ale nie powinno się myśleć o porodzie i go choćby trochę planować? :) Spoko, jak widać "nie powinnam zachodzić w ciążę" bo myślę o porodzie i mam obawy... :D

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
‹‹ 293 294 295 296 297 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ