STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli wrote:W Oławie się tyle nie czeka ;p bo mój teść biodro robił. We Wro termin na cito za 4 lata a w Oławie 3 miesiące ;p
-
O matko i córko, myślałam, ze mi serce przed chwilą wyskoczy... Byłam na "dwójce" i tak jak ostatnie dni odbyły się bez problemu tak dziś zaparcia... Podcieram sie i krew... Musiało mi pęknąć jakieś naczynko... Na szczęście to z odbytu, a nie z pochwy, od razu sprawdzilam i w pochwie czysto. Chyba zrobie przemycia rumiankiem... Hemoroidy juz? Nic mnie nie poli i nie piecze w tej okolicy...
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zośkaaa wrote:O matko i córko, myślałam, ze mi serce przed chwilą wyskoczy... Byłam na "dwójce" i tak jak ostatnie dni odbyły się bez problemu tak dziś zaparcia... Podcieram sie i krew... Musiało mi pęknąć jakieś naczynko... Na szczęście to z odbytu, a nie z pochwy, od razu sprawdzilam i w pochwie czysto. Chyba zrobie przemycia rumiankiem... Hemoroidy juz? Nic mnie nie poli i nie piecze w tej okolicy...
Przy zaparciach się zdarza... Moja mama miała co prawda nie w ciąży ale przy zaparciu -
No wiem, więc mi ulżyło... Tylko to.bez sensu bo dzis mam pierwsze zaparcie od ponad tygodnia chyba i juz od razu krew?
Mam nadzieję, ze to przez zaparcie a nie zaostrzenie choroby jelit. Ale w sumie, nie mam zadnych boli brzucha, ani nic takiego, wiec to raczej przez zaparcie.
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Chyba by mocno bolało jakby było coś od jelit... Mnie po samych wymiotach mega bolało...
-
Nynka86 wrote:O no to sie ciebie poradzę. Od zawsze mam problemy z kręgosłupem i jezcze pare miesięcy przed ciążą byłam u lekarza i zaleciła mi soluks bioprądy i masaż czekam w kolejce na NFZ. Czy teraz w ciąży będę musiała z wszystkich zabiegów zrezygnować? Czy jak z dzidzią będzie dobrze to chociaż z masażu będę mogła skozystać
-
Spaceangel leż dużo trzymam kciuki
Sanka jak zwykle dobrze prawi słuchajcie Jej
Brak mleka taki prawdziwy zdarza się tak rzadko że niewiem czy kiedykolwiek na oddziale miałam taki przypadek, nie przypominam sobie. Wszystko siedzi w głowie
czerwona_róża lubi tę wiadomość
-
Niekoniecznie... ja mam takie zaostrzenia, ze czesto musze sie skupić by cos wyłapać. Ale zazwyczaj pojawia sie krew zmieszana ze stolecem, ktora musze wypatrywac, duza ilość śluzu i czasem bolesne parcie na stolec i szybko musze biec wtedy do wc. Teraz nic takiego nie mialo miejsca
Zaparze rumianek i przemyje, zasusze rany
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Sanka a jak nie popełniać błędu? W sensie na początek? Żeby później dobrze karmić
ja mam asymetrię piersi, liczę, że któryś podpasuje bo różne rzeczy słyszałam, że jak za duża czy za mała pierś to dziecko może nie chcieć ssać. -
katepr wrote:Spaceangel leż dużo trzymam kciuki
Sanka jak zwykle dobrze prawi słuchajcie Jej
Brak mleka taki prawdziwy zdarza się tak rzadko że niewiem czy kiedykolwiek na oddziale miałam taki przypadek, nie przypominam sobie. Wszystko siedzi w głowie -
Sanka wrote:Wszystko jeszcze zależy który to odcinek kręgosłupa. Solux i prądy na pewno odpadają. Jeśli masz problem z odcinkiem szyjnym to masaż mógłby być, robi się go wtedy na siedząco. Ale jeśli to odcinek lędźwiowy no to masaż też odpada bo we wrześniu nie położysz się na brzuchu a tylko tak wykonuje się masaż tego odcinka. Może spróbuj pogadać z lekarzem żeby zamienił Ci te zabiegi na ćwiczenia?
-
Seli hehe nigdy nie slyszalam zeby dziecku wielkosc piersi nie odpowiadala moze chodzilo o to że jak jest nawał i piers jest obrzeknieta od ilosci mleka to dziecku trudno chwycić i wtedy troszke można odciagnać laktatorem, pierś zrobi się miększa i dziecko łapie bez problemu. Miałam tak z synkiem
-
katepr wrote:Seli hehe nigdy nie slyszalam zeby dziecku wielkosc piersi nie odpowiadala moze chodzilo o to że jak jest nawał i piers jest obrzeknieta od ilosci mleka to dziecku trudno chwycić i wtedy troszke można odciagnać laktatorem, pierś zrobi się miększa i dziecko łapie bez problemu. Miałam tak z synkiem
nie wiem, usłyszałam "duże piersi to problem przy karmieniu" ale nawet nie pamiętam od kogo. Domyślam się, że znam dużo mitów o braku pokarmu też słyszałam... -
Seli wrote:nie wiem, usłyszałam "duże piersi to problem przy karmieniu" ale nawet nie pamiętam od kogo. Domyślam się, że znam dużo mitów o braku pokarmu też słyszałam...
Sanka, Marciiik lubią tę wiadomość
-
anika82 wrote:seli może jeszcze za wcześnie ale możesz poczytac blog https://www.hafija.pl/
hmmm mówi mi to coś, musiałam tam kiedyś trafić -
Seli wrote:nie wiem, usłyszałam "duże piersi to problem przy karmieniu" ale nawet nie pamiętam od kogo. Domyślam się, że znam dużo mitów o braku pokarmu też słyszałam...
Seli lubi tę wiadomość
-
A skoro jesteśmy przy jedzeniu... Bo to temat jedzenia to są jakieś takie... Strikte rzeczy, których się nie je w ciąży? Bo przy kp to słyszałam, ale póki co raczej interesuje mnie stan ciąży. Ja jem dużo różności, może nie jakieś ciężkie potrawy, ale jak zrobiłam np. z miesiąc temu fasolkę to matka do mnie, że się nie je takich rzeczy w ciąży... Wiem, że są produkty nie zalecane (alkohol, używki, mało kofeiny, niektóre sery), ale co? Dziecko może dostać jakiejś kolki albo wzdęć już w brzuchu?... Taka rozkmina mnie naszła :p Bo wydaje mi się, że im więcej się różności je tym lepiej i dziecko przyzwyczajone jakby do różnych smaków.
-
Seli wrote:Sanka a jak nie popełniać błędu? W sensie na początek? Żeby później dobrze karmić
ja mam asymetrię piersi, liczę, że któryś podpasuje bo różne rzeczy słyszałam, że jak za duża czy za mała pierś to dziecko może nie chcieć ssać.
2) dbać o głowę - unikać toksycznych ludzi którzy podwarzają Twoje kompetencje jako matki i kobiety i zasiewają ziarno niepewności (chude mleko, małe cycki, płaskie brodawki). Jesteś kobietą i jesteś stworzona do karmienia piersią!
3) nie karmić z zegarkiem w ręku - przystawiać dziecko do piersi jak często chce i jak długo chce!!! Kiedyś mówiono że co 3h i tylko na 15min i dziecku ma wystarczyć, bzdura! Jeśli chce co godzinę i ssać przez godzinę - proszę bardzo! Pierwsze 1-3 miesiące to czas na ustabilizowanie się laktacji. Dziecko „programuje” piersi i zamawia odpowiednie ilości mleka. To wszystko nie oznacza że mleka jest za mało itp. Mleko powstaje w bardzo prostym mechanizmie, jest zapotrzebowanie to zwiększamy produkcję! Tylko dziecko musi tą większą ilość mleka na następne karmienie „zamówić”
4) wąchać, tulić, pieścić i całować dziecko - wspomaga to wszystko wydzielanie prolaktyny i zwiększa produkcję mleka
5) nie podawać mm! - jeśli zależy nam na karmieniu piersią to podanie mm w pierwszych dobach życia bardzo źle wpływa na laktację. Zupełnie inaczej dziecko ssie z butelki niż z piersi choćby nie wiem jaki smoczek. Może się zdarzyć że potem odrzuci pierś bo przy niej trzeba się trochę napracować a z butelki leci samo. Poza tym każda porcja mm to jedna porcja mniej którą wyprodukują piersi. Więc dostają sygnał że nie potrzeba aż tyle mleka i zmniejszają produkcję. A to tworzy błędne koło - daję mm, piersi produkują mniej mleka, więc muszę dać znowu mm bo mleka mało
6) nie podawać smoczka w pierwszym miesiącu - tu się przyznam że ja podałam bo na początku bardzo mnie bolały sutki przy karmieniu. Ale podanie smoczka może zaburzać odruch ssania.
7) w razie problemów kontaktować się z certyfikowanym doradcą laktacyjnym!
poczytać bloga hafija.pl
To tak ogólnieanika82, Seli, Kobobo, Marciiik lubią tę wiadomość