STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnuka wrote:u nas to zwykła, kontrolna wizyta, prenatalne dopiero 30 czerwca
Powodzenia w środę!
Nie dziękuję i wzajemnie!
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Seli, czyli Ty tez prenatalne 20 czerwca?
Doris... Przeleci,ale wiem, ze mimo wszystko to się dluzy... Ja u mojej ginki będę miala wizyte 12 lipca. Więc od prenatalnych znów 3 tygodnie czekania.
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
22 w zakonczenie roku szkolnego. 20 mam egzamin i tym dniem sie stresuje. Bo bede musiala byc od 8 w pracy do ok. 15... mam nadzieje, ze nie bedzie jakis odpalow ;p
-
Seli wrote:Masz zagrozona ciaze i nie chca sprawdzic co sie dzieje?
11.2017 - aniołek 8tc
-
spaceangel wrote:Przedwczoraj byłam szpitalu USG zrobili. Lekarz kazał leżeć to leże biorę leki. Na tym etapie to wszystko co można zrobić kolejne USG nic nie zmieni. Póki co nie mam żadnych plamień ani krwawien jak to się zmieni nie daj boże to pojadę do szpitala
Rozumiem, ale myslalam, ze monitoruja rozwoj sprawy w takim wypadku. -
Seli wrote:Rozumiem, ale myslalam, ze monitoruja rozwoj sprawy w takim wypadku.
11.2017 - aniołek 8tc
-
Doris... Przeleci,ale wiem, ze mimo wszystko to się dluzy... Ja u mojej ginki będę miala wizyte 12 lipca. Więc od prenatalnych znów 3 tygodnie czekania.[/QUOTE]
wiem wiem,ale przez to,ze takie dlugie mam przerwy miedzy wizytami,ciąza czasami jest dla mnie abstrakcją...tak dziwnie w sumie,wiem,że rozwija się w środku mała fasolka,wiem,że nie mieszcze się w ciuchy itd gorzej czuje,ale jak tak długo sobie zyje,robie swoje itd to zapominam dziwne uczucie hahaKobobo lubi tę wiadomość
-
spaceangel wrote:Chciałabym żeby tak było no ale niestety w przypadku kiedy nie wiele mogą pomóc to zostawiają naturę samą sobie. Pozostaje mi czekać i trzymać strach na wodzy3
Bedzie sie dluzyc, a w lozku latwiej nie jest. Poczytaj ksiazki, poogladaj TV na polsacie odkrylam nowe dramaty "to twoja wina" i "sekrety rodzinne" hehehehe -
Doris_ wrote:Doris... Przeleci,ale wiem, ze mimo wszystko to się dluzy... Ja u mojej ginki będę miala wizyte 12 lipca. Więc od prenatalnych znów 3 tygodnie czekania.
wiem wiem,ale przez to,ze takie dlugie mam przerwy miedzy wizytami,ciąza czasami jest dla mnie abstrakcją...tak dziwnie w sumie,wiem,że rozwija się w środku mała fasolka,wiem,że nie mieszcze się w ciuchy itd gorzej czuje,ale jak tak długo sobie zyje,robie swoje itd to zapominam dziwne uczucie haha[/QUOTE]
Hahaha dlatego mi dziecko robi takie 2-3 dniowe przypomnienia i zwala mnie z nog a potem matka ciesz sie zyciem ;p -
no Seli,Ty ciężej przechodzisz to wszystko...ja narazie odpukac aż tak nie narzekam,dlatego jak widze na usg,że jest ok to jest mi lepiej,a jak taka dluga przerwa to w sumie mysl,że mam w sobie małego smerfika jest jakas taka odrealniona
Kobobo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Doris_ wrote:no Seli,Ty ciężej przechodzisz to wszystko...ja narazie odpukac aż tak nie narzekam,dlatego jak widze na usg,że jest ok to jest mi lepiej,a jak taka dluga przerwa to w sumie mysl,że mam w sobie małego smerfika jest jakas taka odrealniona
No ostatnio sie cieszylam, ze w domu porobilam, upieklam jagodzianki ;p no i bylo naprawde super. Od 4 dni ani wymiotow ani mdlosci! I mam licze, ze maz zwolni sie z pracy i mi wykupi leki. Bo sie nie obejdzie. A wymiotuje chyba za te 4 dni ostatnie... ani lezec ani sie poruszyc... -
Minie Black wrote:Seli, myślałam, że to Ty piszesz, że masz długie przerwy między wizytami - aż prawie z kanapy spadłam
No ja mam 4 usg za soba ;p -
Seli wrote:No ostatnio sie cieszylam, ze w domu porobilam, upieklam jagodzianki ;p no i bylo naprawde super. Od 4 dni ani wymiotow ani mdlosci! I mam licze, ze maz zwolni sie z pracy i mi wykupi leki. Bo sie nie obejdzie. A wymiotuje chyba za te 4 dni ostatnie... ani lezec ani sie poruszyc...
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ja mialam w 6+4, potem 8+3 i 9+4 bo poszlam po l4 z tymi wymiotami bo sie zaczelo w sumie od 9tc. I ostatnie wczoraj. Kolejne 22.06 to beda prenatalne. Pewnie po prenatalnych dopiero z koncem lipca, zalezy od zwolnienia ;p
-
spaceangel wrote:Też mnie męczą wymioty ale tylko rano jak za szybko coś zjem. dziś mi tak burczało że mąż mówi idź coś zjeść kobieto. No i wypiłam trochę jogurtu pitnego pół godziny później przywitalam się z toaletą
To u mnie niewwazne... Rano, wieczorem... roznie bylo. Czy zjadlam czy nie. Ale dzis to juz mam 8 razy za soba... Dlatego juz chyba te leki trzeba wlaczyc bo ani zjesc ani nic.
Ale wiem, ze to takie 2-3 dniowe. Mam 3 raz tak. Tyle, ze z zawrotami glowy mocnymi. Wczesniej czulam sie slabo i potem jak reka odjal bylo raz dziennie albo i nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 12:11
-
MonaLiza wrote:Daj znać jak po wizycie. Nie bierzesz heparyny?
Ja dziś chyba powiem dyrowi o ciąży. W środę mamy służbowe spotkanie. Nie nadaje się by jechać tyle kilosow sama i siedzieć godzinami i słuchac glupich gadek. Poza tym od prenatalnych czyli od 9.07. zamierzam iść na L4. Chce dokończyć pewne sprawy, poduczyc nowego kolegę w regionie, dac firmie czas na oswojenie się z sytuacją. Boje się trochęDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie