STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
sallvie wrote:Tylko się cieszyć kochana
Ja mam ogromna nadzieje przytyc nie wiecej jak 10kg
A nie jak z corka +25kg :p
Moja mama do piątego miesiąca nie miała nic a potem 30 kgwięc wiesz... To, że teraz nic nie znaczy, że potem mnie nie wywali. Zobaczymy, też przechodzę ciążę zupełnie inaczej niż ona.
-
Cześć dziewczyny.
Ja od 3 dni nie wymiotujęZ jednej strony się cieszę, a z drugiej trochę stresuję. Wymioty ustały mi akurat po sporym stresie i upadku na pupę. Mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok. W czwartek mam usg prenatalne. Przełożyłam na wcześniej, bo wg ostatniego usg dzidzia jest starsza o 5 dni niż mam suwaczek.
Ja, mimo 1,5 miesiąca porannych wymiotów (w sumie to niezbyt silnych), przytyłam 2 kg. Ale zrzucam to na cycki
-
Ja na temat tesciow nie będę się wypowiadać. Kontakt mieliśmy świetny, super się dogadywaliśmy, dopóki Adam się nie urodził. Nagle okazało się, ze maja tysiące rad, ja oczywisvie się nie znam na niczym. Skończyło się tak, ze jak kiedyś chętnie jeździliśmy do nich, tak teraz muszę się zmuszać. Rodzice mieszkają jeszcze dalej, ale kontaktu nigdy dobrego nie mieliśmy. Tyle o ile, raz w miesiącu. Dostali fioła na punkcie wnuka, kochają go, ale mam do nich dużo żalu. Raz w miesiącu wspólna niedziela zdecydowanie wystarcza
Zosia 10.01.2019
Adaś 20.08.2017
[*]29. 09.2016
Niedoczynność tarczycy: Letrox 100 -
MonaLiza wrote:Ja się trochę stresuje. Jakbym miała inna pracę to bym była już na l4. Ale tutaj prowadzę jakby sama oddział firmy więc zastapienie mnie będzie trudne i tak jakoś myślę i robocie zamiast o sobie. I bije się że będą mnie namawiać bym pracowala jak najdłużej. Ale mam wysokie ciśnienie i w sumie żałuję że już ostatnio nie wzięłam l4 ale nie chciała tak nagle ich postawić przed faktem dokonanym.
A Ty będziesz jechać na ta swoją imprezę branżową ? Ja się już kilka dni temu wykrecilam z targów. -
Kobobo wrote:No właśnie się ciagle zastanawiam. Nawet jakbym poszła to i tak na chwile. No i bym nie Piła. Już mam dość kręcenia czemu wychodzę wcześnie i nic nie pije. Dlatego łatwiej byłoby mi już im powiedzieć i a) nie iść w ogóle b) iść i moc nie kręcić. Ja szefem oddziału nie jestem ale za to jedna z dwóch kluczowych osób w dziale i tez może bym problem dlatego chce dać im czas na znalezienie zastępstwa. Póki co czuje się bardzo dobrze i jak tak dalej pójdzie to do września pewnie popracuje
-
MonaLiza wrote:A ja już bym.poszla na wolne że względu na stresy w pracy. Ale planuje po prenatalnych. I już postanowiłam że powiem jutro szefowi że nie przyjeżdżam na szkolenie , że jestem w ciąży i niebawem idę na L4.
-
Kobobo wrote:Widzisz , u mnie sytuacja jest o tyle skomplikowana ze jestem na samozatrudnieniu. Wiec takie klasyczne L4 mnie nie dotyczy. No i nie pracuje = nie zarabiam. No ale zobaczymy, jestem dobrej mysli
-
Seli wrote:Moja mama do piątego miesiąca nie miała nic a potem 30 kg
więc wiesz... To, że teraz nic nie znaczy, że potem mnie nie wywali. Zobaczymy, też przechodzę ciążę zupełnie inaczej niż ona.
Moja mama z moim bratem w ciazy 40kg przytyla :o
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
anika82 wrote:Ruda ja mam detektor. Co prawda w tej ciąży jeszcze nie używałam. Ale ja polecam tylko taki co mierzy bicie serca. Mój nie mierzy ma na tylko posłuchać. Do czasu azzaczniesz zuć ruchy naprawdę fajna sprawa. Mnie potrafił uspokoić.
A od którego miesiąca można taki detektor używać?
Polecacie jakaś markę konkretna?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:A od którego miesiąca można taki detektor używać?
Polecacie jakaś markę konkretna?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 17:45
lilly. lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Czesc dziewczyny , mialam dzis spotkanie w szpitalu , z polozna 2 h . W koncu czuje sie ,ze ktos zainteresowal sie moja ciaza i problemami z nia zwiazana . Umowi mnie do konsultanta i najprawdopodobniej bede dostawala heparyne stad . Czyli bylo by super
Teraz w mojej sytuacji , nie moge sobie pozwolic na wyjazdy co miesiac do pl . Bylam sama na wizycie i sama tez lece do pl , a on sie wyprowadzi . Polozona zapytala o numer do partnera a zwiazku z jego wczoajsza zmiana telefonu , nie mam numeru , i nie bede miala jak uslyszlam , mam sie kontaktowac przez fb ( a na fb zostalam zablokowana ) . A i mam go podac o alimenty na domowy adres .
I tyle z dobrych wiadomosci . Nie wiem ktora z was zainsunowala narkomanie ? To , nie narkomania , to branie tramalu co wywoluje takie same stany paranoiczne . Zrobilam test i z tego wyszlo , stad ta agresja slowna caly czas do mnie .
Mowilyscie o rodzicach, ja mam tu mame i bardzo sie ciesze, ze ja mam , wspiera mnie i tez juz nie wierzy , ze cokolwiek sie zmieni ,a jak cos to najgorsze .
Ciezko mi , po slowach ktore uslyszlam i ciezko sie pogodzic , z tym , ze kots kogo kocham mogl mnie tak potraktowac i nasze dziecko . Jednak glowa muru nie przebije . I nie jestem w stanie nic wiecej zrobic , pozatym juz chyba nie chce nic robic . Cud sie nie stanie .
Nie jestem zalamana , nie pozwole sie tak traktowac , cos sie konczy cos zaczyna . Patrze optymistycznie w przyszlosc .Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 17:56
-
Ruddaa wrote:Czesc dziewczyny , mialam dzis spotkanie w szpitalu , z polozna 2 h . W koncu czuje sie ,ze ktos zainteresowal sie moja ciaza i problemami z nia zwiazana . Umowi mnie do konsultanta i najprawdopodobniej bede dostawala heparyne stad . Czyli bylo by super
Teraz w mojej sytuacji , nie moge sobie pozwolic na wyjazdy co miesiac do pl . Bylam sama na wizycie i sama tez lece do pl , a on sie wyprowadzi . Polozona zapytala o numer do partnera a zwiazku z jego wczoajsza zmiana telefonu , nie mam numeru , i nie bede miala jak uslyszlam , mam sie kontaktowac przez fb ( a na fb zostalam zablokowana ) . A i mam go podac o alimenty na domowy adres .
I tyle z dobrych wiadomosci . Nie wiem ktora z was zainsunowala narkomanie ? To , nie narkomania , to branie tramalu co wywoluje takie same stany paranoiczne . Zrobilam test i z tego wyszlo , stad ta agresja slowna caly czas do mnie .
Mowilyscie o rodzicach, ja mam tu mame i bardzo sie ciesze, ze ja mam , wspiera mnie i tez juz nie wierzy , ze cokolwiek sie zmieni ,a jak cos to najgorsze .
Ciezko mi , po slowach ktore uslyszlam i ciezko sie pogodzic , z tym , ze kots kogo kocham mogl mnie tak potraktowac i nasze dziecko . Jednak glowa muru nie przebije . I nie jestem w stanie nic wiecej zrobic , pozatym juz chyba nie chce nic robic . Cud sie nie stanie .
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ruddaa wrote:Czesc dziewczyny , mialam dzis spotkanie w szpitalu , z polozna 2 h . W koncu czuje sie ,ze ktos zainteresowal sie moja ciaza i problemami z nia zwiazana . Umowi mnie do konsultanta i najprawdopodobniej bede dostawala heparyne stad . Czyli bylo by super
Teraz w mojej sytuacji , nie moge sobie pozwolic na wyjazdy co miesiac do pl . Bylam sama na wizycie i sama tez lece do pl , a on sie wyprowadzi . Polozona zapytala o numer do partnera a zwiazku z jego wczoajsza zmiana telefonu , nie mam numeru , i nie bede miala jak uslyszlam , mam sie kontaktowac przez fb ( a na fb zostalam zablokowana ) . A i mam go podac o alimenty na domowy adres .
I tyle z dobrych wiadomosci . Nie wiem ktora z was zainsunowala narkomanie ? To , nie narkomania , to branie tramalu co wywoluje takie same stany paranoiczne . Zrobilam test i z tego wyszlo , stad ta agresja slowna caly czas do mnie .
Mowilyscie o rodzicach, ja mam tu mame i bardzo sie ciesze, ze ja mam , wspiera mnie i tez juz nie wierzy , ze cokolwiek sie zmieni ,a jak cos to najgorsze .
Ciezko mi , po slowach ktore uslyszlam i ciezko sie pogodzic , z tym , ze kots kogo kocham mogl mnie tak potraktowac i nasze dziecko . Jednak glowa muru nie przebije . I nie jestem w stanie nic wiecej zrobic , pozatym juz chyba nie chce nic robic . Cud sie nie stanie .
Nie jestem zalamana , nie pozwole sie tak traktowac , cos sie konczy cos zaczyna . Patrze optymistycznie w przyszlosc .
Ruddaa, bardzo Ci współczuje, wysyłam dużo mocy do Ciebie :*
Dobrze robisz, nic na siłę. Poza tym jeżeli Ty jesteś w ciąży a on zmienia numer telefonu i blokuje Cię na fb to jest po prostu nienormalny. Przepraszam za ostre słowa, ale jesteś w szczególnym stanie i nawet jeżeli nie możecie się dogadać i nie chce być z Tobą, to jesteś mama jego dziecka i powinien być pod telefonem gdyby trzeba było pomoc, zawieść itp. To w końcu jego dziecko a jego zachowanie jest tak niedojrzałe ze szok.
Jak ja z moim mężem się kiedyś pokłóciłam bo walnął coś przykrego i bezmyślnego i powiedziałam ze nie jedzie na wizytę, ze jadę sama to zrobił mi wykład ze on ma prawo wszystko wiedzieć, ze chce być na wizycie i mu nie zabronię.
Będziemy Cię tu mocno wspierać, wiem ze to nie to samo ale on więcej smutku chyba wnosił.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 18:07
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Lily cos przykrego , ja juz wszystko ulyszlam , w ciagu kilku dni , od tego , ze jutro jedzie mnie zdradzac , a przed chwila od tego , ze moze on nie jest ojcem ( nie wiem jak sie opanowalm i mu w morde nie dalam ,za przeproszeniem ) . I , ze dzis na wizycie nie bylam tylko pojechalam do swojego kochanka . Ciezko mi , nie mowie , ze nie ,ale mysle , ze przejde przez to . Gdzies to sie wszytsko odwroci na dobre.... mam taka nadzieje . Inaczej , zycie sobie zmarnuje . Dla mnie ten zwiazek stal sie tokstyczny , a on jakims socjopata . Zamowilam wczoraj ksiazki o takiej tematyce , nie wiem jak ja sie w to wdalam wrobic , i nie zauwazylam tej jego drugiej natury .
Fajnie , ze maz Cie wspiera .
Dzisjak bylam u poloznej, to opowiedziala , mi podobna historie jak jej corka miala takiego palanta , co w czasie porodu pojechal do domu , bo jest zmeczony ... zaraz po urodzeniu dziecka sie rozstali , a tak 2 lata razem i nic tego nie przepowiadalo . Czytam po necie o takich sytuacjach jak moich i napradwe sie zdarzaja , az nie moge uwierzyc . -
Ruda nie zazdroszczę, ale lepiej się rozstać niż się męczyć z takim typem. Mój eks mąż nie widział problemu w codziennym piciu i paleniem marychy, a agresywny był ze szkodą gadać, ale to już za mną. Życzę Ci dużo siły, dasz radę bo jesteś silną kobietą
Co do teściów to teścia mam świetnego i zawsze mogę na niego liczyć, a teściowa pewna jest że ja się puscilam z innym a jej biedny syn będzie w ojcostwo wrobiony, chociaż zamurowalo mnie gdy dostałam życzenia urodzinowe od teściowej co jeszcze nigdy się nie zdarzyło, eh ja jej tam nie ufam, dosyć mam problemów przez nią, na szczęście moja mama mieszka 30 km ode mnie i wiem że będzie najlepsza babcia pod słońcem , cieszę się że mam ją koło siebie, byliśmy w piątek u niej i jej męża i było super, oboje sie cieszą na wnuka bądź wnusie.
Ja dziś pierwszy raz mogę powiedzieć że chyba kryzys w związku z wyrzynaniem ósemki został zazegnany, udało mi się śniadanie zjeść i obeszło się bez tabletek ale idę jutro do internisty bo nie podoba mi się powiększony węzeł chłonny.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ciszej tutaj w wknd. Nawet nie wiem kiedy zlecial
ja jutro mam prenatalne i chyba otwieram serie? Wyniki pappa beda czekaly na recepcji. Nie zamierzam w nie zagladac.
Dzis jestem jeszcze spokojna. Ciekawe jak bedzie jutro.
Chyba mam jakas infekcje w pochwie. Duzo uplawow. I jeszcze swedzinawet lutki z rana nie aplikowalam. A jutro chyba tylko usg... dobrze ze w piatek mam jeszcze wizyte u mojej dr nr 2.
-
czerwona_róża wrote:Ciszej tutaj w wknd. Nawet nie wiem kiedy zlecial
ja jutro mam prenatalne i chyba otwieram serie? Wyniki pappa beda czekaly na recepcji. Nie zamierzam w nie zagladac.
Dzis jestem jeszcze spokojna. Ciekawe jak bedzie jutro.
Chyba mam jakas infekcje w pochwie. Duzo uplawow. I jeszcze swedzinawet lutki z rana nie aplikowalam. A jutro chyba tylko usg... dobrze ze w piatek mam jeszcze wizyte u mojej dr nr 2.
Powodzenia na prenatalnych
Pamiętam, że jesteś z Warszawy. Gdzie rodziłaś pierwsze dziecko i czy myślałaś już o wyborze szpitala na drugi poród?
-
U mnie do prenatalnych jeszcze prawie 3 tyg. We wtorek mam wizytę. Nerw mnie powoli chwyta czy wszystko ok.
Ja na kolację najadłam się bobu z masłem i solą, w dzień pospałam na hamaku na podwórku. Jakoś mi szybko minął weekend. A pracować zamierzam do końca sierpnia lub września- zobaczymy.Paulcia28 lubi tę wiadomość
❤03.04.2008 Córeńka
❤02.06.2010 Synuś
❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]