X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 wrote:
    Mnie bolą cycki. Cały czas. Brzuch mnie ciągnie. Mam objawy.
    Pytanie z innej beczki: czujecie już ruchy? Ja czasem jak zjem, poleżę na płasko, przyłożę rękę do brzucha to wydaje mi się że coś czuję. Może mi się wydaje?
    Na ruchy jeszcze za wcześnie. Dzidziuś jest jeszcze za mały abyś czuła jak się rusza. To pewnie jelita dają o sobie znać.

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_2603 wrote:
    Na ruchy jeszcze za wcześnie. Dzidziuś jest jeszcze za mały abyś czuła jak się rusza. To pewnie jelita dają o sobie znać.
    Właśnie odnalazłam posty z poprzedniej ciąży. Bulgotki w brzuchu miałam od 14 tyg a w 15 tyg. i ja i mąż poczuliśmy delikatne ruchy. To moja 3 ciąża i już 13 tydzień więc podejrzewam że to może być to.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... jakoś przestaje mnie cieszyć ta ciąża...
    Nie wiem co się dzieje... Jestem jakaś przygnebiona, do tego wszystko mnie wkurza, chce mi się płakać..Ponoć drugi trymestr miał być lepszy a nie widzę tego u siebie... Siedzę przez większość dnia sama w domu i chyba już mi pada na głowę... Do tego te ciągłe krwawienia z odbytu, chyba to mnie tak przybilo do końca...
    Czy można to uznać za jakąś norme?

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • anika82 Ekspertka
    Postów: 331 78

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 A gdzie chodzisz do lekarza? Bo ja w piątek też mam wizytę. I co bierzesz leki? Czy byłaś gdzieś U lekarza z tym pieczeniem?

    28.03.2015 Antosia
    3jgxgzu3j37hb7pn.png
  • czerwona_róża Ekspertka
    Postów: 218 107

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Jak możesz opisać to uczucie?
    Motylki, gilgotanie. Takie byly poczatki w 1 ciazy ale wowczas gdzies po 20 tc

    8p3orjjgfljl6g8x.png

    8p3ovlridx72cvku.png

    atdcsg18rlh06a31.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika82 wrote:
    Onana36 A gdzie chodzisz do lekarza? Bo ja w piątek też mam wizytę. I co bierzesz leki? Czy byłaś gdzieś U lekarza z tym pieczeniem?
    W piątek w Mastermedzie mam prenatalne.
    Chodzę do dr Lenczewskiego u Arciszewskich. A pieczenie mi przeszło, sama nie wiem dużo wczoraj biegałam na siusiu może natarłam. Dziś nic mi nie dolega.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej. ja dziś również mam kiepski dzień. do napiętego brzucha z wczoraj doszły bóle podbrzusza jak na okres. do tego jak sobie wkładałam czopka lactovaginalu to poczułam że szyjka macicy jest baardzo nisko praktycznie przy ujściu. do tego do tej pory wcale nie jest rozpulchniona tylko bardzo twarda. martwię się

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Sanka Autorytet
    Postów: 973 1507

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny Wren wrote:
    Sanka, a myślałaś już gdzie będziesz rodzić?
    Córkę urodziłam na Karowej, było bardzo spoko ale z drugiej strony ja miałam dość łatwy poród (o 12 zastanawiali się czy w ogóle mnie przyjąć bo takie ledwo co się zapisywało na ktg a po 16 Alicja była już z nami) więc pewnie wszędzie było by mi dobrze. Ja generalnie mam zaufanie do szpitali klinicznych, wiem że kadra tam jest wykwalifikowana a to jest dla mnie najistotniejsze. Miałyśmy ponad 2h kontakt skóra do skóry, warunki bardzo dobre, jedzenie smaczne, przestronna sala 3-osobowa, za nic nie płaciłam dodatkowo. Chodziłam też tam na szkołe rodzenia i akurat trafiło mi się że położna która prowadziła zajęcia odbierała mój poród.

    Teraz być może też tam pojadę albo na Madalińskiego bo tam mam bliżej. Ale pewnie Karowa bo już mnie mają w systemie ;)

    A z której dzielnicy jesteś? :)

    16udrjjgntojuwbl.png
    7cs - szczęśliwy! 14dpo-202,3 16dpo-607,4
    25.11.2017 - 6tc [*]
    Córeczka - 08.2016
  • czerwona_róża Ekspertka
    Postów: 218 107

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sanka wrote:
    Córkę urodziłam na Karowej, było bardzo spoko ale z drugiej strony ja miałam dość łatwy poród (o 12 zastanawiali się czy w ogóle mnie przyjąć bo takie ledwo co się zapisywało na ktg a po 16 Alicja była już z nami) więc pewnie wszędzie było by mi dobrze. Ja generalnie mam zaufanie do szpitali klinicznych, wiem że kadra tam jest wykwalifikowana a to jest dla mnie najistotniejsze. Miałyśmy ponad 2h kontakt skóra do skóry, warunki bardzo dobre, jedzenie smaczne, przestronna sala 3-osobowa, za nic nie płaciłam dodatkowo. Chodziłam też tam na szkołe rodzenia i akurat trafiło mi się że położna która prowadziła zajęcia odbierała mój poród.

    Teraz być może też tam pojadę albo na Madalińskiego bo tam mam bliżej. Ale pewnie Karowa bo już mnie mają w systemie ;)

    A z której dzielnicy jesteś? :)

    Ja na Madalinskiego. I chce znow. Chociaz moj zmienil prace i bedzie namawial pewnie na Trojdena. Dla mnie jednak poza zaufaniem do kadry i szpitala maga wazna jest wlasna polozna i mozliwosc wynajecia pozniej wlasnego pokoju. Po 1 porodzie musialam czekac na zwolnienie pokoju 2 h w dwojce. Strasznie mala klitka. Nie wyobrazam sobie tak lezec z dzieckiem. A pokoj (w zasadzie mieszkanko) rodzinny jest mega- polecam.

    8p3orjjgfljl6g8x.png

    8p3ovlridx72cvku.png

    atdcsg18rlh06a31.png
  • mommytobe Ekspertka
    Postów: 157 119

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które mówią że sa zdolowane, rozumiem was! Tez najbardziej doluje mnie siedzenie samej w domu no i te wymioty doprowadzaly mnie do szału. Juz nie raz mówiłam do męża ze ja juz nie dam rady, ze mam dość i chciałabym w koncu zaczac cieszyc sie ciąża... no i dziś czuje sie tak doskonale, że mogłabym skakac pod sufit :D energia wróciła, poprzebywalam trochę na świeżym powietrzu, ugotowalismt wspolnie z mezem pyszny bigisik z młodej kapustki (troche z chilli przesadzilam :D ). A zmierzam do tego, ze to co czujecie jest normalne, ale wierze ze wkrótce poczujecie sie lepiej ;) ja juz bylam na skraju... :P a dzis w koncu zaczelam cieszyc sie ciążą :)

    Grudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
    Julcia 18.01.2019 <3

    mommytobe

  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czerwona róża wspolczuje dramatu leżenia na sali dwuosobowej. Dla mnie szpital to jednak nie hotel i mimo że rodziłam "U siebie" mialam pokoj 2osobowy rowniez nie za wielki to nie było to traumatyczne przeżycie. Wrecz lepiej że ktoś w razie czego jest obok. Ważniejsza też chyba jest opieka i personel niż wlasne mieszkanko w szpitalu :p

    Tez mam kijowy nastrój...nudze sie jak mops bez pracy i w ogóle jakoś tak..czekam na przypływ energii

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 19:20

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też czekam na energię. Kłuje mnie dziś coś w lewym dole brzucha tak pulsująco, promieniuje do uda. Wkurza mnie.
    Trafi mi się jakiś lepszy dzień?

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba wszystkie musimy zluzować poślady :) chciałam jechać na jeziorko ale dupa zimno się zrobiło :P

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czerwona_róża wrote:
    Ja na Madalinskiego. I chce znow. Chociaz moj zmienil prace i bedzie namawial pewnie na Trojdena. Dla mnie jednak poza zaufaniem do kadry i szpitala maga wazna jest wlasna polozna i mozliwosc wynajecia pozniej wlasnego pokoju. Po 1 porodzie musialam czekac na zwolnienie pokoju 2 h w dwojce. Strasznie mala klitka. Nie wyobrazam sobie tak lezec z dzieckiem. A pokoj (w zasadzie mieszkanko) rodzinny jest mega- polecam.
    Ja w ogóle nie słyszałam o pokojach jednoosobowych w szpitalach. Nawet w prywatnej klinice w której chcę rodzić jest tylko 1 taki pokój " na zamówienie". Dla mnie wsio rybka. Pobędę tam chwilę i będę marzyła żeby wrócić jak najszybciej do domu.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czerwona_róża wrote:
    Ja na Madalinskiego. I chce znow. Chociaz moj zmienil prace i bedzie namawial pewnie na Trojdena. Dla mnie jednak poza zaufaniem do kadry i szpitala maga wazna jest wlasna polozna i mozliwosc wynajecia pozniej wlasnego pokoju. Po 1 porodzie musialam czekac na zwolnienie pokoju 2 h w dwojce. Strasznie mala klitka. Nie wyobrazam sobie tak lezec z dzieckiem. A pokoj (w zasadzie mieszkanko) rodzinny jest mega- polecam.

    Ja myślałam o Żelaznej. Tam też mają salę poporodową rodzinną, na której mi zależy. Pytanie, czy się tam dostanę, bo to mocno oblegany szpital..

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie są 2 pokoje takie "lepsze" jeden wlasnie jednoosobowy a drugi dla 2 osób. Mają ładne szafki jakieś fotele, ale szczerze? Po co mi to :p
    Ale jak ktoś ma taką potrzebę to są też prywatne trakty porodowe. "Tylko" 7500 za poród :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 20:05

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    U mnie są 2 pokoje takie "lepsze" jeden wlasnie jednoosobowy a drugi dla 2 osób. Mają ładne szafki jakieś fotele, ale szczerze? Po co mi to :p
    Ale jak ktoś ma taką potrzebę to są też prywatne trakty porodowe. "Tylko" 7500 za poród :p

    Tu nie chodzi o mebelki ;-) Ja bym bardzo chciała, żeby po porodzie mąż mógł ze mną zostać na noc. Dlatego zależy mi na takiej sali rodzinnej.

    Katepr, a Ty jesteś z Warszawy?

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ja jestem z trójmiasta :) u nas takiej opcji nie ma wcale. A wlasnie a po co ten mąż na noc? Że będzie Ci raźniej? Mi akurat mały cała noc po porodzie przespał czesto to się zdarza dzieciaczki są zmęczone, więc ja też spałam akurat mój mąż chyba by tylko przeszkadzał swoim chrapaniem :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 20:27

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie słyszałam że mąż zostaje na noc. U nas odwiedziny są do 21, potem idziesz spać i tyle.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cały czas, właściwie od początku ciąży mam obniżony nastrój (ale składa się na to jeszcze kilka innych czynników, myślę, że ciąża po prostu potęguje ów nastrój). Do tego ciężko mi się zebrać i za cokolwiek zabrać, ale to już zrzucam na ciążę;)
    W szpitalu, w którym rodziłam były wszystkoe sale dwuosobowe z łazienką (ewentualnie łazienka była na 2 sale) i jak dla mnie spoko. Może nieco krępowała mnie całodniowa obecność ojca współlokatorki (nie męża, ojca), ale tylko nieco. Szczerze to nie chciałabym sama być w pokoju, jakoś we dwie raźniej było. Jasne, że super byłoby opcja pokoju rodzinnego, opcja gdzie mąż może być 24h na dobę, ale raczej nie stać mnie na prywatną klinikę. Grunt, że czułam się zaopiekowana i tyle.

‹‹ 418 419 420 421 422 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ