STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
spaceangel wrote:My zawsze dorzucamy butelkę dobrego alkoholu
Panna mloda w ciazy i sie zastanawiam nad czyms slodkim? Albo takim drobiazgiem co pamiatka zostanie? My dostalismy pare malzenska helpikow
Co do spodni... jak mi brzuch znikl, 36 jest luzne a 38 mega za duze to nie wiem... nie chce kupowac na zas mimo promocji. Wydaje mi sie, ze mnie pozniej wywali z rozstepami ;p albo bede seksi chuda w ciazy -
Moj kurier sie wyrobil
Wystawilam na olx biurko, zobaczymy czy pojdzie ;p -
Dziewczyny tak sie czuje slabiutko , ze masakra ...Jak nie ja , zadyszka , brak sil , wchodzenie na 3 pietro problem , bol macicy , brak energii. A to dopiero 17 tydzien . A co bedzie pozniej ? Nadal mnie mdli , prawie codziennie wymiotuje po troche . Zazdraszczam tym na chodzie
-
Ja wlasnie zrobilam sie dopiero na chodzie :p ale meczy mnie ten pecherz... Napisze do niego czy mozna furagine.
-
Ja też się czuję strasznie, wiecznie zmęczona, wiecznie jakbym nie spała, wiecznie mi duszno i źle, mam wrażenie, że to przez wiek 34 lata na karku pewnie robi swoje. Ja dzisiaj kupiłam pierwsze ciążowe spodnie, bo już mnie cisną w brzuchu wszystkie, które mam na gumkę. Do tego jem dużo mniej niż wcześniej, apetyt niby mam ale zjem trochę i już nie mogę. Najgorzej jest z obiadem mało wkładam, mniej niż przed ciążą a i tak nie zjadam tego bo zwyczajnie czuję się taka pełna, narzeczony mówi, że go to martwi, że coraz mnie jem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 12:25
-
spaceangel wrote:Licytuj w ostatnich 15 sekundach. Zawsze wygrywam chyba że ktoś wcześniej zarzuci jakąś astronomiczną kwotę
ostatnio przegrałam chyba z 15 aukcjii to chyba podam ci na privie moje dane do allegro i bedziesz mi licytowac....no nie potrafie -
toyotarav4 wrote:ostatnio przegrałam chyba z 15 aukcjii to chyba podam ci na privie moje dane do allegro i bedziesz mi licytowac....no nie potrafie
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ja się w sumie czuje bardzo dobrze
tylko brzuch ciągle lekko pobolewa.
Odnośnie zwierząt. Ja mam dwa beagle jeden ma 7 lat a drugi 8 miesięcy. I ten starszy się już taki starutki wydaje przy tym małym że mi się często chce płakać. Kocham zwierzętaA co do trolla z pogardy się nie wypowiem.
-
Heej
wprawdzie chwilę mnie nie było, ale teraz dzielnie siedziałam 2,5 godziny i nadrabiałam zaległe posty
byliśmy z mężem na wczasach, wczoraj w nocy wróciliśmy. 10 dni odpoczynku-super! Początkowo mieliśmy postanowione, że w tym roku nigdzie nie lecimy, bo na jesień rozpoczynamy budowę wyczekanego i wymarzonego domu, który pochłonie całą maaaaasę pieniędzy, ale w fazie euforii po udanych prenatalnych i wiadomości, że raczej w styczniu powita nas dziewczynka, zarezerwowaliśmy na szybko wyjazdtak ostatni raz tylko we dwoje i powiem Wam, że tego nam było trzeba!
w dodatku w poniedziałek (15+1) poczułam pierwsze "bulgotki" od Michasi, wspaniałe uczucie!
Aha, jeszcze uzupełnię post, bo widziałam, że wcześniej ktoś pytał o podróżowanie samolotem - myślę, że jeżeli nie ma przeciwwskazań od lekarza, to śmiało można. Potwierdzam na własnym przykładzie, było ok, 2godzinny lot zniosłam bez najmniejszego problemu - i tego samego życzę każdej z Was. Lot szybciutko mija, a później czas na odpoczynekWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 17:01
olkakarolka, Paulina_2603 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Co do objawów, to ja mam cały czas poranne wymioty i nic nie wskazuje na to, żeby miały minąć..
Do tego mam jakieś takie bóle i ciągnięcie w górnej części pochwy czy też wzgórka łonowego (nie wiem, jak to opisać). Najbardziej boli przy zmianie pozycji z leżącej na siedzącą albo przy przekręcaniu się podczas leżenia. Macie takie coś?
-
Cześć Dziewczyny! Mammamia11 ja jestem z Wrocławia i chodzę do Medfeminy i tam też będę na polowkowych, jak i na wszystkich innych-polecam:)
Co do zwierzaków to widzę, że dużo ich tu mamy. Ja jestem przeszczęśliwą właścicielką dwóch suczek sznaucerków miniaturowych i kocham je tak mocno, że aż brak mi słow7cs- szczęśliwy
-
Asia8787 wrote:Cześć Dziewczyny! Mammamia11 ja jestem z Wrocławia i chodzę do Medfeminy i tam też będę na polowkowych, jak i na wszystkich innych-polecam:)
Co do zwierzaków to widzę, że dużo ich tu mamy. Ja jestem przeszczęśliwą właścicielką dwóch suczek sznaucerków miniaturowych i kocham je tak mocno, że aż brak mi słowale jak sobie radzisz że spacerami z dwoma psami naraz ? Ja idąc z moimi czortami nerwy tracę.
-
Asia8787 wrote:Cześć Dziewczyny! Mammamia11 ja jestem z Wrocławia i chodzę do Medfeminy i tam też będę na polowkowych, jak i na wszystkich innych-polecam:)
Co do zwierzaków to widzę, że dużo ich tu mamy. Ja jestem przeszczęśliwą właścicielką dwóch suczek sznaucerków miniaturowych i kocham je tak mocno, że aż brak mi słow
A konkretny lekarz jakoś czy wszyscy ok,?