X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 21 września 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kiedyś też poruszałyście temat piw bezalkoholowych jak dobrze pamiętam

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 21 września 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez głównie mam ochotę na zupy a np. Mięso mnie trochę odrzuca (teraz już mniej) :) przed ciąża miałam całkowicie na odwrót, z zup tylko rosół i moja ulubiona Pho, za to posiłek bez mięsa był posiłkiem straconym :P na początku na słodycze mnie odrzucało, potem miałam ochotę na czekoladę i okazało się, ze mam niedobór magnezu.. jak uzupełniłam to przeszło w sumie ;) ale i tak jednak moja stara miłość do wszystkiego co słodkie zaczyna powoli wracać :( a było nam dobrze bez tego.. cukier z przed ciąży zawsze był ok 5, teraz 4, boje się ze jak całkowicie wrócę na słodkie to znowu będzie wysoki

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy mam podobnie :) mąż kupił mi Huroma w grudniu, żeby było zdrowiej :) soki robię od tamtej pory ciągle a to warzywne, a to owocowe :) dużo owoców jem, sama nawet musy robię :D mega lubię :) zupę krem dziś robię z marchewki. Staram się bo przed ciążą moja dieta kiedyś wyglądała bardzo źle :P i o ile słodyczy nie jem bo mnie odrzuca to tak potrafię wypić szklankę coca coli :P lubię i tyle. Ciężko też było zejść z tego jak codziennie piło się coca cole od lat. Na szczęście od dwóch lat odstawiam ją, od roku pije wodę, wodę z cytryną albo swoje soki właśnie :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 21 września 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam ochoty na nic za bardzo. I przez to jem tylko jakieś przekąski. Ciągnie mnie do chipsów i słodkiego..masakra.

    Po wizycie ok, szybko sprawdził i wygląda na to że jest ok. Dostałam luteine na tydzień i kombo paracetamol+buscopan doraźbie w razie gdyby takie skurcze się powtórzyły. No i dawke letroxu mam zwiększoną..

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 21 września 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka wrote:
    Lisa, w sumie spoko, ale jak znam moją niezgrabotę, to obiję siebie albo dziecko o te wystające elementy (po otwarciu ścianki).

    Dlatego dobrze wszystko zobaczyć na żywo jednak ;) my wczoraj wieczorem myśleliśmy nad tymi łyżeczkami i z racji ze odpadł nam ten wózek z wydatków, to zainwestujemy w next 2 me dream, jak przetrzepalam internet to ma w sumie najlepsze opinie i chyba najlepszy materacyk. Zostawimy go potem na następne albo sprzedamy :)

    Elmuszka lubi tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 21 września 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu emotikonki mi się zachciało, no to jeszcze raz....
    Kiedyś poruszałyście też temat piw bezalkoholowych jak dobrze pamiętam. No to mi zdarzyło się wypić latem do grila ale tylko takie 0% jak było 0,5% to już nie dla mnie :) noi nie jem surowych mięs,ryb,ryb wędzonych i tych słodkowodnych niektórych, serów pleśniowych i wątróbki . Co do wątróbki zdania podzielone ale ja wolę nie jeść.

    A jak u was z jazdą samochodem? Jeździcie w dalsze trasy ? Ja teoretycznie mogę ,moja gin nie widzi przeciwskazan skoro dobrze się czuje ale widzę po sobie że dłuższe trasy ( dla mnie to max 2 godzin drogi) kończą się nasilonymi skurczami. Gdy droga jest kiepska i mnie wytrzepie nie najlepiej się to dla mnie kończy. W wakacje jeździliśmy często nad morze póki było ok..teraz też bym pojechała jeszcze na zakończenie sezonu ale obawiam się bo jednak po ostatnim takim wyjeździe nienajlepiej się czułam. Za to po moim mieście śmigam i jest to dla mnie mniej męczące niż spacer do szkoły córki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2018, 14:27

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    A kiedyś też poruszałyście temat piw bezalkoholowych jak dobrze pamiętam

    Tak, ja np. ostatnio sobie bavarię jabłkową otworzyłam :D a na uroczystości rodzinnej miałam drogie winko bezalkoholowe, 0.0% przynajmniej nie czułam się okropnie jak wszyscy pili. Co najlepsze... Dla mnie alkohol mógł nie istnieć. Przed ciążą to piwo mega okazjonalnie, może 2 razy w roku się napiłam, z dziewczynami jakiegoś drinka na wyjściu owszem... A jakoś kilka dni po owulacji tak mnie wzięło na drinki, dużo ich wypiłam i to tak kilka dni pod rząd piłam. Mąż się dziwił, koleżanki też... Myślały,że może zapijam smutki po diagnozie lekarza :P a na początku ciąży mega ciągnęło mnie do alkoholu, teraz mam mniej ochoty. Ale mam nadzieję,że dziecko nie będzie alkoholikiem :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 21 września 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    A kiedyś też poruszałyście temat piw bezalkoholowych jak dobrze pamiętam
    Ja mam zezwolenie na Karmi i w upalne dni piłam szklaneczce schłodzonego, mniami

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam słaby apetyt... Wczoraj wypiłam kawę, o 14 szklanka soku i potem o 18 trochę kurczaka z chlebem :P Czasem suchą kromkę chleba zjem, głównie żyje na sokach i owocach. Obiady takie pełne są rzadkością choć gotuje dla męża.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 21 września 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli a pamiętasz może jak się to wino nazywało? Pod koniec pierwszego trymestru miałam mega ochotę na wino i mąż mi kupił bezalkoholowe, ale ja jak to ja dopatrzyłam się jakimiś mega jasnymi literami na etykiecie „ contains less than 0,5% alkohol” no i nie spróbowałam.. stwierdziłam, ze nie będę ryzykować, zwłaszcza, ze pierwszy trymestr. Dzisiaj sobie o nim znowu przypomniałam :P

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, ja bym nigdy się nie odważyła na jakieś 0,05 :P a takie widziałam. No i miałam opory np. jak było niby 0.0 ale waliło mega alkoholem :P tamte takie delikatne, słodkie, z bąbelkami. Mam jeszcze jedną butelkę :) na rocznicę ślubu sobie wypijemy :D

    http://bezalkoholowe.com/161-perle-rose-de-chavin-.html

    piłam te - jak dla mnie bardzo fajne ale to rzecz gustu, u koleżanki piłam takie :
    http://bezalkoholowe.com/219-lussory-rose.html
    i mi nie podeszło, właśnie waliło takim spirytusem :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 21 września 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24
    Co to za zupa Pho?
    Ja mieso ogólnie przed ciążą i teraz zjem ale bez szału. Jak mam do wyboru na kanapkę wędlinę czy nabiał wolę jakoś serek z pomidorkiem. Za to mąż i córka mięsożerni, ciekawe jaki synuś będzie :)
    Za to sałatkowa jestem, uwielbiam wszystkie.
    Jak macie jakieś dobre sprawdzone przepisy, chętnie przygarnę jak będziecie w stanie mnie jakimś zaskoczyć;)

    Katepr
    Super, że wszystko dobrze. Ja mam wizytę w czwartek nie mogę się doczekać.
    A ta dawka leków to w jakim celu? Miałaś skurcze? Te macicy?

    Seli
    Właśnie zupy krem dawno nie robiłam a bardzo lubię. Krem z brokułów,dyni, marchwi super.
    Wyciskarka też świetna sprawa. Jaki smak soku i wiemy że bez cukru i chemii. Bardzo sobie chwalę .
    Nie raz szejka też robie,dostałam na dzień mamy blender do smoothie i robię taki z banana,szpinaku,płatków owsianych,otrębów,mleka,jogurtu..czy inne kombinacje ,próbowałaś coś takiego?
    Ja nieraz jak mam ochotę też wezmę kilka łyków coca coli. Trzeba zaspokajać swoje zachcianki:) kiedy jak nie teraz. Tylko wszystko z umiarem wiadomo.

    Kto się pisze dziś na wieczór z chipsami i piwem;) ?????(stixy ostatnio mi posmakowały.)

    Seli
    A bavaria jabłkowa to gdzie to można kupić? I wino bezalkoholowe...szukałam kiedyś ale nie znalazłam . Tęskni się czasem za wykwintna lampka czerwonego winka. Piwko też lubiłam sporadycznie szczególnie w gorące dni, najlepiej można było się napić, dlatego fajnie są na rynku piwa bez alko i wybór coraz większy to i mamuśki mogą czasem zaszalec:)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 21 września 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sery pleśniowe można jeść, ale muszą być z mleka pasteryzowanego.
    Ja chyba tylko raz wypiłam Radlera 0,00%. Każde inne piwo nie wchodzi w grę, nawet Karmi.
    Samochodem jeżdżę, ale tylko z adapterem do pasów. W dalsze trasy się nie wybieram. W ogóle myślę, że jeszcze miesiąc czy półtora i przestanę jeździć dla bezpieczeństwa swojego i Małej.

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja posmakowałam bavarię jabłkową i wiśniowo-malinową :P jest w wielu sklepach, żabka, społem carrefour, jest teraz akcja na % i dużo weszło bezalkoholowych ;) ale trzeba patrzeć bo np. radler jest i 0.0% jak i 0.5% albo nawet 0.2 % albo 2% więc ja czytam dokładnie etykiety.

    Ja chipsy jadłam w I trymestrze, w tym mnie nie ruszają ;P

    Co do smoothie uwielbiam na soku z pomarańczy, ananas, truskawka i mango :D albo na jogurcie banan i truskawka :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 21 września 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    Ja mam zezwolenie na Karmi i w upalne dni piłam szklaneczce schłodzonego, mniami
    Karmi podobno dobre ma laktację później, tak słyszałam i nie raz piłam po pierwszej ciąży. Smaczne jest ale ma 0,5% wiec w tej ciąży jeszcze nie piłam pewnie przesadzam ale co zrobić tak mam.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwielbiam śmierdziuchy :D w polsce nie ma takich z niepasteryzowanego, no chyba, że w jakiś prawdziwych włoskich sklepach i drogie :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 21 września 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja też mam słaby apetyt... Wczoraj wypiłam kawę, o 14 szklanka soku i potem o 18 trochę kurczaka z chlebem :P Czasem suchą kromkę chleba zjem, głównie żyje na sokach i owocach. Obiady takie pełne są rzadkością choć gotuje dla męża.

    Kurcze ja mam odwrotnie.Apetyt od początku mi dopisuje ,w ogóle nie zwracałam nie oddaje tego co zjadam:) ( a wiem że różnie i was bylo. Ty Seli z tych oddających byłaś co?)i waga cały czas do przodu u mnie

    olkakarolka lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 września 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja dużo wymiotowałam... Waga do 19 tc 0.5, potem do 22 tc 1 kg potem w 23 wskoczyły mi 3 kg i tak dlugo nic... i z wczoraj 1 kg mam :P tak mi skokowo idzie, a nie jem więcej, wręcz mniej :P ale cóż, nic nie poradzę :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 21 września 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Nie, ja bym nigdy się nie odważyła na jakieś 0,05 :P a takie widziałam. No i miałam opory np. jak było niby 0.0 ale waliło mega alkoholem :P tamte takie delikatne, słodkie, z bąbelkami. Mam jeszcze jedną butelkę :) na rocznicę ślubu sobie wypijemy :D

    http://bezalkoholowe.com/161-perle-rose-de-chavin-.html

    piłam te - jak dla mnie bardzo fajne ale to rzecz gustu, u koleżanki piłam takie :
    http://bezalkoholowe.com/219-lussory-rose.html
    i mi nie podeszło, właśnie waliło takim spirytusem :P

    Fajnie wygląda to wino.A w jakiś sieciowych marketach można takie dostać? Chyba wyślę dziś męża na łowy niech poszuka. Mam ochotę na wieczorek z lampką winka,jak kiedys.lubię sobie zapalić świeczki zapachowe, posłuchać wtedy muzyczki ...ooo tak

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 21 września 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Karmi podobno dobre ma laktację później, tak słyszałam i nie raz piłam po pierwszej ciąży. Smaczne jest ale ma 0,5% wiec w tej ciąży jeszcze nie piłam pewnie przesadzam ale co zrobić tak mam.
    Wczoraj położna na szkole rodzenia powiedziała, że to mit!! Słód jęczmienny owszem, ale nie piwo. Tak samo jak picie bawarki na rozkręcenie laktacji to bzdura.

    Agnuka lubi tę wiadomość

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
‹‹ 574 575 576 577 578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ