X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Madlen_Madlen Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:) od dłuższego czasu czytam Wasze rozmowy, ale jakoś nigdy nie było czasu by się odezwać i przywitać. Zatem witam wszystkie drogie mamusie :)

    Dopiero od wczoraj przeszłam na zwolnienie w pracy (praca biurowa, więc nie było tak źle, chociaż 8 godzin siedzenia przed komputerem już dawało dosłownie w kość :P ).

    Termin porodu mam z OM na 11 stycznia, dzidzia rośnie jak na drożdżach, ale zastanawia mnie jedno. Tak czytam na różnych grupach i forach, że dużo dziewczyn bierze luteinę, dużo różnych leków, robi masę różnych badań, a u mnie ciąża ogranicza się do wizyty u lekarza raz na kilka tygodni, standardowych badań krwi i moczu oraz brania zbioru suplementów dla kobiet w ciąży i zaczynam się zastanawiać (mimo, że z dzidzią wszystko w porządku), czy powinnam robić/brać coś jeszcze :> czy już po prostu popadam w paranoję? :P

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen_Madlen wrote:
    Hej:) od dłuższego czasu czytam Wasze rozmowy, ale jakoś nigdy nie było czasu by się odezwać i przywitać. Zatem witam wszystkie drogie mamusie :)

    Dopiero od wczoraj przeszłam na zwolnienie w pracy (praca biurowa, więc nie było tak źle, chociaż 8 godzin siedzenia przed komputerem już dawało dosłownie w kość :P ).

    Termin porodu mam z OM na 11 stycznia, dzidzia rośnie jak na drożdżach, ale zastanawia mnie jedno. Tak czytam na różnych grupach i forach, że dużo dziewczyn bierze luteinę, dużo różnych leków, robi masę różnych badań, a u mnie ciąża ogranicza się do wizyty u lekarza raz na kilka tygodni, standardowych badań krwi i moczu oraz brania zbioru suplementów dla kobiet w ciąży i zaczynam się zastanawiać (mimo, że z dzidzią wszystko w porządku), czy powinnam robić/brać coś jeszcze :> czy już po prostu popadam w paranoję? :P

    Hej :) jesli ktoras z nas cos bierze to z racji tego co lekarz zaleca. Jesli ufasz swojemu i nic sie nie dzieje to po co brac? ;) widocznie w Twoim przypadku ciaza jest ksiazkowa i nie ma co wymyslac.
    I jestes jedna z dluzej pracujacych. Wiec to tez inaczej, ja nie pracuje np. Od 6 tc ;p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Madlen_Madlen Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Hej :) jesli ktoras z nas cos bierze to z racji tego co lekarz zaleca. Jesli ufasz swojemu i nic sie nie dzieje to po co brac? ;) widocznie w Twoim przypadku ciaza jest ksiazkowa i nie ma co wymyslac.
    I jestes jedna z dluzej pracujacych. Wiec to tez inaczej, ja nie pracuje np. Od 6 tc ;p


    Dzięki, uspokoiłaś mnie :D ufam swojemu lekarzowi, nic więcej nie każe, więc chyba faktycznie niepotrzebnie się stresuję :P

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co sie stresowac ;)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen_Madlen wrote:
    Hej:) od dłuższego czasu czytam Wasze rozmowy, ale jakoś nigdy nie było czasu by się odezwać i przywitać. Zatem witam wszystkie drogie mamusie :)

    Dopiero od wczoraj przeszłam na zwolnienie w pracy (praca biurowa, więc nie było tak źle, chociaż 8 godzin siedzenia przed komputerem już dawało dosłownie w kość :P ).

    Termin porodu mam z OM na 11 stycznia, dzidzia rośnie jak na drożdżach, ale zastanawia mnie jedno. Tak czytam na różnych grupach i forach, że dużo dziewczyn bierze luteinę, dużo różnych leków, robi masę różnych badań, a u mnie ciąża ogranicza się do wizyty u lekarza raz na kilka tygodni, standardowych badań krwi i moczu oraz brania zbioru suplementów dla kobiet w ciąży i zaczynam się zastanawiać (mimo, że z dzidzią wszystko w porządku), czy powinnam robić/brać coś jeszcze :> czy już po prostu popadam w paranoję? :P

    Hej! Rozgość się :)
    Co do tabsów i różnych innych cukiereczków - jeśli nic się alultualnie zlego z ciąża nie dzieje, nie masz przykrej przeszlosci to nie widzę potrzeby łykania tego wszystkiego ;) Tylko pozazdrościć!
    Ja aktualnie biorę tylko około 10 tabletek doustnie plus nospa i aspargin doraźnie. No i luteina 1x100mg dopochwowo i zastrzyk raz dziennie. A brałam jakieś 24 tabletki. Ale w niedziele luteina pojdzie ostatni raz, a w poniedziałek Encorton ostatni raz. Więc znów coś mi odejdzie, nareszcie wątroba odpocznie ;)

    Seli lubi tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie musisz nic brać jak nie potrzebujesz u mnie też tylko witaminy magnez i doraźnie nospa. Jeżeli chodzisz na nfz to oni wiele więcej nie robią niż to co opisałaś :) jeżeli wszystko jest w porządku a USG robią porządnie to nie widzę powodu żebyś się martwiła. Ja się uzdram trochę z nfz u mnie wszystko byle jak więc chodzę też prywatnie

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam powiem że jutro mam ostatnie dwie klientki i już laba całkowita;) do tej pory lenie się niesamowicie ale jednak mam te 4-5klientel tygodniowo, a od jutra koniec z tym :)

    Madlen_Madlen Witaj:) mamy termin na ten sam dzien;) ja też 11.01:) czekasz na córkę czy synka? Imie wybrane? Powiedz coś wiecej:) u nas będzie synek, Maks:)

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za pół godziny wizyta trzymajcie kciuki :)

    Seli, Lisa24, Zośkaaa, katepr lubią tę wiadomość

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Madlen_Madlen Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Nie musisz nic brać jak nie potrzebujesz u mnie też tylko witaminy magnez i doraźnie nospa. Jeżeli chodzisz na nfz to oni wiele więcej nie robią niż to co opisałaś :) jeżeli wszystko jest w porządku a USG robią porządnie to nie widzę powodu żebyś się martwiła. Ja się uzdram trochę z nfz u mnie wszystko byle jak więc chodzę też prywatnie

    Chodzę właściwie tylko prywatnie. Na początku ciąży chciałam wybrać lekarza prowadzącego na nfz, ale najbliższe terminy u mnie w mieście (mimo iż lekarzy jest całkiem sporo) były tak na "za dwa miesiące" :D więc sobie podarowałam. A później jak już zaczęłam prywatnie, to już nikogo na nfz nie szukałam dodatkowo.

  • Madlen_Madlen Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mammamia11 wrote:
    A ja wam powiem że jutro mam ostatnie dwie klientki i już laba całkowita;) do tej pory lenie się niesamowicie ale jednak mam te 4-5klientel tygodniowo, a od jutra koniec z tym :)

    Madlen_Madlen Witaj:) mamy termin na ten sam dzien;) ja też 11.01:) czekasz na córkę czy synka? Imie wybrane? Powiedz coś wiecej:) u nas będzie synek, Maks:)

    U nas ma być dziewczynka (chyba, że nagle coś tam jeszcze wyrośnie między tymi małymi nóżkami, chociaż mam nadzieję, że już nie, bo musiałby latać w różowych ciuszkach :P).
    Imię wybrał mąż - Zuzia (ja natomiast miałam przygotowane imię dla ewentualnego synka i też miał być Maksio :)

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 listopada 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen a jak wyprawka u Ciebie?
    Jak Zuzia rosnie? :)


    Ja musze w koncu przygotowac torbe do szpitala ;p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen_Madlen wrote:
    Hej:) od dłuższego czasu czytam Wasze rozmowy, ale jakoś nigdy nie było czasu by się odezwać i przywitać. Zatem witam wszystkie drogie mamusie :)

    Dopiero od wczoraj przeszłam na zwolnienie w pracy (praca biurowa, więc nie było tak źle, chociaż 8 godzin siedzenia przed komputerem już dawało dosłownie w kość :P ).

    Termin porodu mam z OM na 11 stycznia, dzidzia rośnie jak na drożdżach, ale zastanawia mnie jedno. Tak czytam na różnych grupach i forach, że dużo dziewczyn bierze luteinę, dużo różnych leków, robi masę różnych badań, a u mnie ciąża ogranicza się do wizyty u lekarza raz na kilka tygodni, standardowych badań krwi i moczu oraz brania zbioru suplementów dla kobiet w ciąży i zaczynam się zastanawiać (mimo, że z dzidzią wszystko w porządku), czy powinnam robić/brać coś jeszcze :> czy już po prostu popadam w paranoję? :P
    Cześć Madlen, ja też miałam takie myśli, czy czasem nie za mało dbam o siebie i córcię, jeśli do lekarza chodzę raz w miesiącu zgodnie z jego zaleceniami. Bo jak czytam tutaj jakie dziewczyny mają problemy, to rzeczywiście, można zwątpić, że ciążą może przebiegać w miarę spokojnie. Ale jednak może, więc ciesz się :):)

    Seli, ten czop to mnie zastanawia- obrzydliwe to czy po prostu fizjologia? :P

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fizjologia... Wyglada jak zelek, taku glutek... Jak jest bez krwi to podobno nie zwiastuje rychlego porodu, z krwia pewnie bylby bardziej ochydniejszy. Albo ja jestem spaczona bo jak ze mnie tyle wycieka po lutce i globulkach to juz inaczej na to patrze ;p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żelek/glutek jest ok :P przeżyję i ja :)

    A mi dzisiaj spłynęło kilka paczek, pochwalę się :)

    Mata kontrastowa:
    33fg41l.jpg
    Kocyk i podusia:
    fb98o.jpg
    Otulacz mothercare:
    2emeln4.jpg

    I na deser brzusio sprzed kilku dni:
    2j1k7zs.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 12:04

    Seli lubi tę wiadomość

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie bardziej przeraza porod, ze dadza mi dziecko sine, w krwi, mazi i ze splaszczona twarza po sn ;p

    Elmuszka lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od samego początku ciąży obawiam się, ze kompletnie nie zauważę tego czopu :P nawet sprawdzałam w grafice jak to mniej więcej wyglada :O xD

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen_Madlen wrote:
    U nas ma być dziewczynka (chyba, że nagle coś tam jeszcze wyrośnie między tymi małymi nóżkami, chociaż mam nadzieję, że już nie, bo musiałby latać w różowych ciuszkach :P).
    Imię wybrał mąż - Zuzia (ja natomiast miałam przygotowane imię dla ewentualnego synka i też miał być Maksio :)

    U nas imię wybrał nie wiem kto:) ja chciałam Kubę A mąż uparł się na Aleksandra;) co mi się WGL nie podobało i cały czas mówiłam że albo inne imię albo rozwod:) aż gdzieś usłyszałam Maksiu i tak rzuciłam że może Maks i tak już zostało:)

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24 wrote:
    Ja od samego początku ciąży obawiam się, ze kompletnie nie zauważę tego czopu :P nawet sprawdzałam w grafice jak to mniej więcej wyglada :O xD

    Ja tez sprawdzalam ;p i pytalam dziewczyn na fb ;p
    Ja sie boje, ze przeocze skurcze xD

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka piekne zakupy i jeszvxe piękniejszy brzuszek :D mega zgrabny i malutki. Idziemy podobnie a mam chyba z 2-3 razy większy :P ale wszyscy mi mówią ze mam duży brzuch.. taki urok chyba :P

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dabb23c3657e.jpg

    To był dokładnie 30tyg i 3 dni chyba

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 12:13

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja tez sprawdzalam ;p i pytalam dziewczyn na fb ;p
    Ja sie boje, ze przeocze skurcze xD

    Taaaak, skurcze to moja druga obawa xD najpierw nie zwrócę uwagi a jak się już zorientuje to główka w nogach będzie, bo wyjątkowo szybko rozwinie sie akcja :P

    klz99vvjhysycx8i.png
‹‹ 758 759 760 761 762 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ