STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli to bardzo malutko ma dodatkowego tlenu. Oczywiscie ze ospałość może z tego wynikać. Ma 31 stopni do tego wilgotność nastawioną to śpi, ale dzieci tak jak my maja tez rozne dni. Może jutro przyjdziesz a on będzie krzyczał, wydaje mi się że na to czekają az bedzie bardziej aktywny , ale niektóre dzieci są spokojne, dostaja jedzenie śpią i tak co 3h. Dopytaj jutro na co czekają z wyjęciem dokładnie bo naprawde 23% tlenu to jest malutko wiec jelsi chodzi tylko o to to na dniach go wyjmą a tak duze dziecko wilgotnosci nie potrzebuje, mase ma spoko wiec ciepelko tez powinien sam utrzymac
Wyspij sięchociaz te 3-4h
Seli lubi tę wiadomość
-
katepr wrote:Aa no to kwalifikacja to co innego.
u nas w prywatnym tak samo jest. W 100% ciaza musi byc zdrowa itd zeby w takim rodzić, wiec kwalifikują
z tym że w takim szpitalu musisz mieć skonczony 37tydzien zeby rodzić też
M&M -
katepr wrote:O to dziwne bo zazwyczaj te prywatne mają 1 stopień referencyjności. Mają sprzęt dla takich wcześniaków, orientowałaś się?M&M
-
Wyspalam sie. Juz jak sie kladlam to mialam zawroty glowy... chyba z emocji.
Ciekawe jak w nocy jadl... kurde ma ta sonde...ale lepiej tak niz kroplowa.
-
Ta polozna jest taka ogarnieta, byla na intensywnej wczesniej i tez nas instruowala. Dzis moj brzdac wyspany, rozbudzony byl i sciskal mnie tak mocno i usmiechal sie. Oboje odpoczelismy
no i mowi, ze musza go dzis wyjac z inkubatora bo juz mu to nie sluzy. Duza wilgotnosc i ten tlen... ale byloby cudownie
bylby na sali ale juz w ciuszkach, rynience
ahhh
Ale ja... hm... dobrze, ze mam tu lekarzy. Na nowo krwawie... ale chyba ze szwami, smierdzi to i mi jakos tak... zle? Mam wrazenie, ze odpadly mi szwy te na zewnatrz. Nie czuje by cos sie rozeszlo ale by bylo chyba zagojone. Tylko troche ten zapach mnie niepokoi -
katepr wrote:O to dziwne bo zazwyczaj te prywatne mają 1 stopień referencyjności. Mają sprzęt dla takich wcześniaków, orientowałaś się?
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Dzień dobry:) ja dziś do 3 nie spałam, teraz ledwo na oczy widzę ale muszę wstać bo mam trochę do zrobienia A chce się do środy wyrobić że sprzataniem:) kurde to nie było dobre że przez całą ciążę olalam wszystko w domu i leżała, bo teraz nie wyrabiam, a czuje że muszę to zrobic;)
W czwartek siostra do mnie w końcu przyjedzie więc muszę już mieć skończone bo mi z choinka pomoze:) w tym roku dużo szybciej będzie juz stała ale co tam:) później nie dam rady:) mam tyle pomysłów na dekoracje świąteczne i to jest pierwszy tok kiedy mam czas się bawić w takie rzeczy WGL, tak to zawsze praca i praca od rana do nocy...
Miłego dnia:) pozdrawiamy z Maksem:) -
Martoszka to się dowiedz dokładniej bo w 1 stopniu nie ma sprzętu dla dzieci z 35tyg. A po co tam pojechac urodzic jak i tak dziecko przewiozą bez Ciebie do innego szpitala
lepiej odrazu jechac tam gdzie będziecie razem :p
Czarnaiwi a co to za szpital? Gdzie? Mowie o takich typowo prywatnych porodowkach ze tylko fizjologia itd
Seli krwawić możesz i 3 tygodnie. Ale skoro i tak tam jesteś to niech Cie ktoś obejrzy, szwy faktycznie mogly juz zaczac wypadać.
Trzymam kciuki za przejscie z inkubatora na wolnośćciuszki male masz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 09:12
-
Dzień dobry. My dopiero wstaliśmy, po 11 godzinach snu, jestem teraz nie do życia. Zarz kawa będzie szła.
Widzisz Seli z każdym dniem coraz bliżej.
Kendy, powodzenia na wizycie, a właściwie wizytach
Hej, a o Zosi dalej nic nie wiemy, czy przegapiłam?
Kendy lubi tę wiadomość
-
Też się witam przy śniadaniu. Znowu szyjka kłuje... Czuję, że poród się zbliża. Taka zgaga mnie dopadła w nocy
Masakra jakaś!! A teraz czuję mega kluche w gardle.
Seli super wieściMałymi kroczkami do przodu. Na święta będziecie szczęśliwi w domku :*
Też myślę o Zosi i Czarku... Czy wszystko u nich ok... -
Ciuszki przyniesie maz
Powiedzialam lekarzowi i jest ok, schodza szwy, reszte zdejma po poludniu -
Paulina_2603 wrote:Też się witam przy śniadaniu. Znowu szyjka kłuje... Czuję, że poród się zbliża. Taka zgaga mnie dopadła w nocy
Masakra jakaś!! A teraz czuję mega kluche w gardle.
Seli super wieściMałymi kroczkami do przodu. Na święta będziecie szczęśliwi w domku :*
Też myślę o Zosi i Czarku... Czy wszystko u nich ok...Lisa24 lubi tę wiadomość
-
katepr wrote:Martoszka to się dowiedz dokładniej bo w 1 stopniu nie ma sprzętu dla dzieci z 35tyg. A po co tam pojechac urodzic jak i tak dziecko przewiozą bez Ciebie do innego szpitala
lepiej odrazu jechac tam gdzie będziecie razem :p
Czarnaiwi a co to za szpital? Gdzie? Mowie o takich typowo prywatnych porodowkach ze tylko fizjologia itd
Seli krwawić możesz i 3 tygodnie. Ale skoro i tak tam jesteś to niech Cie ktoś obejrzy, szwy faktycznie mogly juz zaczac wypadać.
Trzymam kciuki za przejscie z inkubatora na wolnośćciuszki male masz?
M&M -
Dzień dobry
ja dopiero się z łóżka zwlekam. Noc ciezka, nie mogłam w ogóle oddychać, okropne jest to uczucie
większość nocy mi zleciało w pozycji polsiedzafej
Hania tak chyba wyskoczyła do góry, ale może to tez dobrze bo całkiem odciąży szyjkę.
Marin pewnie masz racjeale jak znajdzie czas i wejdzie na forum, to będzie widzieć, ze tu o niej i Czarku myślimy i trzymamy za nich kciuki
Seli same dobre wiadomości przynosisz od ranawłaśnie tak czasami jest, ze trzeba zrobić krok to tylu, żeby potem moc wystartować 3 do przodu