STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, ja troche w tyle
Gratuluje nowym mamuśkom
U nas jakoś leci, karmimy się tylko cycem. Nawał już chyba powoli odpuszcza. Mała różnie, raz zje i pospi godzinke a raz je po 4 razy i dalej nie wiadomo o co.chodzi w poniedzialek mąż wraca do pracy i niewiem jak ogarne 2jke maluchów :p najgorzej kapiel.wieczorna mnie przeraza musimy jakis system wypracowac.
Ja bardzo walczyłam o kp w szpitalu, całą 1 nic mala byla na cycku naprzemiennie, zmasakrowala je, ja byłam jak zombie ale juz na kolejny dzien bylo mleko i strasznie się ciesze ze nie podalam mm uff.
Ktos pytał o piersi czy jak już nie sa takie twarde to niema mleka. Piersi sie stabilizuja i mimo ze wydaja sie flaki to mleko na bieżąco jest produkowane gdy malucha przystawiamy
Mojego aniballa uzylam raz co ja mam z tym zrobic :pElmuszka lubi tę wiadomość
-
Elmuszka ja dzisiaj od rana zastosowałam już 3xS ale nic a nic narazie kupiłam sobie ananasa bo tez tak wyczytałam ale czy to coś da.. nie poddajemy się jeszcze napompuje dzisiaj piłkę i mam zamiar skakac haha
Naświetlanie księżycem mówisz może opatentujesz jakiś nowy sposób co do aniballa to ćwiczyłam przedwczoraj i stukło 29,7:D pasuje mi dzisiaj poćwiczyć ale tak mi się nie chce..
Katepr spróbuj sprzedać zawsze to się chociaż połowa zwróci. A ćwiczyłam ten raz z prezerwatywa czy bez?? Ktoś zawsze może sobie dokupić nowy balonikAgata :) lubi tę wiadomość
-
Ja mam to samo.. mam nadzieje, ze w czwartek na wizycie da mi skierowanie do szpitala na poniedziałek ;P ale pewnie złudne moje marzenia.. nachodziłam się dzisiaj po schodach, poskakalam na piłce, pokręciłam biodrami.. kilka skurczy się pojawiło i to by było ma tyle
-
Zazwyczaj tez całkowicie bezbolesne, bywa tak, ze nie jestem pewna czy to skurcze czy tylko mała się wypina ;P czasami mnie coś zakuje w podbrzuszu i to nawet mocniej ale nie wiem czy to skurcz bo to dosłownie moment a nie ze na kilka czy kilkadziesiąt sekund.. dużo bardziej dokucza mi ból pachwin, zwłaszcza lewej i krocza czasami przez to chodzić nie mogę
Elmuszka a odszedł Ci czop?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 22:12
-
Moze pelnia zadziala jeszcze troche i bedziecie mialy to za soba
Lisa24, Elmuszka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Jestem bardzo do tylu z forum. W piątek 11 stycznia pojechałam do szpitala ze skurczami. Jednak były one za słabe. Zostawili mnie w szpitalu . Z soboty ma niedziele skurcze były już porządne ale uciechly rano. W niedziele po południu o 16 decyzja o kroplowke. No i poszło o 17 skurcze były już bardzo silne. Niestety miałam bole krzyżowe.
O 21 20 urodził się Olus. Niestety nacieli mi krocze. Od środy jesteśmy w domku. Ja słabo dochodzę do siebie. Straciłam dużo krwi bo mnie lyzeczkowal lekarz i szyl. Mam anemię . Kilka szwów które nie dają mi żyć. Bola jak cholera.
Olus zdrowy waga 3230 55 cm.
Do domu wyszliśmy z wagą 3 kg.
Elmuszka, Seli lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Lisa24 wrote:Zazwyczaj tez całkowicie bezbolesne, bywa tak, ze nie jestem pewna czy to skurcze czy tylko mała się wypina ;P czasami mnie coś zakuje w podbrzuszu i to nawet mocniej ale nie wiem czy to skurcz bo to dosłownie moment a nie ze na kilka czy kilkadziesiąt sekund.. dużo bardziej dokucza mi ból pachwin, zwłaszcza lewej i krocza czasami przez to chodzić nie mogę
Elmuszka a odszedł Ci czop?
Czop mam cały czas, a przynajmniej nie zauważyłam żeby odchodził. A Ty?
Ja też idę na wizytę w terminie porodu, czyli w środę, ale znowu do jakiegoś innego lekarza, już nie ma możliwości w medicover żeby z tygodnia na tydzień coś znaleźć. Muszę przedłużyć zwolnienie, mam nadzieję, że z tym nie będzie problemu, bo podobno są lekarze, co nie chcą już wystawiać zwolnień, tylko proponują macierzyński.
A potem mam KTG już w szpitalu, całkiem tam przyjemnie było w rejestracji, trochę taka Hameryka
Bobisia, gratuluję! Mam nadzieję że z dnia na dzień będziesz się czuć lepiej!
Seli wrote:Moze pelnia zadziala jeszcze troche i bedziecie mialy to za sobaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 09:32
-
W piątek minie równe dwa miesiące
Co u mnie? marzę o okresie bo już mam dziwne napady... W ciąży zachcianek nie było ale przed okresem często słodycze, jakieś dziwne dania a boli brzuch do tego.
Gabryś ma ponad 4 kilo i 59 cm na ten moment, jest przecudowny. Ogólnie ładnie śpi, choć po szczepionkach w piątek bolały go nózki, spał i wczoraj też cały dzień więc w nocy dziś sobie wymyślał. Wiercił się, mamrotał, i tak się wygłupiał, że ulał na mnie i na siebie po czym spał... I tak sobie spaliśmy razem rano sobie sam cyca wziął, na mnie syrki zarzucił. I tak mylę sobie, że jestem najszczęśliwsza na świecie.
Zastanawiałam się nad antykoncepcją. Liczyłam na spiralę ale nie mogę jej u siebie założyć (infekcje, endometrioza - za duże ryzyko). Jednoskładnikowe kiedyś brałam, w 3 miesiące 15 kg, wymioty, zawroty głowy... - nie dla mnie. Więc sposobem eliminacji... Stosujemy "kalendarzyk" haha i liczę, że najwcześniej w październiku zaliczymy wpadkę Choć mam obawy, że to się pewnie nie stanie. Ale chcielibyśmy.
I w ciąży miałam obawy jak to będzie ale cudownie jest być mamą, mam rozbudzony instynkt chyba maksymalnie -
Klaudyś za dużo niema do opowiadania
W poniedzialek jakos kolo 5 45 pokazaly sie skurcze odrazu co 2min. Przeczekałam kilka, obudziłam meza, po rodzicow zadzwonilam do starszaka ale i tak musielismy go zostawic na 5min samego, wybieglismy w popłochu z domu
Jechałam już z partymi, na awaryjnych biorac wszystkich lewym pasem :p zapomniałam papierow z tego wszystkiego, z izby na syrenie wjechałam na porodówke a tam 15min i po bólu :p powiem szczerze ze 1 porod milej wspominam tu myslalam ze umre ze strachu :p
Seli super że tak fajnie u Was, miło się to czytaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 11:12
Seli, KlaudyŚ lubią tę wiadomość
-
Katepr ale porodu to Ci zazdroszczę choć my nie mamy auta to nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji
Chatę mamy ogarniętą, mąż idzie na chwilę na uczelnię, młody wisi non stop prawie na cycu, jak męża nie będzie to ogarnę obiady i zasiadamy do czarnego lustra w końcu cały dzień będzie kanapowy -
Część Wam:)
My ostatnie dwie noce mieliśmy bardzo względnie przespane:)także wypoczęłam. To pierwsze takie nocki od 20 grudnia,tj od dnia przed CC.
Mały jest bardzo grzeczny ogólnie:). Nieraz miewa bardziej marudne dni ale przeplataja się z lepszymi więc ogólnie jest ok:)i widzę jak rośnie. Te ubranko eleganckie było dobre jak robiłam zdjęcia dla dziadków a dziś już takie bardzo na styk...ostatni raz je mamy. I trochę ciuszkow odłożyłam już za małych.
Codziennie chodzimy na spacerki, fajnie śpi na powietrzu a i dla mnie zdrowo się poruszać.Spore trasy robimy
Ja dalej biegam,mąż dalej leży...
Teraz karmie małego i jedziemy pierwszy raz do dziadków
Z prezentami i laurkami:)
Bobisia
Gratulacje.
Seli
Super że u was ok.
A jak się mają inne mamy?
Elmuszka ,Lisa
My z Olim też Wam kibicujemy,trzymamy kciuki i czekamy na Zosię i HanięLisa24, Elmuszka lubią tę wiadomość
-
Mysmy wczoraj ponad godzinke spacerowaly-cudowna pogoda a dzis smog pieroński i na pewno z domu nie wyjdziemy, oczyszczacze w domu pracuja na okrągło.
W piatek przyszedl otulacz z aliexpress,bambusowy, sprawdzi sie w lecie jako kocyk-polecam bo atrakcyjna cena i fajna jakość PLN 16.80
https://s.click.aliexpress.com/e/6lqS8PP
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Też mam taki otulacz. Bardzo fajna jakość i rzeczywiście na lato będzie super do okrycia w razie czego.
My wczoraj byliśmy u moich rodziców i przy okazji pradziadkowie poznali Malutką
U nas kolki... Codziennie od około 18 do 22 jest jazda na maksa Jeden wielki wrzask, prężenie, bąki, kupki itd. Ciężko ją uspokoić. Położna poleciła kupić Biogaje - probiotyk, zwłaszcza że nie rodziłam naturalnie. Dajemy jej od tygodnia. No i czekamy na Sabsimplex. Trzeba przetrwać ten okres kiedy układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały i liczyć, że wkrótce będzie lepiej.
Kendy jak tam u Ciebie po cc? Czujesz czasami ranę? Ja jak dłużej ponoszę Małą, to na koniec dnia boli mnie brzuch i blizna. Staram się nie dźwigać większych ciężarów. Póki co wózka nie zniose z 1 piętra... Za ciężki. No i na szczęście mam już tylko drobne plamienie. Już nie mogę się doczekać aż się całkowicie skończy...
W piątek dzwoniłam do szpitala dziecięcego żeby zarejestrować Małą na kontrolne usg brzuszka, które ma mieć zrobione między 6 a 8 tygodniem i zgadnijcie jaki termin mi zaproponowali... 26 marca Pójdziemy oczywiście prywatnie, bo nie będziemy tyle czekać. Porażka po prostu.
Ada dzisiaj kończy 4 tygodnieSeli lubi tę wiadomość
-
Elmuszka u mnie czop tez się nie pojawił chyba ze tez nie zauważyłam ale wątpię. Ktg w szpitalu mam w piątek, dwa tygodnie czekałam na termin.. dramat. Ostatnio jeszcde pojechalismy na marne bo sobie piątki pomyliłam, mega jestem zakręcona na końcówce. mam nadzieje, ze lekarka nie karze mi długo czekac ze skierowaniem do szpitala.. chociaż wywoływania tez się boje. Dzisiaj mam kryzys.. okropnie się czuje, jeszcze bardziej napuchłam, nie mogę się nawet załatwić normalnie.. ciagle boli mnie brzuch. I wszystko mnie wkurza ;P i to by było na tyle.. no dobra, koniec żali, wdech wydech i jeszcze ten tydzień, dwa maks.
Dzięki Kendy i Olafku
W ogóle dziewczyny macie już tak fajnie. Ja chyba zaraz przestane tu zaglądać i wrócę jak już urodzę bo jeszcze ciężej mi czekac gdy sie naczytam tutaj o tych maleństwach