STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze ilekroć się biorę za laktator..setki pytan i wątpliwości. Fajnie odciągnąć pokarm zamrozić i mieć w razie " w" tylko skad wiedzieć kiedy to " w razie w" nastąpi i jaka porcje odciagnac by dziecko się najadło. ..hmmm.,bo przecież nie można połączyć dwóch zamrożonych w innym czasie porcji w jedną. Np teraz ściągnęłam 110 ml a może przyda mi się to jak mały będzie miał 6 m-cy( bo do pół roku może być w zamrażarce tak?) A dla mojego syna może to być wtedy za mała porcja i napewno bedzie..to i tak trzeba będzie dokarmić mm. No ale w sumie niech to nawet będzie pół porcji to i tak warto.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 11:58
-
Kendy mozna odmrozic jedna porcje i po chwili kolejna nie trzeba dokarmiac mm :p ja mam i po 60 ml porcje a moj potrafil zjesc z butli juz 120, 150. I jak byla potrzeba to sie odmrazalo kolejne. Trwa to chwile.
-
Ja ogarnelam biszkopt na tort cytrynowy. Wczoraj sie narobilam bez orzechowych...
Oprocz fileta zrobilam tez kurczaka po chinsku ;p poszlam za ciosem.
A zaraz idziemy na spacer -
Właśnie miałam Was pytać, ile zjadają Wasze dzieciaczki, bo wydaje mi się, że mój jakoś mało je. Je 90-100 ml, a na puszce z mlekiem napisane,że tyle jedzą 3-tygodniowe dzieci..
I w ogóle, to zastanawiam się, czy mój mały nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego. Tak dziwnie się wygina do tyłu, głowy omal sobie nie wyrwie, pręży się nawet podczas karmienia, jest niespokojny przy tym. Spotkałyscie sięz czymś takim?
-
Magdoczka moja też się tak pręży zwłaszcza jak próbuje kupę zrobić albo nie chce cyca Położna przed chwilą ode mnie wyszła właśnie ją o to pytałam mówiła że jak się tak pręży w określonych sytuacjach i nie cały cZas to żeby się nie martwić jeżeli robi to często w różnych sytuacjach to trzeba wspomnieć o tym pediatrze. Pytałam też o dopajanie mówiła że jeżeli dziecko marudzi i ma twardawy brzuch i męczy się przy kupie to trzeba dopajać. U mnie niestety piersi za mało je i ostatnio bardzo marudzi przy kupie napręża się i marudzi, robi rzadziej niż na początku jak więcej piersi piła teraz więcej mm mimo że przystawiam i ściągam laktatorem... W nocy ostatnio właśnie są problemy z kupą i młoda budzi się, pręży i wkurza bo kupa nie chce wyjść
11.2017 - aniołek 8tc
-
Co do jedzenia moja zjada mniej więcej 60ml mm.Jak nie chce cyca pomiędzy karmieniami jeżeli jest cyc to 30-40ml mm. Chociaż kiedyś obudziła się taka głodna że mężowi 90 zeżarła. Z wagą nadgoniła poprzedni słabszy tydzień w czwartek było 3780 dziś 4065
11.2017 - aniołek 8tc
-
Kendy dzisiaj juz takiej przerwy w nocnym karmieniu nie bylo,zjadla po 22 potem o 4, w sumie 6 godzin to tez nieźle. Nie odciagam w międzyczasie bo spie:P cycki jak sie obudze czuje, ze twarde i duze ale Mała je zaraz oproznia bo po takim dlugim snie ma dobry apetyt.
Dzis 1.5.godz spacerku, do towarzystwa z synkiem to bylo z kim pogadac u nas 6 stopnii, sloneczko i bezwietrznie, bardzo fajnie sie spacerowalo
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Mój też znów już trzeci dzień bez kupy, za to bąki takie, że bez maski nie podchodzić. Więc może też próbuje kupę zrobić i się tak pręży..
No ale żeby przy karmieniu tak się wyginać,że matka ma wręcz problem z utrzymaniem na rękach, to nie wiem Musimy się jednak wybrać do pediatry.. Będzie już piąty raz, bo matka panikara
A z tym jedzeniem, to może jednak nie jest tak źle. Mały też dopiero 4 kg przekroczył
-
U mnie przestało padać,powietrze fajne może też się wybiore na chwilę .
Czarnaiwi
Czyli Ty w ogóle nie ściągasz ?,nie mrozisz?
Seli
Ty teraz już korzystasz z tego zamrożonego ? Kiedy? Pomiędzy bieżącym karmieniem czy jak gdzieś wychodzisz mąż ma?
Ja w sumie teraz dużo latam...wpadłam w szał zakupowy...nadrabiam z czasow ciąży. Najwięcej przyjemności sprawia mi obkupowanoe dzieci...a już malucha to w ogóle wszystko takie śliczne. Noi sobie musiałam trochę ciuchów kupić .Ale wszystko ogarniam między karmieniami,więc nie korzystamy z tego zamrożonego jeszcze i mm stoi zapas nie otwarty.
Magdoczka
Mamy dzieci podobnym wieku,mój też 4 kg ok ma.A ile miał jak się urodził?
Mój wygina sie tak tylko czasami ,nie wzbudziło to mojego niepokoju,więc jeśli Ciebie zaniepokoiło skonsultuj.A tym że chodzisz często do pediatry się nie przejmuj. Nasz pediatra kiedyś mówił :"pamiętaj jeśli chodzi o dziecko,nie ma głupich pytań , lepiej przyjść zaduzo niż za mało"
Ja chyba też muszę sie wybrać..znowu...w zeszłym tygodniu ze starszą teraz z młodszą noi znowu z Olim.Ostatnio mi się zdawało że ma pleśniawki ale jakby przeszło i lekarz już nie widział,obejrzał i mówił, że czysto. A ja znów widzę na wewnętrznej stronie policzków i to nie mleczko bo nie schodzi ..i mnie to martwi ..a iść znowu ..jak z tym byłam kilka dni temu .ale muszę to sprawdzić jeszcze raz:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 14:08
-
Kendy nie mrożę wogóle, ja na razie praktycznie niewiele wychodze z domu, tzn na max godzinke wiec nie ma potrzeby karmić jak m ie nie ma. A odciaganie u mnie się konczy tym, ze mam zaraz nawał i potem problem. Moze kupie ze 2 saszetki mm, są w rossmanie takie porcje na raz. Odmrażanie się w moim przypadku nie sprawdzi, bo musialabym wcześniej wycoagnac z lodowki, potem mała niekoniecznir by zjadła i mleko w kosz, no ale jakbym miala jakies dluzszenwyjscia na kilka godzin to moze tak, poki co nie planuję
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Kendy tak, zdarzalo sie albo bym ja pospala i jedno karmienie na wieczor bylo albo jak wychodzilam do lekarza. To zawsze ok 3h. A moj je co 30-60 min ;p
Magdoczka, mi ciezko powiedziec ile je, jakis miesiac temu jadl z butli 150. Teraz sam cyc. Ja chodze wyspana, daje rade ze swoimi problemami to i karmie non stop ;p -
Hej w końcu się odrobiłyśmy trochę. W domu jesteśmy od soboty, wiec chyba dość szybko nas wypuścili jak na cc. Jeszcze mąż jechał odebrać na następny dzień wypis bo w sobotę było mnóstwo porodów i lekarz nie miał jak zejsc.. no i patrzę a tam napisane, ze urodzony SYN ;P mam nadzieje ze w akcie urodzenia nie ma błędu bo będzie większy problem.. nie wiem nawet czy dzwonić z tym do szpitala czy uwalić ;P
Hania jest prze słodka powoli uczymy sie siebie nawzajem. Ogólnie bardzo grzeczna, sporo śpi. Na początku karmiłam ją piersią ale pokarm się skończył i przeszliśmy na mm, w domu udało mi się rozhulać w miarę laktatorem i dzisiaj od rana jesteśmy na samej piersi, zobaczymy co z tego będzie.. mam tylko nadzieje, ze sobie dojada niby karmimy się co 2-3h ale w sumie to bardziej karmienie na zawołanie, bo sama się domaga, a jeśli nie i ją wybudzam to i tak nie chce jeść i musimy swoje odczekać.
Dzisiaj albo jutro ma przyjść położna, chciałabym mieć to już z głowy.
W niedziele robiliśmy pierwsza kąpiel, była zachwycona no i ciagle goście goście goście.. ciasta ze stołu nie chowam bo się nie opłaca.. jeszcze trochę i mam nadzieje ze zrobi się luźniej
Ogólnie choć czasami jeszcze nie do końca ogarnięta to jestem baaardzo szczęśliwa, cieszę się bardzo, ze mała jest już z nami
Rana po cc coraz lepiej choć dalej przekręcanie się na łóżku i wstawanie do masakra czasami
Kiedy robilyscie pierwsze „wietrzenie”/spacerek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 14:55
-
Kendy, mój się urodził 3 kg i spadł do 2850 g. Mądre podejście tego pediatry. Ja się za każdym razem boję, żeby mały czegoś nie złapał w takiej przychodni, zwłaszcza że teraz sezon grypowy i odrowy. Co prawda zawsze chodzimy na stronę zdrowych dzieci, ale ostatnio jak byliśmy to pani doktor powiedziała, że miała chwilę wcześniej dziecko z odrą.. Brrr.. Najchętniej to bym zaszczepiła synka na wszystko od razu
Lisa, niezła akcja z tym wypisem. A to w ogóle wypis Hani? Może jakiegoś innego dziecka - sprawdźcie to.
My zaczęlismy małego werandować w trzecim tygodniu życia, ale nie codziennie tylko przy lepszej pogodzie i powietrzu.
-
Magdoczka to było na moim wypisie z ginekologii, wszystkie dane i opis sie zgadzają tylko w epikryzie napisali, ze z powodu indukcji porodu bez skutku przeprowadzono cc bez powikłań i urodzony syn 3950 itd, wszystko inne się zgadza tylko płeć nie.. mąż oczywiście jak na złość ma teraz nawiecej pracy.. w firmie wszystko się nałożyło a do tego samochód roboczy mu się zepsuł.. 3 raz w ciągu miesiąca, wiec czeka nas chyba następny spory wydatek no ale mam nadzieje, ze jutro w końcu będzie miał chwile więcej i uda się do urzędu.. i akt będzie na dziewczynkę bo się chyba załamie.
Pisałam do koleżanki, tej położnej która tam pracuje i tez się mną opiekowała w trakcie indukcji porodu i posprawdzała resztę papierów jakie maja i w systemie i wszędzie jest córka, tylko na wypisie syn.
No właśnie u mnie to najgorszy jest ten smog.. dramat jakiś. Już się nie mogę doczekać wiosny, jak będzie cieplej, Hania będzie większa i będziemy jeździć na wycieczki tak mi tęskno za górami.. no i morze w tym roku obowiązkowo, ale pewnie jakoś poza sezonem, na spokojnieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 17:29
-
Seli, Kendy, Czarnaiwi, nie pamiętam czy wszystkie dokarmiacie butlą - czy po miesiącu wymieniłyście smoczek w butli na kolejny numer?
Ja mam butle Lovi i Aventa. I Lovi ma smoczki 0+ (z jedną dziurką) i 3+ (z dwoma dziurkami), a Avent ma smoczek 1+ już z dwoma dziurkami. No i nie wiem teraz- Aventa wymienić, a Lovi zostawić? Lovi bardziej mi pasują, ale przez 3 miesiące z jedną dziurką to chyba za długo?
-
Magdoczka może sprobuj co.na to dziecko. Ja pamietam ze o wiele pozniej starszakowi wymienialam smoczki bo za szybko mu lecialo mimo iż był w dobrym wieku niby do tych smoczków.
Czytam Was ale nie chce już marudzić bo tylko to ostatnio robie..
Magdoczka a Ty karmisz tylko mm? Czy piersia tez? Odrazu maluch zaakceptował mm i butle??Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 19:12
-
Magdoczka
Nie pomogę. Nie dokarmiam i w ogóle ani razu jeszcze nie użyłam żadnej z moich butelek.
Za to dziś skorzystam z nakładek na sutki bo dalej...ała...nic nie pomaga.
Lisa24
Super,że u Was ok. Rana po CC jeszcze pewnie trochę poboli.A ogólnie jak CC?
My pierwszy spacerek jakoś jak mały miał niecałe 2 tygodnie.A na kilka dni przed go przygtowywalismy.Ubieralismy i otwieraliśmy okno .
Goście..u nas było to samo nawał gości potem zaczynali druga turę bo się stesknili ci co najpierw byli i oszaleć można. Teraz narazie spokój ..
Powodzenia z karmieniem oby się udało.
A pomyłka niezła..za jednym porodem parka i córka i syn
A ja umówiłam dzieci do pediatry na jutro ale jeszcze raz patrzymy z mężem na te małego " pleśniawki" tym razem z latarka i spróbowałam to dotknac i zgarnac i okazało się że to jednak pozostałości mleczka. Durna matka panikara..mało brakowało i klocilabym się z lekarzem ,że w piątek nie widział pleśniawek a on przecież ma:).odwołam małego wizyte i wyluzuje trochę
Dobrze że to fałszywy alarm,bo fakt lepiej po przychodniach pełnych zarazków się nie ciągać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 19:16
-
katepr wrote:Magdoczka może sprobuj co.na to dziecko. Ja pamietam ze o wiele pozniej starszakowi wymienialam smoczki bo za szybko mu lecialo mimo iż był w dobrym wieku niby do tych smoczków.
Czytam Was ale nie chce już marudzić bo tylko to ostatnio robie.. -
katepr wrote:Magdoczka może sprobuj co.na to dziecko. Ja pamietam ze o wiele pozniej starszakowi wymienialam smoczki bo za szybko mu lecialo mimo iż był w dobrym wieku niby do tych smoczków.
Czytam Was ale nie chce już marudzić bo tylko to ostatnio robie..
Magdoczka a Ty karmisz tylko mm? Czy piersia tez? Odrazu maluch zaakceptował mm i butle??
Tak, tylko mm i od razu bardzo ładnie pił, zarówno z butelki Avent, jak i Lovi. A dziś karmienie go to męczarnia - 100 ml pije przez 40 minut..
W takim razie popróbuję