STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny po porodzie sn szwy wam się już rozpuściły? Zajrzałam dziś "ocenić straty" i wielka blizna do połowy tyłka już szwów nie ma ale w pochwie nadal sporo takich białych. Ciekawe minął ponad miesiąc od porodu nie powinny się już rozpuścić?
11.2017 - aniołek 8tc
-
Kendy słodka ta Twoja córa chyba nie zorientowałabym się o co chodzi
Ja tez cały czas pije, woda schodzi u nas teraz litrami
Ja tez przemywam buźkę samą wodą i staram się niczym nie smarować. Jak byłyśmy na spacerze to ładnie jej zeszło ale w domu wróciło.. ma to od wczoraj i mi wczoraj rano tez wyszło jakieś uczelnie na twarzy ale zeszło po godzinie i tak się teraz zastanawiam czy to miało coś ze sobą wspólnego czy czysty zbieg okolicznościKendy lubi tę wiadomość
-
Hania tez złapała katarek do tego miałyśmy 5 pobudek, wiec nocka słaba, zazwyczaj już spała ok 5h ciągiem, pewnie te smarki ją wzbudzały no i znowu robi kupę co chwile i to taka porządna. Zastanawiam się czy tego już nie powinnam zaliczyć na biegunkę :o zwłaszcza ze wcześniej się już jej normowalo i przez noc nie robiła tylko o 5 rano. Do tego niestety butle już idą prawie przy każdym karmieniu wiec nie powinna mieć takich wodnych.
Ostatnio chcieliśmy sprawdzić ile mam tego pokarmu, ze tak wola butle. Ściągnęłam 140ml, mąż miał jej podać 100 a ja poszłam się kapać. Oglądali mecz i mąż się zagapił oczywiście.. a mała całe 140 wypiła i mało tego.. dalej wolała butle (!!!). Przeciągnelismy ją trochę i dostała dopiero po kąpieli, wypiła następne 60ml.. ja nie wiem gdzie ona to mieści ale teraz nawet za bardzo nie ulewa (odpukać). Nie wiem czy to jest normalne ze ona tyle je próbuje jej to ograniczyć ale jest wtedy ryk okropny albo bardzo niespokojna i grymasi. Ostatnio w ogóle nauczyła się drzeć bardzo bo wcześniej to tylko tak jęczała i stękała ;P -
Hej my sie wlasnie budzimy i slysze, ze nocna impreza budzi sie z nami Dobrze, ze malemu halasy nie przeszkadzaly.
Wczoraj mialam dziwny dzien. Zmulilo mnie do wymiotow po herbacie i po sniadaniu ;p a potem w polowie dnia jak juz bylo ok po oreo ;p i kupilam az test ale na szczescie nic ;p
Gabrys wchodzi juz w 68 a u nas pogoda po 15 stopni, zamowilam na wyprzedarzy w www.t-a-o.pl kurtelke za 50 zl. Ma podszewke. Bo kombinezon i spiwor to za duzo. Sama kurtala wystarczy i rajtki +spodnie.
My mielismy tez super weekend, w sobote maly duzo spal i byli goscie, w niedziele nie spal prawie wcale, nawet na spacerku a my zjedlismy na miescie, bylismy na lodach i na kolacje mielismy donuty a wczoraj mialam i herbatke i sniadanie do lozka od meza dzis za to nawet nie wiem kiedy wyszedl z domu.
A i widze minusy dobrego snu malego. On sie mniej budzi, ja mniej wyspana a dluzej spie... i jak spalam po 6-7 h to duzo lepiej sie czulam... -
spaceangel wrote:dziewczyny po porodzie sn szwy wam się już rozpuściły? Zajrzałam dziś "ocenić straty" i wielka blizna do połowy tyłka już szwów nie ma ale w pochwie nadal sporo takich białych. Ciekawe minął ponad miesiąc od porodu nie powinny się już rozpuścić?
Mi do 8 tygodnia jakos tak tez dlugo, ale ja mialam infekcje i to ponoc dlatego sie babralo. -
Lisa24 wrote:Kurczę a u nas wyszedł trądzik noworodkowy.. chyba. Co na chwile trochę zbiednieje i jest lepiej to zaraz znowu się zaostrza staramy się jej nie przegrzewać, wręcz czasami się martwię czy nie jest jej za chłodno.
Dzisiaj pierwszy raz byłyśmy na takim dluuuzszym spacerze. Koła do mycia bo całe w błocie.. przeszliśmy bo dzikich polach i lesie, wózek dał radę
Kendy zazdroszczę, ze się zmibilizowałas ja miałam nie jeść słodyczy.. ale nie dam rady.. do tego mam apetyt 3 razy większy niż przed ciąża ! Wiem, ze to przez karmienie pewnie ale chciałam coś schudnąć a tu widzę będzie lipa ;p
U nas też trądzik pojawia się i znika.. Myślisz, że to od przegrzania? W sumie ciepło mamy w domu..
Nam położna mówiła, żeby przemywać szałwią. Trochę pomaga, bo przynajmniej te kropki są przezroczyste, a nie białe.
-
spaceangel wrote:dziewczyny po porodzie sn szwy wam się już rozpuściły? Zajrzałam dziś "ocenić straty" i wielka blizna do połowy tyłka już szwów nie ma ale w pochwie nadal sporo takich białych. Ciekawe minął ponad miesiąc od porodu nie powinny się już rozpuścić?
Ja nadal coś tam chyba mam jeszcze U mnie z kolei bliżej tyłka tak długo się goi. Ale widzę postępy z tygodnia na tydzień
-
U nas też kolejna nocka kiepska. Ale się synkowi poprzestawiało.:(Tak pięknie spał w nocy . Po kąpieli i cycku do łóżeczka i spał po 4-5 godz.I sam potrafił zasnąć. A teraz nie dość,że nie mogę go uspać wieczorem to jeszcze budzi się co chwile. Zasypia tylko przy piersi .Wcześniej zasypial w łóżeczku czy przytulony na rękach czy ze smoczkiem czy w ostateczności chodziłam z nim ,lulalam ,śpiewałam .Teraz tylko cycek go usypia . I jak tylko zorientuje się,że cycka nie ma w buziaku zaraz się budzi i nie płacz a krzyk. I tak całą noc. Z cycka do cycka . I już za cwany jest,bo się na smoczka nie nabiera .Dojrzał ?
Jestem wypompowana.A synek odsypia nockę na moim brzuchu.
Ale za to jak czaruje cała rodzinę uśmiechami już powoli dźwięcznymi i,zdarza mu się gaworzyć. I w dzień jest trochę lepiej bo łatwiej go czymś zająć. Uwielbia swój leżaczek i mate i tak trochę tu i trochę tu,że udaje mi się ogarnąć obowiązki domowe.
Zawsze jak wychodzimy na spacer otwieram wszędzie okna i wietrze mieszkanie i wczoraj po spacerze położyłam go do łóżeczka i się nie obudził to niezamykałam okien zostawiłam go ubranego i cała chatę sprzatnełam a on sobie smacznie spał. Dobry myk będę korzystać
Dziś też u nas ładnie idziemy siorke odprowadzić.
Jak moje dzieciaki się kochają aż miło popatrzeć .Mały tak zaciesza na widok siostry i jej głos a ona zakochana w braciszku,tak się nim pięknie opiekuje. Leżeli sobie dziś razem w łóżku rano ," oglądali" bajki jak ja śniadanie robiłam.
Wczoraj mąż mi powiedział,że jestem wspaniałą mamą najpiękniejszy komplement jaki mogłam usłyszeć ❤rozpłynęłam się i mam jeszcze więcej siły i energii do działaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 09:43
-
Seli
Miałaś stracha a chciałabyś już czy troche za szybko ?
A jak imprezka urodzinowa? Tort dobry wyszedł?
Ja mam w niedzielę podwójna imprezę urodzinowa córki i dla dorosłych i dla dzieci od razu ,będzie armagedon przy małym to wszystko ogarnąć. I robię dwa torty albo jeden duży jeszcze myślę..masz coś fajnego do polecenia?
Lisa
Faktycznie córeczka ma apetyt. I ty masz sporo pokarmu,fajnie. A przybiera w normie czy trochę więcej?Powinien starczyć jej sam cycek ..na opakowaniu mleka mam że dziecku w wieku 1-2 m-ce daje sięw6 porcji na dobę po 120 ml.Ale to też kwestia indywidualna .Moze o co innego chodzi ? Albo taki ma apetyt poprostu .
Mój też ostatnio je i je . Z 10-12 karmien na dobę teraz mamy po 15 a jakbym każde nocne ciumkania cycka do zaśnięcia liczyła to i 20 by było. I albo mam za mało pokarmu albo on taki apetyt ma albo taki cycoch się zrobił...skok chyba .
Magdoczka
U nas te krostki nie są białe . Mój ma taką drobna " kaszkę" którą widać tylko pod światło więc niewiem czy coś z tym robić . Pediatra mówił że tylko woda przemywać.Od przegrzania to bardziej potówki a to są takie drobne ,zaczerwienione krostki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 09:55
-
Kendy lekki strach pod względem, że może dla organizmu za wcześnie no i, że urodziłabym przed końcem macierzyńskiego a to się nie opłaca ale z mężem trochę liczyliśmy na to bo objawy jak przy pierwszej ciąży Ale to tylko zaburzenia hormonalne Tak czy siak się nie zabezpieczamy, nie mam owulacji raczej, temperature mierzyłam i ciągle jedna krecha, więc olałam mierzenie podejrzewam, że wróci wszystko dopiero gdzieś w czerwcu jak będziemy rozszerzać dietę albo i później w każdym bądź razie od razu chcemy się starać
A impreza... Tort fajny, ale mam mieszane uczucia co do koleżanki, przeżywam do dziś bo fochnęła się głównie na mojego męża - moim zdaniem o pierdołę I nie mogę tego zrozumieć
Mój właśnie się bawił, bawił... I przysypia Także ciekawe, ciekawe może niech pośpi to na spacerek szybciej wyjdziemy. A ja mam już obiad, śniadanie za sobą, prysznic też i ogólnie dużo zrobiłam. Wczoraj się rozleniwiłam przez gotowce rano
Co do komplementów to mnie też buduje jak mąż mówi, że jestem najlepszą mamą, albo do Gabrysia woła "ale Ty masz zajebistą matkę" i karcę go by nie uczył dziecka takich słów -
Kendy wrote:U nas też kolejna nocka kiepska. Ale się synkowi poprzestawiało.:(Tak pięknie spał w nocy . Po kąpieli i cycku do łóżeczka i spał po 4-5 godz.I sam potrafił zasnąć. A teraz nie dość,że nie mogę go uspać wieczorem to jeszcze budzi się co chwile. Zasypia tylko przy piersi .Wcześniej zasypial w łóżeczku czy przytulony na rękach czy ze smoczkiem czy w ostateczności chodziłam z nim ,lulalam ,śpiewałam .Teraz tylko cycek go usypia . I jak tylko zorientuje się,że cycka nie ma w buziaku zaraz się budzi i nie płacz a krzyk. I tak całą noc. Z cycka do cycka . I już za cwany jest,bo się na smoczka nie nabiera .Dojrzał ?
Jestem wypompowana.A synek odsypia nockę na moim brzuchu.
Ale za to jak czaruje cała rodzinę uśmiechami już powoli dźwięcznymi i,zdarza mu się gaworzyć. I w dzień jest trochę lepiej bo łatwiej go czymś zająć. Uwielbia swój leżaczek i mate i tak trochę tu i trochę tu,że udaje mi się ogarnąć obowiązki domowe.
Zawsze jak wychodzimy na spacer otwieram wszędzie okna i wietrze mieszkanie i wczoraj po spacerze położyłam go do łóżeczka i się nie obudził to niezamykałam okien zostawiłam go ubranego i cała chatę sprzatnełam a on sobie smacznie spał. Dobry myk będę korzystać
Dziś też u nas ładnie idziemy siorke odprowadzić.
Jak moje dzieciaki się kochają aż miło popatrzeć .Mały tak zaciesza na widok siostry i jej głos a ona zakochana w braciszku,tak się nim pięknie opiekuje. Leżeli sobie dziś razem w łóżku rano ," oglądali" bajki jak ja śniadanie robiłam.
Wczoraj mąż mi powiedział,że jestem wspaniałą mamą najpiękniejszy komplement jaki mogłam usłyszeć ❤rozpłynęłam się i mam jeszcze więcej siły i energii do działania
Kendy, jakbym czytała o swoim synku U nas to samo od ponad tygodnia. Z tym, że w nocy jeszcze jako tako, ale w dzień nie da się go uśpić, przy butli zaśnie na chwilę i zaraz się budzi z wrzaskiem, bo to ewidentnie nie płacz. Odłożyć się nie da, u mnie na rękach pośpi z 5 minut i znów krzyk. Nawet noszenie go nie pomaga. Mam takie wrażenie, jakby po prostu szybko się nudził i potrzebował wrażeń
A wczoraj na spacerze to dał taki koncert, że ludzie się nas patrzyli. Cała drogę w jedną stronę się darł, a w drugą patrzył na zabawkę. Zero spania. Na takie jego wrzaski pomaga moje buczenie - glosniejsze niż jego wrzask. Wtedy się uspokaja. Więc wyobraźcie sobie wczoraj tych ludzi, którzy nas mijali Dziecko wrzeszczy, a matka jeszcze głośniej robi: buuuuu
I mój też już zaczyna gaworzyć
-
jezeli mowicie o czerwonych plamkach z krostami to mloda tez ma tradzik.. pojawia sie i blednie nawet na uszach ma. ale tylko twarz i okolice. okropnie to wyglada. u mnie na karmienie idzie 60ml + cycek czasem wiecej. u nas tez smary budzą dobrze ze mamy katarek bo jednak wyciaga sporo
11.2017 - aniołek 8tc
-
Magdoczka wrote:Kendy, jakbym czytała o swoim synku U nas to samo od ponad tygodnia. Z tym, że w nocy jeszcze jako tako, ale w dzień nie da się go uśpić, przy butli zaśnie na chwilę i zaraz się budzi z wrzaskiem, bo to ewidentnie nie płacz. Odłożyć się nie da, u mnie na rękach pośpi z 5 minut i znów krzyk. Nawet noszenie go nie pomaga. Mam takie wrażenie, jakby po prostu szybko się nudził i potrzebował wrażeń
A wczoraj na spacerze to dał taki koncert, że ludzie się nas patrzyli. Cała drogę w jedną stronę się darł, a w drugą patrzył na zabawkę. Zero spania. Na takie jego wrzaski pomaga moje buczenie - glosniejsze niż jego wrzask. Wtedy się uspokaja. Więc wyobraźcie sobie wczoraj tych ludzi, którzy nas mijali Dziecko wrzeszczy, a matka jeszcze głośniej robi: buuuuu
I mój też już zaczyna gaworzyć
11.2017 - aniołek 8tc
-
My dziś 5 pobudek... a od rana rączki i płacz. Przed jedzeniem, po jedzeniu, ciągle nie pasuje nic. Własnie wrocilam z dlugiego spaceru..
Ja szwy mialam.zdjete 9 dni po porodzie. Ale chyba tylko te zzewnatrz, blizna malutka ale mialam mikro nacięcie.
Lisa a ja bym chciala zeby moja pila wiecej, bardzo mało je. 60ml
-
katepr wrote:My dziś 5 pobudek... a od rana rączki i płacz. Przed jedzeniem, po jedzeniu, ciągle nie pasuje nic. Własnie wrocilam z dlugiego spaceru..
Ja szwy mialam.zdjete 9 dni po porodzie. Ale chyba tylko te zzewnatrz, blizna malutka ale mialam mikro nacięcie.
Lisa a ja bym chciala zeby moja pila wiecej, bardzo mało je. 60ml
11.2017 - aniołek 8tc
-
Magdoczka przeczytałam, ze może być tez przez przegrzanie i faktycznie jak ją cieplej opatule albo przy karmieniu jak jest przytulona to od razu się to zaostrza i czerwienieje. Chyba ze do jakas wysyłka od żelaza.. bo musi brać przez słaba morfologię.
U nas trochę przyspała od rana ale tez katar ją meczy.. płukam jej ten nosek wodą morska i odciagam katarkiem ale bardzo mało się pojawia.. a w środku słyszę ze coś siedzi i ją przytyka wybudza ją to często. Pediatra ma przyjechać albo my do niej do gabinetu prywatnego bo w ośrodku zarejestrowanych jest na dzisiaj 45 dzieci.. wiec nawet się tam nie pchamy.
A bierzecie maluszki z Katarkiem na spacer jak jest taka ładna pogoda?
Kendy w ostatni tydzień przybrała ok 220g