X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejooo :D ja dzis robie paczki z lemon curdem :D a jutro popylam po Nadodrzanskie ze sliwka i cynamonem <3 raz w roku sa takie tylko :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Hello baby
    że Wy macie czas i siłę na pisanie

    Ja kompletnie nie mogę się zorganizować.

    Jakby co zmęczyłam opis porodu.

    Jest trochę długi, więc nie będę tu wklejać. Jak coś to jest w moim pamiętniku.

    https://bellybestfriend.pl/pamietnik/czasami-czlowiek-musi-inaczej-sie-udusi-4-ivf-i-naturalsik,357,2.html
    Hej Reni ja mam to samo, zazdroszczę dziewczynom że mogą poplotkować.
    Zapisuję sobie Twój opis, poczytam przy karmieniu. Wszystkiego dobrego dla Was!

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest mój tato- ale się fajnie zajmuje Zosią, nie jest trudny w codzienności, z mamą było cieżej, czułam się oceniana i pouczana.
    Mój maż ma zapaleni krtani, a Zosia przeziębiona, ale wychodzimy z tego.

    Lisa, ja mało piszę, ale mówię Ci, u Hani i Zosi pojawią się te same problemy w tym samym czasie- również katarki, odparzenia itd. Normalnie kolejny raz jak widze, że coś piszesz, to u nas za chwilę jest to samo (albo u nas po problemie a u Was się pojawia)

    Lisa24 lubi tę wiadomość

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 27 lutego 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka zdrówka dla Was ;)

    Ja wczoraj zdychałam totalnie... myślałam, że okres się rozkręci ale nic... Zwariuje przez to, serio :P :

    Ja całe dnie jestem sama, mąż wraca koło 17 i nikt nie przychodzi do pomocy, z jednej strony super i radzę sobie, bo jest posprzątane, ugotowane i zdarza się, że nawet się nudzę :P ale czasem brakuje kogoś do pogadania :P

    Mój wczoraj cały dzień przespał i noc też, ja przeleżałam na przeciwbólowych... Dziś jest spoko, ale za to on marudzi i drze się o nie wiadomo co :P Często to wymuszony płacz... Ehh :)

    Elmuszka lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    A my po długim spacerku :)
    W domu za dużo było roboty zwiałam ,bo mnie to przytłaczało...musiałam się przewietrzyć:)i jest lepiej...zaraz spróbuję ogarnac jak synek da.

    Ja nic nie piekę na jutro ....protestuje..mam dość po weekendzie w kuchni.Poza tym dopiero pozjadalismy słodkości a jak pieke to jemy i jemy i sami jak pączki bedziemy. Kupię jutro po pączku czy dwa i styka.

    Reni
    Ciekawa historia przy nocnym karmieniu podczytalam jeszcze mi trochę zostało :)

    Elmuszka
    Zdrowia życzę.

    Lisa
    Nie ma nic piękniejszego niż szczery i świadomy usmiech własnego dziecka. Mój zawsze rano mnie takim budzi...otwiera te cudne oczka wypatrzy moja twarz i zaciesza ❤
    To najpiękniejsza nagroda ...

    A ja dziś robię sie ma bóstwo i idę na imprezę :):):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 13:29

    Lisa24, Martoszka, Elmuszka lubią tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 27 lutego 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka właśnie miałam Ci pisać to samo! To chyba jakas symbioza :) albo data urodzenia faktycznie gra duża role bo to przecież tylko jeden dzień różnicy :D
    Co do oceniania i pouczania mam to samo.. właśnie wyszła ode mnie siostra i mama i się tylko popłakałam. Wszystko jest zle. Nie potrafią powiedzieć, ze fajnie sobie poradziliśmy z katarkiem tylko czemu daje jej inhalacje przez smoczek bo u mojej siostry na oddziale (pracuje na pediatrii) nie wolno używać tych smoczków tylko maseczki o by mi nie pozwolili. A Hania maseczki nie toleruje.. a ma inhalacje tylko z soli wiec chyba lepiej zrobić przez smoczek (i widzę duża poprawę od czasu gdy ją inhaluje) niż w ogóle bo się drze w niebogłosy. Oczywiście pokarm tez mam ciagle zły. Zamiast mnie wspierać w karmieniu i cieszyc się ze przeszliśmy znowu na samą piers to od mamy słucham ze Hania jest ciagle głodna i powinnam dać jej butelkę, Że mam rzadki pokarm..... ze zle jem i przeze mnie miała słaba morfologie, ze powinnam jeść bardziej lekkostrawnej. Ze przeze mnie ją odparza bo jem kwaśne rzeczy, ze ciagle brudzi pampersa bo tez oczywiście zle jem. W ogóle mam wrażenie, ze odpowiedz na wszystkie naszze problemy jest w moim mleku i powinnam jej podawać tylko mm. A i czemu śpi na pleckach a nie na boczku (Hania się sama obraca), ze ma główkę ciagle na jedna stronę (akurat tak się składa jak przychodzą ale sobie zmienia ją sama i pediatra powiedziała, ze na piękny kształt główki, ale nikt mnie nie chce słuchać). Ogólnie wszystko jest zle wiec chyba jestem okropna matką. Jak próbuje się bronić to słyszę, ze „nie dam sobie nic powiedzieć”. Oczywiście od mamy pedanta za każdym razem usłyszę co mogłabym jeszcze posprzątać jeśli Hania już usneła bo mam zakurzone drzwi/podłogę/ brudne okna od kota itd. Najchętniej bym się spakowała i wyjechała z Hania gdzieś gdzie będą mnie odwiedzać max raz na dwa tygodnie. I już sama nie wiem dziewczyny kiedy faktycznie robię złe i powinnam coś zmienić a kiedy one mówią niepoważne rzeczy i powinnam je zignorować. Jest mi przykro bo myślałam ze będę miała w nich oparcie a mnie tylko dołują. Zwłaszcza siostra która się zjawia na 20 min i wie wszystko lepiej. Mama przynajmniej faktycznie mi coś przy małej pomoże albo ją chwile przypilnuje jak mam iść pod prysznic cZy jechać na szybkie zakupy.
    Seli może Ci je podeśle do Wrocławia na kilka dni, nie wiem czy się dużo nagadasz bo nie zawsze dopuszczają do głosu ale nasłuchasz na pewno ;P

    Kendy, prawda <3 Cały czas do męża przeżywam ten uśmiech ;) oby więcej takich :)
    A teraz my idziemy się przewietrzyć i osuszyć te łzy :)

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 27 lutego 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa łolaboga ;p masakra. Pogonilabym ;p to ja tak nie chce, przyjedz z Hania na kawe ;)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 27 lutego 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Elmuszka zdrówka dla Was ;)

    Ja wczoraj zdychałam totalnie... myślałam, że okres się rozkręci ale nic... Zwariuje przez to, serio :P :

    Ja całe dnie jestem sama, mąż wraca koło 17 i nikt nie przychodzi do pomocy, z jednej strony super i radzę sobie, bo jest posprzątane, ugotowane i zdarza się, że nawet się nudzę :P ale czasem brakuje kogoś do pogadania :P

    Mój wczoraj cały dzień przespał i noc też, ja przeleżałam na przeciwbólowych... Dziś jest spoko, ale za to on marudzi i drze się o nie wiadomo co :P Często to wymuszony płacz... Ehh :)
    Widzę,że nie tylko ja tak mam. Tylko mój wpada na obiad i znowu gdzieś jedzie. A ja tylko słucham płaczu albo tv. Nikt też nie przyjeżdża, nie pomoga, jedynie pouczaja jak już zadzwonią. I tak siedzimy we dwie z psem na tym zadupiu i tyle.

    M&M
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 27 lutego 2019, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojjjj Lisa...nie bierz do głowy olej bo zwariujesz.
    Ten uśmiech Hani jest najlepszym dowodem na to ,że jesteś dla niej świetną mama:) pamiętaj o tym. Dbasz o swoje dziecko najlepiej jak potrafisz. Kochasz ja i chcesz jej dobra.
    Ty najlepiej znasz swoje dziecko i wiesz co dla niej jest dobre ,nie twoja mama ani siostra.
    I opowiadają bzdury. Bardzo dobrze,że karmisz piersia i nie daj sobie wmówić ,że jest innaczej. Dobrze że robisz inhalacje przez smoczek skoro tylko Hania tak toleruje.Musisz nauczyć się olewać bo takie " złote rady" nieuniknione. Też z tym walczę,bo niestety też się często bezsensu przejmuje opinia innych...mnie wkurzają docinki jak coś mówię ,że Oli marudny chce na ręce czy przy cycku,że rozpieściłam dziecko ..a i dobrze kocham to rozpieszczam i wara:)
    U mnie naszczęście nikt się nie wtraca. Teściowa też ma swoje zlote rady ale tylko tego typu ( tak pytajaco) a nie za zimno mu? Nie za gorąco ?jestem w stanie to znieść i się nie złościć;)...przy córce więcej takich haseł rzucała teraz mniej chyba widzi,że z córką sobie dobrze poradziłam to i teraz dam radę.

    Ja też jestem średnio 5 godz dziennie sama z Olim i nikt mi nie pomaga i tak mi dobrze :) ( 5 godz bo liczę pomoc córki przed szkoła i po:) najlepiej zabawia brata;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 14:51

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 27 lutego 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 10 godzin :) ale mi nie chodzi o pomoc bo sobie radzę :) Wczoraj nawet się ogarnęłam i miałam szybkie spa :P Dziś Gabol nie śpi od 6 rano i nie zamierza nawet na moment oczu zmrużyć :D ale wspólnymi siłami naszykowaliśmy 30 pączków :D a na obiad kotlety z fileta.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a u mnie z kolei na odwrót. Nikt się nie interesuje nami.. Tylko moja mama czasem przyjedzie do mnie, a ma 300 km. Teściowie, którzy mieszkają w sąsiedniej dzielnicy, przyjechali zobaczyć wnuka jak skończył 2 miesiące. Oczywiście zero propozycji pomocy czy czegokolwiek. A ja akurat tak super sobie z dzieckiem nie radzę..

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, od razu mi lepiej jak się wyzalilam.

    Seli, powiem Ci ze chętnie bo bardzo mi się tęskni za Wrocławiem :) bardzo polubiłam to miasto w ciągu tych dwóch lat studiów

    Kendy masz racje, muszę olać. Ale czasami ciężko bo staram się jak mogę a wszystko jest złe. Ale musimy być dzielne :D
    Ale racja, mała szczęśliwa, przybiera na wadze, ładnie się rozwija, pupka dzisiaj znowu piękna nawet zaczerwienienie minęło, wysypka z buźki tez zeszła.. wiec niech się cmokną i dadzą nam święty spokoj ;)

    U mnie mąż wychodzi o 6 wraca ok 18. Czasami później albo jak ma jakas nocna prace to jedzie znowu ok 20-21 i o 4 rano skontrolować budowę. No ale mam niedaleko mamę, która wpada 2-3 razy dziennie na 15-20 min i pomoże no ale odkupione jest tym co wyżej opisałam ;P

    Dziewczyny po cc a jak jest u Was z dźwiganiem? Nie macie już żadnych ograniczeń? Bo u mnie narazie najgorzej z zakupami. Bo nie mogę wyjść z Hania na spacer tylko jedynie samochodem bo jest daleko.. a nawet chętnie przeszłabym się na dłuższy spacer ale nie ma chodników i jest niebezpiecznie :// a wózek trochę wazy i nosidełko z dzieckiem tez i nie wiem czy mogę już tyle dźwigać żeby zapakować do samochodu i potem znowu wyciągać? Wózek z gondola wazy chyba ok 13-15kg(?) nie chce się cyndolic ze sobą ale z drugiej strony kuzynka trafiła na stół bo jej się właśnie rozeszła rana w środku i doszło do dużego zakażenia.. i sama nie wiem

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to przed chwilą mały zasnął mi na rękach po karmieniu i zaczął się głośno śmiać :-D Tak głośno, że aż obudził się od tego śmiechu. Niesamowite, jak te dzieciaczki z każdym kolejnym dniem się zmieniają :-)

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka to tez w sumie trochę przykro, ze zero zainteresowania z ich strony.. ja w sumie na teściowa nie narzekam bo nawet się nie wtrąca a jak poprosiliśmy o pomoc to chętnie z mała została na 1,5h ale ona ma w domu u siostry męża maluszka 10tygodniowego wiec tez nim sobie zaprząta głowę ;) u mnie mama tez może trochę mi teraz odpuści bo bratowa miała w poniedziałek cesarkę (zapomniałam się pochwalić ze znowu zostałam ciocia :D już 9 krotna :O) i jutro prawdopodobnie wracają do domu, a ze mieszkają za nami to mama bedzie teraz dzielić uwagę na dwie wnuczki :D

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak źle, i tak niedobrze :) Moi teściowie też są generalnie w porządku, nigdy się nie wtrącali w nasze małżeństwo, zawsze dzwonią z życzeniami, zapraszają na obiad. No ale myślałam, że jak urodzi się wnuk,to się bardziej zainteresują, a tu lipa..
    Lisa, szaleństwo u Ciebie w rodzinie, widzę :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 16:16

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Gabrys jest jedynym wnukiem po obu stronach ;) tesc czasem zadzwoni, przyjedzie na kwadrans. Moi maja 500 km i byli raz... przykro mi, ze tak malo ma dziadkow... Ale co zrobic.

    Lisa to zapraszam, jakies ciasto ukrece, dzieci sie poznaja :D

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 27 lutego 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ma tylko jednym dziadków, z mojej strony niestety. Ale drugie imię ma po tamtej babci i zawsze będę jej o niej mówiła, choć znałam ją 1,5 roku, bo zmarła 3 tyg. po naszym ślubie.

    M&M
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 27 lutego 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka prawda.. cały czas ktoś sie rodzi ;) na koniec marca ma jeszcze moja przyjaciółka :)

    Seli bardzo chętnie, tylko mała trochę podrośnie, bo to jednak lekka ręka 3h jazdy bez korków ;)

    Martoszka pięknie, ze tak do tego podchodzisz i dbasz o to aby pamięć o babci została

    Seli, Martoszka lubią tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 27 lutego 2019, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dzieci mają dziadków tylko od strony męża a Ci są w porządku wiem,że kochają wnuki ale nie ma za dużo zaangażowania z ich strony. Mają do nas blisko a wpadają raz w mcu ja zasypuje ich zdjęciami wnuków by byli na bieżąco ale czy chcą tak uczestniczyć w ich życiu jak ja bym chciała ....???hmmm..choć z drugiej strony jakby poszaleli na punkcie wnuków i byli co drugi dzień też bym nie chciała.
    Dokładnie tak źle i tak niedobrze.;)

    Dziewczyny ale była impreza :):):) wybawiłam się ,nogi mnie bolą ...jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :);):?)hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 19:42

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 27 lutego 2019, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziadkowie meza u nas oszaleli :D maja zdjecia malego na scianie i album sobie zrobili ;) i dzwonia czesto. A jak przyjechalismy to dziadzio wzial krzeslo i siedzial naprzeciw mnie 2h a juz ma ponad 80 lat ;) i teraz my do nich jedziemy bo maja jakies 50 km do nas, dla nich taka podroz za dluga. Ale bardzo sa zakochani :D co mnie cieszy. Bo chociaz u pradziadkow jest szal. Nie mowie, ze kupuja cos albo daja pieniadze bo nie. Po prostu dzwonia i interesuja sie wszystkim, powtarzaja, ze go kochaja i jest ich "dziedzicem" ;) choc to drugi prawnuk, a zaraz bedzie kolejny, mimo to nasz jest najwazniejszy. Milo mi jest z tego powodu :D


    Lisa to moze jak pogoda sie zrobi? :D

    Kendy lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
‹‹ 973 974 975 976 977 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ