STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje dzieci mają tylko babcie, moj i meza tato nie żyją, bardzo mi przykro, ze Na dzien babci i dziadka nie bedzie ich z nimi, no i tak nq codzien tez..moj Tato jak sie synek urodził-oszalal, doslownie sie w nim zakochal, czesto prosił czy moze go ze zlobka czy przedszkola odebrac, zabieral na spacery, wycieczki.. przykro.. ale wierzę, ze Julka to taki nasz cud i On tam pewnie na gorze sie za nami wstawial i maczal w tym rece.. tesknie za Nim.. bylam prawdziwa coreczka tatusia..
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
A mój synek po kąpieli i cycku zadsnął pięknie i śpi 3 godzinę w łóżeczku czyżby kryzys,skok czy co to tam było mijało ?? Wracamy do normy??? .oby..jak się rzuciłam na robotę to dopiero usiadłam. W końcu wyprasowałam moja górkę prania małego,która rosła przez tydzień i nawet pomalowałam paznokcie. I teraz siedzę i się zastanawiam co zrobię jak mały wstanie,(bo paznokcie jeszcze schną)..czy bede latać po chacie machać łapami by wyschły błyskawicznie czy lepiej biegiem po zmywacz i zmywać:)też mi się zachciało i mam stresa
Lisa
Bal karnawałowy u córki w szkole .Zgłosiłysmy się z koleżanką jako chętni rodzice do pomocy:) nasze córki chodzą razem do klasy. I przy okazji też potupałysmy nóżkami by rozruszać młodzież
-
Czarnaiwi
Przykro mi:(
Twój tata odszedł nie z własnej woli...to smutne ale nie miał na to wpływu.Moi rodzice " odeszli" świadomie...zawiedli jako rodzice ,moje dzieci nie mają dziadków z mojej strony i szkoda że tak jest. Nie mój wybór. Dlatego przykro też że teście jako jedyni dziadkowie nie oszaleli choć odrobinkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 23:47
-
Emilka też ma tylko babcie.. tata mojego męża zmarł jak miał 8 lat i do tej pory czasem mu łzy stają w oczach jak to opowiada i mi go strasznie żal.. Mój ojciec był pijakiem i zapił się na śmierć i mimo że słaby miałam z nim kontakt to zawsze mi go brakowało. Dlatego powtarzam mojemu mężowi żeby spędzał jak najwięcej czasu z córką bo ja nigdy tego nie miałam.. Dobry z niego tata
Nasza córunia budzi się z tatą po 6 i już nie chce spać Ale za to włączamy jej karuzele a mamy taką z wyświetlaczem jeju jak ona się zaciesza chihra się na głos rozdaje uśmiechy i mimo że oboje jesteśmy niewyspani to nie sposób się na nią gniewać
Ja już po 3 pączkach u nas najlepsze pączki są w cukierni pod kościołem każdy to wie i od 6 rano są kolejki i biorą ludzie po 30 pączków Mimo że są drogie jak cholera bo 2,20 zł jeden
Już słoneczko pięknie świeci ale młoda przysypia to może i ja się zdrzemne
11.2017 - aniołek 8tc
-
A no tak Kendy, przecież pisałaś, ze pomagasz w organizacji
A nam wczoraj Hania znowu nie chciała spać, usneła dopiero o 1 w nocy i do tej godziny oczywiście musi być na rękach, Ew chwila leżaczek i wózek. Dziewczyny co Wy robicie, ze dzieci usypiają o normalnej porze już sama nie wiem jak ją przestawić. Wczoraj w ciągu dnia spała normalnie, przedwczoraj prawie w ogóle nie spała a i tak wytrzymała do 24:/ -
Lisa24 wrote:A no tak Kendy, przecież pisałaś, ze pomagasz w organizacji
A nam wczoraj Hania znowu nie chciała spać, usneła dopiero o 1 w nocy i do tej godziny oczywiście musi być na rękach, Ew chwila leżaczek i wózek. Dziewczyny co Wy robicie, ze dzieci usypiają o normalnej porze już sama nie wiem jak ją przestawić. Wczoraj w ciągu dnia spała normalnie, przedwczoraj prawie w ogóle nie spała a i tak wytrzymała do 24:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 09:57
11.2017 - aniołek 8tc
-
Lisa24 wrote:A no tak Kendy, przecież pisałaś, ze pomagasz w organizacji
A nam wczoraj Hania znowu nie chciała spać, usneła dopiero o 1 w nocy i do tej godziny oczywiście musi być na rękach, Ew chwila leżaczek i wózek. Dziewczyny co Wy robicie, ze dzieci usypiają o normalnej porze już sama nie wiem jak ją przestawić. Wczoraj w ciągu dnia spała normalnie, przedwczoraj prawie w ogóle nie spała a i tak wytrzymała do 24:/
Właśnie może kąpiel,masażyk potem wyciszenie przyciemnione światło i cycek.
Też staram się tak sygnalizować porę spania. Moj ogólnie lubi spać sporo śpi.Moze kwestia temperamentu, energiczna masz córkę.
A mój już się robi taki bobasek słodki. Świętnie sie bawimy razem już interesują go zabawki...gada do nich,śmieje się w głos ,ma swoje ulubione. Lubi się tulić ,zasypiać przy cycku. Już wiem kiedy chce jeść,bo głodny a kiedy poprostu się przytulić. Kiedy boli brzuszek a kiedy jest poprostu marudny czy niewyspany.Juz fajnie wierzga nóżkami i macha rączkami z radości. Poznaje już swoją rodzinkę i nasze głosy. Cudnie jest patrzeć jak rośnie ,rozwija się i codziennie uczy się nowych rzeczy ... -
Seli wrote:Dziadkowie meza u nas oszaleli maja zdjecia malego na scianie i album sobie zrobili i dzwonia czesto. A jak przyjechalismy to dziadzio wzial krzeslo i siedzial naprzeciw mnie 2h a juz ma ponad 80 lat i teraz my do nich jedziemy bo maja jakies 50 km do nas, dla nich taka podroz za dluga. Ale bardzo sa zakochani co mnie cieszy. Bo chociaz u pradziadkow jest szal. Nie mowie, ze kupuja cos albo daja pieniadze bo nie. Po prostu dzwonia i interesuja sie wszystkim, powtarzaja, ze go kochaja i jest ich "dziedzicem" choc to drugi prawnuk, a zaraz bedzie kolejny, mimo to nasz jest najwazniejszy. Milo mi jest z tego powodu
Lisa to moze jak pogoda sie zrobi?
Ja teścia nie znałam, bo zmarł jak mąż miał 16 lat, a od najmłodszy jego lat był chory, więc też nie mieli takiego kontaktu. Z mamą i jedną siostrą zawsze miał super kontakt. Zawsze tego zazdrościłam mu. Teraz czasem ja potrafię płakać, że mamy nie ma. A bez siostry nie mielibyśmy tego co mamy. I chyba byśmy nie dali sami rady z niepłodnością i poronieniam. Ona z resztą z nami była na początku porodu i przyjechała rano jako pierwsza po porodzie. W sumie nikt inny nie mógł być wcześniej niż ona, bo wszyscy ode mnie dowiedzieli się o porodzie gdy mąż wysłał nasze zdjęcie:-)
Seli lubi tę wiadomość
M&M -
Martoszka wrote:Seli
Chyba Ty masz tiny love leżaczek?
My dostaliśmy niespodziewanie używany od męża szefa tylko przydałoby się trochę go odświeżyć. Czy te boki można zdjąć? Bo materacyk wyjełam, środek też już uwolniony tylko nie mogę zdjąć reszty.
Wszysko mozna prac -
Martoszka wrote:A jak zdjąć boki? Bo nie mogę zdjąć
odczepiasz od dołu białego, wyjmujesz z tego szarego co jest po bokach xD i wyjmujesz te druty, jeden jest większy, drugi mniejszy - mam nadzieję, że zrozumiałaś? hahaha -
Ale wyjelas? u nas chwile spelnial sie, teraz to legowisko kota :p moze pozniej na balkon bede brac malego to bedzie ok.