STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Elmuszka wrote:Rubi, fajnie że się odezwałaś. Teraz już trochę lepiej? Udaje się ogarnąć cokolwiek?
Lisa24, Elmuszka, katepr lubią tę wiadomość
-
Elmuszka wrote:Lisa a co z tą kupką? normalne że dorabia? cieszę się że osłuchowo ok, oby to zaleganie w gardełku ustąpiło i odkurzacz niech zniknie z sypialni!
Powiedziała mi, ze tak. Ze jedne dzieci mają tak a drugie nie robią tydzień. Jeśli przybiera to jest okej podobno wiec narazie nie mamy się o co martwić
Dokladnie! Marze żeby ten odkurzacz w końcu zniknąłWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 21:50
-
Lisa na razie mam mieszane uczucia do wielorazowych. Obawiam sie, ze to wina mojego zlego dopasowania wkladow ;p kupilam milovie, pupusia, spodobal mi sie firma bambino mio.
Dla mnie minus jest taki, ze ta pielucha jest duza. Gabrys nie lezy na plasko w niej bo ma tylek uniesiony....
Uzywam bambibioo i babydream z rossmana ;p glownie.
Rubi jedzenie na lezaco! jak mi maz czasem czegos nie przygotuje to nie jem, albo pije jogurty ale bywa, ze on mnie karmi, ja karmie malego. Ale nawet jak jem z malym na rekach to mam wyrzuty bo potem dziecko w okruchach albo pobrudzony bodziak :p
W ogole raz mialam taki dzien, ze wzielam sobie banana i polozylam obok na lozku by dobrac malemu pozycje do karmienia - wiedzialam, ze dlugo powisi... a kot zapolowal mi na tego banana i uciekl z nim... bylam wsciekla bo to byl moj jedyny posilek do powrotu meza bo nic w domu nie bylo. Na zakupy nie bylo jak wyjsc ;p
A wczoraj udalo mi sie zrobic najlepszy obiad ever ;p polecam! Wlozylam mieso do piekarnika o 13 a wyjelam o 17 ;p juz nastawiam na niska temperature bo bym spalila wsio, a miesko takie delikatne mmm nie bylo ziemniakow ani nic do miesa bo mlody wczoraj nawet w chuscie histerie mi urzadzal. Mamy skok, coraz to gorsze sa :p juz wczoraj pomyslow mi braklo co robic.
Ja mam tiny love i byl szal na moment przez tydzien. Teraz nie ma mowy by polezal tam chwile. Daje rade na macie zwyklej ale tam znow kot dziala ;p -
Jem na leżąc przy karmieniu, bo mówię trudno ale kanapki musze sobie zrobić a jak Adaś przez to płaczę bo mnie nie ma trudno, ja też jeść muszę żeby on miał co jeść. Uodporniłam sie troche na jego płacz
A jak dzieciaczki po szczepieniach? U nas w nocy goraczka 38,dalam pedicetamol. jadł o 4:30 i dopiero teraz je.Seli lubi tę wiadomość
-
Rubi27 wrote:Jem na leżąc przy karmieniu, bo mówię trudno ale kanapki musze sobie zrobić a jak Adaś przez to płaczę bo mnie nie ma trudno, ja też jeść muszę żeby on miał co jeść. Uodporniłam sie troche na jego płacz
A jak dzieciaczki po szczepieniach? U nas w nocy goraczka 38,dalam pedicetamol. jadł o 4:30 i dopiero teraz je.
Czasem też tak robię, szczególnie jak muszę do wc -
Mi się zdarza brać wózek do WC albo lezaczek i jest ze mna jak nie ma wyjścia.
Dziś wpada do nas babcia ( ale nie tak że poprostu..tylko by przeczekać az inni wrócą i ja odbiorą hehe dobre i to . Wystroiłam małego w bodziaka "Wnusio Babci" niech się babcia cieszy.
Jeszcze mam dziś gościa od montażu rolet. Całe szczęście że obiad mam z wczoraj bo mały mi nawet chaty ogarnąć nie daje i córkę do szkoły wyprawic. -
Ja mam za mala lazienke ;p
Ogolnie moj dzien do 13 ostatnio jest ciezki bo on jest jakis zmeczony, marudny, pospalby ale co 10-15 min je. Dlugo i jak dzikus ;p a od 13 juz co godzina, co poltorej. Tak sobie poustawial. -
Hehe jednak babcia nie zawita pozmieniały jej się plany..
Trudno...
Pogoda fajna zaraz wybywam z synem.
Dziś dobry dzień ...śpi w wózku już dobre 20 min..a w dzień tylko na rękach..zawsze.szok..ale jak go uspalam.
Hehe:)
Nic nie mogłam zrobić to wsadziłam go do wózka i wypakowalam zmywarkę jednocześnie go bujając...cóż za kreatywność i umiem już kawe z ekspresu zrobić jedną ręką...brawo ja
Macie jeszcze kreskę na brzuchu? U mnie jeszcze jest ,coraz mniejsza ale jest. -
Seli czyli widzę, ze rossmann rządzi jak u nas może przekonacie się do wielorazowych jak Gabrys podrośnie. Tez o nich myślałam ale chyba narazie odpuszczę w takim razie
Ja dostaje od Hani sygnały ostrzegawcze. Jak myje zeby czy coś robię, ona zaczyna stękać/kwilić, wiec mówię do niej, ze jeszcze chwilkę i ona się wtedy uspokaja na 1-2 min, dostaje takie 2-3 szanse a jak ich nie wykorzystam i się nie zjawie w końcu to jest wrzask okropny -
Witam
Jestem nowa i od razu przepraszam że zaśmiecam Waszą dyskusję ale nie wiem jak inaczej skontaktować się z użytkowniczką OlinkaO . Stoję przed wyborem wózka i zastanawiam się nad Muuvo Quick. Byłabym wdzięczna za opinię na jego temat, ewentualnie żeby nie zaśmiecać to na [email protected]. PozdrawiamSeli, OlinkaO lubią tę wiadomość
-
Lisa a jak u Was mutsy? My będziemy reklamować... Mam wrażenie, że jest rozklekotany i coś nie tak z hamulcem...
-
Nie no ja dziecka do wc ze sobą nie biore, bez jaj... od 3min płaczu nikt jeszcze nie umarł :p
Seli jakie mięcho tak robiłas? W jakims sosie? Cos wiecej opowiedz? co do wozka to napewno rozklekotanie? One specjalnie tak sie chyba bujaja dziwnie w rozne strony, moj tez taki sie wydaje ale chyba o.to chodzi ze nie mkze byc sztywny a mam po drodze do marketu taki kawalek gdzie jest wygryziony chodnik i jak widze jak jej glowa lata to masakra, dosc duzy odcinek mogliby to naprawic srodek miasta
Moja bujaczek ostatnio uzywa tylko do robienia kupy niewiem czemu, starszy uwielbiał ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 12:44
-
A za nami nieprzespana noc i ciężki poranek. Mały na dobre wszedł z fazę darcia się.. Wczoraj darł się przez cały spacer, darł się całą noc, darł się dziś rano w samochodzie, darł się na korytarzu w poczekalni u ortopedy, darł się w trakcie badania, darł się w drodze powrotnej. Na korytarzu było jeszcze 4 innych dzieci i wszystkie grzeczniutkie, a ten robił raban, a ja nie mogłam go uspokoić. Teraz zjadł i usnął mi na rękach, boję się go odłożyć, bo już mi głowa pęka od tego wrzasku
Edit: postanowiłam zaryzykować i go odłożyć. To był błąd..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 13:17
-
Seli przepraszam, zapomniałam ostatnio odpisać. Wydaje mi się, ze u nas jest narazie okej, ale na pewno był mniej używany niż Taoj. Chociaż raz miał ciezka trasę przez las i łąki ;P ale narazie nie mam się do czego przyczepić. Trochę się chwieje na boki ale to tak w sam na lekkie bujanie
Katepr my dostaliśmy taka poduszkę antywstrząsową „motylka”, ale nie wiem czy coś to daje, spróbuje jej jak będzie mniej ulewac bo boje się ze mi się w niej zakrztusi -
katepr wrote:Apropo odkurzacza ja ciagle.mam.go w salonie bo tam małej wyciągałam gluty. Boje sie go schować. Zawsze jak schowam leki to starszak odrazu chory, z odkurzaczem bedzie to samo pewnie aaa
11.2017 - aniołek 8tc