X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    MonikaDM nacinanie krocza nie boli :) a jeśli boli to i tak nie czujesz bo całą reszta boli bardziej :)


    No akurat ta koleżanka to pamięta najbardziej i to ją najbardziej bolało. Nie wiem czy w złym momencie to zrobili, ona twierdzi ze to przez to, ze jej to zrobili nie tym narzędziem które nie było do tego przeznaczone tym bardziej, ze czuła ze próbują to zrobić kilka razy w sensie jak się ma tępy nóż i próbujesz ukroić np. pomodora.
    Nie chcę polemizowac czy ma boleć czy nie. Ja tylko powtarzam to co ona sama opowiadała, do dziś nie moze normalnie usiąść momentami bo wszystko ją tam ciągnie i rwie często przy zmianie pogody, i znam osobiście więcej takich przypadków gdzie ranka po nacięciu boli jeszcze długo po porodzie; no i to nietrzymanie moczu - nagminne u moich znajomych.
    Ale są kobiety które po PN sa jak nowonarodzone i mają sie super, o tym też wiem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    Święta racja - brak forum i internetu = mniej zmartwień :)


    Hihi...nie na darmo wczoraj lekarz mi powiedział, że mam zakaz "czytania interetu" i że jak zacznę czytać internetowe bzdury to mąż ma odłączyć internet - już nie czytam :)

  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 28 maja 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z porodu najgorzej wspominam lewatywę, ale nie przyszło mi do głowy by z powodu tego drobiazgu zniechęcać kobiety do porodu czy nawet nieszczęsnej lewatywy.

    FITop1.png
  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 28 maja 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    Święta racja - brak forum i internetu = mniej zmartwień :)
    Popieram w 100% czym więcej czytam tym więcej obaw mi się pojawia...

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 28 maja 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM mi nie nacinali, w UK niema tego "rytuału" samo się rozerwało i chyba można to porównać do tępego noża i nie wiem nawet w którym momencie porodu to się stało :)
    Później fakt - różowo nie jest ale myślę, że po cięciu cesarskim też.

    Właśnie korzystając z tego , że mam internet :) wpisałam w grafikę google "cesarskie cięcie" patrząc na to wolę 100 porodów naturalnych, aż mi słabo teraz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 19:21

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • Agus89 Autorytet
    Postów: 1506 2586

    Wysłany: 28 maja 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się że moje mdłości trochę odpuściły. Dzisiaj zero objawów. :)

    43kt9vvj5d2sqlej.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 28 maja 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figa z/makiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 19:31

    zielarka, Buziulka, Coccolina lubią tę wiadomość

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 28 maja 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj w klubie :)

    Anutka lubi tę wiadomość

    FITop1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielarko jeżeli Twój post był skierowany do mnie to chciałabym wiedzieć w którym momencie zniechęcam kogoś do PN lub zachęcam do cesarki? Ja wyraziłam swoje plany i to co mnie zniechęca do PN...

    Aniafk być moze w UK nie ma...nie wiem, od kąd jestem nastawiona na cc nawet nie wiem jak jest z nacięciem w DE a tu mieszkam. Na pewno pęknięcia też bym wolała uniknąc. I akurat uważam że "wujek google" (przynajmniej w polskiej wersji) nie jest dobrym źródłem informacji na ten temat.

    Powtórzę raz jeszcze: nikogo nie namawiam do cc ani do PN, każda z nas zrobi jak bedzie chciała. A tak ogólnie to mam wrażenie, ze kobiety rodzące naturalnie chcą inne przekonać na siłę do PN, ja się z tym spotkałam, ale swego zdania nie zmienię i każda niech wyrobi swoje :)

    A ogólnie to do porodu mamy jeszcze kawał czasu więc na razie ponarzekajmy na objawy ;)...u mnie lekkie mdłości, prawie tyle co nic ale zmęczenie dziś daje się we znaki zaraz ide spać :) Dobranoc ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 21:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobietki, ja już po wizycie...
    maleństwo rośnie, tętno prawidłowe, wielkość zgadza się z datą ostatniej @.... jest trochę problemów, ale sobie poradzimy:)

    maraska kochanie tulę :*

    Anutka, nix, jonka91, M4DZI4 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq to super :) A problemy na pewno znikną i będzie wszystko ok :)

    Malenq lubi tę wiadomość

  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 28 maja 2014, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam naturalnie ale absolutnie nie mam zamiaru nikogo przekonywać, że tak jest lepiej. Rodziłam jakieś 3 godziny ale gdybym miała rodzic np 15 to z pewnością wybrałabym cesarkę. Można się męczyć ale bez przesady.Niestety tego ile będzie trwał poród nie jesteśmy wstanie przewidzieć wiec drugi raz też zaryzykuję naturalny, tyle że ze znieczuleniem i też pewnie nie jedna powie, że to złe itp.
    Jeśli chodzi o google to miałam na myśli zdjęcia i filmy a nie informacje :)

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 28 maja 2014, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka teraz w maju rodziła naturalnie i powiedziała, że już się odchodzi od parcia w czasie porodu. Nie można już teraz przeć, nie wiem jak można urodzić w ten sposób.

    Ja rodziłam naturalnie - nie wspominam tego jakoś strasznie. Szybko doszłam do siebie. Znaczenie przy porodzie naturalnym ma tez to że główka dziecka się kształtuje. Tak nam położna tłumaczyła. Dzieci po cc mają po porodzie krzywe główki, ale później to dochodzi do siebie. Ale nie widziałam tego nigdy w praktyce. Moje 2 siostry miały cc i jest wszystko dobrze i u nich i u mnie.

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 28 maja 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM wrote:
    Zielarko jeżeli Twój post był skierowany do mnie to chciałabym wiedzieć w którym momencie zniechęcam kogoś do PN lub zachęcam do cesarki? Ja wyraziłam swoje plany i to co mnie zniechęca do PN...
    Nie mam nic do ciebie :D Pisałam o kobietach, które po swoim porodzie zniechęcają inne kobiety swoimi opowieściami o krwawych jatkach.
    Sama rodziłam 16 godzin, dałam radę, było super choć to ciężka praca, do której także trzeba się dobrze przygotować.
    Porót naturalny jest NATURALNY i kropka.
    Oczywiście każdy robi co uważa, cc to to nieraz jedyne wyjście, jednak warto skupić się na poznaniu mechanizmów rodzenia bo to po prostu wspaniała okazja do zetknięcia się z siłą Matki Natury, to jedyna taka okazja.
    Dodam jeszcze, że jeśli któraś z was potrzebowałaby w przyszłości pozytywnego wsparcia przed porodem, służę i wiedzą i doświadczeniem.
    Dzięki ćwiczeniom i pracy nad nastawieniem mój poród bolał jakieś 3/10 i był raczej trudem niż bólem, pracą do wykonania dla mojego dziecka, a nie moją męką.

    aniafk, Malenq, MonikaDM, nix, Coccolina lubią tę wiadomość

    FITop1.png
  • Pinia108 Autorytet
    Postów: 394 464

    Wysłany: 28 maja 2014, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    liliana wrote:
    Kochane,ja niestety takze borykam sie z trudnosciami od samego poczatku :( plamienia ,luteina,lezenie,bol na wysokosci posladkow ,klucie pochwy.Widze,ze wiele z Was takze plami,takze nie czuje sie osamotniona.Od dzis biore duphaston,na Usg widac pecherzyk z wezlem zarodkowym 12 mm. Jezeli chodzi o usg,to w 4tyg lekarz spr czy jest pecherzyk,ale nie naswietlal natomiast dzis mialam kolejne. Na izbie przyjec.Za tydzien mam umowiona wizyte u swojego gona,ale troszke sie obawiam...lekarz w szpitalu powiedzial,ze niejest zalecane tak czeste naswietlanie na takim etapie.Chyba przeloze wizye (jesli wszystko bedzie ok).Jak myslicie? Przepraszam za brak skladni,ale pisze z telefonu :)
    czy w szpitalu powiedzieli, że podczas usg Cię naświetlają???!!! USG wykorzystuje fale ultradźwiękowe. Nie rozumiem "lekarz sprawdził czy jest pęcherzyk, ale nie naświetlał".

    Marianna [*] 08.11.2013 8tc
    Kamilka 7.01.2015
    Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
    Weronika 11.08.2017
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 28 maja 2014, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg nie szkodzi przecież dziecku, też nie rozumiałam tego "naświetlania".

    FITop1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2014, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniafk, to w taki razie przepraszam :) Od razu zalozylam ze poszukalas informacji w google.

    Zielarko, moze jeszcze mi sie cokolwiek odmieni chociaz bardzo w to watpie to wtedy poprosze o wsparcie :) Tylko watpie w to dlatego ze ja jestem nastawiona na cc od zawsze...strach przed PN - oczywiscie, moze troche irracjonaly ale przyznaje sie do niego. Poki co niech zostanie tak jak jest, ze kazda z nas rodzi jak chce i jak ma mozliwosc :) Ja nie rozumiem nikogo kto namawia do PN albo do cesarki, kazdy ma rodzic jak chce :)

    U nas dzis swieto i maly festyn w parku ale pogoda jak pod psem, wiec wizja siedzenia w domu. Znajomi musza mimo wszystko leciec do pracy i podrzucaja nam swoja 4,5 letnia core :) Bedziemy miec maly trening :)

    zielarka lubi tę wiadomość

  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 29 maja 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja rzygam...

    FITop1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2014, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)

    zielarka, to chociaż Ci ulży....

  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 29 maja 2014, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A coś ty, też myślałam, że to pomaga ale po oddaniu śniadania wcale nie muli mniej, a najgorszy jest odruch wymiotny, szarpanie na głodno-jakby mi ktoś flaki wyrywał.

    FITop1.png
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ