*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dziś czuję się znakomicie
nie mam mdłości i jak by mi wszystko odeszło.. pewnie na jeden dzień bo tak pięknie być nie może
zbieram się na wizytę do gina, trzymajcie kciuki
Maraska wiem przez co przechodzisz, trzymam kciuki żeby jednak wszystko było z fasolką w porządku
A co do porodu to też byłam za cc ale odkąd jestem w ciąży to bardziej przychylna jestem PN, to jest tylko parę godzin bólu, ale skoro matka natura stworzyła poród naturalny to jest to do wytrzymania.. ja się bólu nie boję i może dlatego tak nad tym myślę każda na szczęście ma swój wybór -
Ja też bardzo bałam się PN ale od kiedy jestem w ciąży to przestałam. Wydaje mi się, że tak natura chciała i tak być powinno.
Ja osobiście nie pochwalam CC na życzenie... 90% kobiet rodzi naturalnie a ja akurat nie znam żadnej która by miała po tym jakieś problemy z nietrzymaniem moczu itp itd. Pogadajcie ze swoją mamą - jak tak zrobiłam. Fakt faktem że były to inne czasy z czego się bardzo cieszę hehe
Zielarka - właśnie, nie dbamy o to a ćwiczenia Kegla są mega ważne!!! Można ćwiczyć cały czas! -
Hej. Która dziewczyna mi doradzi. Może miałyście coś takiego? Dzisiaj rano biorąc prysznic skończył mi się płyn do hig int i użyłam mydła dove. Do tego użyłam maszynki do golenia i mnie teraz tak piecze jakby mnie coś paliło. Jest to na zewnątrz pochwy. Jak sikam to mało nie płaczę. Przejdzie to samo? Jest jeszcze opuchnięte z zewnątrz. Auuuuaaaa!!!www.styczniowki2015.phorum.pl
-
nick nieaktualnyco do witaminek itp...w każdym poradniku jest napisane, jak ważna jest zdrowa dieta w ciąży...taaaa....ja przed ostatnie 3lata jadłam "racjonalnie" i zdrowo, schudłam 30kg.....
teraz mam odruch wymiotny jak pomyślę o zjedzeniu warzyw, gotowanych czy surowych, wszystko potrafię zwrócić...a znowu smażone, doprawione to mogę jeść kg....więc nici ze zdrowej diety w I trymestrze, mojej niuńce nie pasują warzywka...z owoców to banany i jabłka, ewentualnie soki przecierowe.....nix lubi tę wiadomość
-
Wiki może to grzybica.. patrz na upławy jakie są.. ja po wyjściu ze szpitala miałam, dostałam lek i przeszło... albo zwyczajnie za dużo bakterii na maszynce czy mydle jeżeli mył się nim ktoś inny. Do tych miejsc powinnyśmy mieć coś swojego tak żeby nie było innych bakterii, noo chyba że najzwyczajniej w świecie Twoja picia nie lubi mydła dove
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
frytki.. je to mogę jeść kilogramami.. ale się powstrzymuje i raz na tydzień starczy.. dziś mnie wzięło na grochówkę, więc lecę do sklepu po jakieś wędzonki ahh pewnie nagotuję zupy i tak jej nie zjem.. no cóż przynajmniej teściowie i mąż się najedzą
Malenq, Kawa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja wczoraj ciapa byłam...i jak już "ogłuszona" myślami i "zamyślona" nad badaniem...trochę było komplikacji, wyszłam z gabinetu i połowę rzeczy nie zapytałam, a że nie lubię telefonować i głowy zawracać, więc za tydzień kolejna wizyta tylko bez usg tym razem.....pewnie gin przy moim nazwisku "CIAPA i PANIKARA" napisze heheheheh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 10:09
-
Rano nie było nic. To po goleniu od razu się stało. Upławów nie mam. Co mogę stosować doraźnie na zewnątrz? Alantal? Sudocrem? Nie wiem nie miałam tak nigdy. Nie wiem po co się goliłam. Jestem laserowo wydepilowana i tak naprawdę nie musiałam. Jakieś pojedyncze miałam.www.styczniowki2015.phorum.pl
-
Malenq wrote:a ja wczoraj ciapa byłam...i jak już "ogłuszona" myślami i "zamyślona" nad badaniem...trochę było komplikacji, wyszłam z gabinetu i połowę rzeczy nie zapytałam, a że nie lubię telefonować i głowy zawracać, więc za tydzień kolejna wizyta tylko bez usg tym razem.....pewnie gin przy moim nazwisku "CIAPA i PANIKARA" napisze heheheheh
-
Wiki81 wrote:OOO Ania, myślałam o Tobie. dawno Cie nie było. Ucieszyłam się jak zobaczyłam Twoje zdjęcie.
Nie skaleczyłam się napewno
Bywam regularnie We wtorek idę na wizytę, więc wtedy może coś więcej skrobnę
Nie wiem czemu Ciebie tak tam podrażniło... Nawet nie używam płynu do higieny intymnej, nie miałam i nie mam problemów w tym miejscu, więc niestety nie doradzęWiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzielarka, najpierw 2 razy podchodził do wychwycenia tętna (to mi się słabo robiło, jak Jego minę widziałam), potem że są 2 krwiaki, które kwitował "cmokaniem" i marszczeniem brwi - jeden niedaleko płodu, a drugi pod kosmówką...powiedział, że małe, żeby się nie martwić - ale ja już nawet nie "słyszałam" reszty słów - niby pod usg napisane, że ciąża pojedyńcza prawidłowa......
a miałam się zapytać o usg genetyczne między 11-13 tyg, bo u mnie 13tydz. wypada jak jestem we Włoszech...miałam się zapytać o bóle w krzyżu... chciałam zapytać o wysiłek fizyczny (ja maniaczka ćwiczeń byłam - i teraz pod 8tyg. jak siedzę i nic nie robię to mnie nosi)....i jeszcze inne rzeczy miałam zapisane, ale nawet nie zdążyłam wyciągnąć kartki jak już byłam na korytarzu....ech do d...to wszystko...