*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A.loth bez przesady, olej z migdałów nie jest drogi bo i migdały są dostępne i niedrogie, ten który masz na pewno jest dobry. To nie orzechy macadamia czy arganowe, które są rzadkie i drogie, dlatego i oleje sa droższe.
Nie decydowałabym się tylko na zakup olejów w perfumeriach.
Gabrysia może bym i masowała krocze tym razem, ale nie jestem pewna czy dosięgnę
-
Isabelle, do 7 dni musi być u pracoaacy. Najwyżej wyślij im skan a oryginal dojdzie spokojnie poczta. U mnie tak się robi zawsze. Pozatym nie masz grypy ze się nie spodziewają przedłużenia:D napewno wiedza ze doslesz.
ja masazu krocza nie planuje, skoro nie mogę dotykać brzucha ani cycochow to i krocze zostawię w spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 08:21
-
Witamy, my już po weselu, nie było tak źle, niestety nie kupiłam sukienki, ale mąż zadbał o to żebym czuła się dobrze, bo cały czas prawił komplementy
czytałam gdzieś, że od 32 tygodnia wizyty powinny być co 2 tygodnie, a od 38 co tydzień
Ewelina to dobrze, że nic złego się nie dzieje, mam nadzieję, że szybko Cię wypuszczą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 08:22
Ag... lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:Isabelle, do 7 dni musi być u pracoaacy. Najwyżej wyślij im skan a oryginal dojdzie spokojnie poczta. U mnie tak się robi zawsze. Pozatym nie masz grypy ze się nie spodziewają przedłużenia:D napewno wiedza ze doslesz.
Tak tak, wszyscy wiedzą, że będzie kolejne, pewnie nawet ktoś już zasiedlił moje biurko, bo miałam w bardzo kuszącej lokalizacji Zrobię skan, puszczę im mailem, a oryginał wyślę - w 7 dni powinien dotrzeć.
Ag... lubi tę wiadomość
-
Ja mam następna wizytę 12.11, w razie jakby cos sie działo to 3.11 bo potem gin jedzie na szkolenie.
Nie mam nic przeciegrzybicznego tylko, powiedział mi ze mam brać provag- profilatycznie, to bakterie kwasu mlekowego. Też slyszalam ze później wizyty co 2 tyg i co tydzień.
Ja mam w luxmed abonament ale ginow rozgarniętych tam jak na lekarstwo, bynajmniej w Kato. Chodzę prywatnie, ale bynajmniej w szpitalu kazdy jak patrzał od kogo jestem to od razu, aaa to pacjentka Adama to on tu jeszcze zajrzy.no i wiem ze w razie w mogę wpadać w każdej chwili nawet do szpitala. -
U mnie dziś 72% ciąży i 50 dni do terminu ginowego Szok! Szok! Szok!
nie wiem czy też tak macie, ale ja czuję znacznie większy spokój, więcej sie ruszam, więcej robię, nie ma we mnie tyle lęku co jeszcze miesiąc, dwa miesiące temu.
Ag..., Malenq, renia83, szpilka, nix, Paula44, Gwiazdeczka27, Anutka lubią tę wiadomość
-
Zielarka, ja co prawda nie ruszam się więcej ale po przekrozeniu kolejnej granicy ryzyka jaką było 1,5kg juz też inaczej.
Myślę ze po nast punktach czyli 32, 34 tyg skończone będzie jeszcze lepiej.
Ale nie wybiegam tak daleko narazie.
Do końca 28tyg i kilograma drazalam strasznie.
Ale teraz wiem ze juz najgorsze za nami, kazdy dzień do wieksza szansa.
W rudzie był wykład neonatologow na oddziale, ale przed moim przyjściem wiec koleżanka z sali opowiadała.
Z dzieckiem kilogramowym w szpitalu o 3 st referencyjności juz dają rade spokojnie. A sterydy podają nie bez powodu od 24/25 tc bo wcześniej mimo ze dziecko na przeżycie ma szanse to bez skrupolow mówili ze ze zdrowiem moze być ciężko.
Kazda z nas ma juz te bardzo niebezpieczne tyg za sobą! I za to trzeba dziękować i z tego sie cieszyc:D
Selene, MartaKD, Malenq, jonka91, szpilka, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
Ja mam to samo.jestem zdecydowanie aktywniejsza i pomimo większego brzucha coraz mniej się męcze:)no i spokój też mnie ogarnia:) cudowny stan.zielarka wrote:U mnie dziś 72% ciąży i 50 dni do terminu ginowego Szok! Szok! Szok!
nie wiem czy też tak macie, ale ja czuję znacznie większy spokój, więcej sie ruszam, więcej robię, nie ma we mnie tyle lęku co jeszcze miesiąc, dwa miesiące temu.
Ag..., zielarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybuuuuuuuu a ja tak nie mam
częściej mam "ataki paniki" niż spokoju...i się nie wsysypiam tzn. śpię 10h, ale wstaję mocno zmęczona.....
i więcej się nie ruszam - ostatnio mam odwrotnie, czuję się jakby "całe powietrze ze mnie zeszło, jak z balona i nie mam na nic siły
-
No właśnie, brzuch cooooooraz większy ale gdy chodzę boli mnie wszystko znacznie mniej lub w ogóle niż jeszcze miesiąc temu, a jeszcze wcześniej to po krótkim wypadzie do osiedlowego sklepu bolały mnie stopy, kostki, kolana, biodra. Dziwne to...
Młoda mnie dziś kopie naprawdę wysoko, nie wiem co tam wypina chyba nogę
-
Hahah malenq mój maz mówi mi dziś tak przed wyjściem do pracy: aga, zanim wstaniesz zastanów się zy naprawdę musisz a nie ze tybod razu biegniesz gzies.
Ja mu odpowiadam, kochanie ja startuje jak jumbojet, zanim się wZniose trochę czasu mija:D
Jak sobie przypomnę słowa dyrektora że do listopada spokojnie dam rade pracować to sikam ze smiechu:DWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 08:54
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrozmawiałam z kobietkami z mojej rodziny - ŻADNA nie urodziła w terminie, każda natomiast 2-3 przed....mama się przyznała, że ja miałam być sierpniowa, a jestem mocno lipcowa heheheh, u sióstr dzieciaki na 3tyg. przed porodem się urodziły.....
więc u mnie jest duże prawdopodobieństwo że mała urodzi się w grudniu....... -
nick nieaktualnyAg... lubię, za tego jumbojeta hehehehehheeh i za marzenia dyrektora......
a mi aż głupio przed siostrami, one pracowały jedna do 8mego miesiaca, druga prawie do końca...............i nie narzekały....a mnie "zawsze coś boli" ciągnie, małżu pomaga mi się w nocy przewracać
Ag... lubi tę wiadomość
-
Jak tak odliczamy do grudnia/ stycznia, mówimy o rozpakowywaniu to aż mi się nuci piosenka z coca-coli:D coraz bliżej święta...
Uwielbiam ten przedświąteczny czas a teraz będzie po milionkroć bardziej wyjatkowy:)
zielarka, renia83, Malenq, Fucina, Selene, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Moja dyra jest na mnie do tej pory obrażona,że poszłam od razu na L4,bo ona jak była w ciazy 23 lata temu to do 8 miesiąca pracowała i snieg był duży,ona nie miała auta i szła na piechotę z przystanku.No fajnie.A ja nie miałam zamiaru po dwóch poronieniach:) i naprawdę uważałam na początku,że ciąza to choroba,bo bralam leki,spałam,rzygałam i bałam się o wszystko.Ag... wrote:Hahah malenq mój maz mówi mi dziś tak przed wyjściem do pracy: aga, zanim wstaniesz zastanów się zy naprawdę musisz a nie ze tybod razu biegniesz gzies.
Ja mu odpowiadam, kochanie ja startuje jak jumbojet, zanim się wZniose trochę czasu mija:D
Jak sobie przypomnę słowa dyrektora że do listopada spokojnie dam rade pracować to sikam ze smiechu:D
