*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tam nie wierzę w prognozy długoterminowe,a z dzieckiem trochę trzeba wyjść,chociaż wystawić przed dom na chwilę (tak mi mama mówi:)) Mój tata dziś wędzi szynki,polędwiczki i inne i po raz pierwszy w ciąży je spróbowałam,bo miałam wcześniej odrazę jakąś. a tu selfie brzucha:)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e383b12c8080.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 13:48
Ewelina88, lwuska55592, blador, Ag..., szpilka, Tymi, Agus89, bluegirl89, rastafanka, jonka91, ania_29, Wiki81, polaola, Paula44, MonikaDM, Izabelka88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A mnie się marzy spacerek z woziem w słoneczny mrozny dzień i śnieg skrzypiący pod butem
ale takie u nas zimy ostatnio że pewnie to tylko marzenie
moja mała urodziła się 30 września 2005 i wtedy zima była meeega
mrozy -25 i spacerowalysmy normalnie
Silatan, Ag..., Wiki81, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Ja po tym leżeniu w ciąży będę tak wygłodniała spacerów i wychodzenia na zewnątrz, że mam bardzo wielką nadzieję, że zima będzie równie łagodna jak zeszłoroczna i w końcu zobaczę morze, bo odkąd tu mieszkam to tylko stocznię widuję z samochodu jak jadę do lekarza
Silatan, Ag... lubią tę wiadomość
-
Marta super brzuch. A pamiętam jak mowilas że mały a teraz duuzy !! Mi pielęgniarka wczoraj mówiła że mam sliczny ale duży na ten tydzień a jeszcze sporo urośnie. I go słodko poglasaka . Taaaakaaa dumna byłam.
Silatan, lwuska55592, renia83, Agus89, bluegirl89, rastafanka, jonka91, isabelle, nix, Wiki81, Paula44, MartaKD lubią tę wiadomość
-
Ja też jestem aktywną osobą z moim M kochamy wycieczki i często gdzieś jeździmy, spacery to codzienność. Do szkoły miałam 3 km w jedną stronę więc przez te 10 lat zdążyłam się przyzwyczaić zima, mróz czy zaspy Tata zawsze gonił nas do szkoły, przez co jestem zahartowana. Na razie te wypady tylko po Polsce
Z maleństwem nie mamy zamiaru przystopować,
Marta fajne brzucho, apartamencik jak się patrzyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 14:06
Silatan, renia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPiękny brzuszek! Pochwalę się Wam, że moja przyjaciółka spotkała się dzisiaj ze mną na ciacho i mówi mi: Ja też będę mamą. No prawie się popłakałam. Kochana moja ma termin na 10 czerwca więc jeszcze świeżutko, ale cieszę się razem z Nimi.
Między naszymi dziećmi będzie koło miesięcy różnicy i teraz już nie muszę się powstrzymywać o gadaniu o ciążach owulacjach, lekarzach. Możemy to przeżywać razem. Wspaniale wieści.
renia83, bluegirl89, jonka91, polaola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIwuska super. Mi się marzy wiele rzeczy nawet z maleństwem u boku. Ale wiadomo, że życie potrafi mocno to zmienić. Takie mam marzenia, ale już wkrótce może założę bloga albo coś innego i będę zapisywać te nasze przygody. Na pewno z dwoma psami, kotem i dzieciakiem nie może być nudno.
Jestem ciekawa ile razy będę ryczeć, że nie daję rady, bo póki co w ciąży mam super humor (mąż mówi, że nasze dziecko to będzie certyfikowanych clownem bo tyle się matka w ciąży śmieje)
Lepiej znoszę ciążę niż napięcie przedmiesiączkowe. Aż strach do tego wracać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 14:09
bluegirl89, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Silatan wrote:Iwuska super. Mi się marzy wiele rzeczy nawet z maleństwem u boku. Ale wiadomo, że życie potrafi mocno to zmienić. Takie mam marzenia, ale już wkrótce może założę bloga albo coś innego i będę zapisywać te nasze przygody. Na pewno z dwoma psami, kotem i dzieciakiem nie może być nudno.
Jestem ciekawa ile razy będę ryczeć, że nie daję rady, bo póki co w ciąży mam super humor (mąż mówi, że nasze dziecko to będzie certyfikowanych clownem bo tyle się matka w ciąży śmieje)
Lepiej znoszę ciążę niż napięcie przedmiesiączkowe. Aż strach do tego wracać.
albo będzie się śmiać zamiast płakać -
Chanela z reguły na 18.15 jest 8/9 pań, teraz ma byc połóg a w pn i nastepny czwartek ma być karmienie piersią, 3 chyba bede sama, bo mam wczesniej neurologa i jak sie ogarne z łażeniem po sklepach to chce pojsc na 16.45, żeby sama autem wrócić, ale nie wiem czy mi wyjdzie i i tak nie pójde na 18.15
-
nick nieaktualnywitajcie mamusie:)
podczytuję Was od jakiegoś czasu, postanowiłam dołączyć, moja córcia ma pojawić się na świecie 27 stycznia, tak więc 28 tydzień i 1 dzień, witajcie:)Anutka, Agus89, lwuska55592, bluegirl89, rastafanka, szpilka, jonka91, Ewelina88, nix, Anielle, Paula44, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
nie do zycia jestem po tej glukozie, ale dzielnie przetrwałam
młody oczywiście nie dal zbadac sobie tetna detektorem i uciekal caly czas, wiec jestesmy z polozna umowione na odbior wyników glukozy i kolejna probe z detektorem w piatek rano
co do utrzymywania kontaktu po porodzie, tez sobie nie wyobrazam zniknac calkiem, choc pewnie bedzie mniej czasu na podczytywanie i udzielanie się
PS. skrobałam dzis szyby, a mężuś wymienia drzwi wejściowe na nowe stoja juz chyba 2 miesiace w korytarzu:) -
Becia81 wrote:witajcie mamusie:)
podczytuję Was od jakiegoś czasu, postanowiłam dołączyć, moja córcia ma pojawić się na świecie 27 stycznia, tak więc 28 tydzień i 1 dzień, witajcie:)zrob sobie suwaczek, bedze ci ladnie liczc
-
Becia81 wrote:witajcie mamusie:)
podczytuję Was od jakiegoś czasu, postanowiłam dołączyć, moja córcia ma pojawić się na świecie 27 stycznia, tak więc 28 tydzień i 1 dzień, witajcie:)
witajkurcze u mnie ten sam tydzień i dzień, a według OM termin tydzień wcześniej