*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróciłam z zakupów ciuszkowych, kupiłam 2-pak body h&m z dł. rękawkiem roz.56, do tego półśpiochy roz.62, misiowe buciki, czapeczkę do szpitala i niedrapki. Na razie tyle...resztę dokupię jak już się zorientuję ile czego dostanę od kuzynek.
Becia81 lubi tę wiadomość
-
nix wrote:Selene, ja wiem że będę próbować ile sił z laktatorem bo Mała przy rozszczepie nie będzie ssać i to jedyny sposób, żeby karmić własnym mlekiem. Pytałam zatem kilku zaprzyjaźnionych Mam i Medela cieszy się wielką estymą, choć to drogi sprzęt. Ja zdecydowałam sie na Medelę swing, bo:
- nasladuje rytm ssania niemowlaka i tym samym wspomaga utrzymania laktacji (odciąganie 2-fazowe)
- dobiera sie rozmiar lejka do brodawki co wzmaga komfort odciagania plus stymuluje laktację
- jest do prądu i na baterie
- jest cicha (podobno jak sie spedza dużo czasu na odciąganiu to ważne)
ufff, tyle przychodzi mi do głowy teraz, na pewno znajdziesz jeszcze mnóstwo info w sieci
Nix, dzięki za twoja opinie. Ja właśnie chciałabym sie dowiedzieć, czym różni sie obsługa swinga od mini electric. Różnią sie bardzo ceną.
-
zielarka wrote:Renia wypróżnienie ważna rzecz, a mamy pessarowe mają tu piękne pole do popisu dla schiz wszelakich
Ale, ale.....tadam....udało się!!! Magia forum?
Odrazu inaczej świat widzę. Sorry za takie tematy...
Hahaha, powiem ci że aż zapodalam czopa glicerynowego i też mi lżej i lepiej:) -
Ja po wizycie
wyszło że dzidziol waży 1560 g, lekarz podsumował stwierdzeniem że sporo. Szyjka długa zamknięta, macica się nie obniża o ile dobrze zrozumiałam (chyba jakoś tak to powiedział) Przepływy ok, nereczki też, wszystkie narządy w normie, bardzo ruchliwy ( po mamusi )
Moje wyniki idealne, biedny doktor będzie za mną teskniłnic tylko rodzić mi dzieci pozostało.
O dojrzałość łożyska nie pytałamo ułożenie też nie, jestem spokojna skoro jest ok to jest ok.
Na 3d czy 4d nie było szansy, cwaniaczek tak się układa że nie ma szans na vajne zdjęcie.
Od teraz wizyty co dwa tygodnie. Finansowo będe wykończona.
Kurde jestem zadowolona.
Ja narazie wydalam moze ze 150 zł na dzidzi, nie mam nic po za kilkonasoma sztukami ubranek, 2 recznikami rożkiem i kilka sztuk kosmetyków, takie tam pierdoły. Pozdrawiam ze słonecznej kuchniPaula44, Agus89, szpilka, nix, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
zielarka wrote:Renia wypróżnienie ważna rzecz, a mamy pessarowe mają tu piękne pole do popisu dla schiz wszelakich
Ale, ale.....tadam....udało się!!! Magia forum?
Odrazu inaczej świat widzę. Sorry za takie tematy...
Zielarka, Ty mnie na tym forum strasznie inspirujesz wiec ciesze sie ze sie udalo z wyproznieniem i ze humor sie poprawilPisz czesto bo poddajesz mi rozne fajne pomysly.
Ja sie za bardzo tutaj nie odzywam, bo strasznie duzo piszecie dziewczyny i ja poprotu jak juz mam cos do powiedzenia to okazuje sie ze temat wyczerpany i juz o czym innym mowa. Wiec jestem cicho-ciemnym urzytkownikiem forum ktory duzo Was czyta.
Ale duzo sie stad dowiaduje i dzieki tej roznorodnosci opini moge wybrac cos dla siebie i wlasnie o to chodzi.
MonikaDM, szpilka lubią tę wiadomość
-
Ja się zgadzam z Anielle. Zielarko jesteś tu u nas niezastąpiona
zresztą każda z nas tworzy to forum i było by smutno jak by zniknęła. I liczę też po cichu na to, że w razie kłopotów z kp będę się mogła do Ciebie zwrócić o poradę...
I u mnie z wizytą w WC też problem!!!! Ciężko i fatalnie.
Anielle lubi tę wiadomość
-
na polsat cafe o 21 we wtorki leci taki program "porody". Program przedstawia porody naturalne i cesarskie cięcie w polskich szpitalach. Polecam, dla mnie bardzo interesujące
Ja mam nc+ i jest to kanał 134
Anutka, zielarka, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Hej laseczki:) jestem Kostuś, mam 32 tygodnie, lubie ssać kciuka, kopać mamusie i uprawiac akrobatyke w jej brzuszku. Smutno mi troszke samemu w brzuszku, ale obiecalem ze zostane do zimy w srodku- no to siedzę
Jakbyscie sie chciały zakumplować to mamusia mi powie:) przesyłajcie foteczki:P
ale ciiii, mama mnie nie pusci na randke chyba do 18:)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa49f6a85b40.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 20:04
lwuska55592, rastafanka, Gwiazdeczka27, Becia81, Agus89, jonka91, polaola, Anutka, zielarka, szpilka, bluegirl89, Kawa, nix, Wiki81, Paula44, agnesik, MartaKD, MonikaDM, kejti91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gwiazdeczka mowie mężowi - nosek ma zadarty po mnie:) A on mi tak- kazde dziecko ma, zeby mu sie lepiej oddychało jak cyca pije- na parentingu czytalem. Znowu zdziwko moje:)
Ale bardzo niewyrazne mamy zdjecia- moze na plycie jest cos fajniejszego ale nie chcial sie ustawic. Ja tez mowilam pani zeby go nie męczyla, niech sobie spi. Niedlugo go zbacze.
Becia- idz do dentysty- cos napewno poradzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 20:15
Paula44 lubi tę wiadomość
-
Paula44 wrote:Znowu się rozpisałyscie... nadrobiłam.
Zjadłam zapiekanke makaronowa ( z pieczarkami i brokułami).
Dwa talerze. Wypiłam activie. Dwie łyżki nutelli, kiwi. Zrobiłam pranie. Wrzuciłam naczynia do zmywarki. Nakarmilam psy.
Dzwonila Mama i mówi, ze trzeba bardzo uważać przy praniu ubranek. Myślałam, że jak kupie dobre gatunkowo to nie bbędą puszczać! Na szczęście mama przewidujaca i próbowała najpierw w rękach.NuNiebieski i turkusowe ubranka puściły.... wrrr...
Ostra wymiana zdań z mężem. ... ;/ nazwał mnie egoistka! Nosz ku.... co jak co ale takie określenie. Szczyt. Gotuje. Sprzątam. Piore. Umylam lodówkę. Ukladam w szafach. Zajmuje się psami. Skompletowalam całą wyprawkę dla małego. Ścieram kurze. Latam z miotla - bo odkurzacz mamy centralny i nie mam sił z ta rura długa latać. I jeszcze egoistka. Ja pierdziele. Najchętniej pojechałabym do Rodziców. Nie byłabym sama cały dzień. Jadła wszystko zdrowo. Ale siedzę tu, żeby mu rano śniadanie zrobić, żeby nie był sam, żeby nie miał na głowie psów, a co najważniejsze , żeby miał kontakt z małym, bo uważam ze to ważne. No i nie "zmuszać" Go do jazdy 35 km żeby być z nami po pracy. Nie czuję się egoistka. Poryczałam się jak bóbr.
Pieluch tetrowych mam 20. Flanelowych dwie duże. Okryc kąpielowych 3 z kapturkiem.
Liczyłyscie ile kasy już wydalyscie na dzidzi? Mnie wyszło na okrągło 9150 zl. -
Ag... wrote:Ja zamierzam po porodzie i szpitalu odwiedzić od razu fryzjera( no chyba ze się gin zlituje i mi pozwoli iść jeszcze przed) wiec też ktoś zostanie z bąblem i butelka. Maz i mama- pewnie oboje najlepiej:)
Ag... lubi tę wiadomość
-
Ale żeście się rozpisały.
Co do laktatora to kupuję na razie ręczny. Ale to dopiero później. Tak myślę.
Też się rozgladałam za używanym. Jakoś nie mam z tym problemu.Ja jestem z natury oszczędną osobą.
A lumpeksy lubie bardziej niż galerie handlowe.Idąc do Sh czuję adrenalinę i szperam z niecierpliwością, bo mam pewność że znajdę coś ciekawego.
Dziś na przykład znalazłam ochraniacz na szczebelki do łóżeczka.Taki o długości 360cm za 7zł i to z Ikei.
Anielle, zielarka lubią tę wiadomość
-
Ag... wrote:Aaa pytanko- czy KP przychodzi naturalnie czy warto jakas literature przejrzec na ten temat?
Wlasnie, moze ktos polecic jakas madra ksiazke na ten temat? Gdzies ostatnio przeczytalam ze to jest najnaturalniejza z mozliwych czynnosci ale warto o tym poczytacz. Z takiego powodu ze dawniej kobiety obserwowaly swoje matki, ciotki i siostry karmiace wiec wiedzialy czego sie spodziewac i nie bylo niespodzianek. Dzisiaj raczej uznaje sie to za czynnosc "prywatna" (przynajmniej ja nie przypominam sobie kiedy ostatnio - poza moja przyjaciolka w lipcu - widzialam karmiaca kobiete a juz napewno nigdy sie zadnej nie przygladalam) wiec wiele gestow ktore jeszcze dla naszych matek byly naturalne dla nas moga juz nie byc. No wiec jestem na etapie szukania jakiejs fajnej, ludzkiej ksiazki. Polecacie cos? -
Agus89 wrote:Ale żeście się rozpisały.
Co do laktatora to kupuję na razie ręczny. Ale to dopiero później. Tak myślę.
Też się rozgladałam za używanym. Jakoś nie mam z tym problemu.Ja jestem z natury oszczędną osobą.
A lumpeksy lubie bardziej niż galerie handlowe.Idąc do Sh czuję adrenalinę i szperam z niecierpliwością, bo mam pewność że znajdę coś ciekawego.
Dziś na przykład znalazłam ochraniacz na szczebelki do łóżeczka.Taki o długości 360cm za 7zł i to z Ikei.
Uwielbiam lowy w lumpeksie! Tylko nie lubie tlumow na nowy towar. A juz najwiecej przyjemnosci mi sprawia znalezienie czegos w ostatni dzien przed dostawa jak jest po zlotowce, ciezko o cos fajnego, ale jak juz sie trafi to przyjemnosc nieziemskaOchraniacz za 7 zeta to super lup