*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój to może spać tylko na jednym boku, bo ja zasypiam tylko przytulona do jego pleców na lewym boku i jak biedny chce się przekręcić, to dostaje klepnięcie w bark, żeby się natychmiast odwrócił. I ostatnio wstaję nie wcześniej niż 11 a kładę się o 22. Masakra. Już tylko gorzej ze mną.
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Hehe Silitan skąd ja to znam z tym spaniem
ja też zawsze tak zasypiam i zawsze mówie mojemu jak się odwróci " ja chce do plecków' albo go pyrgam
I też muszę przyznać, że od jakiegoś czasu chrapie i mój krzyczy "nie chrap"
A nigdy mi się to przed tem nie zdarzało...Silatan lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA powiedźcie mi dziewczyny czy któraś coś wie jak składać podanie o ten macierzyński z 52 tygodniami? Do kogo taki wniosek? Trochę się boję, że znowu zus mnie wykiwa. Teraz co miesiąc dostaję inną kwotę i w ogóle wyrównania. Od jakiej kwoty oni obliczą mi to 80% od kwoty którą wypłacał mi zus czy od kwoty jaką mam w umowie z pracodawcą?
-
Martaaa wrote:Isabel - wszystkiego najlepszego! Pogody ducha a wszystko będzie dobrze.
Wy piszecie o chrapaniu - ja nie chrapię ale ponoć jęczę. Mój M też się denerwuje tym bo nie wie co mi się dzieje.
hahaha, no ja jęcze jak się przekręcam albo wstaje siku. tez sie budzi i pyta co sie dzieje. nigdy tak płytko nie spal, zawsze jak zabity i nic go nie ruszylo...dobrze, nie bedzie unikal wstawania w nocy:P
a moj za to zgrzyta zębami czasem:/ okropne -
isabelle wrote:Ja mam dzisiaj spadek formy, mimo, ze to dzień moich urodzin
Miałam robioną dzisiaj powtórkę badań, w tym m.in. USG i doopler, przepływy ok, mała przybiera, ale mało - od piątku przybrała tylko 100 gram. Jestem załamana, w takim tepie to my do końca roku nie osiągniemy dobrej wagi do narodzin, a dla nas każdy dzień jest ważny
lekarze mówią, ze wszystko jest prawidłowe, ale ja szlam z przekonaniem, ze chociaż te 200-300 g. bedzie na plusie. Powiedzieli tez, ze przy bezwodziu bardzo cieżko jest zmierzyć dziecko, bo jest ściśnięte i pomiary są niedokładne, wiec w sumie to pewnie wcale sie nie dowiem, ze mała jest juz w pełni bezpieczna...
Przepraszam nie wiem za co polubiłam, jakaś ciemnota mnie ogarnęła..
Trzymamy kciuki, trzeba być dobrej myśli, każdy dzień to dar, Ja ci życzę tego żeby mała jak najdłużej pozostała w brzuszku. Jesteśmy na podobnym etapie ciąży wiec identyfikuje się z Tobą i naprawdę jestem pewna że będzie dobrze.isabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKawa fajnie mieć kilka szpitali do wyboru.....ja mam 2 heheh i jeden "lepszy" od drugiego....ech...przyjdzie się modlić, żeby wszystko poszło dobrze....
opis z jednego z nich:
Można obejrzeć oddział położniczy przed porodem. Wymagane dokumenty przy przyjęciu do szpitala: dowód osobisty i karta ciąży. Plan porodu nie jest dołączony do dokumentacji. Kobieta podpisuje przy przyjęciu do szpitala ogólną zgodę na proponowane leczenie. Zgoda pisemna na cesarskie oraz na znieczulenie zewnątrzoponowe i podpajeczynówkowe. Golenie i lewatywa na prośbę pacjentki (...) Plan porodu nie jest omawiany (...) Personel informuje rodzącą z własnej inicjatywy o stosowanych podczas porodu środkach i zabiegach oraz o przebiegu porodu. (...)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 15:44
-
Witajcie! No już myślałam, że nie nadrobię!
Isabelle wszystkiego, co dobre dla Ciebie i Maluszka, trzymam kciuki!
Paula jak sytuacja z mężem?pewnie pogodzeni:) Zmykaj do stomatologa.
Byłam dziś u gina w związku z moimi skurczami, zrobiła wymaz, szyjka ok, kazała brać magnez i nospę. W razie pogorszenia mam się zgłosić do szpitalazaciskam nogi do stycznia.
isabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyolka25 wrote:Ja kupiłam nawilżacz eldom nu5, głównie ze względu na to, że ma wbudowany higrometr i można ustawić pożądaną wilgotność, poza tym ma opcję jonizacji, można ustawić kiedy ma się włączyć i jak długo pracować. Dziś przyszedł, więc za dużo o praktycznej stronie powiedzieć nie mogę. Jedynie to, że bardzo cicho pracuje. Myślałam, że nie umiem go włączyć, a on już był włączony i nawilżał. W każdym razie okazało się, że wilgotność w naszej sypialni oscyluje na poziomie 60-70%, więc chyba bardziej osuszacz by się przydał. Dziwne to dla mnie, bo też się rano budzę z przesuszonym nosem i gardłem.
u mnie termometr elektroniczny z funkcją pokazywania nawilżenia powietrza pokazuje miedzu 45-50%....ja w taki stan rzeczy nie wierzę...bo mi deski (sypialnię mam w drewnie) "strzelają" czyli mam za sucho...... -
Kawa wrote:Anutka uważaj tylko na tą żabkę przy dziecku, moja bratowa ją również miała, po ok 2 latach pojemnik się rozszczelnił i doszło do zwarcia, bo woda przedostała się do kabli. Też brała ją z allegro. To tylko moja mała rada
zabka ma stac w odleglosci od dziecka
-
Nie mogę słuchajcie oglądać tych rozmów w toku bo rozpadne się zaraz na małe kawałki, poodpadają mi ręce i nogi.. Nie umiem skomentować tego
Olka25 też mam taki nawilżacz i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Będzie stał w pokoiku synka:-)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/107946f284a8.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 16:18
Malenq lubi tę wiadomość