*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przedwczoraj miałam mega kryzys. Dzieciątko rozpychało się w każdą stronę, pół dnia i pół nocy. Nie spałam przez to całą noc, bo się martwiłam oczywiście. Do tego bolała mnie wątróbka, ale to moja wina - pożarłam 3 kawałki pizzy z sosem czosnkowym, po którym zawsze mam takie dolegliwości. Do tego wypiłam szklankę Pepsi. Pomyślałam, że to mogła się Mała tak prężyć po tych moich wyskokach jedzeniowych. Szkoda mi się jej zrobiło i od wczoraj jemy łagodnej
Tak na wszelkie wypadek Dla obu korzystniej
Teraz tzw. gule wyskakują czasowo - tylko w poszczególnych częściach brzucha, jak dotykam to się oczywiście chowa i za chwilę znów wyskakuje w innym miejscu... he he he Niestety, czasami to bolesne, szczególnie jak robi takie slow od żeber i potem boooom - kulka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 17:54
-
Moj sie rozciaga jak sie klade spac i to bez roznicy czy na prawym czy na lewym boku czyms mnie leje jednoczesnie w okolice biodra i zeber po przekatnej, raz zrobil litere c w dole brzucha a raz caly sie ulozy po lewej stronie i mialam krzywy brzuch po prawej calkiem miekki
Aniołek listopad 2013 -
Uwielbiam te gule, wiem gdzie młoda ma pupkę a gdzie boksuje nóżkami
ostatnio nóżkami nawala tak, że budzi mnie parokrotnie w nocy, gładzę te miejsca i czule do niej mówię to wspaniałe uczucie
Dziś wypiłam prawie dwie 1,5 litrowe butelki wody, zostały jeszcze dwie szklanki. Sikam jak opętana ale.....nie wzięłam dziś leków eksperymentalnie i brzuch nie twardniał ani razu!!!!
A zdarzało się, że przy ciężkich lekach brzuch i tak się stawiał.
Któraś z Was pisała o aplikacji na telefon przypominającej o piciu, gdzie to można dorwać?
Bounia lubi tę wiadomość
-
Jesteś w 31 tygodniu ciąży
(30 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 8
Trymestr: 3
Wiek płodu: 28 tydzień
Data porodu:
20 stycznia 2015
(pozostało 70 dni)
Aaaaaaaaaaa -
Gule o ktorych mowicie tez mam. To lokcie, kolanka, puoa malucha . A twardnieje przy tym brzuch bo sie nienaturalnie rozciaga
Gwiazdeczka27, rastafanka, zielarka, Becia81, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Też mam te gule. I czasem właśnie jest taki duży ucisk w tym miejscu że aż boli ale to do przeżycia. Czasem narzekam szczególnie jak dupcie wypchnie ale wiem że to już ostatnie chwilę gdy moją corcia jest tak blisko mnie, połączona ze mną i na pewno będzie mi tego brakować.
https://www.maluchy.pl/li-70300.png -
Mam wyniki posiewu, przypałętała się franca. nosz ku... całą ciążę wyniki dobre, a teraz paciorkowiec. normalnie się poryczałam, brzuch jak kamień z nerwów http://emoticoner.com/files/emoticons/red-crab/cry-red-crab-emoticon.gif
jutro wizyta u gina i mąż zabiera mnie na koncert, ale jakoś mnie to nie cieszy już. w poniedziałek będziemy podglądać dzidziola w 3d.
zrobiłam też dziś spore zamówienie ciuszkowe. Ale dół pozostał.
-
nick nieaktualnymarrtka wrote:Mam wyniki posiewu, przypałętała się franca. nosz ku... całą ciążę wyniki dobre, a teraz paciorkowiec. normalnie się poryczałam, brzuch jak kamień z nerwów http://emoticoner.com/files/emoticons/red-crab/cry-red-crab-emoticon.gif
jutro wizyta u gina i mąż zabiera mnie na koncert, ale jakoś mnie to nie cieszy już. w poniedziałek będziemy podglądać dzidziola w 3d.
zrobiłam też dziś spore zamówienie ciuszkowe. Ale dół pozostał.
Marta współczuję.....
ja wczoraj ostatnią globulkę wzięłam, wizyta w poniedziałek zobaczymy czy raz jeszcze wymaz będzie robił.....a z posiewu wyniki dobre, tylko pytanie dlaczego cewka piecze, pęcherz boli 
jeżeli chodzi o "gule" to mam tak od tygodnia, moja mała wędruje, a ja obserwuję gule...heheh teraz ułożona jest tak, że swoimi nóżkami opiera się o moją prawą kość miednicową, a główka wyskakuje pod lewą piersią....
poprzednia noc nie przespana, mała wariowała od 23ciej do 3ciej nad ranem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 19:26
-
Hehehe zabierając ze strychu teściów ciuszki dla małej, zerknęłam na wózek po córeczce, jest Polskiej firmy Darex, faktycznie nie zniszczony, 3w1, bardzo się cieszę, że będzie nam jeszcze służył bo mam z nim wiele wspaniałych wspomnień. Jest złożony a mąż nie pozwala go jeszcze zabrać do domu, więc wrzucam zdjęcie z netu
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ddd85623f794.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcca65301631.jpg
szpilka, Wiki81, rastafanka, Ewelina88, polaola, Paula44, nix, Becia81 lubią tę wiadomość
-
Nie mam zalecenia, że muszę leżeć, zwolnienia też nie mam, ale jestem już zmęczona tymi obowiązkami. Codziennie wieczorem padam.Najgorsze są obowiązki domowe i opieka nad synem. Generalnie nie sprzątam domu, ale zawsze coś jest do zrobienia. W pracy jak siedzę, to się tak nie męczę. Te kilka dni wolnego mnie wykończyły.
A i miałam dzisiaj takie bóle jak na okres. Pesser też jakoś nisko teraz. Dobrze że od poniedziałku szpital - nawet mnie to cieszy,zobaczę jak ktg wychodzi.
Maartka przykro mi z powodu wyników posiewu. Ja właśnie czekam. W sobotę robiłam. A czułas coś? Coś Ci dolegało??
Synek na turnieju szachowym dobrze sobie poradził. Pucharu nie zdobył, ale starszaków ograł
Zielarka bardzo ładny wózek. Ja też mam po SynkuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 21:20
Paula44, Ag..., renia83 lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Te bóle okresowe to teraz chyba będą coraz częściej bo widzę że większość z nas je ma. Też mi się zdarzają zwłaszcza gdy za długo siedzę.
Wiki gratuluje zdolnego synka! Super że ma takie zainteresowania.
Wiki81 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70300.png -
Wiki nie miałam żadnych objawów typu swędzenie, pieczenie, upławy czy ból. Byłam u gina w związku z twardnieniem brzucha, skurczami, ale szyjka ok, więc biorę magnez i doraźnie nospę. Zrobił wymaz i wyszło to cholerstwo Wiem, że jest niebezpieczne dla dziecka i podaje się antybiotyk w trakcie porodu. Nie chcę nawet wiedzieć więcej
Gratki dla synka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 21:52
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Marttka, nie schizuj, wiele kobiet to ma, moja znajoma też i choć była opcja cc, to w szpitalu na porodówce powiedzieli jej, że cesarka nie jest potrzebna, podają dziecku najprostszy antybiotyk i jest ok. Są znacznie gorsze problemy i zagrożenia.
