WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry, ja też oglądam porody i zawsze płacze, te wszystkie dzieci są takie śliczne.
Wczoraj to ja miałam załamkę wieczorwm albo to hormony się odzywają, popłakałam się susząc włosy, że mam dosyć tego leżenia, że wszystko mnie boli, że widzę że mąż i mama też mają dosyć tego latania koło mnie, że czuje się winna. Ale popłakałam i zeszło ze mnie.
Mój mąż też miał się trzymać ze mną diety, a ostatnio wyskoczył z tekstem wieczorem, że chyba się przejdzie na spacer
Coś mi w tym nie pasowało i od razu do niego wystrzeliłam
- "ta, spacer, chyba po kebaba ukratkiem"
I co? Trafiłam
Zmieszał się , głupio uśmiechną przyznał się ale w końcu nie poszedł
Chociaż wiem, że w pracy podjada w mc'donaldsie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 11:40
-
Mi mąż upichcil jakies risotto z kurczakiem wczoraj- alee o 12 jabłuszko, obiadek o 14.00:)
noo jak male dziecko, co 2 godziny:)
ide poczytac ksiazke. Buziaki:*
Gwiazdeczka kebaba w sumie moznaby- ale bez bulki.
Ja zjadlam frytki ostatnio i tez cukier byl w normie wiec moze nic by nam nie bylo:)
I nie płacz.. ja tez rycze czesto z tego powodu no ale to nie jest nasza wina. Mysle ze takim beczeniem ylko im dokladamy bo jeszcze muszą nas psychicznie ogarniac.
Ja słysze non stop- ty i tak najwiecej robisz:) i tego sie trzymajmy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 11:40
Gwiazdeczka27, Maud11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgus89 wrote:Ale pisałaś że udało Ci się zmienić kolorystykę. Widziałam że modele na 2015 rok mają inny materiał. Na jaki kolor się zdecydowałaś?
Aguś ja wcześniej nie mogłam się zdecydować pomiędzy tymi dwoma:
Chiałam szary, bo po pierwsze bardzo lubię a po drugie jest uniwersalny. Każdy kolor kocyka czy zabawki będzie pasował
Wolę grafit, ale wydawało mi się że w lecie będzie za ciepło. I tak w bólu wybrałam ten jaśniejszy.
A spośród nowej kolorystki znalazł się wózek idealny - połączenie obydwu kolorów!!!
Ale całe rano biłam się z myślami czy aby nie ten który Ty wkleiłaś. Jest piękny...
Ewentualnie ten miętowy.
Agus89 lubi tę wiadomość
-
Ag jak dla mnie to my cukrzycy nie mamy. Ja ostarnio opałaszowałam wielki kawał sernika, obiad zjadłam zwykły nie dietetyczny i cukry miałam, po serniku 100 a po obiedzie 108... Gdyby była to cukrzyca to by cukier strasznie podskoczył.
Ale to tylko taki eksperyment zrobiłam mimo wszystko dietę trzymać będę
Ag... lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGwiazdeczka27 wrote:Ag jak dla mnie to my cukrzycy nie mamy. Ja ostarnio opałaszowałam wielki kawał sernika, obiad zjadłam zwykły nie dietetyczny i cukry miałam, po serniku 100 a po obiedzie 108... Gdyby była to cukrzyca to by cukier strasznie podskoczył.
Ale to tylko taki eksperyment zrobiłam mimo wszystko dietę trzymać będę
Gwiazdeczko zazdroszczę.
Ja po obiedzie dietetycznym - malutka pierś grilowana, 3 ziemniaczki i sałata - cukier 122
1 (!) naleśnik z mąki pełnoziarnistej z indykiem, pomidorem i czerwoną fasolą - 120.
2 kromki grahama z pomidorem - 128.
Na szczęście po jabłkach mi nie skacze... -
Kebab, frytki, i co jeszcze moze pizza serowa nie czytam Was cholery jestescie jedne.
Wozki sa superowe.
Ja tez ostatnio wiecej wydaje niz zarabiam
Noc okropna mops mi sie przeziebil chyba bo żęził mi pol nocy, myslalam ze cholera mi sie udusi, ale juz jest ok, pozniez mala zaczela figlowac bo w dzien spokojna byla jak nigdy, wiec do 5 po spaniu mialam, o 5 zrobilam pasek z moczu na glukoze i ketony i sie przerazilam ciemny pasek ketony w moczu co ozn. glodze sie i zjadlam trzy kromki z serem, ale nerwy mega. Musze wiecej pic i czesciej jesc, cukier jest ok.
Paula hurrrrra kolejny tydzien zaliczony kocham czwartki.
Maz polecial po proszek bo ost. W rosm. zaplacil za niego 25 zl. w sobote.
Kawa kupilam ksiazke pana pierdziolka chrzesnicy i jak jej mama przeczytala jedna z rymowanek o maly wlos pod stol ze wstydu nie wpadlam, smieszne, ale czasami przeginka jak to ma byc dla dzieci.
Dzis dzien ukladania na nowo mebli w sypialni, trzeba miejsce zrobic Malej.
Jutro bad. Lab. Czuje ze ten mocz bedzie do dooooopy.
I co i nie wytrzymalam kupilam ciuchy w smyku i ptaszka z pozytywka nie wyrobilam i 200 poszlo, a i na czapeczki byla promocja do tego wzielam chustki pod szyje, ale to na wiosne.
Przy okazji wyboru czapki zastanawialam sie nad szalikiem, ale doszlam do wniosku ze noworodki nie maja szyji przeciez.
Dziewczyny ze szkol rodzenia napiszcie co mowia o temperaturze w pokoju, o tym jak ubierac dziecko w domu, jak na spacer w zimie.
Jeszcze troche Adeńko jeszcze trochę kruszynko wytrzymaj z mama.
Anutka, Kawa, Paula44 lubią tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
-
Ag... wrote:Dziękuje dziewczyny za liczny odzew- napisalam narazie do Pauli bo jej wiadomosc odczytalam jako pierwsza, zobacze co odpisze i jak co to ewentualniew wezme od niej lub poprosze pozostale posiadaczki luteiny:)
Z kosmetycznych rewelacji z mojego zamowienia polecam jhttp://www.sephora.pl/Cialo-i-Kapiel/Nawilzanie-i-odzywianie/Olejki/Wielozadaniowy-odzywczy-olejek/P1481006eszcze to cudo
wchłania się w ciągu sekundy i skora pachnie nieziemsko- nie pozostawia wogole tłustych plam.
A ja oczywiscie zrobilam zamowienie w smyku i mam juz skompletowane 56 i 62.
Nie kupuje nic dopoki nie zacznie nosic 68:D
i znalazlam perfect czape dla malucha- komplecik:)
http://www.mamissima.pl/dla_niemowlat/jj_cole_collection_-_zestaw_zimowy.html
Ag jakby co mam w domu 3 opakowania 100 (jedno op jest napoczete) oddam za darmo bo mam ochotę się ich pozbyć
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Maud11 wrote:Gwiazdeczko zazdroszczę.
Ja po obiedzie dietetycznym - malutka pierś grilowana, 3 ziemniaczki i sałata - cukier 122
1 (!) naleśnik z mąki pełnoziarnistej z indykiem, pomidorem i czerwoną fasolą - 120.
2 kromki grahama z pomidorem - 128.
Na szczęście po jabłkach mi nie skacze...
No to faktycznie, ale walcz i nie poddawaj się.
Nie jedz ziemniaków, fasoli czerwonej też nie powinnaś
Ja na twoim miejscu zrobiła bym tak
Śniadanie : 2 wasa z rukolą chudą wędliną i pomidorem, herbata
Obiad: pęczak lub kasza gryczana, gotowane udko lub pierś grollowana, sałatka grecka
Z tą dietą jest tak, że na każdego co innego działa. Pieczywo często jest oszukane i podnosi cukier... Gotowane ziemniaki i warzywa też często.
Wpisz w google : zalecenia żywieniowe dla kobiet ciężarnych chorych na cukrzycę pdf....
Tam masz jadłospis i wszystko co pomocne. Ja identyczne dostałam w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 12:10
Maud11 lubi tę wiadomość
-
Aaaa w końcu chwilka wytchnienia, jeśli można to tak nazwać...
Dziś przywitała mnie taka oto nowina :
Jesteś w 31 tygodniu ciąży
(30 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 8
Trymestr: 3
A tak z przygotowań to właśnie wyszła ekipa, która zamontowała nam panele. Ściany są prawie gotowe (okazało się, że nie tak łatwo przemalować ciemny fiolet na żółty ;p) bo musimy jeszcze jedną warstwę machnąć. I już będzie można powoli myśleć o skręcaniu łóżeczka, zmawianiu materaca i komody.
Zosia pozdrawia wszystkie styczniowe ciocie, bo ewidentnie rozciąga się podczas pisania mojego posta
Malenq, Kawa, Chanela, Paula44, Maud11, jonka91, Agus89 lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualnyGwiazdeczka27 wrote:No to faktycznie, ale walcz i nie poddawaj się.
Nie jedz ziemniaków, fasoli czerwonej też nie powinnaś
Ja na twoim miejscu zrobiła bym tak
Śniadanie : 2 wasa z rukolą chudą wędliną i pomidorem, herbata
Obiad: pęczak lub kasza gryczana, gotowane udko lub pierś grollowana, sałatka grecka
Z tą dietą jest tak, że na każdego co innego działa. Pieczywo często jest oszukane i podnosi cukier... Gotowane ziemniaki i warzywa też często.
Gwiazdeczko zgadza się - każdy inaczej reaguje. Ja na szczęście mogę ciut więcej owoców, bo widzę że mi nie podnoszą cukru. Ale np. produkty mączne to masakra - każdy graham, naleśniki nawet z mąki pełnoziarnistej, makaron brązowy to kiepsko..
No ale cóż. Wiem że mogłoby być gorzej. Doceniam że w innych sprawach zdrowotnych jest ok. Podziwiam mamy leżące i trzymam mocno kciuki. -
Ja wszystko w proszku tylko polary w mleczkuKawa wrote:Pytanie do dziewczyn które już mają pranie zrobione. Mam zakupiony z Loveli-proszek, mleczko i płyn do płukania. Jak/czym prałyście? bo póki to świeże i nowe i czyste, to myślałam tylko w tym mleczku. A te z Sh potraktować proszkiem i płynem do płukania i nieco wyższą temperaturą.
i tak jak Anutka napisała- znowu jest ta promocja na Lovelę po 14,99 za proszek, mleczko, płyn, lub odplamiacz
-
Ja cały czas chciałam zieloną Sevillę, ale jak tylko zobaczyłam ten grafitowo- żółty to już żadnego innego nie chcęMartaKD wrote:Podobają mi się kolory camarelo różne,a mój mąż wybrał czarno-żółty i basta.No a mi się średnio podoba.co tu zrobić, co tu zrobić I mężowi też bardzo się podoba. Czekamy tylko, aż ceny trochę spadną
MartaKD lubi tę wiadomość
