*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie myć, tylko przemywać. Po każdej kupie musisz i tak. Po siusiu może ew. tymi chusteczkami, ale wiadomo, ile w nich jest chemii?Gwiazdeczka27 wrote:Kurcze ale tak myć po każdej kupce czy siusiu dziecko, to ja sama nie wiem... Melua to jak znajdziesz chwilkę to ja bardzo poproszę
-
W szkole rodzenia mieliśmy taki harmonogram zajęć:
1. Zdrowie kobiety ciężarnej - podaruję sobie spisywanie notatek, bo to o całej ciąży, a my już na finiszu.
2. Aktywność fizyczna w ciąży - notatek brak, tylko ćwiczenia.
3. I okres porodu.
4. II okres porodu.
5. Ćwiczenia oddechowe - notatek brak
6. Plan porodu i połóg.
7. Połóg - ćwiczenia (nie byłam)
8. Opieka i pielęgnacja noworodka.
9. Karmienie piersią.
Prezentacja szpitala (dopiero przede mną)
Zamieszczę jeszcze notki z pielęgnacji noworodka, choć mam ich mało, troszkę pamiętam, ale to dopiero za dłuższą chwilę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:46
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypoza tym pamiętajcie, że chusteczki są ZIMNE, wilgotne ale zimne, i to nich pupa też może (nie musi) być zaczerwieniona....ja zamierzam jak Melua, w miarę sił i zdrowia:)Melula wrote:Nie myć, tylko przemywać. Po każdej kupie musisz i tak. Po siusiu może ew. tymi chusteczkami, ale wiadomo, ile w nich jest chemii?
-
Hej nie idzie Was nadrobić !
Dziewczyny dzięki za odp. dotyczące KTG, ja jeszcze nie miałam pytam z ciekawości, bo zastanawiam się czy aparat wyczuje te moje twardnienia. A KTG będę miała w 34 tygodniu - to będzie pierwsze KTG.
Dziękuję za odpowiedzi odnośnie kurzajeke, wczoraj posmarowałam drugi dzień i chyba da radę tym Acerinem. Doszłam do wniosku że kiedys nie działał bo smarowałam bez namoczenia ? Sama nie wiem.
Melula fajna powtórka z mojej SR, wszystko to samo było mówione, także sprawdzone informacje.
MartaKD właśnie jak chodziłam do SR to też widziałam niektóre dziewczyny takie zaniedbane, ja ich nie oceniam, tłumaczę to tym, że byc może za miesiąc i ja nie będe miała się w co ubrać i wyjdę w dresach, ale faktycznie umyte włosy i CZYSTE ubranie to podstawa i wtedy bez znaczenia czy są nowe, rozciągnięte czy z SH. A tymczasem obok niektórych dziewczyn aż nie chciało się siadać.
Zielarka moim zdaniem masz normalnej wielkości brzuszek z tym że jest nietypowy bo tak wysoko się zaczyna...sama nie wiem, ale jest naprawdę zgrabny !
Bell przecudne macie zdjęcia, świetna pamiątka, gdybym miała nadmiar kasy też bym zafundowała taką sesję. A tymczasem usłyszałam dzisiaj rano "znowu te gówniarze - czytaj ja z mężem - zatrzymali zegar" (teściowie mają nakręcany zegar który trzeba nakręcać raz na tydzień, tymczasem od tygodnia nikt go nie nakręcał ale ani ja ni mąż nie mamy z tym nic wspólnego). Nie skomentowałam tego, po prostu zaczynam traktować go jak potrzebującego hmm specjalnego zrozumienia człowieka.
zielarka, Bounia lubią tę wiadomość
-
Ooo... A ja myślałam, że takie chusteczki wystarczą. Jeny masakra nie wiem co i jak..
Rozumiem, że trzeba też zawsze posmarować pupencje malucha czymś na odparzenia?
Tak też myśle, że chyba nie ma też sensu kupować na zaś większej ilości chusteczek bo nie wiadomo jak skóra dziecka na nie zareaguje
-
Przecież nie wkładasz pupy pod kran i trzesz, wystarczy nawilżyć te waciki duże, nawet samą ciepłą wodą (bez mydła, można dodać do wody płynu do kąpieli, ale tylko kapkę, i tylko w przypadku kupy). Chodzi o to, żeby usunąć zabrudzenie, a nie wysuszyć naskórka. Dobrze jest zostawić na pupie (przy odbycie szczególnie) cienką warstwę jakiegoś specyfiku (choć stawiam na 100% lanoliny + wazelinka), aby kupa nie stykała się z pupą, a siuśki nie wżerały w skórę.
Na odparzenia, moim zdaniem, wyłącznie jak są problemy skórne, w innym wypadku nie ma po co przesuszać skóry. Na pewno zwracaj uwagę, gdy kupujesz maści na pupę na ich skład. Żeby nie było cynku - wysusza (tylko do odparzeń), jak najmniej składników, najwięcej naturalnych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:53
Gwiazdeczka27, Malenq lubią tę wiadomość
-
Nam położna mówiła, że jesli już używamy chusteczek to najpierw je ocieplić w ręce, a najlepiej po przemyciu chusteczkami czy też wodą z mydłem wietrzyć pupę, a kremem na odparzenia smarować tylko kiedy dziecko ma odparzenia faktycznie, a nie za każdym razem bo są za ciężkie.
Gwiazdeczka27, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moje znajome do kąpieli używają oilatum ponoć ono dodatkowo nawilza skórę więc smarowac nie trzeba za każdym razem oczywiście prócz pupci. Generalnie polecają zwykle oliwki do ciałka np bambino lub johnson.
Ja się zastanawiam nad kremem do
buzi na ta porę. Ktoś Wam coś polecał?
-
Rybka, oilatum jest dla dzieci z problemami skórnymi, z tego co wiem, wskazanie przy AZS. Nie ma potrzeby, jeśli nie ma wskazań, kąpać dziecko od razu w takim płynie. Ale to moje zdanie, bo co zastosuje się wówczas, kiedy naprawdę zrobią się problemy z atopikiem? Niektóre oliwki zatykają pory. Za częste ich stosowanie może spowodować problemy skórne (gdzieś wyczytałam)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:58
Kawa, MonikaDM, nix, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Uhh przebrnęłam. Witam się i dołączam do grona niewyspanych mam, dziś w nocy młode wariowało przy pęcherzu i pachwinach. Co ona tam wkłada? nóżki, rączki, głowę w pachwinę? Wczoraj na spotkaniu z położną tak dostałam w pęcherz, że myślałam, że się posikałam.
Przyszła paczka z ciuszkami z allegro, jestem zachwycona!
welurowy pajacyk i śpiochy, kaftaniki, śpiochy z żyrafką... i ubranka z Pinokia takie fajniusie. Więcej rozm. 56 nie kupuję, ale teraz widzę, że kaftaniki z jednej firmy potrafią się różnić wielkością w tym samym rozmiarze.
Melula notatki super, dzięki. Co do pupy to ja kupiłam Linomag bobo a+e do codziennej pielęgnacji (nie tylko pupy). Zobacz skład,może nie bedziesz musiała robić mazidła
Dziś zjawi się kurier z zamówieniem z Gemini http://emoticoner.com/files/emoticons/red-crab/happy-red-crab-emoticon.gif
-
nick nieaktualnyu mnie siostra myła swojego brzdąca w wodzie z dodatkiem oliwy i płatków owsianych...to było jakieś 17lat temu, i nie było takich "haseł jak emolienty itp".
a na pupę krem nivea granatowy - zwykły...i nic nigdy się nie działo....
Kawa, MonikaDM, Becia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja planuję produkty Nivea zakupić, w rodzinie mam alergików i to jedyna marka, który ich nie uczula. Rozważałam linomag , zniechęciły mnie składniki. Skład: Aqua, Linum Usitatissimum (Vitaminum F), Petrolatum, Lanolin, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Sorbitan Sesquioleate, Cera Alba, Tocopheryl Acetate, Cholesterol, Parfum, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Methylparaben, Propylparaben, Ascorbyl Palmitate, Retinyl Palmitate, Lavandula Angustifolia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 12:02
