*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ania_29 wrote:Zostałam tutaj skierowana przez wysokie ciśnienie. Wysysają ze mnie soki
do badania No ale dobrze, bo widać że coś wyszło...
A ja się mieszczę w swoje jeansy biodrówki. Nawet chyba ciut luźniejsze się zrobiły w nogach Ale i tak przeważnie chodzę w legginsach i sukience lub dłuższej bluzce
masz rację, lepiej ze wiadomo od początku:) zdrówka zyczę ci w takim razie kochana!
na mnie jeszcze spodnie dobre ale z rozpietym guzikiem, dobrze ze lato i mozna chodzic w luznych sukienkach:D -
isabelle ładna sukienka
Sama mam kilka odcinanych pod biustem z uwagi na to że oponkę wyhodowałam Polecam pochodzić po szmateksach. Ja akurat poluję wtedy, kiedy wszystko jest po 1 zł. Można wówczas dorwać jakąś tunikę czy letnią sukienkę. Trochę gorzej bywa z cieplejszymi rzeczami -
nick nieaktualnyDelia z tym porodem bezpłatnie na Łubinowej to jeszcze rok temu jak rodziła koleżanka było tak, ze owszem, było bezpłatnie, ale musiałaś minimum jedną wizytę prywatnie u nich zrobić do któregoś tam tygodnia. Teraz nie mam pojęcia jak tam jest, bo bedę rodzić w DE, najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć
Dziewczyny ja też mam dziwne sny, ale nie erotyczne (a szkoda, hihi). Ostatnio jest ich mnie bo jakby lżej śpię, i udze się co chwilę...ja uwielbiałam spac na brzuchu, teraz jeszcze nie jest on taki sam cały czas, ale jakoś mało komfortowo sie czuję i zaraz się przekrecam...ale wszystko mi nie pasuje: materac stał sie za miękki, poduszka beznadziejna, i kołdra też jakaś do bani...sama nie wiem co z tymi rzeczami ie tak, ale coś mi nie pasuje i jużDelia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do snow to mam, czasem sa dziwne. Ostatnio snil mi sie Moj piesek, juz staruszek, niestety nie mieszka z nami tylko w Polsce u babci. Ale sen byl smutny, we snie plakalam i jak sie obudzilam to mialam lzy na polikach. Erotyczny mialam dzis ale z moim R. w roli glownej. A dziwne ze sen taki mnie dopadl, bo w nocy mielismy przytulanki
Co do ubran to jeszcze za male nie sa, ciagle nosze 36 jedynie co to w kwietniu kupilam nowy stroj kapielowy i raczej go nie zaloze bo stanik zrobil sie za maly (dzis mierzylam)
Tak wiec jedyne co mi rosnie to tylko piersi, nie sa jakies mega wielkie ale troszke podrosly. Czas niedlugo zakupic nowe staniki i jakis kolejny stroj.
Ostatnio bylismy na zakupach i juz powoli bralam rozmiar wiekszy, mimo wszystko na spodnie i szorty sie nie skusilam, poczekam do wakacji bo z tym to roznie moze byc. Zalozmy wezme rozmiar wiekszy a w wakacje okaze sie, ze potrzebuje jeszcze wiekszego wiec na razie nie ryzykuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 14:41
-
Witajcie w ten piękny, słoneczny dzień.
U mnie dziś pozytywnie. Rano zjadłam jajecznicę ze szczypiorkiem, o dziwo weszła we mnie bez problemu. Skosiłam trawę pod domem. Potem poszłam na spacer i po powrocie zrobiłam rogaliki z ciasta francuskiego z nutellą i bananem, a później obiad.
Teraz leżę i bolą mnie plecy.Kawa, Delia, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
Delia wrote:czesc Kejti tak bylam juz w ostatni poniedzialek...serce piekne...malenstwo mniejsze od centrymetra;) A Ty kiedy idziesz? kiedy masz przewidywaną date porodu?
Wizyte mam w ten poniedzialek. Wg belly termin jest na 31 stycznia. Zobaczymy co lekarz powie.
A u Ciebie na kiedy? Szybciutko zobaczylas serduszko mam nadzieje ze u mnie tez juz bedzie widoczne.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja już po wizycie. I nic nie wiem:( Usg dopiero w środę, bo przychodnia przeniesiona na czas remontu i nie ma sprzętu. Ale za to poznałam lekarza, bardzo konkretny, ludzki, pomocny:) Uspokoił mnie, żebym nie panikowała, że to lepiej z tym usg, bo jak by mi teraz zrobił i serduszka by nie było widać, to dopiero bym panikowała. A w środe będziemy mieli pewnie ślicznie widoczne. Karty też nie dostałam. Powiedział, że jak na zwolninie chciałbym od razu, to musiałby mnie do szpitala na 2 dni położyć najpierw. Ale znów tyle czekać, do 11go... Achhhhhh...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 15:30
-
kejti91 wrote:Ja jeszcze nie bylam bo chcialam tak isc zeby juz serduszko bylo.
Wizyte mam w ten poniedzialek. Wg belly termin jest na 31 stycznia. Zobaczymy co lekarz powie.
A u Ciebie na kiedy? Szybciutko zobaczylas serduszko mam nadzieje ze u mnie tez juz bedzie widoczne.
mi wlasnie w poniedzialek wyznaczyli nowa date nie 26 ale 31 stycznia ))
witam w klubie
A na bol głowy zimny ręcznik, spacer na swiezym powietrzu albo sen...jak sie da...
Isabelle taka uslugę na zawolanie tez bym chciala...wszystko czego u siebie nie znajde kolo domu...mogli by dowiesc ogoreczki kiszone, szczawiową, ruskie pierogi, kompocik z czeresni itp itp...
Malenq lubi tę wiadomość
-
isabelle, dobry pomysl z ta e-usluga jako biznes tez dobra sprawa ale to musialby byc ktos z mocnymi nerwami i zapasem cierpliwosci
Kawa, fajna ta strona. Wczesniej wchodzilam na mamazone.pl bo tam tez mozna ogladac filmiki z kazdego tygodnia ciazy, w prawdzie animowane ale przy okazji mowia co i jak, co sie dzieje, co sie zmienia w danym tygodniu. Podam, moze ktoras bedzie chciala tez tu zajrzec http://www.mamazone.pl/tv/film,4608,10-tydzien-ciazy-8-tydzien-od-zaplodnienia.aspx
A wlasnie jak to jest? W kalendarzu pisze mi:
Jesteś w 11 tygodniu ciąży
(10 tyg. i 1 dzień)
Wiec jak chce obejrzec filmik z danego tygodnia to mam ogladac 10 czy 11 tydzien? To samo jesli ktos pyta mnie w ktorym tygodniu jestem, to mam mowic 10 czy 11? Myli mi sie to...
-
nick nieaktualnykejti ja ostatnie dni ratowałam się domowymi sposobami, jednak nie pomogły, dopiero jak apap (gin kazał nie czekać aż ból głowy się rozkręci) wzięłam...ale to może być spowodowane brakiem wapnia, bo na tym etapie potrzebujemy go dużo..więc przypatrz się jedzeniu...i oczywiście trzeba dużo pić wody, małymi łyczkami...ja już nie wiem co pomaga, bo wszystko stosowałam...
-
To i Ja sie wkoncu dołącze do styczniówek druga nogą . Termin mam według OF na 17. stycznia, a wg USG na 19.01. 2015. Podczytywałam Was na samym poczatku, ale przestałam, bo były smutne wiesci. Widze, ze postów duzo w tym czasie napisałyscie. Podziwam Was, nie bede w stanie tego nadrobic.
Kiedy dowiedziałam sie, o pozytywnym tescie nie leciałam jak kot z pecherzem na zrobienie Bety. Podeszłam do tego na luzie, chcociaz były male obawy. Teraz poszły one juz w kat. Ja juz jestem po 1 badaniu USG. Według USG jest o jeden dzien do przodu. Widziałam kropka 1,43 cm szczescia i 156 uderzen serduszka. Z wrazenia zapomniałam jezyka w buzi i zapytac lekarza o inne rzeczy, ale za to otrzymalam podwójne gratulację i ciekawa ksiazeczke do poczytania dla Mamy i dla TatyEwelka II, M4DZI4, jonka91, nix, Delia lubią tę wiadomość