WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie.

    Hashimoto nie jest wskazaniem do cc. Chorujac na hashimoto nie jest wskazany nadmierny wysiłek fizyczny; bo on powoduje rzut choroby właśnie - namnazanie przeciwciał. Przed zajściem w ciążę endokrynolog wyraźnie mi powiedział, że w ciąży jakby układ immunologiczny jest uspiony - dlatego i spadek odporności np a wiadomo ze przy hashimoto nasz układ odporności działa na co dzień razy 5. Więc powiedział ze do 12 tyg ciąży musze często monitorować poziom hormonów i podnosić dawkę, bo dopiero potem dzidzi wytwarza swoje. Potem pilnować poziomu. Ale ze generalnie w ciąży będe się czuć lepiej niż przed nią. No i faktycznie -gdyby nie nagły spadek hormonów chyba w 4 miesiącu, to czuje się lepiej niż przed ciąża.
    Ale. . . No właśnie. Nie wiem z jakiej dawki startowałyscie. Ja z małej 37, 5. Tymczasem obecnie 100 a skończy się prawdopodobnie na 112, 5. Czyli bardzo dużo ponad to, co potrzebuje mój organizm nie mając w brzuchu Szymusia.

    Problem jest po porodzie. Jest nagle namnazanie pezeciwcial - po sn tym bardziej - co potwierdza juzy kilka dziewczyny. Do tego mega nadczynność, bo trzeba stopniowo zlazic z dawki. Dzień po porodzie mam od razu zejść o 25 , bo będę się fatalnie czuć. I potem stopniowo po 10 dniacg o 12, 5 itd.
    Po cc szybciej dziewczyny dochodzą do siebie. A po sn czasem o pół roku trwa dochodzenie do tego co było przed. Wszystko pewne zależy od organizmu i rozwoju choroby wcześniejszych objawów itd u mnje było tragicznie przed ciąża moja kondycja fizyczna była na poziomie 85 latki.
    Chce mieć siłę zajmować się małym a nie leżeć jak kłoda, żeby jeszcze kolo mnie trzeba było skakac, ddlatego chce cc, żeby "mniej się zmeczyć". Gin też mówi, że u nas sn byłby ciężki. Mały leży posladkowo, wiec wskazania teraz są do cc, ale jak się odwróci, to chciałam na papierze to co mi endo mówił a on, że jak ginekolog mądry i życzliwy to zrobi cc.... eh....

    Chanela lubi tę wiadomość

  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczko no właśnie ja też myślę i za cholerę nie mogę sobie przypomnieć. Pamiętam post a nie pamiętam kto.

    Tzn mam podejrzenia ale nie chce palnąć bo nie jestem pewna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 20:22

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już jestem pewna bo sprawdziłam.
    Malenq napisz jak po wizycie. Mam nadzieję, że Kosia ma serce jak dzwon! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 20:38

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 21:31

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś czytałam, czy słyszałam w wiadomościach, że Podlasie zasypało i spora część domów jest odcięta od prądu.. Może Malenq też zasypało i nie ma dostępu do prądu, a co za tym idzie do neta..?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 20:47

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 22 listopada 2014, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no cóż... w TV "Kevin sam w domu", znaczy coraz bliżej święta, coraz bliżej święta :)

    Chanela, renia83 lubią tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • blador Autorytet
    Postów: 572 347

    Wysłany: 22 listopada 2014, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a to znaczy coraz bliżej poród, coraz bliżej poród :)

    zielarka, renia83, Anutka lubią tę wiadomość

    relgh3718o9n8rtv.png
  • Agus89 Autorytet
    Postów: 1506 2586

    Wysłany: 22 listopada 2014, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ tutaj dzisiaj wyjątkowo spokojnie. :)

    My dopiero niedawno wróciliśmy do domu i jestem zmęczona.
    Alicja nie dała mi spać w nocy, zresztą w dzień nic lepiej. :P
    Ciężko mi się dzisiaj oddychało, byliśmy na imprezce rodzinnej i siedząc przy stole strasznie sapałam. :D

    Jutro jedziemy standardowo nad morze nawdychać się jodu. :)
    Potem świętujemy 7 rocznicę poznania się.
    Będzie miło.

    Życzę udanej niedzieli. :)

    Paula44 lubi tę wiadomość

    43kt9vvj5d2sqlej.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 22 listopada 2014, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się Wam pochwalić, że mogłam dzisiaj na chwilę utulić moją córeczkę i dać jej buziaka

    Zielarko, mam do Ciebie pytanie o częstotliwość odciągania mleka. W naszej sytuacji jak często powinnam to robić? Boje sie, że odciągając zbyt wiele nie będę mogła sobie poradzić z nawałem pokarmu, ktory będę musiała wylewać, bo do szpitala nie mogę zabrać mleka odciagnietego w domu. Czy zaszkodzę laktacji jesli ustalę sobie częstotliwość ściągania na np. co 4 godziny, a w nocy co 5-6 godzin?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 17:02

    Chanela, Goosiaczek2, Wiki81, Ag..., Ewelina88, rastafanka, jonka91, Paula44, lwuska55592, nix, Maud11, Becia81, MartaKD, MonikaDM lubią tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 22 listopada 2014, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 21:32

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 22 listopada 2014, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela wrote:
    isabelle już niedługo zaczniesz kangurować. Ale to musi być wspaniałe uczucie potulić swoją córeczkę. Trzymam kciuki by infekcja została jak najszybciej pokonana. Napisz ile już waży ile przybiera.

    Do dzisiaj jeszcze traciła na wadze, ale mam nadzieję, ze szybko bedzie przybierać. Dzisiaj dostała już po 3 cm mojego mleka, z każdą dobą coraz wiecej.

    Chanela, szpilka, Ewelina88, Maud11 lubią tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 22 listopada 2014, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isabelle, lepiej wylewać mleko mając nawał niż zmniejszyć laktację. Stosowanie laktatora nie daje takiej stymulacji jak ssanie dziecka, ja bym odciągała co 3 godziny a w nocy max co 5, właściwie im częściej tym lepiej. Jak szybko będziesz mogła przystawić Alę do piersi?

    isabelle lubi tę wiadomość

    FITop1.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 22 listopada 2014, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 21:32

    isabelle lubi tę wiadomość

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 23 listopada 2014, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mezu wlasciwie skonczyl ukladac podloge, zostalo ja teraz wycyklinowac, polakierowac i pomalowac sciany i sufit, czyli jak dobrze pojdzie to tydzien poltora czasu :)
    akurat jak wrocilam od kolezanki to docinal ostatnie deski

    Gwiazdeczko mysle ze Malenq odezwie sie jutro lub pojutrze jak tylko odzyska prad, bo tez slyszlam, ze powazne awarie

    Isabelle juz niedlug bedziesz mogla malenka caly czas trzymac na rekach

    Paula44 lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 23 listopada 2014, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielarka wrote:
    Isabelle, lepiej wylewać mleko mając nawał niż zmniejszyć laktację. Stosowanie laktatora nie daje takiej stymulacji jak ssanie dziecka, ja bym odciągała co 3 godziny a w nocy max co 5, właściwie im częściej tym lepiej. Jak szybko będziesz mogła przystawić Alę do piersi?

    Zielarka, dziękuje za odpowiedz. Ściągnęłam mleko o północy, o 6, na 11 jedziemy do szpitala to ściągnę małej na miejscu i do wyjazdu do domu jeszcze dwa razy -żeby miała świeże na karmienie o 15 i 18. Postaram się wyregulować ten rytm, chociaż nie jest to proste. Nie wiem, kiedy będę mogła przystawic ją do piersi, póki co trwa leczenie (ok. 14 dni antybiotykoterapii), cały czas jest dokarmiana dożylnie i sondą. Lekarze są ostrożni w takich deklaracjach, wczoraj mąż zapytał, kiedy będziemy mogli zabrać ją do domu - usłyszeliśmy kolejną ostrożną odpowiedż, że takim momentem bedzie z dużym prawdopodobienstem termin porodu. Głęboko wierzę jednak, ze Alicja zaskoczy wszystkich i na swieta bedzie gotowa wagowo i bedzie sama jadła - w końcu kto chciałby spędzić święta w szpitalu?

    zielarka lubi tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 23 listopada 2014, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    Isabelle to super wiadomość, ze mogłaś juz dotknąć małą Alę. Kangurowanie tez niedługo sie rozpocznie.
    Chanel zdecydowanie miałaś podstawy do tego żeby się obrazić. Teściowa niepoważna!!! Ma figurę modelki?
    Szpilka daj koniecznie foto pokoiku jak będzie gotowy. Mąż czuje już instynkt ojcowski jak tak szybko układa podłogę.

    Ja juz po ktg. Wyszło chyba dobrze. Ciekawe czy jest szansa na wypis w niedziele. W tym tyg mam jeszcze usg 25 u lekarza. 28 znowu kroplówką w szpitalu a 1.12 wizyta u mojej dr w Lublinie. Takze wizyt mam dużo.
    Tęsknię juz za moimi Słodziakami. Mysle ze synek i mąż tez chcieliby żebym wróciła. Ni i w niedziele jest łatwiej przez Warszawę przejechać i mąż nie musiałby jutro z dnia pracy rezygnować.

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 23 listopada 2014, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isabelle moja kolezanka ktora urodzila w 31 tc i jej mały byl mniejszy niz Ala kangurowala juz po tygodniu. Wiec jeszcze chwilunia i bedziesz miala małą na rękach:)
    Wszytsko bedzie dobrze, a pewnie jak mala bedzie miala pow 2 kg i zacznie sama jesc to was wypuszczą do domu.

    Chanela- trzeba jej było jakos odpowiedzieć ciekawie- wredne babsko.

    Wiki- u mnie w nd wypisywali, na pon zwykle potrzebne były łóżka. wiec trzymam kciuki:)

    ja wczoaj wieczorem fatalnie sie czułam, do tego mialam mega zgage a ja musze jesc co 2h i lezec raczej z głową w dole niz w gorze:/ co to za tabsy mozna jesc? manti czy rennie bo nie interesowalam sie wczesniej tematem:/

    Malenq- jak tam twoja Kosia? jestem przekonana ze wszystko OK i jak cię włączą do sieci dasz znac.

    Milego dnia brzuchatki:D

    Wiki81 lubi tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 23 listopada 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Isabelle trzymam mocno kciuki abyś jak najszybciej mogła kangurować maleńką i mam nadzieję, że na święta będziecie już w 3.:*

    Mi wczoraj teściowa pokazała (bo gromadzi u siebie ubranka a nic nie da, tylko czeka na poród bo się wcześniej nie daje! :P) body. Kupiła dla mnie i dla swojej córki, która jest w 7 miesiącu. No i o tyle fajnie, że dla chłopca z długim rękawem na pół roku bardzo fajne, zawsze można nałożyć a dla mojej Milki Kubuś Puchatek przebrany za Mikołaja. Śliczne naprawdę ale na pół roku a to wypadnie w wakacje więc jak ją ubrać w Mikołaja? No ale jak to mąż stwierdził : Ona taka nie życiowa jest. Ale tak się cieszyła, bo naprawdę ładne, że nic nie powiedziałam.

    Natomiast w domu mąż mnie wkurzył, że aż się poryczałam. Podobna sytuacja jak u Chaneli, ale nie teściowa tylko mąż. Złapał mnie wieczorem za udo i mówi, że jej jakie wielkie, grube. A ja ciągle mieszczę się w spodnie z przed ciąży tylko guzik nie zapinam na brzuchu. No myślałam, że go zabije. Jak się rozpłakałam to przeprosił i powiedział, że żartuje ale ja to mam w d.. takie żarty. Naprawdę było mi smutno.

    Życzę miłego dnia mamuśki.

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 23 listopada 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag można renni na zgagę. Mi bardzo picie mleka pomaga.

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane........

    TAK FAKTYCZNIE OD piątku nocy nie miałam prądu....całe 25cm mokrego śniegu na podwórku....
    linie pozrywane i ogólnie "armagedon" (bark prądu, brak wody)hehehe.... ale jest ok...

    niestety weryfikacja planów porodowych, po porodwych i takie scenariusze pisze życie... kardiolog potwierdził bradyarytmię u Kosi.... zaraz po porodzie (prawdopodobie będzie cc - bom "pierworódka" i niebezpieczny wysiłek dla małej może być) zabiorą JĄ do kardiologa na badania, podłączą na 12h do ekg itp. TERAZ jest już ZA PÓŹNO na szczegółowe badania, które pokazały by serce w całej okazałości, takie badanie należy wykonywać między 18-22tc, tylko u mnie jak robiłam połówkowe WSZYSTKO było w porządku i nie usłyszałam od gina, że np.; "przydałoby się zrobić dodatkowe echo, na lepszym sprzęcie"..... więc .... :-/
    usłyszałam, że bywa i tak, że po porodzie JEST WSZYSTKO w porządku, że się "naprawia samo", ale zostałam poinformowana również, że może być tak, że mała trafi na stół operacyjny...
    jak duża jest wada będzie dopiero można orzec po porodzie....
    moja KLUSKA jest powyżej średniej europejskiej - wczoraj ważyła już 2300 gr, gdzie w poniedziałek 2200 - czyli 100gr w tydzień (a wszystko to po odjęciu granicy błędu) :-/
    usłyszałam, że i tak prawdopodobnie, gdyby nawet nie było wady, to byłaby cesarka - jeżeli oczywiście "nie przystopuje" z rośnięciem heheheheh
    wizytę u prowadzącego gina mam 2.12 wtedy będę wiedziała co "planujemy"....

    wiem jedno, że teraz to już na 100% muszę mieć monitor oddechu...

    a jak tam u mamusiek szpitalnych???
    isabelle? mam nadzieję, że malutka przybiera na wadze:)

    dziękuję za DOBRE SŁOWO i 3manie kciuków....

    miłej niedzieli

‹‹ 1319 1320 1321 1322 1323 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ