*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWczorajsze Wasze zdjęcia z zapasami skłoniły mnie do refleksji.. iii przypomniało mi się że kupiłam półśpiochy z kokardkami, białą wyszywaną haftem katankę i parę innych- nowych rzeczy. I się okazało że brakuje mi jednego pudła z ubrankami! bo ich nie mam!
ale najlepsze jest to że nie mam pojęcia gdzie te wszystkie rzeczy schowałam przed remontem. No już chyba wszystko przegrzebałam i NIE MA!-z cyklu ciążowe odmóżdżenie. -
nick nieaktualnykawa odnajdziesz...napewno:)
Czekam na M i malowanie, pokoik prawie pusty, można działać
)
taki regał jeszcze chce dokupić w ikea, bedzie na pieluchy, '
a jak będzie starsza na bałagan zabawkowy:)
Kawa, Goosiaczek2, Chanela, polaola, jonka91 lubią tę wiadomość
-
A ja się pochwalę bo ostatnio wygrałam konkurs i przysłali mi butelki z LOVI wraz ze smoczkami, a jedno co musiałam zrobić to fotka z tymi własnie produktami

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/59ac76d49dc3.jpg o
My dziś mamy pracowity dzień, bo w nocy naszło mnie że gdyby mała chciała wcześniej się urodzić to nie mam nic popranego i od rana ogarniam pralkę
Po południu na urodziny mojej mamy i tyle co nam zostało z soboty:/
Miłego dnia kochane
Ewelina88, Becia81, Kawa, Goosiaczek2, polaola, jonka91, MartaKD lubią tę wiadomość
-
Kawa zdecydowanie skutecznie schowałaś pudło, nawet przed samą sobą

A ja się zabrałam za szycie zasłon (tzn. skrócenie). Udało mi się obszyć jedną stronę zasłonki z pomocą męża, ale tak się zaczęła chrzanić maszyna, że po 15 minutach bezskutecznego ustawiania odpuściliśmy...
Kawa lubi tę wiadomość
-
Isabelle dziękujemy za relację. To oczywiste ze nie masz teraz czasu. Kawa fajne masz skrytki w domu. Fucina piękne wnętrza.
W szpitalu spokój. Okazało sie tylko, że ten steryd który miałam dostać to nie na płucka tylko na plytki. Encortin czy jakos tak.
Pompę mi właśnie odłączyli. Jak skurcze nie wrócą jutro to liczę na wypis. W piatek mam sie teraz pojawić na kolejne kroplówki.
Miłego dnia Babeczki
Becia81, Chanela, Kawa, szpilka, jonka91, MonikaDM, renia83, nix, rastafanka lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
I ja sie witam, dzisiaj mialam badania prenatalne - ostatnie i dzidka nasza wazy juz 1590 g. super......
cieszy mnie to, dr powiedziala ze mala nie bedzie kolosem
obrasta w tluszczyk, noga +dwa tygodnie
stopa ok. 6 cm niezle juz. Wielkostopa ma sie dobrze
lezy glowka w dol, wszystkie parametry w normie.
Kawa, Goosiaczek2, Becia81, Ewelina88, Chanela, bluegirl89, Wiki81, Gwiazdeczka27, jonka91, zielarka, Paula44, Fucina, rastafanka, Agus89 lubią tę wiadomość
-
Hejka, pytanko do mam piorących
prałyście kurteczki i kombinezony? Jestem na etapie prania: pieluch tetrowych (już się suszą), właśnie włączyłam ręczniki i prześcieradła, potem białe ubrania Małej, następnie kolorowe, pościel etc. Zostaje kwestia odzieży wierzchniej. Pomożecie?
-
Ja prałam wszystko. Nawet czapkę zimowa i kombinezon, rożek, koce, pokrowiec z materaca.Melula wrote:Hejka, pytanko do mam piorących
prałyście kurteczki i kombinezony? Jestem na etapie prania: pieluch tetrowych (już się suszą), właśnie włączyłam ręczniki i prześcieradła, potem białe ubrania Małej, następnie kolorowe, pościel etc. Zostaje kwestia odzieży wierzchniej. Pomożecie?
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
dzięki, ja czapeczki, rękawiczki i koce piorę ręcznie, bo mam dwa kocyki, jeden beżowy a drugi intensywny kolorowy i boję się, że może zafarbować.
a i jeszcze jedno. Przy praniu białego: jak mam białe body w żółte / czerwone małe groszki to do białego czy do kolorów? Tępa głowa. Na swoje ubrania tak nie zważam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 13:07
-
nick nieaktualnyTeż prałam wszystko rożki, kocyki, ubranka. Białe z białymi 40st, kolorowe 40st i czerwone w 30st żeby nie puściły, a czapeczkę zimową z szalikiem rzuciłam do worka na firanki makarony i wyprałam z białymi

Jak miałam jakieś kropki kolorowe czy słoniki, gwiazdeczki czy coś to też wrzuciłam z białymi, i nie puściły
-
ja właśnie z tymi groszkami mam problem, bo czerwone... Ja posortowałam tak: białe/jasne bawełniane i białe/jasne welurowe osobno, róż z czerwienią osobno i pozostałe kolory razem, nie łączyłam weluru z bawełną, bo raz wyprałam spodnie granatowe i ciemno-szare z weluru i te granatowe "obrosły" we włoski
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 13:51
-
Wszystkie rzeczy prałam z naszymi ubraniami, Miałam dwa puchate kocyki które sie trochę zbiły, musze je wyszczotkować by znów były puszyste.
Wczoraj moja koleżanka z innego forum napisała do mnie, ze jesli chce może mi przysłać rzeczy po swojej córeczce
pierwszy raz dostałam taka propozycję
byłam bardzo zaskoczona 
Dziś młoda jakoś mało się rusza....trochę pokopie i koniec, martwię się tym...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 14:17
Goosiaczek2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć.
Izabelko -
ciesze się! Będzie dobrze! Jesteś baaaardzo dzielna.
Ja po wizycie u endokrynologa.
Kurde. . . Chyba pojadę na Ukraine i zrobię studia medyczne w rok (podobno tak tam jest).Ci lekarze to patalachy! Telefonicznie mówi, że dawka tyroksyny dobra. A na wizycie "czemu pani nie podniosła, przecież to za mało itd". Nosz ku*** chyba byłam niemiła... podsumowując - rób jak czujesz. Potem się wymadrzał, bo mi się żelazo nie wchłania. Jak się nie wchłania? ! nie mam anemii! Ja pierdziele. Skasował 200 zł. Wypisał recepty i powiedział, jak zejść z dawki po porodzie. A zaświadczenia nie wypisał, bo: "ginekolog jest mistrzem ceremonii, jak mądry to wie, że przy hashimoto po porodzie jest rzut choroby, wiec jak będzie chciał pomóc to pani cesarke zrobi, a jak nie, to trudno". Gotuje się we mnie.
-
nick nieaktualnyPowtórzyl badania w innym laboratorium. Nadal parametry wątrobie podwyższenie. Jeden spadł trochę, ale dalej ponad normę.
We wtorek jedziemy na usg jamy brzusznej. Mam nadzieję, że wszystko jest ok.
Jest na diecie. Bierze esenciale forte.
Dziękuję, że pytasz :*







[/url]











