*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIsabelle tak się cieszę że możesz już spędzać czas tak blisko z małą.
Zazwyczaj tak jest że lekarze wolą przewidywać pesymistyczniejsze scenariusze żeby później nie było rozczarowań. A dzieciaczki radzą sobie ze wszystkim znacznie szybciej!
Paula44 odezwij się jak tam po badaniach męża! (chyba miał wczoraj?)
A ja sobie ostatnio zamówiłam szlafroczek do szpitala. Wczoraj przyszedł i jest super. Polecam ten sklep: http://rafjolka.pl/
Ja zamówiłam taki: http://rafjolka.pl/product-pol-4549-941-FOREX-SZLAFROK-KROTKI-mocca.html tylko granatowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 08:49
Ag..., Paula44 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIsabelle, Ala to jednak mega mocne dziecko, super, że tak dajecie radę!!
jesteś super matką, to i dziecko jest jak trzeba:)))
Wiki, fajnie, ze będzie lek!
Ania, ładny awatarek,
Fucina ze mną leżała babka, która miała wklęsłe brodawki, też położna polecała jej te kapturki, nakładki.
Myślę że z KP jest tak, że faktycznie można sporo zrobić, by pokarm był, ważne jest pozytywne myśleniem i ew. pomoc połoznej. Jak naprawdę chcemy, to możemy więcej...
Pamiętam jak płakałam w szpitalu, "że nic mi nie leci", przyszła jedna połozna i siedziała ze mną bardzo długo, drażniła brodawki, masowała, bardzo mi pomogła, widziała, że ja chcę karmić...
Karmiłam 2 lata z niewielkim biustem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 08:58
Wiki81, isabelle, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Od rana gwarno
Przywitała mnie miła wiadomość:
Jesteś w 34 tygodniu ciąży
(33 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 8
Trymestr: 3
Ludu, jaka radość, a mąż jakby sztywniał za każdym razem gdy radośnie przekazuję mu, że kolejny tydzień za naminie sztywniał tak za pierwszym razem....hmmmmmm.....
Marta to co przytrafiło się innym nie musi przytrafić sie tobie, i nie chodzi tu o to, że będziesz miała więcej szczęścia, tylko o to jak sie do karmienia przygotujesz.
Warto wiedzieć, że podczas całego karmienia zdarzają si kryzysy laktacyjne, pierwszy ok 6 tygodnia (ale może być póxniej właśnie ok 2,3 miesiąca). Piersi przestają być napompowane mlekiem, nie sa baniami, staja się miękkie, zmiajszają rozmiar, wracają do normy.
Piersi to nie magazyny a fabryki mleka, w pewnym momencie zaczynają produkować mleko na bieżąco a nie na zapas. Właśnie ok od 6 tygodnia zaczyna się u dziecka pierwszy skok rozwojowy, kończy się tzw 4 trymestr, dziecina jest bardziej aktywna, kumata, ssie tez więcej, a mleka wydaje się byc mniej. Zamiast panikować i podawać z marszu mm, trzeba dziecko jaknajczściej przystawiac do piersi, nawet poleca sie przeleżeć w łózku cały dzień, spać razem z dzieckiem i karmi za każdym razem gdy maluch wyrazi taka chęć, NAWET GDY WYDAJE SIĘ, ŻE MLEKA NIE MA. Po dobie, max dwóch, piersi zaczną produkować więcej mleka, tyle ile dziecko zaczęło potrzebować.
Takie sytuacje zdarzają sie podczas dłuższego karmienia wiele razy, bo dziecko wciąz rośnie i zwiększają się potrzeby, ale natura wszystko sama reguluje.
Sama nie zauważyłam tak naprawdę kryzysów, po prostu zwracałam tylko uwagę na to, że moja córka raz na jakis czas często wisi na piersi. I tyle. Dopiero potem dowiedziałam się, że to właśnie jest kryzys laktacyjny. Nawet nie przyszło mi do głowy, że nie mam mleka i ze mam przejść na mm. po prostu częściej karmiłam.
Fucina Jak juz pisano wcześniej, sa nakładki na sutki, specjalne ich odciągacze. Z resztą siła ssania dziecka jest tak duza, że powinno samo wyciągnąć brodawkę podczas ssania. Możesz spróbować podawać wklęsłą brodawkę z fragmentem otoczki do buzi dziecka, ono z automatu zacznie ssac i wyciągnie brodawkę. Wazne byś TY wiedziała, że wykarmisz dziecko, to 80-90% sukcesu.Anutka, Fucina, Becia81, MartaKD lubią tę wiadomość
-
Zielarka, dużo sie słyszy o tym, ze dziecko samo reguluje laktację matki i ta produkuje tyle mleka, ile ono potrzebuje. A co z moim wczesniaczkiem, ktory dostaje zaledwie 4 ml mojego mleka co 3 godziny? Ja w tym czasie jednorazowo produkuje ok. 60 ml, ściągam regularnie, mam juz cały rząd buteleczek w zamrażarce i zauważam, ze chyba pojawia sie nawal pokarmu, bo mleko samo wypływa, a piersi są twarde i ciężkie jak odciagnę zbyt późno.
-
Isabell, odciągaj ile się da, pij też herbatki na laktację. Naciskaj lekarzy by jak najwcześniej przystawić Alę do piersi.
To, ze mleko wypływa samo nie jest oznaka nawału, samą w sobie, to odruch wypływu mleka, miałam tak do końca karmienia, tak działa na piersi oksytocyna.
Odciągaj mleko nie tylko do uczucia ulgi (jak to się robi przy nawale) ale wiecej, próbując nadrobić to, że mała nie ssie dużo.
Nasz możliwość pogadania na miejscu z doradcą laktacyjnym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 09:28
-
Hej, Isabelle super że Malutka tak świetnie sobie radzi
nie mogło inaczej w końcu to nasza pierwsza Stycznióweczka
Ja też się martwię o laktację ale jestem w 100% pewna że dam radę karmić piersią i się nie poddam. Po pierwsze wiem, że to dla dziecka najlepsze po drugie jestem wygodna i nie chcę w nocy szykować mleka, a z racji tego, że jeździmy z M często na wypady weekendowe itp to chcę mieć mleczarnię przy sobie a nie butelki, puszki, wyparzacze itp. Lenistwo i rozsądek. Muszę dać radę. Może myślenie zadziała?
Aaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaczął się 9 MIESIĄC!!!!!!!!! 35 dni do porodu. 14 dni do donoszonej. 19 dni do zdjęcia szwu i możliwe że porodu. Aaaaaaa............ Torba gotowa. Uff.Becia81, Ag..., zielarka, Wiki81, jonka91, Anutka, Maud11, rastafanka, Ewelina88, Kawa, Gwiazdeczka27, bluegirl89, szpilka, nix lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie. Termin porodu wstępnie mam na 19 grudnia. Mam do tego czasu immiglobulinę i sterydy. Super.
Ag..., Becia81, zielarka, Martaaa, Chanela, ania_29, Maud11, rastafanka, renia83, Ewelina88, Kawa, Gwiazdeczka27, Agus89, szpilka, nix lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Ag u mnie akurat się zbiegło faktycznie z datą - bo OM była 26 marca więc dziś minęło równe 8 miesięcy.
Właśnie, Ag torba spakowana? Ja jeszcze nie mam w domu wysprzątanego na błysk więc nie czuję się gotowa. Ale w sobotę mama przyjeżdża i będzie wielkie sprzątanie12 okien raptem do umycia mam nadzieję że moja droga Mamusia nie padnie mi
-
Martaaa wrote:Ag u mnie akurat się zbiegło faktycznie z datą - bo OM była 26 marca więc dziś minęło równe 8 miesięcy.
Właśnie, Ag torba spakowana? Ja jeszcze nie mam w domu wysprzątanego na błysk więc nie czuję się gotowa. Ale w sobotę mama przyjeżdża i będzie wielkie sprzątanie12 okien raptem do umycia mam nadzieję że moja droga Mamusia nie padnie mi
ja OM 28 marca i za 2 dni zaczne kolejny tydzien. Taak ja juz waliza zapięta, torba z przekąskami i jedzeniem, druga z podpaskami i podkladami, przygotowane na wyjsice ubrania dla mnie i malego, fotelik, skrzynka z PBKM. Jakbym na 2 mce sie wybierala gdzies:DChanela lubi tę wiadomość
-
Ja mam torbę dla siebie, torbę dla Małego. Naszykowany fotelik i reklamówka z rzeczami na wyjście
W szufladzie ubranka podpisane hehe. Pokazałam M gdzie co leży - ciekawe czy coś pamięta.
Ale do czasu porodu MUSZĘ posprzątaćtaką mam psychiczną blokadę że musi być na błysk no i firmowe sprawy pozamykać tak żeby mój biedny M sobie dał radę.
Swoją drogą zastanawiam się w jakim czasie po porodzie będę miała siły i czas wrócić do moich firmowych zajęć (głównie przed komputerem - jakaś godzina, dwie dziennie). Chciałabym szybko bo mój M i tak nie nadąża już teraz... Takie mam zmartwienie.