*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ewelina mozliwe ze powie mi tak samo:) wygląda to jak to co mialam zazwyczaj. Ja jak choruje na cokolwiek to wlasnie zapalenie ropne gardla i wlasnie odrywa sie wlasnie takie cos jak teraz.
Nie zaszkodzi skontrolowac:)a dla mnie to kolejny powod do wyjscia z domu. -
Maud11 wrote:Isabelle tak się cieszę że możesz już spędzać czas tak blisko z małą.
Zazwyczaj tak jest że lekarze wolą przewidywać pesymistyczniejsze scenariusze żeby później nie było rozczarowań. A dzieciaczki radzą sobie ze wszystkim znacznie szybciej!
Paula44 odezwij się jak tam po badaniach męża! (chyba miał wczoraj?)
A ja sobie ostatnio zamówiłam szlafroczek do szpitala. Wczoraj przyszedł i jest super. Polecam ten sklep: http://rafjolka.pl/
Ja zamówiłam taki: http://rafjolka.pl/product-pol-4549-941-FOREX-SZLAFROK-KROTKI-mocca.html tylko granatowy.
Ja od nich zamówiłam biustonosz do karmienia i też jestem zadowolona bo juz teraz w nim chodzę bo jest bawełniany i nie podrażnia piersi -
Ag też to często mam i mnie wkurza bo niezbyt przyjemne to.
Ale idź, idź. Takie ciągłe siedzenie to naprawdę zamula człowieka. Ja od kiedy jestem na zwolnieniu to tak się rozleniwiłam, że ledwo chce mi się obiad robić. Dobrze, że mąż po pracy wyciąga mnie a to na kawę do znajomych albo chociaż zakupy. Za dużo czasu mam i ciągle myślę o głupotach i powoli świruję. Podziwiam leżące mamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 11:22
Ag... lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chyba Wam tu tego nie wklejałam
https://www.youtube.com/watch?v=nrxEP0xcZvI
PolecamWychowałam się na tej bajce. Z tej serii mieliśmy też Calineczkę, Oślą skórkę... Mając 5-6 lat uruchamiałam gramofon, siadałam z opakowaniem płyty w ręce i słuchałam...
Ewelina88, zielarka lubią tę wiadomość
-
Wybralam wlasnie fotki na konkurs:D
u meza w pracy co roku mają foto contest-i co roku cos wygrywamy ( weekend w hotelu, kolacje czy masaze). Ciekawe jak bedzie tym razem:) kategorie w tym roku Nature i Movement. Trzymajcie kciuki. Wyniki w polowie grudnia:)
Wiki a ty do domu dzis a w ptk znow do Wawy?? mogli cie juz zostawic do piątku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 11:38
Kawa, Chanela lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja w podłym nastroju ale nie będę się żalić. Śledzę Was cały czas ale jakoś nie miałam weny się odzywać.
Nawet nie wiem do czego się odnieść, troche dużo tego:)
Na pewno isabelle gratuluje sukcesów laktacyjnych, oby tak dalej! Trzymamy kciuki.
U mnie wczoraj była położna. To jak szkoła rodzenia w domu. Naprawdę fajna kobietka. Pogadałyśmy o laktacji o nawale mlecznym ( wtedy mrozimy pokarm i w przypadku kryzysu mamy nasze mleczko dla malucha). Ważne żeby jak najczęściej przystawiać maluszka. Wszystko zależy od głowy i nie zawsze jest łatwo ale żeby się nie poddawać.
Mówiła o tym że na dobrą sprawę nie potrzebne nam specjalne biustonosze do karmienia wystarczy zwykły, troszkę większy na początek nawet taki z rynku ważne, żeby wyciągnąć z niego druty żeby nic nam się nie wbijało.
Bardzo ważne jest żeby w pierwszych tygodniach wybudzać dzieci co 4 h do karmienia bo taki maluch może i nie czuje głodu ale w jego organizmie wydziela się bilirubina Skuteczną metodą chroniącą noworodka przed nasiloną żółtaczką jest jak najczęstsze karmienie, najlepiej piersią. Karmienie pobudza czynność przewodu pokarmowego i sprzyja wydalaniu bilirubiny z organizmu.
Oczywiście podkreśliła że w szpitalu najważniejsza jest papierologia i żeby nie zapomnieć dokumentów badań itp.
U mnie z rzeczy wymaganych to tylko pampersy i paczka chusteczek. Reszta wedle uznania wiadomo że każdy chce ubrać maluszka w swoje rzeczy więc: Ubranka można mieć swoje 4-5 kompletów czyli body + pajac lub body+ kaftanik+śpiochy
Oczywiście do tego czapeczka i 2 pary skarpetek.
Rożek bądź kocyk wiadomo żeby maluszek był okryty czymś o nas.
Do tego 2- 3 pieluszki tetrowe bądź flanelowe, przydają się np wtedy gdy bierzemy malucha do siebie i żeby nie kłaść go bezpośrednio na szpitalnej pościeli, albo żeby leżąc w tym łóżeczku leżał na naszej pieluszce a nie na szmatce ze szpitala( nie wiem jak to się nazywa tam gdzie maluch sobie śpi).
Dla mamy to wiadomo jeżeli chodzi o koszule to sama podkreśliła że najlepiej jakąś stara wygodną albo podkoszulek męski. Można zapytać o szpitalną ale one nie zawsze są wszystko zależy od pralni, czy są czyste czy nie. Warto wziąć papier ręcznikowy.
Po porodzie wiadomo że nasze krocze jest delikatnie mówiąc obolałe krwawi itp. Więc najlepiej najpierw wytrzeć się tam papierem ręcznikowym by nie pobrudzić ręcznika bo byśmy musiały mieć ich kilaka sztuk.
Rzeczy dla malucha wsadzić do innej reklamówki bo delikatnie mówiąc pielęgniarki zaczną szukać tych rzeczy same a tak tylko powiemy że wszystko jest w niebieskiej reklamówce i ona weźmie co jej potrzeba. Pierwsze przebieranie z pielęgniarkami potem same tak jest u mnie w szpitalu.
Więcej nie pamiętam na następnej wizycie będziemy rozmawiały o planie porodu, chociaż sama przyznała że ni jak się to ma do rzezcywistości.
-
Iwuska przeczytałam Twój wpis w pamiętniku. Potwierdziło się to, co przypuszczałam... Uszy do góry, na pewno prędzej czy później się usamodzielnicie. Pośpiech, przy takiej poważnej inwestycji jak mieszkanie czy dom, nie jest wskazany. Musisz się troszkę uzbroić w cierpliwość i znajdziecie coś, co będzie odpowiadało Waszym możliwościom i oczekiwaniom. Jeśli mąż Cię rozumie i też chce się wyprowadzić - to już na prawdę bardzo dużo
Rozwiązanie jak i kiedy to zrobić przyniesie czas
lwuska55592 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula44 wrote:Mound - dzięki za pamięć. Tak , byliśmy wczoraj w klinice. Po usg wyszło stłuszczenie wątroby - zła dieta. Musi zacząć o siebie dbać! !!! Jeść regularnie, zdrowo. A nie ostre pizze! Itp. Dodam, że nie było żadnych objawów. To były badania profilaktyczne. Morfologia, mocz, panel wątrobowy i trzustkowy.
Dobrze, że uchwycone zanim byłoby gorzej. Ale mój mężczyzna dość mocno to przeżywał. Taki zimny prysznic. . . Bo żyjemy już nie dla siebie a dla tego małego słońca, które nosze w brzuchu.
Musimy o siebie dbać. A nie chować głowę w piasek i udawać nieśmiertelnych!
Spokojnego dnia!
Paula kochana, dobrze że to tylko wpływ nieprawidłowej diety, wprowadzicie zmiany i będzie ok :*
Ale wiesz co - natchnęłaś mnie po tych informacjach.
Weszłam na stronę Diagnostyki żeby zobaczyć czy jest jakiś pakiet badań, który mógłby zrobić mój Mąż i trafiłam na kampanię "Jestem kobietą i dbam o partnera" http://www.kobieta.diagnostyka.pl/, wypełniłam zgłoszenie i dostałam kupon rabatowy - pakiet który niby kosztuje 200 zł z kuponem jest za 60 zł.
Badania dla faceta to: PSA całkowity, Lipidogram (CHOL, HDL, LDL, TG), Glukoza, Próby wątrobowe (ALT, AST, ALP, BIL, GGTP), Morfologia krwi, Testosteron, TSH, Kreatynina, CEA, CRP ilościowo, kwas moczowy.
Jakby któraś chciała to zostało 4 dni do końca!!!
Mój mąż tyle dla mnie robi, jeździ ze mną na badania, odbiera wyniki, stara się bardzo, a to w sumie ja jestem cały czas na tapecie a on przecież też musi mieć siłę...
Następnym razem Mąż oddaje więc krew razem ze mną i się badamy
Dzięki Paula , gdyby nie Ty to nawet bym o tym pomyślała... :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 12:22
Paula44 lubi tę wiadomość
-
Maud- a czy to nie ty masz pakiet w Lux med?
jest cos takiego jak zdrowy mężczyzna/ zdrowa kobieta- pełny pakiet badan prfilaktycznych: krew itp, rentgeny, usg, konsultacje profilaktyczne u specjalistow.
Nie wiem czy sie orientowalas ale moze warto:)
ja wyslalam małza na to.