*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się weekendowo:)
Mam nadzieję, że wszystkie Mamuśki dziś wypoczywają! Ja byłam dziś na małych zakupkach, kupiłam sobie większe staniki, bo moje już mnie cisną i sandałki skórzane na lato:)
I muszę się pochwalić, że od 2 dni nie mam już mdłości! oby to się utrzymało! Dziś zjadłam z apetytem calutki talerz żurku i baardzo mi smakował
My dziś lecimy do szwagra na imieniny, a jutro na chrzest, a później imieniny mojego taty. Więc też zapowiada się ciekawy weekend.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2014, 16:05
-
Czy za każdym razem podczas wizyty u gina badają ginekologicznie czy samo USG?Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
dziękuję kochane za odpowiedzi
belldandy to zależy od wielu czynników, np. od tego czy lekarz ma sprzęt w gabinecie, może to też zależeć niestety od humoru lekarza, może zależeć czy ciąża jest wysokiego ryzyka. Na pewno dobry ginekolog powinien sprawdzać szyjkę macicy poprzez badanie na fotelu ale niestety nie każdy to stosuje.
Moj ginekolog (chodzę prywatnie) nie ma usg w gabinecie i albo umawiasz się na konsultacje albo na usg... niestety
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2014, 17:30
-
isabelle wrote:Liliana, jak u Ciebie sytuacja? Mnie dzisiaj też poleciała jasnoczerwona krew, która - jak mi się wydaje - była efektem podniecenia. Krew była jednorazowa, bez skrzepów, gdy następny raz poszłam do toalety to wkładka była praktycznie czysta, a na papierze odrobina beżowej wydzieliny. To już drugi raz u mnie, dlatego postanowiłam zachować spokój, biorę cały czas leki i leżę, w szpitalu nic więcej by mi nie pomogli... Bardzo się przestraszyłam i teraz oprócz tego, że jest embargo na seks to jeszcze chyba przestanę się przytulać do męża, żeby nie wywoływać "emocji", które mogą powodować to krwawienie. Spotkałyście się z tym wcześniej? Liliana, jak było u Ciebie?
Isabelle, jak już wspominałam plamiłam od samego początku, raz na brązowo, raz na beżowo. Jak poszłam do gina i przeprowadził badanie ginekologiczne zauważył na swoich palcach mocno brązowy śluz. Na USG stwierdził,że wszystko jest jak najbardziej ok w macicy i nie ma powodów do niepokoju...ale w domu, po ok. 2 h od wizyty zleciała mi świeża czerwona krew.
Zadzwoniłam do Niego,a On powiedział,że jeżeli nie jest to takie krwawienie miesiączkowe (chyba chodziło mu o sporą ilość), to nie ma potrzeby, abym jechała do szpitala, bo tam i tak mi nie pomogą, tylko mam leżeć w łóżku i łykać dupka. Następnego dnia rano w toalecie tego krwawienia było sporo,ale sądzę,że to dlatego,że w nocy się nazbierało...no i od tamtej pory na wkładce nie ma praktycznie nic, tylko podczas wizyty w toalecie...
mam jednak wrażenie,że to wszystko się oczyszcza w środku, bo nie jest to taka bardzo gęsta, intensywna krew (jak podczas okresu), tylko troszkę rozrzedzona. Miałam taką sytuację jak Ty poprzedniej nocy,że miałam chyba sen erotyczny i w nocy dostałam skurczu macicy, wszystko mnie bolało przez chwilę i chyba mała plamka się pojawiła...
Wydaję mi się, że nie powinnaś się martwić. Z tego,co widzę, to Twój przypadek jest dużo łagodniejszy. Przesiedziałam ostatnio dużo czasu na jakimś tam forum. Niektóre dziewczyny długo krwawiły w ciąży i donosiły do końca ja się bardzo stresuję, bo mimo wszystko wszędzie trąbią, że brązowe plamienie nie jest tak poważne jak żywa krew w ciąży...ale mam objawy tj. ból piersi, nudności, awersję do niektórych potraw, senność i to sprawia,że jakoś pozostaję przy zdrowych zmysłach...
A czy Wy dziewczyny w dalszym ciągu macie takie ciągnięcie i kłucie w podbrzuszu. Ja miałam bardzo intensywne tydzień temu, a teraz właściwie w ogóle, tylko miejscowe delikatne bóle. Czy to normalne? -
Cześć dziewczyny. Ja wczoraj wieczorem miałam straszne bóle pleców i do tego doszły jeszcze te bóle w pachwinach. Pomaga spanie na lewym boku z poduszką między nogami i czasem jeszcze podkładam poduszkę pod brzuch. Wtedy jest wygodniej.
Planuję uszyć sobie taką podłużną poduszkę. -
nick nieaktualny
-
isabelle wrote:Liliana, dzięki za słowa otuchy. Myślałam, że to ponad tygodniowe leżenie, branie leków sprawi, że już będę wracać do normalności. A tu powtórka z rozrywki... Teraz biegam co chwilę do łazienki, po żywej krwi nie ma już śladu, jest tylko brązowy śluz i to tylko na papierze, a nie na wkładce. Przeczytałam gdzieś, że to może być coś z szyjką albo nadżerka, ale czy to możliwe, żeby nie wykryli tego w szpitalu?(miałam dwukrotnie robione badanie gin i lekarz mówili, że wszystko jest ok)
Co do bólów brzucha, na szczęście krwawieniu żaden silniejszy ból nie towarzyszył. Mam jednak wrażenie, że cały czas czuję swój brzuch. Czuję go silniej, gdy nospa przestaje działać (biorę trzy tabletki dziennie).
Isabelle,
Dz
Is jest brazowe plamienie,takze na swoj sposob moge odetchnac
Bole i klucie w podbrzuszu wrocilo,wiec jest ok. w prawdzie w 5 tyglu mialam takie mocno odczuwalne (pachwiny,cala miednica),ale trzeba sie cieszyc co do badania, mialam tylko raz wziernikiem na samym poczatku. Ostatnio, ze wzgledu na plamienia, lekarz zbadal szyjke za pomoca palcow. mam jeszcze pytanie, co do USG. Mialam juz 3 na tym etapie ze wzgledu na problemy.W piatek lekarz powiedzial,ze jak bedzie ok, to za 2 tyg. Jak nie, to za tydzien. Jak to u Was wyglada? Czyczesto chodziciena Usg? Troszke sie obawiam,czy to nie wplynie na kropka...z drugiej strony u mnie jest to zalecane, ze wzgledu na poronienie zagrazajace...milej niedzieli! Alez u nas upal! -
nick nieaktualnyChodzę prv miałam usg 19 maja a kolejne mam 18 czerwca. Ale poszłam na nfz też żeby tylko skierowanie na badania wyciągnąć(teraz w piątek). To zależy od lekarza, niektórzy mają co 2-3tyg a inni co miesiąc
u mnie też upał, jade zaraz po kapelusz i nad wodę )
miłej niedzieli, bez niespodzianek! :* -
liliana wrote:Isabelle,
mam jeszcze pytanie, co do USG. Mialam juz 3 na tym etapie ze wzgledu na problemy.W piatek lekarz powiedzial,ze jak bedzie ok, to za 2 tyg. Jak nie, to za tydzien. Jak to u Was wyglada? Czyczesto chodziciena Usg? Troszke sie obawiam,czy to nie wplynie na kropka...z drugiej strony u mnie jest to zalecane, ze wzgledu na poronienie zagrazajace...milej niedzieli! Alez u nas upal!
Ja jak widac jestem juz w 11 tyg a mialam poki co jedna wizyte u gina w 7tyg. Dodam ze tez plamilam ponad tydzien ale ginka mowila ze to normalne i staram sie wierzyc ze tak bylo. Mimo wszystko troche stresuje sie czwartkowa wizyta, czy wszystko z maluszkiem dobrze po tym plamieniu.
Tak wiec druga wizyta czeka mnie juz za 4 dni, ufff...
I tez spotkalam sie z wieloma kalendarzami tutaj na belly, gdzie dziewczyny w tym czasie co ja mialam jedna wizyte, to one mialy juz z 3-4 razy Chyba zalezy tez od przypadku i czy ciaza nie jest zagrozona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2014, 11:32
-
hej Dziewczynki byłam wczoraj u gina moje malenstwo ma sie dobrze ma już 2 cm troche mnie wkurzył moj gin bo mi nadal karty(ksiazeczki) nie założył... masakra palantowi sie spieszyło na urlop to moja wizyte po łebkach odp.... grrr ale co zrobic...mam nadzieję,że wasze mdłosci coraz mniejsze, a dzidziusie brykaja sobie zadowolone w brzuszkach
zielarka, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie też mniej pirtsi bolą, od popołudnia znów bardziej, wieczorem czuję w nich takie ukłucia, wieczorem boli też w pachwinach.
Co do mdłości to nie mam już wwielkich napadów kończących się wymiotami ale mniejsze mulenie się utrzymuje.
Moja znajoma w miesiąc starszej ciąży też mówi, że objawy zanikały i wracały.
Ja mam schzę, straciłam raz ciążę...noe dam rady drugi raz tego przechodzić...mam nadzieję, że Pan Bóg to słyszy...