*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ktos tu pisal o sennosci to mam to samo. Wczoraj bylam na kursie i centralnie mi powieki opadaly, myslalam ze nie wyrobie do konca
Co do oszczedzania sie to staram sie ale niestety wiekszosc obowiazkow domowych jest na mnie, gotowanie, sprzatanie itd. Niestety nie moge wszystkiego zrzucic na swojego ktory pracuje, robi tez kurs itd. On zapieprza a ja nie bede lezec brzuchem do gory poki czuje sie w miare ok. Pozniej owszem, jak brzucho urosnie to podzielimy sie obowiazkami troche inaczej. Tylko jeden dzien (jakos krotko po wykonaniu testu) czulam takie rozciaganie w brzuchu i dzis wrocilo. Mniej boli jak na okres ale rozciaganie wrocilo na szczescie ginekolog odpisala na wiadomosc, ze to normalne.
Brawurka, beta ladnie Ci urosla -
nick nieaktualnyja odliczam dni do 16 maja, do wizyty u gina, i się strasznie stresuje czy będzie wszytsko dobrze, czy usłyszę serduszko, i boję się co będzie jak nie, i tak się nakręcam wzorowo
a tu jak na złość dzień za dniem się ciągnie ślamazarnie )))
a dziś jeszcze szukając jakiś informacji natrafiłam na same straszne rzeczy i się naczytałam, i oczywiście już sobie nawkręcałam wszystkie możliwe powikłąnia...
głupia jestem -
Brawurka serdeczne gratulacje!
Jak tak czytam te Wasze opinie to sie zastanawiam czy mowic dziś rodzicom.. ehhh robicie mi mętlik w głowie :p wolałabym żeby wiedzieli.. No i oczywiscie nie mozna zakładać tych najgorszych opcji.. eeeee co mam robićććććććcccc -
Wiola ja chyba też się złamię i powiem.. uważam, tak jak ty, że jakby coś okazało się nie tak, to już w ogóle nie umiałabym tego ukryć... Wsparcie rodziny jest wtedy nieocenione, a udawanie, że nic się nie stało nie jest kompletnie w moim typie.
Wiola25 lubi tę wiadomość
-
Wiola jeśli chcesz powiedzieć, to powiedz Ja swoim powiedziałam, wiedzą jednocześnie że to wczesny etap ciąży i wszystko się może zdarzyć
A co do pracy i obowiązków - jeśli ktoś się czuje na siłach, to powinien funkcjonować normalnie. Nie widzę problemu w tym, żebym sama wysprzątała chałupę. I właśnie muszę się za to zabrać, bo jak mój zobaczy jaki bajzel zrobiłam to mnie ukatrupi -
nick nieaktualnyo Fajnie! To 16 maja będzie tu sporo emocji )))))
super!!
Ja to bym betę robiła co dwa dni najchętniej )) a u gina już od dzisiaj bym najlepiej siedziała )))))))
Mój facet za głowę się łapie )) Teraz wyjechał na 1.5 tygodnia i wraca na 16 maja właśnie, bo razem idziemy )) Mówi że nadążyć nie może za mną, i że decyzje zmieniają mi się co 5 minut ))) ale on dzielnie powtarza tylko "dobrze kochanie" i przełyka ślinę ))))))))))))))))renia83, Wiola25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do powiedzenia bliskim o ciazy to mąż już wie a rodzicom w dniu matki dam pierwsze zdjecie usg
Ja pierwszy scan mam 20 majaMaj 2009 - poronienie
Marzec 2010 - poronienie
Październik 2010 poronienie
Maj 2013 - ciąża pozamaciczna
04.05.14 - II kreseczki ! Beta 142 Cudzie zostań z nami !!
cdn... -
Ja co do mowienia, to zamierzam dopiero 26.05 na Dzien Matki (bo mowie glownie mamie, rodzice sa po rozwodzie), ale to juz 23go wysle prezent w postaci zdjecia z USG bo nie wiem ile bedzie szlo z DE do Szwajcarii. Na bank sie ucieszy i na pewno z miejsca zadzwoni, nastepnie powiem bratu ze bedzie wujkiem no i reszta rodziny czyli dziadkowie dowiedza sie pewnie od mamy albo ode mnie. Tez juz chcieliby byc pradziadkami Dobrze sie sklada ten termin bo akurat bede po pierwszej wizycie u gina i chociaz moze co nieco bedzie jasniejsze.
Mii wychodzi wg belly (liczac od owulacji), ze serduszko powinno byc widoczne od 18go (a wizyta 19go) wiec moze, moze... mala nadzieja jest, a jak nie to zrobie dodatkowy termin, zapytam ginke i moze mnie wcisnie
EDIT.
Brawurka to tak jak ja z tym zdjeciem Ciezko mi rozmawiac z mama i jej nie mowic ale wytrzymam ! Taki prezent to cos niezapomnianegoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 17:24
-
nick nieaktualnyAnia29, noo, mam na 16 bo później znów mojego nie ma, więc trzeba było się wstrzelić w taki termin... Widzę, że mi serduszko też pokazuje na 19... no ale oglądałam rozne strony z usg no i dużo wcześniej też się zdarza...
ehhh.. ja już bym chciała zobaczyć natychmiast !!!! Cierpliwość to moja naprawdę nędzna strona