*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag rozumiem, ale fajnie, że przynajmniej masz taką możliwość gdybyś jednak zmieniła zdanie

ja mam ten problem, że w tym szpitalu gdzie chciałabym rodzić nie ma takiej opcji i musiałabym się zdecydować na ten 2 szpital, który jest trochę dalej i są w nim nieco gorsze warunki
aswariatka często tak jest, że szpital posiada wannę i na tym się kończy
ehhh ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 18:25
-
Wiem, że muszę zdecydować, ale narazie natura decyduje za mnie i ta ciąża jest jedną wielką niespodzianką i czekam na opinię lekarza, bo prawdopodobne jest że z powodu niskiego ciśnienia, jakie mam poród w wodzie będzie poprostu niemożliwy i wtedy sprawa się sama wyklaruje.
-
Tymi wrote:A propo wizji męża przy porodzie moj mówi do mnie " a jest tam tv ? Bo byśmy mogli podłączyć laptopa i sobie mentaliste kilka odcinków obejrzeć " spojrzałam na niego jak na debila ( uwielbiamy ten serial i wszystkie sezony obejrzeliśmy ) faceci maja wyobraźnie nie ma co :p
Hehe w książce "Położna 3550 cudów narodzin" był wspomniany przypadek, że mąż w trakcie porodu oglądał filmy na laptopie, a żona biedna kiedy dostała ZZO to jeszcze poszła do automatu na korytarzu kawę mu kupić
personel był skonsternowany..
Podobno adrenalina obniża poziom oksytocyny, co przedłuża poród. Więc lepiej nie drażnić rodzącej
Tymi lubi tę wiadomość
-
Rozumiem, myslę, że każda z nas na tym etapie "sra w gacie" z jakiegoś powodu

A tak z innej beczki na kolację mam jogurt brzoskwiniowy do którego wrzuciłam wiśnie z kompotu oraz na drugie świeże marchewki i ogórka kiszonego, takie mam ostatnio smaki
dziwne, bo dotychczas nie miewałam takich zachcianek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 19:01
marrtka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGwiazdeczko -
Serduszko i inne narządy sprawdzane dokładnie w 20 tygodniu i teraz 10 listopada przez dr Włoch wiec wszystko ok.
Tu nie ma z kim porozmawiać. Nikogo nie ma! Położna mówi żeby pytać lekarza na wizycie. Ja wiem tylko tyle ze zostaje na obserwacji czy to problem czy przejście zmniejszenie ilości.
Nie wiem czy i kto będzie na obchodzie wieczorem. Wiem ze lekarz który robił teraz usg jest tu w tym najlepszy i bardzo dokładny. -
Hmm to musisz rozmawiać z tym co cię badał, bo ci lekarze co obchody mają i się zmieniają to zapoznają się z kartą pacjenta, że dokładnie nie wiedzą z jakiego powodu się jest na oddziale.
Szkoda mi ciebie, bo sama bym się denerwowała, co tu ukrywać. Ale jak do tej pory było ok, to tak powinno być teraz.
Będzie dobrze, dziecko dobrze się rozwija wody sa ok, waga też jest w normie przecież.muszą tylko poobserwować.
Trzymaj się dzielnie kochanaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 19:18
-
nick nieaktualny
-
Renia Ty przesadzasz. Czopa nie masz i nie piszesz!!!
Co do szpitala to nie ważne kiedy remont, jaka sala, czy wyposażenie na porodówce. Najważniejsze czy mają dobry oddział noworodków, czy są w stanie zapewnić lekarzy i sprzet na wszelki wypadek. Tak mu się teraz wydaje. Chociaż tez lubię jak sake są czyste i zadbane.
Ag..., Selene, Tymi, isabelle, Fedra lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl









Ja tu sram w gacie z obawy, żebym nie pocałowała zamkniętych drzwi oddziału położniczego i nie musiała rodzić na jeszcze gorszym zadupiu 









