*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Melula wrote:ja miałam 2.12, teraz 16.12...
Jeśli chodzi o auto. Mój małż twierdzi, że auto nie ma wyglądać a jeździć i tak jest. Walnęłam autem w słup, a ten się nie przejął. Ja beczałam jak bóbr, że mu auto uszkodziłam, a ten zapytał czy nikomu nic się nie stało, a auto się naprawi
Ojj zazdroszczę takiego podejścia! Ja jak mocniej zamknę drzwi, w jego mniemaniu nimi trzasnę, to mi suszy głowę i wszczyna kłótnie.. Głupie to.. ale ja mu tylko przytakuje, żeby się uspokoił.. Straszny choleryk z niego!
Jakbym ja zarysowała samochód, albo tym bardziej go rozbiła to bym nie miała życia przez dłuuugi czas..
Ale z drugiej strony, jakby coś takiego mi się przytrafiło, to mam na niego haka, bo matołek rozbił wcześniejsze auto dzień przed naszym ślubem, podobno nie ze swojej winy..! Tylko zakręt był za ostry.. a i jakiś "kretyn" w złym miejscu latarnię postawił..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 11:30
Fedra lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Renia i Isabell gratuluję karmienia piersiąAla jest przesłodka!
Szpitalnym dziewczynom życzę zdrówka i powrotu do domu.
Ja mam dzisiaj wizytę i już nie mogę się doczekać. Martwię się drętwieniem rąk (pojawia się w nocy i strasznie boli) i puchnięciem, bo nawet usta mam jak po botoksie, boję się żeby nie było jakiegoś zatrucia ciążowego
Za inne dzisiaj wizytujące trzymam kciuki -
To ja zwracam bardziej uwagę na ryski czy trzaskanie drzwiami, a mój małż zero stresu w tym temacie. On ma do wszystkiego takie podejście, co czasem mnie denerwuje, np. w mieszkaniu. Opiera coś o ścianę, mówię: "Uważaj, bo się pobrudzi, porysuje", a on: "Dom to nie muzeum. Tu się żyje, a nie wegetuje. Odmaluje się za jakiś czas, jak Ala skończy naukę pisania i rzucania zabawkami".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 11:22
-
Dzień dobry!
Jak tam brzuchate? Dychacie jakoś? Dzisiaj jestem totalnie nieprzytomna. 4 godziny jestem na nogach a dalej czuję jakby po mnie czołg przejechał. Wcześniejsza noc była (jak na ciążową) super za to teraz przy każdej zmianie pozycji się wybudzałam i zaczynałam stękać z bólu... Sam brzuch by jeszcze tak nie przeszkadzał, tylko to małe tak na wszystkie wnętrzności napiera...
Chyba zrobię na szybko obiad i pójdę się kimnąć..
Miałam już nic nie brać z ciuchów w rozmiarze mniejszym niż 68, ale jak tu się oprzeć
A dla siebie kupiłam spodnie rurki - mam zamiar się w nie wbić w miesiąc po porodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 12:10
Ag..., Agus89, Chanela, jonka91, MonikaDM, rastafanka, Fedra, Becia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry
dopiero wstałam i piję kawe...
Suwak pokazuje 90%
Wizytę mam teraz w środę i będę mieć pobierany wymaz-37tc. Wg mojej gin wcześniej niż 35tc się nie pobiera, bo do porodu musi być aktualny do 3tyg.
Isabelle powodzenia z karmieniem, Alunia widać że silna kobitka!
Idę prasować kołyskę bo szkoda dnia- cały czas leżę albo śpie!..zielarka, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja po usg. Waga 2800g przepływy ok, tętno dobre, dzisiaj nie ma mojej dr bo jest za granicą dopiero jutro będzie więc nic mi nie zlecono. Będę z nią jutro rozmawiała. Dzidziuś byl nieaktywny na usg, ale dr mówi ze wszystko z nim ok. Ważne ze przepływy krwi dobre. Pępowiną. 2x owinięty.
ania_29, nix, Anutka, Chanela, MonikaDM, rastafanka, zielarka, isabelle, Fedra lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Dzień dobry, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Właśnie co do wizyt ja mam 11.12 a tak to te ktg jeżdże robić. Jeju w tym szpitalu gdzie pracuje mój lekarz to normalnie jak w jakiejś prywatnej klinice warunki super, personel wszyscy mili nawet szatniarka. Lekarze to rękę na przywitanie podają...szok
Jak rozmawiałam z jednym lekarzem, to ponownie mnie uspokoił,pytałam o czop czy przy krążku może odejść- tak jak najbardziej, a przy skurczach porodowych też i zeskoczyć.
Często bywa,że kobietki po zdjęciu krążka bardzo szybko rodzą nawet tego samego dnia, ale wiadomo że nie ma co się tym sugerować na 100% , ale torba niech będzie pod ręką.
Poqiedział, że 34 tydzień to luz blues, że on sam urodził się w 33 tygodniu..no już jak to usłyszałam to uśmiech od ucha do ucha i, że spokojna jestem całkowicie... A jaki zrobił się dumny
Jak będziecie miały robione KTG to przed zjeść trzeba syty posiłek i wypić dużo wody, taka mała wskazówka
Wracałam taxówką, dziad tak mnie naciągnął, niby źle pojechał..ta jasne km tylko sobie dodał i jakimiś uliczkami mnie wiózł..debil
Paula i jak tam u ciebie? Mi się wydaje, że oni cię też trzymali bo twoje dziecko nie jest odwrócone główką do dołu, i ma mniejsze szanse przy tej ilości wód na odwrócenie się...czy nawadniali cię dodatkowo? Trzymaj się dzielnie i po wypisie uciekaj z tamtąd jak tylko szybko się da.
Ps. A i muszę pochwalić się że mam na serio świetnego ginekologa, wręcz mnie opierniczył że się do niego nie odezwałam po badaniach wczoraj, bo cały dzień się zamartwiał..bardzo miło mi się zrobiłoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 12:53
Chanela, Fedra lubią tę wiadomość
-
witamy się i my, niestety ze szpitalnego łóżka, chyba jakaś plaga z tymi wodami bo mi w sobotę też pociekło, poziom wód na granicy- 7 punktów, ale od soboty na szczescie juz nic nie leci, crp tez dobre, tylko tak jak u Wiki młodego ktg usypia, położne kręcą nosem a on rusza się tuż po odpięciu
no i niestety leżę już do końca w szpitalu, a kiedy spotkam się z synkiem to jedna wielka zagadka
-
ALe mamy się fajnie, nie dość, ze ojciec dziś kończy skręcać nam komodę dla Zosi, to wczoraj odebraliśmy od niego pomalowane łóżeczko-nic tylko skręcać...jak znajdziemy śruby ;p.
Wczoraj wieczorem też zadzwoniła kumpela, że ma do oddania fotelik maxi cosi cabrio fix za friko, oczywiście skorzystaliśmy przy okazji kilka ciuszków się trafiło, mata edukacyjna, rożek i podgrzewacz do butelekTapicerka z fotelika już w pralce, a ciuszki już dosychają więc niebawem czeka mnie kolejne prasowanie...
No wreszcie coś ruszyło
Jutro kolejna wizyta u gina i mam nadzieję, ze w końcu się umówię na USG 3 trymestru, bo jeszcze nie mieliśmy.
Isabell trzymam kciuki za postępy Aluni
Fedra lubi tę wiadomość
-
Bluegirl juz chyba trochę pozno na usg 3 trym. Ja byłam w 31 i juz mówili ze pozno, ze moze nie dać się wszystkiego pomierzyć dokładnie.
Blador trzymaj się, a co znaczy pocieklo? Czułaś jakiś wylew tych wód na wkładkach zwiększony??
Gwiazdeczka i Wiki super wiadomości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 13:08
Wiki81, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
Sarnaa wrote:Czesc!
dziewczyny jak czesto macie teraz wizyty u lekarza? Ja mialam teraz w czwartek i powiedzial ze nastepny raz zaprasza mnie 2 stycznia!! Toz to dwa tygodbie przed terminem.. no ale chyba wie co robi..
-
Anutka wrote:Nie, wyniki wydaja tylko w dniu wizyty u gina...
Ale maja na to jakieś uregulowania? Nie masz wglądu we własny wynik? A co jak odpukać zacznie się coś wcześniej? Badanie zrobione a wyniku brak. Mega dziwna przychodnia. I z każdym badaniem tak czekasz? Moczu, krwi?
Bluegirl- najważniejsze to ufać lekarzowi, skoro kieruje cię wtedy kiedy kieruje tzn ze ma ku temu podstawy. Mój mi wogole nie kazał robić ale ja się uparlam na 3d:)Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Hej
isabelle śliczna Twoja córeczka ! zazdroszczę że możesz ją już dotykać i karmić...
agus ja też odczuwam presję że mam rodzić w styczniu, ja też wolałabym urodzić po nowym roku, ale jak piszesz to dziecko zdecyduje kiedy ma się urodzic, a juz najbardziej drażni mnie jak mówi to teściowa, która swojego syna urodziła 28 grudnia więc pytam dlaczego ona nie wstrzymała porodu ??
Poza tym zaczynam odczuwac już zmęczenie ciążą, cięzko mi chodzic, spać, nawet wchodzenie do wanny jest męczące. Jak dłużej stoję to nogi mnie zaczynają boleć i zmieniam tylko raz na jedną raz na druga nogę. Zakładanie butów to wyznwanie, nie mówic o naciągnięciu skarpetek czy podkolanówek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 13:17
zielarka lubi tę wiadomość