X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja smaruje się codziennie dwa razy rano i wieczorem i póki co mam takie drobne rozstępy, które tylko ja widzę. Ale myślę, że to tez kwestia nawilżania skóry przed ciązą. Zanim zaszłam w ciąże balsamowałam się codziennie więc moja skóra była nawilżona.

  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aswariatka wrote:
    Boję się co będzie od stycznia, nie wyobrażam sobie, żeby moje maleństwo musiało to wdychać...
    Jak to u Was z tym jest? Pali ktoś u was?

    U mnie na szczęście w domu nikt nie pali. Za to moi rodzice palą, aleeee zapowiedziałam, ze jeżeli chociaż raz ktoś w domu zapali papierosa przy mnie w ciąży albo już po porodzie przy Filipie to więcej tam nie przyjedziemy! Wiem, że to dość radykalne posunięcie ale poskutkowało!!
    Moja siostra cioteczna, której generalnie nie trawię i w wielu kwestiach się z nią nie zgadzam, popalała w ciąży. Ciąży, którą miała i tak zagrożoną i prawie całą przeleżała. Urodziła zgodnie z terminem, ale córcia bardzo drobniutka.. bo tylko 2,5 kg. Lekarzem nie jestem ale moim zdaniem jakiś związek to jej palenie z wagą urodzeniową miało. Zważywszy na to, że z niej to kawał kobity (178 i prawie ok 90kg czy 100, nie wiem zawsze była pulchna..), jej mąż też do najmniejszych nie należy... Teraz mała niby rozwija się prawidłowo.. alee.. czy to nie będzie rzutowało na jej dalszy rozwój tego nikt nie wiee..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2014, 12:48

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aswariatka jak siedzi w osobnym pokoju to pół biedy. Najważniejsze to żeby nie paliła przy dziecku. Możecie zakazać jej zbliżać się do dziecka po papierosie, powiedzieć że dopiero jak zniknie smród papierosów z buzi to dopiero, może wtedy ją coś ruszy...a podczas spacerów niech sie wiettrzy całe mieszkanie, może babcia zacznie marznąći rzuci papierosy.

    U mnie nie ma z tym problemu bo nikt nie pali, ani w rodzinie męża ani w mojej i całe szczeście, bo mnie też odpycha ten zapach.

  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, tęczowy suwaczek przeskoczył na ostatnie okienko :D nie wierzyłam, że dotrę do tego momentu.
    Wczoraj mocno się przepracowałam, były imieniny córci, sprzątanie, pieczenie, goście, a w nocy miałam skurcze co 10 minut :/ wzięłam no-spę forte i z czasem przeszło, ale bardzo się wystraszyłam...

    FITop1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aswariatka wrote:
    Jak to u Was z tym jest? Pali ktoś u was?

    Aswariatka, my mieszkamy sami, więc teraz nikt nie pali u nas, ale ja się wychowałam na dymie papierosowym niestety - 19 lat biernego palenia! Moja mama rzuciła tylko na okres ciąży. Rodzice wypalają ok. 1 paczkę dziennie...
    Szkoda gadać.

    Jeżeli jechaliśmy do nich, zawsze sprawę stawiałam jasno - żadnego palenia w domu bo się pakujemy i wracamy do siebie. Jak mama do mnie przyjechała żeby pomóc w porządkach - mogła tylko na balkonie, ale też się nawkurzałam - kilka razy dziennie otwarty balkon, zimno po nogach ciągnie, masakra.

  • Selene Autorytet
    Postów: 1318 2158

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:59

    eNortjKzUjIytDAwMVKyBlwwFXACzg,,50.png
  • aswariatka Ekspertka
    Postów: 202 240

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielarka wrote:
    Jejku, tęczowy suwaczek przeskoczył na ostatnie okienko :D nie wierzyłam, że dotrę do tego momentu.
    Wczoraj mocno się przepracowałam, były imieniny córci, sprzątanie, pieczenie, goście, a w nocy miałam skurcze co 10 minut :/ wzięłam no-spę forte i z czasem przeszło, ale bardzo się wystraszyłam...

    Zielarko, teraz odpoczywaj!!!
    A w ogóle już kiedyś miałam napisać, że podoba mi się Twój suwaczek, a teraz z ostatnim okienkiem to już w ogóle! :) :) :)

    zielarka lubi tę wiadomość

    2fwas65gx6qqidvv.png
    Hanka 6,5 l
    Emilka 3 l
  • aswariatka Ekspertka
    Postów: 202 240

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, wiedziałam że kto jak kto, ale Wy mnie zrozumiecie. Taki mam plan, żeby za każdym razem, kiedy poczuję że pali suszyć głowę i wyzywać, a po porodzie, jak tylko chociaż jednego wyczuję to chyba wystrzelę jak torpeda!!! Będę wszystkich sposobów próbowała.

    2fwas65gx6qqidvv.png
    Hanka 6,5 l
    Emilka 3 l
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też nikt nie pali (z małżem jesteśmy wielkimi przeciwnikami papierosów). Moja mama paliła i jak zemdlała to lekarz ją wystraszył, że to od tego to natychmiast przestała i tak 15 lat wytrzymała. Teraz dym papierosowy ją denerwuje i bardzo przeszkadza. Tata zapalił raz w życiu, ze swoimi braćmi, jak miał 10 lat. Przestraszyli się, że ktoś idzie i wyrzucili papierosy przy stodole, a ta się zaczęła palić... Od tego czasu nie tknął... Ogólnie pali tylko druga żona mojego teścia, ale na dworze, więc spoko... Mieszkamy kawałek od siebie, więc truje siebie. Małej na pewno nie pozwolę zadymiać :) U nas sąsiedzi palą, nad nami i jesienią oraz zimą dmuchają do wentylacji w kuchni, albo w okap, ale zaczynam z nimi walkę (mają źle podłączony okap - nie w tę "dziurę"), więc liczę że niedługo się skończy ten smród.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2014, 12:59

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenka u mnie ostatnio mlody w ciagu 3 tyg miedzy wizytami + 600 gram a ja - 200 i brzuch tez troche mniejszy, ale ja czulam ze mi tluszcz zszedl z bioder z boczkow i tez sie o malego martwilam a on tak ladnie urosl, postaraj sie nie martwic

    Aswariatko moj maz pali niestety, walcze z tym umiarkowanie tzn nie zmuszam, bo zeby rzucanie palenia bylo skuteczne to on musi zachciec sam wewnetrznie, bo to niestety nalog a nie fanaberia, bedzie sie chyba musial calkiem do kotlwni wynies z papierochami, bo tez nie chce zeby maly wdychal i mam nadzieje, ze rzuci (w mieszkaniu mamy juz i tak wiekszosc pomieszczen, ze nie pali)

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Selene Autorytet
    Postów: 1318 2158

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:59

    szpilka lubi tę wiadomość

    eNortjKzUjIytDAwMVKyBlwwFXACzg,,50.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż pali wiele lat, rzucał ale bezskutecznie, ja nigdy nie zapaliłam ani jednego papierosa. Gdyby nie kwestie zdrowotne nic bym mężowi nie mówiła bo, choć to niepoprawne politycznie, wygląca z papierosem bardzo seksownie :D raz mu nawet zrobiłan sesję zdjęciową :D

    FITop1.png
  • aswariatka Ekspertka
    Postów: 202 240

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najbardziej mnie boli fakt, że nawet jej pokój jest wyremontowany, nowe meble itd. a to wszystko teraz zadymione będzie, nie szanuje naszej pracy i pieniędzy w to włożonych... (wyobrażacie sobie, że jak moja mama myła okna od wewnątrz ręcznikiem papierowym, to ten ręcznik był ŻÓŁTY od dymu?????)
    Ale walczę... mam nadzieję, że dym tak nie zniszczy reszty mieszkania, tylko jej pokój, który i tak będzie robiony na nowo, gdy babcia nas opuści.
    Kupiliśmy z mężem ostatnio takie osłony przeciwprzeciągowe z lidla co się kładzie pod drzwi, trochę to daje, bo drzwi też mamy nowe z uszczelkami, ale ja i tak wyczuwam każdego papierosa i za każdym razem dostaję furii!!! Mam już dość nerwów, łez i kłótni... Oby po narodzinach się to skończyło... :(

    2fwas65gx6qqidvv.png
    Hanka 6,5 l
    Emilka 3 l
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 22:07

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • Selene Autorytet
    Postów: 1318 2158

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:59

    eNortjKzUjIytDAwMVKyBlwwFXACzg,,50.png
  • Patrycha Ekspertka
    Postów: 224 356

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selene wrote:
    Melula właśnie widzę po suwaczku, że na polu bitwy zostałyśmy dwie w tym samym terminie :D ciekawe która z nas następna wystartuje ;P planujesz cc czy sn? bo jak sn (tak jak ja) to jest szansa na małe zawody :P


    Jeszcze jestem ja :-)
    Malo się udzielam ale czytam i nie potrafię się oderwać :-)
    dzisiaj mam strasznego dola, piątek przeplakalam, ale za to wczoraj miałam świetny humor i uśmiałam się do łez.
    te hormony potrafią dobić, ale to już końcówka i od piątku szoruje mieszkanie i juz nie rusza mnie fakt spędzenia świat na porodowce.

    Selene lubi tę wiadomość

    Aniołki 24.07.2013

    relgio4pvwnm6mxt.png

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selene wrote:
    Melula właśnie widzę po suwaczku, że na polu bitwy zostałyśmy dwie w tym samym terminie :D ciekawe która z nas następna wystartuje ;P planujesz cc czy sn? bo jak sn (tak jak ja) to jest szansa na małe zawody :P
    Nie planuję - w teorii ma być naturalny poród, bo Ala się odwróciła, ale jak będzie, jak przyjdzie ten czas to się okaże. Nie mam jakichś wyobrażeń na ten temat, ani ciśnienia czy sn czy cc, więc co będzie to będzie. Nie mam doświadczenia w tej kwestii, a i opinii nie słucham :) Każda ciąża jest inna, tak jak i poród...

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenka nie wiem czy to ten sam laktator bo jestem na tel i nie moge sprawdzic. Ale ja zakupilam tez z canpola easy start za 144zl opinie mial dobre, bralam od uzytkownika r_p77. Jak sie befzie sprawowal dowiem sie niebawem :)

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aswariatko nie chce Cie martwic, ale raczej marne szanse co do babcinego rzucania, argument finansowy bedzie miec w nosie a zdrowotny tym bardziej (czyli te co najczesciej dzialaja na mezow), ze wgledu na to ze jestescie w jej mieszkaniu a ona jest babcia, wiec i tak pewnie watpi, ze dlugo pozyje, ewentualnie jezeli slucha sie swojego lekarza, to moznaby z nim/nia porozmawiac, trzymam kciuki

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • aswariatka Ekspertka
    Postów: 202 240

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mieszkanie dostaliśmy od niej, wprowadziliśmy się do niej, Mamy taką notarialną umowę dożywocia, podobną do darowizny, z tą różnicą, że mieszkanie jest już naszą własnością (moją i męża), a babcia ma prawo tu mieszkać do końca życia (ma 80 lat) w zamian za to, że my jej zapewniamy opiekę. Póki co jest sprawna i sama w okół siebie wszystko robi.

    Chanela - też masz trochę racji, ale ona nam obiecała, że rzuci jak się przeprowadzimy, ale to już dwa lata i nie rzuciła.
    Sprawa się pogorszyła odkąd jestem na zwolnieniu w domu od połowy listopada, bo siedzę w domu i jej pilnuję, i czuję każdego papierosa. A wcześniej to podejrzewam, że paliła częściej jak nas w domu nie było.

    Selene - Cały czas sobie powtarzam, żeby trochę odpuścić, bo naprawdę te 4 papierosy na dzień, to nie jak cała paczka, ale walczę...

    2fwas65gx6qqidvv.png
    Hanka 6,5 l
    Emilka 3 l
‹‹ 1553 1554 1555 1556 1557 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ