*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdalenka spokojnie
juz drugi raz biore od tego uzytkownika ( chociaz ostatnio zapomnial o moim zamowieniu);p ale po przypomnieniu paczka byla na drugi dzien. Teraz tez duze zamowienie zrobilam prawie na 2stowki podgrzewacz, torba baby ono i drobiazgi
maja czas do jutra;p
-
nick nieaktualnyCo do opuchlizny - nie noszę już obrączki i pierścionka zareczynowego. Wrrr...
Rano palce jak serdelki, potem schodzi. Wieczorem kostki - bez względu czy mam dzień leżenia czy nieco ruchliwszy
Gin mowił, żebym nie przeginała z ilością przyjmowanych płynów. Dwa litry wystarcza.
Umiar we wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 13:41
-
nick nieaktualny
-
szpilka wrote:a krokiety z mięsem? żeby w razie czego było czym rzucać?
Na razie nic po kuchni nie lata, chyba że koty
Chanela coś takiego:
http://gotowaniecieszy.blox.pl/2014/03/Torcik-Truskawkowo-Nutellowy.html
Tylko placki czekoladowe robię z innego przepisu, który jest na muffinki (mocno czekoladowe i wilgotne)
Tego musu i galaretki się boję, mam nadzieję że mnie nie pokonają
Musiałam Natalkę poszturchać by ją obudzić, bo coś za spokojna była. Chyba ją zakołysałam tym krzątaniem sięWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 14:01
-
A ja się właśnie poczułam jak piąte koło u wozu. Pisałam Wam kiedyś że stwierdziliśmy z mężem że skoro już mieszkamy teraz u teściów to wypada wigilię spędzić z nimi, bo głupio tak na jeden dzień "uciekać" do moich rodziców. A że teściowie zawsze szli na "zbiorową" wigilię z około 20 osobami to byliśmy wszyscy pewni że i w tym roku tak będzie. A właśnie przyszła ciotka co to miała u siebie tą wigilię organizować i mówi teściowej że przykro jej, ale w tym roku to będzie za ciasno na nas wszystkich i żebyśmy sami sobie zorganizowali ( w tym roku doszłam tylko i wyłącznie JA !!) i teściowa teraz chodzi po domu i nie wie co z wigilią !
Nie wiem może powinnam ją "odciążyć" i powiedzieć że możemy pojechac do moich rodziców (oni spędzają wigilię tylko we 3 osoby to znaczy rodzice + brat) i wiem że tam bylibyśmy oczekiwanymi gośćmi, a tutaj czuję jakby stołka dla mnie brakło ! -
magdalenka wrote:A ja się właśnie poczułam jak piąte koło u wozu. Pisałam Wam kiedyś że stwierdziliśmy z mężem że skoro już mieszkamy teraz u teściów to wypada wigilię spędzić z nimi, bo głupio tak na jeden dzień "uciekać" do moich rodziców. A że teściowie zawsze szli na "zbiorową" wigilię z około 20 osobami to byliśmy wszyscy pewni że i w tym roku tak będzie. A właśnie przyszła ciotka co to miała u siebie tą wigilię organizować i mówi teściowej że przykro jej, ale w tym roku to będzie za ciasno na nas wszystkich i żebyśmy sami sobie zorganizowali ( w tym roku doszłam tylko i wyłącznie JA !!) i teściowa teraz chodzi po domu i nie wie co z wigilią !
Nie wiem może powinnam ją "odciążyć" i powiedzieć że możemy pojechac do moich rodziców (oni spędzają wigilię tylko we 3 osoby to znaczy rodzice + brat) i wiem że tam bylibyśmy oczekiwanymi gośćmi, a tutaj czuję jakby stołka dla mnie brakło ! -
No tak w ostatniej chwili to zarabiscie, ale wydaje mi sie ze najlepiej dla Was Magdalenko byłoby pojechać do Twoich rodzicow, bo robienie teraz wszystkiego na hura oznacza dla Ciebie dużo pomagania tesciowej i mega zmeczenie tylko po to, żeby cały wieczór spędzić z "ukochanym " tesciem
-
Magdalenka toz to chamstwo jest kurcze:/ jecghałabym do rodziców
Kochane doradzcie mi prosze chciałabym zrobic cos na swieta od siebie,coś słodkiego najlepiej jakis swiateczny piernik czy placek czy makowiec zawijany bo w wigilie jade do rodziców a w 1 dzien swiat na 2 dni do tesciów i głupio tak z pustymi rekoma,macie jakies sprawdzone przepisy?
co jeszcze moge zrobic ?oprócz słodkiego ale cos co bedzie pasowało do swiatWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 14:14
-
nick nieaktualnymagdalenka wrote:A ja się właśnie poczułam jak piąte koło u wozu. Pisałam Wam kiedyś że stwierdziliśmy z mężem że skoro już mieszkamy teraz u teściów to wypada wigilię spędzić z nimi, bo głupio tak na jeden dzień "uciekać" do moich rodziców. A że teściowie zawsze szli na "zbiorową" wigilię z około 20 osobami to byliśmy wszyscy pewni że i w tym roku tak będzie. A właśnie przyszła ciotka co to miała u siebie tą wigilię organizować i mówi teściowej że przykro jej, ale w tym roku to będzie za ciasno na nas wszystkich i żebyśmy sami sobie zorganizowali ( w tym roku doszłam tylko i wyłącznie JA !!) i teściowa teraz chodzi po domu i nie wie co z wigilią !
Nie wiem może powinnam ją "odciążyć" i powiedzieć że możemy pojechac do moich rodziców (oni spędzają wigilię tylko we 3 osoby to znaczy rodzice + brat) i wiem że tam bylibyśmy oczekiwanymi gośćmi, a tutaj czuję jakby stołka dla mnie brakło !
Magdalenka, ja w sowim ciążowym fochu zapewne ładnie podziękowałabym i poszła do rodziców!
No co za ciotka...
Jak będziesz mieć na tyle spokoju to usiądźcie z mężem i rodzicami i ustalcie wspólnie, ale jeżeli zobaczysz chociaż ślad "żalu" u teściowej, że nie może uczestniczyć w tej dużej Wigilii to myślę że Twoi rodzice będą najlepszym rozwiązaniem... -
Pogadam jeszcze z meżem jak wróci, ale w cztery oczy, bez teściów co robimy.
Szpilo masz rację, zarobie się po to by siedzieć przy stole z teściem i w ogóle nie czuc świąt...wiecie ja jestem za spędzaniem Wiglii z NAJBLIŻSZĄ rodziną to znaczy tylko mężem i dziećmi. Więc za rok wiglię chcę spędzić we trójkę. I powiem Wam że moja rodzinka też zawsze kumulowała się w kilkanaście osób, a odkąd wigilię każdy spędza sam to jest całkiem co innego ! Jakoś tak czuć te więzi rodzinne, mozna porozmawiać o sprawach nam najbliższych i po prostu pobyc razem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 14:19
MonikaDM lubi tę wiadomość