*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kawa wrote:Ag no własnie w diagnostyce a żadnej karty nie zakładałam. Myślałam że będzie coś w stylu wpisać pesel, imie nazwisko a tu zonk;/
no wlasnie ja pytalam o wyniki online to mowila ze tylko z karta dlatego zalozylam od razu. Zadzwon i powiedz ze nie zostalas poinformowana o karcie jako warunku do sprawdzenia online i niech ci jakos je wysle.
-
Chanela wrote:Tak robiłam w diagnostyce i mam dostęp, sprawdziłam są i ta kartka jest właśnie wydrukowana z tej strony ale w razie czego to w szpitalu sądzę że będą wymagać oryginału a nie takie zwykłego druku. No nic, dam im odsapnąć na święta, jak po świętach się to nie zmieni to po prostu wtedy Panią poszarpię.
niekoniecznie- ja mialam wszystkie wyniki podrukowane ze strony online, czy to diag czy lux medu.
Fakt ze gbsa zawozilam do szpitalnego lab ( choc to tez diagnostyka akurat) bo gin mowil ze jakby nie zdążyli zrobic wyniku to tam juz cos moze bedzie wiadome na telefon) ...cholera cwaniak cos przeczuwal ze moge nie wytrzymac tygodnia:P -
M4DZI4 Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń!!!
Potwierdzam, do Diagnostyki trzeba mieć kartę, zakładają ją jeśli robisz u nich jakieś badania płatne. Ja zawsze zadrukowuje sobie wyniki badań w domu.
Ja się ma tą kartę, to ma się podgląd do wszystkich swoich wyników, nawet tych z przeszłości i zlecanych na NFZ, byleby były wykonywane w ich sieci laboratoriów.M4DZI4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
M4DZI4 sto lat ! sto lat ! spełnienia marzeń i urodzenia ślicznego dzieciątka, samych radosnych chwil !
Bell no widzisz, czyli nie jest tak źle jak wypuszczają na święta ! A napisz jeszcze czy mąż rozmawiał z lekarzem o Twoim porodzie ??
jonka ja wiem coś o tych "kierowniczych" zarobkach. Ja wprawdzie nigdy na takim nie byłam ale pracujac jako nauczyciel zarabiałam 200zł więcej niz moja pomoc. Gdzie w przedszkolu jest naprawdę mnóstwo roboty papierkowej, kontakty z rodzicami, przygotowania do różnych uroczystości, branie na siebie odpowiedzialności na wycieczkach itd. Wkurzało mnie to, ale po jakims czasie przestałam o tym myśleć, cieszyłam się że w ogóle mam pracę. Ale rozumiem Was, bo moja umowa kończy się w przyszłym roku i tez nie wiem czy znajdę coś innego, jesli nie to mój mąż tylko będzie pracował.
A ja dzisiaj idę właśnie do tej mojej byłej pracy na jasełka, zostałam zaproszona i już się zastanawiam w co się ubrać żeby brzuszek zmieścić. Dzieciaczki pewnie będą wypytywać czemu mam taki brzuch - wiadomo jakie dzieci są bezpośrednie, nie wszystkie widziały kobietę w ciąży.
A ze smutnych info, dostałam rano smsa że mój brat leży w szpitalu na salmonelle. Zawsze wydawało mi się, że to nie jest na tyle poważna choroba żeby zatrzymywać w szpitalu ?M4DZI4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyM4dzi4 sto latek kochana!
Duuuzo zdrowia i szczęścia!
Niech spełnia się wszystkie marzenia.
Przede wszystkim - Szczęśliwego rozwiązania!
(Też chciałabym kończyć 31 lat! )
Ja dziś mam dzień spania. Normalnie się przewracam.
W Wiśle pogoda okropna! Nie znoszę wilgoci! Kurde - jak październik. A ja chcę biel, lekki mrozik i słonko. Wrr!
Dziś ma przyjść kołyska, materacyk i pościel.
Wczoraj smakowałam do końca torbę do szpitala. Dorzucić muszę tylko koszulkę i szlafrok, ale dostane taki ładny komplet od męża pod choinkę
No i kosmetyki oraz dokumenty. Reszta jest.
Rany. Ale mi się chce spać. Co za dzień.
Selene - dajesz!M4DZI4 lubi tę wiadomość
-
Ja już w domu, a mąż pojechał do szpitala pogadać z ginem bo przedtem miał cięcie i był niedostępny. Kurczę dziewczyny, zbliża się wigilia, a każdy w tym ja ma przeczucie, że wtedy mój mioduszka się urodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 11:53
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Ag... wrote:Magdalenka- zdrowka dla brata, moja mama jak urodzila siostre lezala na zakaznym miesiąc na to cholerstwo jak Olka miala pol roczku. zjadla knedle ze sliwkami i dostala salmonelli:/ Mam nadzieje ze brat dojdzie do siebie duzo szybciej!!
-
W ogóle wczoraj poszłam spać załamana jak nigdy, bo tak jak do rosnącego brzuszka już sie przyzwyczaiłam tak do rosnącej d..py nie !! na styk weszłam w spodnie od piżamy które zawsze były luźne. Są tak opięte że fałdki przez nie widać. Mąż oczywiście starał się poczeszać, że to przez brzuszek spodnie poszły niżej i to dlatego...a poza tym mam mega cellulit na udach. Nie pamiętam która tu pisała o tym, chyba Zielarka. Jak zacisne mięśnie ud to nad kolanami sam cellulit ! Mam nadzieje, że to tylko chwilowe zatrzymanie wody w organiźmie
Ja nigdy nie miałam do czynienia z salmonellą, ale mam nadzieję że szybko z tego wyjdzie, z tym, że on leży w szpitalu "trzeciego świata" hehe bo aż w Meksyku a tam szpitale nie są takie jak w Europie.Paula44 lubi tę wiadomość
-
Wiecie co, lubie swoja figure po porodzie duzo bardziej niz przed. mam 4kg na plusie no ale moze ja w sumie za chuda bylam przed. Brzuch mam taki flapciaty tylko, w sensie miękki ale nie wisi ani nic wiec sie go ogarnie...no i cycki, mam zajebiaszcze cycki- az by mogly takie zostac:D
magdalenka, jonka91, Kawa, M4DZI4, szpilka, Wiki81, MonikaDM, Maud11, bluegirl89, renia83, Agus89, Chanela, Bounia, isabelle lubią tę wiadomość