*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/888be2d6e71d.jpg
idealne dla nas na ten czas!
Gosiaczek spoko pije ja spporadycznie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 18:28
Paula44, ana7227, Kawa, zielarka, jonka91, bluegirl89, M4DZI4, rastafanka, MartaKD lubią tę wiadomość
-
Kawa wrote:Oo przypomnialysce mi ze musze kupic jakies ciasne majty albo pas poporodowy! Musze sie zorientowac w temacie.
Ale u mnie leje!!!
Własnie tez musze zakupic Kawa po CC lepszy jest pas na rzepy w sensie cos rozpinanego niz wciaganegoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 18:35
Kawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Właśnie się dowiedziałam że mój mąż idzie 28,29 grudnia i 1 stycznia do pracy.
Mam nadzieję, że jakby co to Ala poczeka aż ojciec z pracy wroci.
Troszkę szkoda, że tak wyszło no ale cóż zrobić. Po nowym roku będzie miał parę dni wolnego więc może wtedy akurat się rozpakuję.
Liczę na to.
Mąż się trochę podłamał tym że może go nie być przy porodzie.
Ale staramy się być dobrej myśli. -
nick nieaktualnyTymi! Wiem jaki bedzie najlepszy
taki co na silownie sie nosi, neoprenowy? Z takiej pianki. Kosztuje ok 25zl (bo maz ostatnio sobie nowy kupil) dobrze uciska i wypoci brzucha
a jest tanszy niz te w aptece (50zl)
mozna kupic na allegro albo w sklepie z odzywkami dla koksow
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 19:24
szpilka, Ewelina88, nix, Agus89, Goosiaczek2, Karolajla, Tymi, kamilaaa_88, zielarka, Viv78, jonka91, Kawa, ania_29, renia83, bluegirl89, Becia81, Malenq, Gwiazdeczka27, Patrycha, kasiakra, rastafanka, Silatan, Fucina, aswariatka, Chanela, Martaaa, MonikaDM, lwuska55592, Maud11, Nuskaw, Paula44, Wiki81, isabelle, MartaKD, agnesik lubią tę wiadomość
-
Kochane nadrobie was ale dopiero jak wrócę do domu
Jestem bardzo słaba, przez to ze akcja szla szybko, nadwyrezylam dosłownie cały mięsień przepony, jak tylko wstanę z łóżka, brak oddechu i gwiazdy.. Nic.. Na to tylko odpoczynek..
Dalej nie miałam okazji karmić mojej córeczki. Zabrały ja położne gdyż mocno opila sie moich wód płodowych i podobno ulewa strasznie nimi. Wszystko wróci do normy ale same uznały ze za szybko jej mi nie przystawia bo nawet z przepełnienia nie chwyci.. A ja zaczynam se wkręcać czy będę mogła ja karmić.. Brak siary, nic z sutków nie leci.. No nic, narazie odpoczywam i nie mam na to wpływu.
Jak macie jakieś pytania to piszcie póki pamietam na świeżonapewno polecam mieć przy sobie minimum 2-3 paczki podkładów seni.. Strasznie sie ulewa, a u mnie np. całkowity zakaz noszenia wszelkich majtek.
Przydają sie wszelkie przekąski.. Naprawdę potrzebujemy siłi przede wszystkim dobre nastawienie!
poród bez znieczulenia boli, ale współpracując z położna możemy wiele zyskać
Agus89, renia83, Tymi, Malenq, szpilka, zielarka, Chanela, isabelle lubią tę wiadomość