*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrycha wrote:
Udało mi się więc i ja się chwalę
Co do "siusiaka" - ja nie widzę, ale może źle patrzę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 13:52
-
to tylko o 2 dni starszy od mojego malucha. ciekawe, jak u mnie wyjdzie. mam 23 czerwca USG. Wiem też, że wszystko zależy od sprzętu. Ja miałam w 7 tygodniu i niewiele widać... Zazdroszczę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 14:08
-
cynamonek30 właśnie chciałam wkleić takie właśnie zdjęcie
To ja Wam opowiem moja krótka historię związaną z zaufaniem do ginekologów.
Na początku ciąży miałam bardzo skąpe brązowawe plamienia, wystraszyłam się i pojechałam na IP, przyjęli mnie zbadali, pobrali krew beta itp. i przypisano mi duphason 3x1 dziennie jedno opakowanie. (wizytę miałam mieć pierwsza u ginekologa za 10 dni i opakowanie skończyło by mi się parę dni wcześniej)naczytałam się w internecie, że najlepiej jest stopniowo odstawiać ten lek a nie tak od razu. Zadzwoniłam więc do tego samego szpitala z zapytaniem jak mam postąpić z tym dupkiem , przełączono mnie do ginekologa i wyobraźcie sobie, że ten powiedział mi, że duphaston wcale nie działa tak samo jak i przypisywana często luteina! I że to oszustwo jest i on nie przepisuje ciężarnym takich SUPLEMENTÓW bo jak ma się poronić to się poroni!!! Oczywiście zaufałam bardziej sobie wówczas i odstawiałam stopniowo, a na wizycie u ginekologa dostałam kolejne dwa opakowania dupka.
Ja wychodzę z założenia takiego: że bardzo ważne jest aby wybrać odpowiedniego ginekologa, który ma bardzo dużo pozytywnych opinii, któremu ufamy i przy którym dobrze się czujemy - najważniejsza jest jego wiedza, doświadczenie i podejście do pacjenta, bo jeżeli coś nam nie gra u takiego człowieka to będziemy mieć zawsze wątpliwości czy aby na pewno dobry lek przypisał, czy aby na pewno dobrze nas zbadał itp.
Liliana jeżeli jesteś zadowolona ze swojego ginekologa, ufasz mu to powinnaś koniecznie słuchać się jego rad, i wytycznych tak samo jak i brać leki jakie Ci przypisuje , nie wolno na własną rękę odstawiać czy brać jakiś leków. (takie jest oczywiście moje zdanie )Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 14:31
Cynamonek30 lubi tę wiadomość
-
Dokladnie, tak jak mowi Cynamonek na taki etapie ciezko okreslic czy dziewczynka czy chlopczyk bo narzady sa bardzo do siebie podobne. Mam znajoma ktora przez wiekszosc ciazy byla informowana przez kilku lekarzy ze bedzie dziewczynka a w 7 miesiacu powiedzieli jej ze syn
Na podanych przez Cynamonka zdjeciach to nawet w sumie nie ma roznicy miedzy siusiakiem a muszelkaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 14:31
Gwiazdeczka27, Cynamonek30, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 naszukałam sie tego zdjecia , bo wczesniej gdzies widziałam tylko nie wiedziałam gdzie
Masz racje, trzeba miec zaufanie do ginka ale o dobrego bardzo ciezko
Ja biore luteine, bo jest taka jak Dupek tylko tansza o wiele a z troche trzeba tego brac to wole Lutke
Agattee jak samopoczucie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 14:37
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a jakie macie w chwili obecnej objawy ciążowe? A jakie ustąpiły?
ja mam:
- ciężkie piersi
- ok. 21 wielkie zmęczenie i senność
- wczoraj jeden pawik zaliczony (ale od dłuższego czasu mdłości ustąpiły)
nie mam już:
-mdłości
-obolałych piersi -
ja mam:
- obolałe piersi
- okropne zmęczenie też około 21
- zawroty głowy
- strasznie wysoki puls i czuje jak wariuje mi serce
- rano mnie naciąga ale już bez wymiotów
nie mam:
- płaczliwość (narazie ustąpiła i oby tak zostało)
- złe samopoczucie
- nie mdli mnie całymi dniami -
nick nieaktualnyGwiazdeczka27 ja od samego początku oprócz piersi wrażliwych nie mam objawów, obecnie widzę że zanika już kratka na brzuchu i sie "otłuszcza" jeśli moge tak to ująć. Tak to sporadycznie coś dolega ale nawet nie jest to uciążliwe
Od dziś jedynie doszła płaczliwość. (kosiarka mnie wyprowadziła z równowagi, aż miałam ściśnięte gardło i łzy w oczach) haha teraz sama z siebie się śmieję!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 14:54
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
liliana clotrimazol jest zabroniony w ciąży ale np no-spa też to bezpiecznych leków nie należy i przenika przez łożysko a jednak lekarze przepisują. Może Twój lekarz uważa, że bardziej zaszkodzi leczenie bez clotrimazolu niż z.
Ja jednak bym zapytała o Pimafucin albo poszła to internisty po receptę bo jest bezpieczny w 100%.
Co do dawkowania Luteiny to jedna tabletka ma 50mg progesteronu co daje 300 na dobę, ja w pierwszej ciąży zażywałam Cyclogest on ma 200mg/raz na dobę, ale wiem, że jest też w postaci 400mg więc to przebija dawkę luteiny 3*2. -
nie mam
- delikatnych mdłosci
-obolałych piesi
mam :
-troszkę wyczulony wech
-powiekszone piersi to akurat fajny objaw:)
- rozchwiana emocjonalnie (z płączu w smiech) ale tak miałam wczesniej =========================================================================================== nawet senna specialnie nie jestem- w pierwszej ciazy spałam już o 20 a budziłam sie o 6/
Także sama nie wiem czy sie cieszyc, czy sie martwic zobaczymy 4 lipcaGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Cześć Mamuśki.
Co do objawów, mam:
- bolące cycki
- mdłości, choć już mniejsze
- senność też ok. 21:00
- płaczliwość i nerwowość
- bóle przy kichaniu
- swędzenie skóry
- wstręt do zapachu lodówki i mięsa smażonego
- zawroty głowy
Wow, dużo tego.Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie mam:
-płaczliwości;
- wymiotów;
- bólów i ciężkości piersi
- wysokiego ciśnienia i pulsu
mam:
- mdłości o różnych porach dniach;
- ból głowy
- apetyt
- pojawiający się brzusio:)
- senność już około 21wszej;)
- bóle macicyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 15:02
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Ja mdłości już nie mam ale od 3 dni pojawił się taki cholerny niesmak po śniadaniu i trwa kilka godzin
Cycki rosną i bolą.
Senna to ja całe życie byłam więc ciężko stwierdzić teraz
Kłucia i ciągnięcia w brzuchu czasami lekkie bóle
Zmienność nastrojów też miałam wcześniej więc tego nie liczę
a i brzuch jak w 7 miesiącu
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny