*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Tymi jesteś dzielna!
Paula, trzymaj się, psychika to często nasz największy wróg, a głowa tworzy historie, które nigdy się nie zdarzą...mocno cie przytulam...
A ja witam sie po dziwnej nocy, koszmaru rządzą, tym razem poród na dworcu kolejowym, urodziłam dziecko z płaska głową, nie wiem skąd sie biorą takie sny...
W nocy obudziły mnie skurcze @ i ból krzyża, ale tylko się uśmiechnęłam i z czasem przeszło.Paula44 lubi tę wiadomość
-
Tymi, trzymaj sie, jeszcze trochę pobili ale z każdym dniem bedzie lepiej!
Paula, Ty sie tak nie denerwuj, nalegaj tylko na ktg tak jak do tej pory, jesli lekarze zauważyłby cos niepokojącego to podjęliby stosowne kroki przecie, na pewno wszystko jest ok!!!
Ja tez sie dzis obudziłam z myślą kto sie rozpakował w nocy))
My dzis rozpoczynamy 40 tydzien, wczoraj miałam kilka godzin bole jak na @, bóle krzyża i skurcze ale wszystko przeszło. Brzuszek sie chyba obniżył, na pewno zrobił taki bardziej spiczastydzis mamy obiad rodzinny i mam nadzieje ze nie zacznę rodzic w trakcie, potem to juz moge
))
No i do Siego roku Dziewczyny!!!
polaola, szpilka, Ewelina88, Malenq, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Witajcie w Nowym ROKU 2015
Ja zasnelam o 23 o,polnocy zostalam obudzona zyczeniami od mojego,Taty, pozniej zyczenia do lozka od meza a rano niespodzianka guma do zucia wpadla mi,do,lozka i przykleilam sie do przescieradla
Spalam bo pewnie sie upilam leszkiem
Paula znowu wygralysmy tydzienkochana juz czwartek, warunki w szpitalu masz okropne, ale coz jestes silna babka i dasz rade, nie zalamuj sie
JA Tez boje sie i placze, do tego mala mniej aktywna, mam wytrzymac do srody, zaciskam nogi, boziu zeby tylko malenstwa sobie daly rade poza namiPaula44 lubi tę wiadomość
-
Przegapiłam wczoraj rozpoczęcie 39 tygodnia
czyli zaczynam wrzucać na luz
Jesteś w 39 tygodniu ciąży
(38 tyg. i 1 dzień)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 09:47
Ewelina88, Malenq, szpilka, Selene, MartaKD, nix, bluegirl89, renia83, Chanela, M4DZI4, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Wstyd się przyznać, ale my przespaliśmy zmianę rokuO 23 poszliśmy lulu...
Tyle gadałyście o napadaniu na mężów, że sama miałam odpowiedni senSzturcham dzisiaj mojego, głaszczę, ale poza jednym miejscem zero reakcji i dalej śpi
Moja chcica się zmarnuje
U mnie samopoczucie dobre i tego samego Wam życzęAgus89 lubi tę wiadomość
-
Polaola juz skonczony 36 przyjeliby Cie juz chyba na zwyklej porodowce o 1 stopniu referencyjnosci, gdyby sie zaczelo i to sobie tez powtarzam, ale poki co kazdy dzien w brzuszku na plus, byle blizej terminu, narzekac jak bardzo mi zle bede po 38 a poki co brzuch i cycki do gory i heja do przodu
Ciekawe czy u A.loth juz po sn czy moze sn jej zrobiliPaula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
We wtirek gin ściąga pessar już zapowiedziałam mężowi mizianie. Nie wiem tylko jak sama dam sobie radę z moimi gabarytami czy raczej samopoczuciem. Nigdy nie wyglądałam tak jak teraz, przemykam przed lustrem. 9 miesięcy celibatu też robi swoje...
-
Wszytkiego dobrego w Nowym roku! Gratuluje wszystkim ktore dotrwaly do magicznego Stycznia 2015, tym ktore nie dotrwaly gratuluje jeszcze bardziej i zazdroszcze ze mogly Sylwka spedzic z dzieciaczkami. Ja liczylam na porodowke w Sylwestra, ale ani wielkie porzadki w domu, pranie, prasowanie, skakanie na pilce ani nawet przerwanie kilkumiesiecznego celibatu nic nie daly
Oby ten 2015 byl wyjatkowym rokiem i zeby wszystkie dzieciatka dla ktorych to bedzie pierwszy rok zycia rosly zdrowo!MartaKD, Ewelina88, Malenq, Nuskaw, Agus89, renia83, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Zielarko go! go! go! jak martwi Cie wyglad to miziajcie sie po ciemku, choc mysle, ze zdecydowana wiekszosc naszych facetow nie patrzy na nas tak jak my, ze brzuch, ze gdzies nas wiecej, ze rozstepy, oni widza ze kochanego cialka nigdy dosc no i ten biust
czasem maja opory ze wzgledu na dzidzi, wiec jak tylko sie uda to korzystaj
zielarka lubi tę wiadomość
-
szpilka wrote:Paula biedaku wszystko bedzie dobrze. Wiem ze sie mega martwisz a to tylko sie samo nakreca, miewam to samo od 29 tc jak doktorek mnie nastraszyl i w koncu udaje mi sie uspokoic, dlatego rozumiem Cie, ale zarowno Szymonkowi jak i TObie szkodza te nerwy. jestesmy z Wami
Anutka dzieki za info, czyli czekamy dalej
no i witajcie KOchane Styczniowki w ten noworoczny poranekmnie teraz czeka kolejny cel, czyli byle do donoszonej oraz dotrwac do drugiej wizyty u dentystki
Mala wazy tylko 2400, ma jeszcze czas i tak mowia lekarze -
oczywiscie z warszawy
pewnie w jakims malym powiatowym szpitalu, bylo jakies bardziej noworoczne dzieciatko
no ale to info z polsatu, wiec dziewczyny, ktore sie jeszcze nie zameldowaly, moze wystapia w teleekspresiehehe
Malenq lubi tę wiadomość
-
szpileczko zabiłabym kota, gdyby mi nasrał na nową kołdrę. Nasza łaciata zrobiła nam taką niespodziankę, ale była jeszcze mała i głupiutka, widocznie kuweta była już dla niej feee... Na szczęście to stara kołdra, z pierzem tylko do połowy i do tego było lato, więc ją wyprałam w pralce i jeszcze nam chwilę posłuży dopóki nie kupi się nowej
-
Marta ja tez z tych blizej konca stycznia, wiec mamy na razie przerwe, ale mam nadzieje na dotrzymanie do terminu i jeszcze jakies male co nieco zanim znow przymusowy post bedzie
Anutka no to niech dzidzia jeszcze siedzi sobie w brzuszku i rosnie, moj waga moze podskoczyc jeszcze troche, ale nie za duzo, zebym go sama urodzila, ale rozwoj brzuszkowy niech ma jak najdluzszy
oczywiscie jak sie zasiedzi do terminu to bezwzglednie bedziemy go wolac na swiat umyje sobie wtedy okna w kuchni, bo tam mi zostaly jak mnie lekarz troche uziemil w listopadzie, i kurze tam gdzie wzrok z reguly nie siega i gdzie maz sprzatajac po kuciu scian, tynkowaniu czy kladzeniu podlogi nie zaglada -
Witajcie w nowym roku, możemy już nie zaciskać tak mocno nóg !!!
Wchodzę sprawdzić, czy ktoś urodził ale widzę , że czekamy... chociaż to dopiero początek dnia
Paula
po pierwsze bardzo Ci współczuje tych nerwów, tym bardziej że i warunki w jakich pacjent się znajduje również mają duży wpływ na nasz humor itp.
Ale ja znowu będę Cię uspokajać i motywować do tego abyś wyluzowała (postarała się z całych sił to osiągnąć)
1. Samospełniające się proroctwo
Okazuje się, że przekonania czy oczekiwania mogą modyfikować charakter różnych sytuacji, jakie spotykają nas w życiu. Jak to się dzieje? Jaki kryje się za tym mechanizm? Odpowiedź jest prosta: działa tu zjawisko samospełniającego się proroctwa.
Według Zimbardo, samospełniające się proroctwo (lub samospełniająca się przepowiednia) oznacza, że oczekiwania dotyczące jakiegoś zdarzenia czy osoby mogą zmieniać nasze zachowanie w taki sposób, że uzyskujemy to, czego oczekiwaliśmy. Mówiąc prościej, oznacza to, że przewidywania i przekonania mogą prowadzić do takich zachowań i działań, które powodują spełnienie tych przewidywań.
Tak więc uważaj bo w końcu wywołasz tzw. wilka z lasu i będzie dopiero tragedia!!! Nie szukaj na siłę negatywów
2. Twoje dziecko jest okazem zdrowia, pisałaś co jakiś czas co u niego słychać, i przypominam, że mówiłaś, że jego tętno wahało się przy ktg między 140-180.
Gdyby Twoje dziecko miało jakieś wady genetyczne, wrodzone wówczas mogła byś się bardzo martwić, że w twojej sytuacji może dojść do najgorszego, ale ja Ci mówię, że twoje dziecko jest zdrowe więc szanse na to aby coś miało się stać okropnego są znikome.
3. poziom wód Ci ostatnio wzrósł... Twoje dziecko ma w czym pływać Przy AFI 6-5 należy kontrolować i przyglądać się wodom płodowym zaleca się wówczas nawadnianie organizmu. Jesteś w naprawde mimo warunków jakie panują w szpitalu w dobrej sytuacji, są ginekolodzy którzy by jeszcze do szpitala pacjentki nie kierowali tylko kazali pić w domu litrami wodę.. a ty jesteś pod okiem specjalistów i dostajesz kroplówki nawadniające
Nie dziwie się, że jeszcze nie rozwiązali Twojej ciąży bo z dzieckiem jest przecież ok. Ja też miałam przygody z małą iolścią wód więc zaczęłam się tym bardzo interesować i wiem, od ginekologów że ciąże rozwiązuje się wówczas kiedy np. poziom wód jest np AFI 4 ale łożysko już jest zużyte, przepływy są złe, ktg jest niepokojące i jak dziecko nie przybiera na wadzę co ma związek z wymienionymi wcześniej czynnikami
(ale domagaj się badań i kontroli ktg) może niech Twój mąż też stanowczo podkreśli , że się bardzo martwicie i aby lekarze bardziej monitorowali Twój i synka stan. Wiesz jak to jest.. lekarze wówczas inaczej podchodzą do sprawy jak interweniuje osoba bliska pacjentki
4. najlepszą metodą na pobudzenie dziecka jest fakt zjedzenie czegoś słodkiego, napicie się bardzo ZIMNEJ wody, możesz tak jak położne przy ktg kiedy dziecko zasypia potrząsnąć rękami brzuch, i położyć się najlepiej na lewym boku a nie chodzić, bo jak wiadomo chód powoduje bujanie i dziecko tym bardziej zasypia.
ps. Norma dla AFI to 5 - 20 Więc na chwilę obecnąa mieścisz się w normie...
Ja Cię naprawdę rozumiem, też spać po nocach nie mogłam myślałam tylko aby robić cały czas usg żeby sprawdzać poziom wód, bałam się że dziecko się udusi ale lekarze mnie uspokoili. Oni naprawdę wiedzą co robić. Każdy dzień dla dziecka jest na wagę złota. Dobrze, że wiesz że w razie czego wywołają poród. Musisz jakoś wytrzymać.. nie masz zlej sytuacji , są dziewczyny które mają o wiele gorzej.
Wszystkie tutaj trzymamy kciuki za Was, modlimy się a to zawsze jakoś pomaga. Myśl pozytywnie powtarzaj sobie w duchu " wszystko jest dobrze, będzie dobrze i urodzę zdrowego synka" wmawiaj to sobie i zobaczysz to pomaga,uspokoi cię to trochę i synek będzie spokojniejszy
Trzymaj się dzielnie, wytrzymaj!!! W razie czego lekarze w porę zareagują ale ja wiem że nie będą musieliWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 10:59
Nuskaw, Ewelina88, Paula44, Agus89, Martaaa, Viv78, Malenq, MonikaDM, MartaKD, jonka91 lubią tę wiadomość