*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak obstawiam że ok 7 może u mnie zacząć się coś dziać. Tylko zastanawia mnie to, że 29 byłam na KTG i jutro znowu mam przyjść wiec to tak jak by trochę za często tak mi się wydaje, ze on coś przeczuwa. Ale wie, ze ja panikara to mało mi mówi. Do męża tylko powiedział że jak mnie przywiezie tego 2 to żeby torbę zapakował. Wiec jutro się wszystko okaże. Jak na razie nic się nie dzieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 12:33
-
MonikaDM wrote:Dziewczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
Tymi - gratuluje ślicznej córeczki
Wiki - Wam gratuluję odpadnietego pepuszka.
Wlasnie dziewczyny, jak dbałyście o pępuszki maluszków? Psikałyście tym Octaniseptem? Czy jakoś szczególnie? Ja pytałm połoznej, powiedziałą, ze mam nic nie kupować ona sama będzie dbać o pepek ale nic mi więcej nie powiedziała...
Octenisept 2 x dziennie i tylko psikalam zadnego wycierania wacikiem czy patyczkiem. polozna kazala targac za ten pępek, nie bac się i psikac do srodka.
tak robilam:)
Polozna bedzie u ciebie codzinnie ze ebdzie sama o niego dbala?
pozatym octenisept jest super na szycie po SN, po CC tez dziewczynom psikaly polozne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 12:41
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Heloł, mamy styczeń 2015!
Ala siedzi w brzuchu, no cud -miód i orzeszki.
Ja mam termin na jutro, więc jest szansa, że "przenoszę", ale niedługo. Teraz sypią się urodziny, więc trzeba trafić w wolny dzień, he he heMoja babcia i ciocia mają 3 ur., małż - 5, mama - 7. Ala ma więc wolne jutro, 4 lub 6, ale to 3 króli, więc nie wiem czy będzie chciała, he he he
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 12:39
Ag..., Malenq, Nuskaw, belldandy, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGoosiaczek2 wrote:Ja tak obstawiam że ok 7 może u mnie zacząć się coś dziać. Tylko zastanawia mnie to, że 29 byłam na KTG i jutro znowu mam przyjść wiec to tak jak by trochę za często tak mi się wydaje, ze on coś przeczuwa. Ale wie, ze ja panikara to mało mi mówi. Do męża tylko powiedział że jak mnie przywiezie tego 2 to żeby torbę zapakował. Wiec jutro się wszystko okaże. Jak na razie nic się nie dzieje.
Ja miałam tydzień temu w sobotę i niedzielę KTG, też mam jutro i w poniedziałek, gin mówił, że chce 2xtydzień monitorować....
u mnie nie było "znaczących" objawów nadchodzącego porodu.....
-
Ja mam termin na jutro jakby co:) a tymczasem dziecko ma jednoczesnie 3 tyg i roczek.
A wlasnie wrocilismy z werandowania, jeszze jutro i w sobote, niedziela i poniedzialek balkon i w 3 kroli idziemy na spacer:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 12:47
Malenq, Ewelina88, szpilka, Agus89, Paula44, MonikaDM, bluegirl89, renia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChanela wrote:A co do terminu to wydaje mi się że zacznie się wcześniej niż mam wyznaczony. Od wczoraj mnie strasznie w krzyżu boli, do tego znowu towarzyszy mi ból @ odkąd wstałam. Mam nadzieję że przejdzie.
-
Malenq wrote:u mnie takie bóle od 2tygodni i nic się nie zapowiada........................
Mnie wogole nie bolalo w krzyzu- dopiero przy skurczach. W srode chwile no i w dany piątek.
Ciekawa jestem jak te objawy faktycznie przepowiadaja zblizający porod. Jakby czlowiek wiedzial to pewnie bardziej by sie obserwowal. Ja nie pamietam pewnie wielu z rzeczy ktore mialy miejsce i zwiastowaly porod, no ale skad moglam sie spodziewac skoro 10 grudnia gin mowil ze do porodu jeszcze troche:)
a tu bum i kinder niespodzianka:D -
nick nieaktualnyna ostatniej wizycie u MOJEgo gina - umówił się ze mną na wizytę 12.01, chociaż z OM wychodzi że TP mam na 11.01.2014 .... więc teraz myślę, że ON też myśli, że poród to odległa sprawa....
we wtorek byłam u innego gina i tak jak pisałam, szyjka długa i zamknięta...
do tego malutka znowu "pod biustem" mi szaleje...
ja nawet nie wiem, na co mam zwracać uwagę...hehehehe
bo bóle to już odpadają - jako zwiastun....Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 12:54
-
Chanela zalatw sobie u babci jakas lezanke
u mnie juz wszyscy wiedza ze gosci przymuje z kanapy (oczywiscie takich normalnych co wiedza ze jak mam lezec to mam lezec a nie siedziec i co chwile im cos pod nos podstawiac) u tesciowej tez mam lezanke chwile posiedze to potem albo na boku albo poduszka pod doope i nogi na oparcie
Ag..., Chanela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalenq wrote:(...) ja nawet nie wiem, na co mam zwracać uwagę...hehehehe
bo bóle to już odpadają - jako zwiastun....
Może na pełnię księżyca
Ja to czuje ze przenoszę i urodze tydzień po terminie bo mam takie leniwe dziecko, po mamusi. Chyba że ze względu na cukrzycę będą chcieli wywołać wcześniej.
Ja to intensywnie od wczoraj ćwiczę na piłce. Jestem tak słabo rozciagnieta ze nawet nie wiem czy uda mi się nogi do porodu rozchylic na bokiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 13:01
-
Nuskaw- ja to wogole nie mialam mięsni, bylam zależana od wrzesnia i dalam rade:)
teraz dopiero odczuwam skutki lezenia, boli mnie kazdy sflapczaly miesien, szyja, plecy, ręce i nogi. Musze dojsc do siebie szybko.
Noszenie takiego klocka malego jednak daje troche w kosc;/
a tak z ciekawosci przy okazji cukrzycy- nie drazni cie twoj awatar:) ?
czy to cwiczenie na sile woli:)?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 13:07
Nuskaw lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny