*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nix wrote:Dziewczyny, a wasze brzuszki są miękkie czy twarde? Moj jest twardy cały czas chyba, mam się martwić?
Moj miękki, czasami si e spina na krótką chwilę.
Melula, jestem uczulona na takie zachowanie, tępiłabym jak nie wiem co.nix, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
Nix moj tez jak jest twardy, bo nie caly czas, to jest twardy jednolicie i przez dlugi czas np kilka godzin, wydaje mi sie, ze to wzdecie mi sie tak objawia albo jakis inny typowy stany, bo Pawelek rusza sie normalnie, lekarz tez nie kazal nic z tym robic, ale jesli bardzo Cie to niepokoi skonsultuj sie z lekarzem, bo kazda ciaza jest inna
nix lubi tę wiadomość
-
Melula ale wsparcie otrzymałaś od szpitala. Każdy pracuje tam za karę??
Czytając o Waszych przejściach cieszę sie ze u mnie już w 38 tyg sie wszystko zakończyło. No i nie miałam tych bolesnych objawów i proszenia położnych o wsparcie.Goosiaczek2, Selene, Malenq lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
isabelle wrote:WIki jak sobie radzisz z bólem brodawek? Mnie bephanten niewiele pomaga, brodawki mam obolałe i czerwone.www.styczniowki2015.phorum.pl
-
Jonka jeśli chodzi o seks to ja przez całą ciążę tłumaczyłam mojemu, że nic dziecku nie zrobi. A kochać się nie możemy bo.... itp,itd. Jak już osiągnęłam ten pułap gdzie mała była bezpieczna zaproponowałam mu seks to tylko się zapytał czy małej nic nie zrobi. Powiedziałam ze spokojnym głosem żeby nie poczuł się urażony, że nie stey nie ma aż takiego długiego by małą po czole pukał penisem. Chwile się zastanowił i nie miał żadnego oporu. A po fakcie był cały w skowronkach no nie ukrywając ja też
Melula takie zachowanie się tępi na dzień dobry. Pamiętaj, że to ona jest dla Ciebie a nie ty dla niej. Jak jej się coś nie podoba zawsze może prace zmienić. Wiem że nie powinnam niby tak pisać ale wnerwia mnie takie zachowanie bo taki zawód podobno wybiera się z powołania a nie z przymusu. Ja to jadę ostro i nie patrzę.
Nix mój też mięki czasami jak za dużo pochodziłam to twardy był i wieczorami jak jeszcze w łóżku nie leżę no to strasznie się stawia. Ale faktycznie miałam taki czas, że prawie zawsze twardy był to lekarz kazał mi zrobić CRP bo podobno tak się dziać może jak jest stan zapalny, Ale na szczęście było wszystko ok.
Agus mam to samo 3 mam za was kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 05:08
Gwiazdeczka27, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzielarka wrote:Chanela u nas było budzenie co 2 godziny, bo po tym czasie piersi miałam jak kamienie. wtedy gdy jeszcze nie spaliśmy razem budzik nastawiałam po uśpieniu małej, jednak samo usypianie trwało nawet 40 min, ale nie dawałam rady spać mniej niż 2 godziny.
-
nick nieaktualnyHej...
Ból jak na @ okrutny, ciągnięcie w dół i jęki, stęki i inne odgłosy - tak minęła moja długaaaaaa nieprzespana noc...
Małż masował krzyż.....
Trochę drzemałam na prawym boku, bo o lewym mogę zapomnieć, leżeniem na plecach odpada.....
Dzień zapowiada się "płacząco-stękający"......
Melula współczuję przeżyć na izbie.....
Nix u mnie brzuch w tym tytoniu zrobił się twardy...ale wczoraj lekarz nic nie powiedział, ze coś nie tak
Jak leżę to mam miękki, jak dużo na nogach jestem to kamień, albo jak zdenerwowana jestem to też kamień....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 07:15
nix lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelula, trafiłaś na wyjatkowo wstretną piczke. Szpital nie jest tylko od rodzenia i to ktg Ci się należy, ale dziwie się ze nie masz częściej ktg po terminie. A w jakim mieście mieszkasz? W Krakowie z reguły po terminie każą przychodzić na ktg co dwa trzy dni. Różnie zależy od szpitala. Nie denerwuj się tylko Kochana! To już prawie końcówka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 08:22
-
Hej brzuchatki i mamusie
milego dnia!
My jeszcze wegetujemy w lozku, a co trzeba korzystac z ostatnich momentow nic nie robienia tylko we dwoje
Melula wspolczuje i zycze Ci aby to bylo twoje ostatnie badanie!
Agus relax i czekamy na AlicjeWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 09:14
-
nick nieaktualnypolaola wrote:Ja dzis bylam u gina, wiec szyjka ma ledwo 2 cm wiec do porodu idzie, lekarz mi mowi ze wg. @ jestem juz o jakies poltora tyg. Do przodu wiec nie ma na co czekac, w srode mam sie zglosic do szpitala na czczo i jezeli badania wyjda ok to w poludnie lub popoludniu zrobi mi cesarke, bo chcialby osobiscie
MAM lezec na lewym boku i wytrzymac do srody
Od wyjscia z gabinetu mam banana na buzi i oczywiscie co? Teraz boje sie o Mala po porodzie
Trzymajcie kciukipewnie jutro jeszcze cos napisze.
Gratuluje nowym mamuskom i zazdroszcze mamuskom karmiacym.
Pplaola - ile waży Twoja córcia? -
Dzień dobry!
Mel ja dziękuję za takie traktowanie.. Konowały jedne..
Goosiaczek2 wrote:Jonka jeśli chodzi o seks to ja przez całą ciążę tłumaczyłam mojemu, że nic dziecku nie zrobi. A kochać się nie możemy bo.... itp,itd. Jak już osiągnęłam ten pułap gdzie mała była bezpieczna zaproponowałam mu seks to tylko się zapytał czy małej nic nie zrobi. Powiedziałam ze spokojnym głosem żeby nie poczuł się urażony, że nie stey nie ma aż takiego długiego by małą po czole pukał penisem. Chwile się zastanowił i nie miał żadnego oporu. A po fakcie był cały w skowronkach no nie ukrywając ja też
Od wizyty 23.12 mamy zielone światło od lekarza. Niby w tedy odkładał zbliżenie z dnia na dzień aż w końcu wylądowałam w szpitalu.
Teraz to on się chyba już boi, że ja od sexu szybciej urodzę... Tylko, że po 1 jest już na to czas, a po 2 wcale takimi igraszkami porodu nie przyspieszymy.. Raz go tylko dorwałam, ale chyba w tedy był śpiący i było mu wszystko jedno. Później widziałam, że był zakłopotany, jak mu powiedziałam o tym czopie odchodzącym to już kaplica..
Widzę, że się strasznie stresuje porodem. Z dnia na dzień coraz bardziej. Zobaczył jak to wygląda na żywo i chyba mu ten falstart starczy.. No nic najwyżej jak się już zacznie będę rodziła bez niego, bo po co mi taki strachodupek, ja potrzebuje silnego faceta, który będzie wsparciem!
A z tematem seksu odpuszczam. Nie to nie!
Moja noc też była nieprzespana.. Kręciłam się po łóżku jak waleń wyrzucony na brzeg, brzucho bolało, plecy jeszcze bardziej, w japkę świecił księżyc, młody szalał jakby się najadł jakiś dopalaczy i dupa zero spania..
Przynajmniej dziś jest ładna pogoda! Niby mróz ale ładnie słoneczko świeci. Przejdę się na spacer, dotlenię się i może humor w jakimś stopniu wróci.
Miłego dzionka!
I powodzenia przede wszystkim!! Aguś trzymaj się!
Agus89, lwuska55592 lubią tę wiadomość
-
hej u mnie ciezka noc, po godzinie snu obudzil mnie bol brzucha, chec sikania i dzwiek wody lecacej z prysznica a maz spal obok
brzuch twardy bol jednostajny
wchodze do lazienki a tam woda tryska z baterii od prysznica tak przy samej scianie nie wiem jak szybko udalo mi sie do meza do sypialni doczlapac w tym stanie i go obudzic, ale calkiem szybko, trzeba bylo zejsc do pownicy zakrecic glowny zawor od wody, potem dlugo usnac nie moglam
dopiero teraz mi do glowy przyszlo, ze moglam nospe wziac, czlowiek to jednak nie mysli -
Ja to mam odwrotny problem z Adasiem, bo on chce cyca CIĄGLE! Nauczył się już, że przy cycu usypia i przy rozkręcaniu laktacji to było ok, bo przystawiam go nawet co 45 minut, ale teraz mam nawał, a on mimo wszystko ładuje do swojego małego żołądka tyle mleka, że ulewa mu się jeszcze po godzinie. Ja go nie budzę na karmienie, on sam się budzi, czasem zbyt często. Więc chcąc nie chcąc muszę wprowadzić w takich sytuacjach smoczek, który oczywiście na razie jest bee... Dzisiejszej nocy dał się tak oszukać nad ranem dopiero. No nic, musi się nauczyć.
Brodawki też mam trochę zmasakrowane, pomimo że Adam zasysa się dobrze od początku. Są suche, twarde i ze strupkami na czubku, ale powoli i tak bolą coraz mniej. Mam zamiar kupić sobie balsam do brodawek mustela, bo podobno bardzo dobry. Trochę drogi, ale chcę go mieć
Doświadczone mamy, czy taka mega wodnista kupa co jakiś czas u kilkudniowego noworodka to norma? Podczas przebierania raz zauważyłam, że przy kaszlnięciu wypłynęło trochę samej wody i czasem ma taką całkowicie wsiąkniętą w pieluchę. -
U nas dzisiaj spokój.
W nocy miałam parę skurczy.
Rano ktg i skurcze ucichły. Ktg poprawne. Wczoraj Ala miała tachykardię.
Potem lekarz przebadał mnie. Rozwarcie nadal 1cm. Szyjka nie chce się skrócić.
Dzisiaj mam odpoczywać i się relaksować.
Jutro rano zakładają mi ten cewnik który ma doprowadzić do rozwarcia 3-4cm a potem to już chyba pójdzie..
Dzisiaj rodzi się strasznie dużo dzieciaczków. -
Jonka och ty szczęściaro
a może on właśnie sobie uświadomił, że tu już lada chwila i wasze życie zmieni się diametralnie? Może być również też tak jak piszesz, że się przestraszył bo myślał, że przez niego trafiłaś do szpitala.
Też mi kurcze ciężko wszystko mnie boli w pachwinach chce mnie rozerwać ból jak na @. A takie pytanie mam wy też macie tak często gazy? jeju mam nadzieje, że po porodzie się to zmieni. -
Aguśka w takim razie odpoczywaj!
jutro mężu ma wolne, będziecie razem?
Ja mam gazy jak zjem coś ciężko strawnego albo zjem po prostu dużo różnych rzeczy na raz. Jak jem normalnie, małymi porcjami 4-5 posiłków dziennie to u mnie spokój. Najgorzej jest jak się nafutruje chipsami!
A co do twardego brzuszka to różnie z tym u mnie bywa. Z rana zazwyczaj jest dość miękki, dopiero pod wieczór robi się często jak głaz.
Teraz księciunio wrócił z cmentarza i zaprasza mnie na harce.. Ale ja nie mam ochoty na niego nawet patrzeć! Dziwna jestem! Mam ochotę na czekoladę! Idę po kakałko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 10:01
Goosiaczek2, nix, Agus89 lubią tę wiadomość