X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamilaaa_88 wrote:
    Melula a może to znak i urodzisz 10? :-P
    Już jej to zapowiedziałam. Ale zwolnienie i tak mieć muszę.
    Na razie żadnych objawów. Czop jak siedział tak siedzi. Brzuch się napina, ale tylko raz na godzinę (i tak od 3 dni minimum), Ala aktywna, śluz "uciągliwy" żółtawy. Sikam sporadycznie co 2-3 godziny, w nocy wcale, dopiero około 5 nad ranem (jak kładę się koło północy).
    Mam nadzieję, że weźmie mnie z zaskoczenia, ale ino szybko!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 11:59

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • kamilaaa_88 Autorytet
    Postów: 395 502

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to apelujemy: Alicjo opuszczaj wygodne lokum i pojawiaj się na świecie, bo już na Ciebie pora! ;-)
    A pozatym kolejne maluszki czekają cierpliwie w kolejce.

    To ja mam podobne "objawy" tylko skurcze dosyć częste i nasilające się wieczorem. Myślę, że macica się przygotowuje, ale nie znamy dnia ani godziny :-P

    Dobra "nie chcem ale muszem" iść do sklepu i jakiś obiad na 2 dni ogarnąć, bop ostatnio nie mam ochoty gotować. A za oknem śnieg pada :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 12:05

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

    relg8iikn5mn7s8i.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilaaa, moja kulturalnie przepuszcza wszystkie ciekawe świata dzieciaczki. Nie spieszy się. Ciepło jej tam. Ale tak, jak już pisałam wielokrotnie: najem kawalerki się skończył - eksmisji czas!

    kamilaaa_88 lubi tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Bounia Przyjaciółka
    Postów: 115 126

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy na świecie kolejne maluszki!

    Gosiaczku, Aguś gratulacje!!! :)

    Paula cieszę się, że Was wypuszczają, mam nadzieję, że już bez stresów dotrwasz do terminu cc.

    Anutka, a nie lepiej byłoby w domu coś pomajstrować z facetem, jeśli byłby oczywiście chętny? Ponoć pomaga :D
    Masuj sobie brodawki i sutki, to też wyzwala tę oksytocynę - może Ci pomoże.

    Agus89 lubi tę wiadomość

    82do3e5eb5b6wgpj.png
    hchyw1d33satxrke.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już chyba wszystkiego próbowałam, oprócz herbaty z liści malin...
    Wczoraj dopadłam małża, robiłam ciepłe masaże pod prysznicem na brzuch, masowałam piersi, stymulowałam, wówczas czułam w brzuchu motylki (śmieszne to było). W nocy miałam mega plamę na koszuli, a porodu ani widu, ani słychu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 12:16

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Bounia Przyjaciółka
    Postów: 115 126

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nadal w dwupaku, zaczęłam brudzić, brzusio twardy, ale nic się nie dzieje. Kurcze miałam nadzieję, że szybciej to pójdzie. Czop odpadł 2,5 tyg temu, szyjka zgładzona, rozwarcie 2 cm, a ja sobie śmigam dalej :D

    W listopadzie nie sądziłam, że dotrwam do tego momentu ciąży, tylko modliłam się o kolejny dzień w dwupaku, a tu proszę, jaki los jest przewrotny! I bardzo dobrze! :) Zdecydowanie lepiej w tę stronę, dziecię bezpieczne i to jest najważniejsze :)

    Jonka, jak tam? Coś się ruszyło? Ja dzisiaj postanowiłam przeprowadzić szturm na męża ;d oby tym razem uległ ;)

    Gwiazdeczka27, belldandy, Ewelina88 lubią tę wiadomość

    82do3e5eb5b6wgpj.png
    hchyw1d33satxrke.png
  • Bounia Przyjaciółka
    Postów: 115 126

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    Ja już chyba wszystkiego próbowałam, oprócz herbaty z liści malin...
    Wczoraj dopadłam małża, robiłam ciepłe masaże pod prysznicem na brzuch, masowałam piersi, stymulowałam, wówczas czułam w brzuchu motylki (śmieszne to było). W nocy miałam mega plamę na koszuli, a porodu ani widu, ani słychu...

    Ja piję herbatkę od 5 dni, codziennie min. 0,7 l. Mężu masuje piersi, może dziś się uda go dopaść (metoda małych kroczków ;p)

    Melula ja czytałam jeszcze o tzw. koktajlu położnych.
    2 łyżki oleju rycynowego rozrabia się zwykle z sokiem morelowym lub pomarańczowym i szampanem. W artykułach na stronach dla kobiet w ciazy i medycznych podaja dokładne przepisy, ale też mówią o skutkach ubocznych i zaznaczają, że taki koktajl mozna stosować, jesli ma sie pewność, że dziecko jest gotowe. Czytałam też o tym na różnych forach i w komentarzach pod artykułami, większość dziewczyn twierdzi, że dzieki temu urodziły. Może zapytaj położnej albo swojego lekarza czy możesz taki roztwór wypić i czy to dziecku i Tobie nie zaszkodzi. Sama bałabym się podjąć taką decyzję, wolałabym przegadać z położną.

    82do3e5eb5b6wgpj.png
    hchyw1d33satxrke.png
  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bounia wrote:
    Jonka, jak tam? Coś się ruszyło? Ja dzisiaj postanowiłam przeprowadzić szturm na męża ;d oby tym razem uległ ;)

    Hmm.. 2 dzień z rzędu mnie mdli, w toalecie na "2" od wczoraj byłam chyba już z 6/7 razy (dziś już 3!!!) i mam jakieś dziwne skurcze.. inne niż wcześniej, zaczynają się bólem/kłuciem brzucha w środku, który idzie od spodu, jakby od miejsca gdzie są jajniki i później twardnieje cały brzuch, trzymają ok 20-30 sek. Zaczęły się jakieś 2 godziny temu i są nieregularne.. Trochę uciążliwe.. Czop dalej schodzi, śluzu jest sporo.. Młody wariuje, plecy bolą. W sumie to chyba wszystkie moje dolegliwości i bolączki dnia dzisiejszego :P
    Ale co mnie podbudowuje to to, że dziś się w końcu wyspałam!
    A jeśli chodzi o męża to wczoraj, jak humor wrócił na swoje miejsce i się na niego odbraziłam to też się poprzytulaliśmy ;) czy to pomoże w szybszym zobaczeniu synusia nie wiem.. Wiem, że później moje samopoczucie jest o niebo lepsze :D A szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! :D jak chce niech siedzi w brzuchu jeszcze parę dni ;)

    Malenq, Bounia, belldandy lubią tę wiadomość

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie sposoby:) hehe, ciekawe co ja bym wyczyniała...
    widać fajne te ostatnie tygodnie:D

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię za "poprzytulanie się" i wyspanie, nie za bóle....;)
    jonka to moje kilka dni temu tak się bóle zaczynały, teraz mam coraz częściej z krzyża...oj przechlapane mam....

  • babeczka Znajoma
    Postów: 21 46

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Styczniówki!
    Mam termin na około 21.01 i podczytuję Was czasem na telefonie. Dopisałam się nawet jakiś czas temu do listy, więc powinnam się przywitać. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że do Świąt jeszcze jeździłam do pracy (jeszcze kończę projekty, ale na szczęście z domu) a wolny czas staram się spędzać ze starszą córką. Bardzo przeżywa, że mama jest zmęczona a wkrótce pojawi się siostra, która skupi na sobie większość naszej uwagi. Gratuluję Wam stworzenia grupy z tak fajną atmosferą i wzajemnym wsparciem i zazdroszczę, bo brakowało mi takiego zwłaszcza w pierwszej ciąży. Szczególnie kibicuję dziewczynom z problemami takimi, jak moje- dzieciatym, po cesarce, po poronieniach, cukrzycowym... Poza tym gratuluję rozpakowanym i życzę pięknych chwil na nowej niewątpliwie drodze życia!

    Chciałbym dołączyć do grona tych zniecierpliwionych i obolałych na końcówce. Również wypatruję znaków zbliżającego się porodu, bo chcę znów spróbować sn, chociaż moje szanse lekarz określa na niewielkie i raczej znów skończy się cesarką.

    Ściskam i pozdrawiam!

    jonka91, MartaKD, Bounia, Ag..., lwuska55592, szpilka, Wiki81, belldandy, Gwiazdeczka27, rastafanka, Maud11, Paula44, kamilaaa_88, zielarka, Ewelina88, renia83, bluegirl89, Chanela, Nuskaw, M4DZI4 lubią tę wiadomość

  • Bounia Przyjaciółka
    Postów: 115 126

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonka to super, coś się dzieje, może niebawem nieregularne przejdą w regularne i będzie wiadomo, że to to :) A męża wykorzystuj najczęściej jak się da :) Trzymam kciuki za rozwój sytuacji!

    I czekam na swojego chłopa hehe :)

    jonka91 lubi tę wiadomość

    82do3e5eb5b6wgpj.png
    hchyw1d33satxrke.png
  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Lubię za "poprzytulanie się" i wyspanie, nie za bóle....;)
    jonka to moje kilka dni temu tak się bóle zaczynały, teraz mam coraz częściej z krzyża...oj przechlapane mam....

    Kurczę skoro Ty masz te skurcze już parę dni to ja się na nic nie nastawiam! Jak młody nie chce widzieć jeszcze swojej matki niech siedzi w brzuchu.. Co ma być to będzie.. Chociaż nie ukrywam, że aktualny stan jest dość męczący.. Ale co ja tam będę smęciła.. Wszystkie mamy jakieś swoje bolączki..

    Babeczko! Witaj i zapraszamy do wspólnego "użalania" się nad sobą :P

    Malenq lubi tę wiadomość

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bounia wrote:
    Witamy na świecie kolejne maluszki!

    Gosiaczku, Aguś gratulacje!!! :)

    Paula cieszę się, że Was wypuszczają, mam nadzieję, że już bez stresów dotrwasz do terminu cc.

    Anutka, a nie lepiej byłoby w domu coś pomajstrować z facetem, jeśli byłby oczywiście chętny? Ponoć pomaga :D
    Masuj sobie brodawki i sutki, to też wyzwala tę oksytocynę - może Ci pomoże.
    Juz do porodu nie wyjde, ale obczajamy gdzie mozna w szpitalu :)

    Bounia, jonka91, Ag..., Wiki81, Paula44, Ewelina88, renia83 lubią tę wiadomość

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję dziewczyny. Tak szalejecie że hoho

  • Bounia Przyjaciółka
    Postów: 115 126

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka! :D Ale mam banana :) A może składzik salowych? :D To się chyba nazywa brudownik?

    Trzymaj się nam dzielnie! W końcu na każdą z nas przyjdzie czas :)

    Anutka, Paula44 lubią tę wiadomość

    82do3e5eb5b6wgpj.png
    hchyw1d33satxrke.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczko witaj:)

    fajnie ze jeszcze ktos wpada na tej ostatniej prostej styczniowej:)

    a tymczasem co ja robie?? sprzątam garderobe, bo wymyslilam sobie ze poprasuje wszystko co w niej jest i bedzie wisialo poprasowane ( do tej pory skladalam pranie niepoprasowane i robilam to przed wyjsciem) cos mi na łeb strzeliło.


    Sluchajcie mojej mamy przyjaciel ma dom w wisle, taki normalny duzy dom i mama jedzie w lutym na tydzien bo on akurat wyjezdza na narty. Myslalam czy nie wzziac Kostolina i jechac w gory ( 2 tydzien luteo) jak nie bedzie jakis super mrozow to by sobie pooddychal swiezym powietrzem na spacerkach. jutro mam wizyty kontrolną w poradni neonatologicznej przyszpitalnej i zastanawiam się czy nie zapytać o to.
    co sądzicie? nie za wczesnie na taki wyjazd? do wisly mam 1,5h.

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • MartaKD Autorytet
    Postów: 2540 2698

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my z męzem się zastanawiamy nad innym imieniem zamiast Maja i chyba będzie Klara:) pewnie się wyjasni jak ja zobaczymy:)

    ug37df9hvpghw3yg.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bounia wrote:
    Anutka! :D Ale mam banana :) A może składzik salowych? :D To się chyba nazywa brudownik?

    Trzymaj się nam dzielnie! W końcu na każdą z nas przyjdzie czas :)

    brudownik? chyba sredni klimat:D
    Moze ci mąż plecy pod prysznicem umyje;)

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • babeczka Znajoma
    Postów: 21 46

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miło by było być przyjętą to takiego grona :) Zawsze unikałam narzekania a i tak mąż się już nasłuchał... Myślę, że pisanie (a i samo czytanie) na forum działa terapeutycznie. Współczuję szpitalnym ciężarówkom. Ja też raczej tym razem nie pojadę na sam poród lecz trochę wcześniej (monitorowanie blizny po cesarce przy byle akcji), ale unikam jak ognia i byle jak najpóźniej!

‹‹ 1820 1821 1822 1823 1824 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ