*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
isabelle wrote:Agus89 ja też tak mam. Czasem płaczę nawet oglądając reklamy w TV
Ja chyba pierwszy raz zostałam sama na weekend i też mi jakoś smutno...
Ja zostałam sama najprawdopodobniej do października, albo i dłużej.
Chyba że, uda mi się polecieć w odwiedziny.
-
isabelle wrote:Oj to na pewno nie jest Ci łatwo. My rozmawialiśmy kiedyś o tym, co by było, gdyby mój mąż dostał propozycję przeniesienia się na jakiś czas do siedziby firmy za granicą i stwierdziliśmy, że jeśli byłby to dłuższy kontrakt to chyba razem byśmy się przenieśli. Rozłąkę bylibyśmy w stanie chyba znieść co najwyżej 2-3 tygodnie.
To już nie pierwsza nasza taka rozłąka. Ale zawsze jest ciężko. Szczególnie teraz. No ale cóż zrobić. Postaram się odwiedzać męża co jakiś czas.
-
Agus śliczna kruszynka A co do tej wrażliwości i płaczliwości to ja mam to samo :p Dziś w tv film " PS.I love you" ale już wiem że nie będę oglądac bo zawsze na nim ryczę a teraz to jeszcze w jakąś histerię bym wpadła.Też czasem płacze oglądając jakieś głupoty które innych ogólnie do płaczu nie doprowadzają :)Ehh te hormony, ze skrajności w skrajnośc...
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa - ślub i wesele bardzo udane
Biedne jesteście z tymi rozłąkami ja mam to szczęście, że mąż pracuje za ścianą(informatyk), więc czasami noc osobno wydaje się być wiecznością...
Faktycznie pogoda nie nastraja. Już prawie 5 tygodni leżę, ale dziś wyjątkowo cały dzień śpię lub patrzę przed siebie. Miałabym ochotę na jakąś dobrą lekturkę,ale hmm "co tu wybrać?". Może macie coś godnego polecenia? (lubię książki obyczajowe, lekko kryminalne, sensacyjne).
Moje 2. pytanie jest następujące:
czy śledzicie jakieś blogi parentingowe?
Od około roku czytam Lena&Kuba, Tasteaway, Szafeczkę...
Czytałam też Makóweczki, ale ostatnio przestałam.
Taki mały off topic dla (przyszłych, obecnych) Mam, które chwilami się nudzą
-
wracając do książek, ostatnio pochłonęłam:
1. Jeździec Miedziany (jestem na 3. części - troszkę ją męczę, ale poprzednie bardzo wciągające)
2. Alibi na szczęście (3 części - poruszające i zabawne jednocześnie + przez
4. ciężko mi się przebić)
3. Zaczekaj na mnie - J.Lynn (godna polecenia, jeśli lubicie serię New Adult) -
Ja też uwielbiam Kinga Ale niestety brakuje czasu na czytanie ostatnio- za tydzień zaczynam wakacje więc sobie to odbiję
A z kryminałów polecam "Księgę wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa" mało poręczna, ale dużo krótkich opowiadań jeśli nie ma się zbyt dużo czasu
-
Chanela wrote:dziewczyny zazdroszczę czasu wolnego. Ja niestety nie mam czasu na podczytywanie blogów. Może kiedyś, jak będzie L4 albo jak będę z groszkiem siedzieć w domku
Czas to pojęcie względneWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 23:43
-
Co do rozłąki z eMami to też Wam współczuję i nie wyobrażam sobie... My z M pracujemy we własnej firmie we dwoje więc spędzamy razem 80% dnia I teraz jak mój M w niedziele jedzie na przejażdżkę quadem (a ja jakoś się boję wstrząsów więc nie jeżdżę) to czuję się cholernie samotna...
A co do książek, nie wiem czy miałyście kontakt z urządzeniem np. Kindle - ja polecam, książek w nim mam (darmowych z różnych stronek...) chyba z 500 zawsze coś wybiorę Ja na początku nie byłam przekonana a dostałam od Mamy na 25 urodziny i teraz jestem bardzo zadowolona z mojego Kundla na wakacjach mam teraz ze sobą bibliotekę hehe
-
Ja tez mam kindle, korzystam w busie i w podrozy ale w domu nie ma to jak ksiazeczka:)
aczkolwiek kindle paperwhite ma fajny system oswietlenia ekranu i jak czytam wieczorem to nie musze miec wlaczonego swiatla co nie przeszkadza zeby np mąż spal obok:)
co do rozląki moj M czesto wyjezdzal na 2/3 tygodniowe delegacje w rozne zakątki swiata, teraz jest na kontrakcie w szwajcarii ale czesto bywa w PL bo to migracja w ramach jednej firmy. Oboje sie na to zdecydowalismy i widzimy sie narazie co 2/3 tyg a od polowy lipca biore L4 i jade do niego. taki byl plan i go realizujemy:DWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 09:26
isabelle lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wlasnie spojrzalam w karte ciązy i lekarz zlecil mi badania w zakladce INNE, ale nie potrafie ich nazw rozszyfrowac:)
wyglada to jak CHUJgG/ CIYJgC ??
a drugie to IgY??
nie potrafie rozszyfrowac tych malych liter niestety i wychodzą jakes dzine nazwy:) a nie pamietam co on mowil
moze ktoras ma cos podobnego?
jak nie to zapytam go oczywiscie ale moze obejdzie sie bez kolejnego telefonu do gina:)
Straszne to uczucie. Nigdy wcześniej nie wymiotowałam.
