X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • A.loth Autorytet
    Postów: 277 480

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaa, jeszcze raz gratuluję! Doczekałaś się swojego syneczka :)
    Agnesik, współczuję przeżyć porodowych. Mam nadzieję, że za jakiś czas będziesz pamiętać tylko dobre rzeczy z tego dnia.

    U nas dzisiaj wyjątkowo ciężka noc... chyba coś Adasia bolało, bo szły bąki i kleksy, nic nie działało. Dopiero po południu trochę się zrelaksował.

    Dziewczyny, które chcą karmić, a mają problemy, rozważcie pomoc doradcy laktacyjnego.

    Co ile kąpiecie dzieci? Bo my tak planujemy co 3 dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 14:48

    o14815nmahj2bgg1.png
  • OliOla Autorytet
    Postów: 408 625

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 19:32

    Kawa, Goosiaczek2, jonka91 lubią tę wiadomość

    l22nzbmh1lqdktpj.png

  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.loth wrote:

    Co ile kąpiecie dzieci? Bo my tak planujemy co 3 dni.

    My kąpiemy codziennie. Chcę, żeby mała miała cowieczorny rytuał kąpieli, po której dobrze śpi i którą bardzo lubi, poza tym widzę po prostu taką potrzebę po całym dniu przecierania jej chusteczkami nawilżanymi czy tetrą po ulanym mleczku.

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 18:01

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • Agus89 Autorytet
    Postów: 1506 2586

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My planujemy kąpać co dwa dni. Ala strasznie nie lubi kąpieli.

    Ja do karmienia też używam tych kapturków ochronnych.

    Tak się zastanawiam czy szwy po porodzie sn się rozpuszczają czy idzie się gdzieś na ściągnięcie? Nikt mi na ten temat nic nie powiedział w szpitalu.

    43kt9vvj5d2sqlej.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry mamusie!

    Ja też oficjalnie jestem styczniówką, ale raczej udzielam się na lutówkach. Staram się Was podczytywać, ale tyle piszecie, ze to nie jest możliwe w pełni ;)
    Termin mam na 3o stycznia więc jeszcze niby 3 tygodnie. Jestem jak część z Was pessarową mamą, na szczęście on mnie nie zatrzymał w domu na leżeniu :). Mogę normalnie funkcjonować. Pessar mam mieć zdejmowany w nast piątek, wtedy młody- synek może pojawiać się na świecie :) Co prawda należę do grupy ciężarnych, które nie odczuwają praktycznie żadnych dolegliwości bólowych, oprócz jednorazowych incydentów :)

    Pozdrawiam Wszystkie tulące swoje maleństwa i te, które są jeszcze w dwupaku :)

    JAk urodzę, to informację na pewno dostaniecie! :)

    Miłego dnia

    olka25, rastafanka, szpilka, bluegirl89, M4DZI4, Asiaa1201, lwuska55592, jonka91 lubią tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus89 wrote:

    Tak się zastanawiam czy szwy po porodzie sn się rozpuszczają czy idzie się gdzieś na ściągnięcie? Nikt mi na ten temat nic nie powiedział w szpitalu.

    Ja miałam na wypisie napisane, żeby po 7 dniach zdjąć szwy. U mnie częściwo się rozpuściły, położna pozdejmowała mi tylko pętelki. Skoro Ty nie masz takich zaleceń to może masz całkowicie rozpuszczalne?

    Agus89 lubi tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • MigoTtTka Autorytet
    Postów: 283 203

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonka Gratulacja ! , Ewelina trzymam kciuki zeby sie cos ruszylo....
    no to teraz chyba kolej na Mnie ... termin za 5dni a tu co....NIC ..lekkie bole @ ale bardzo rzadkie , jedynie co Mnie meczy to bardzo twarda k..."2" =przepraszam za szczerosc! - juz 3razy spowodowalam zatkanie wc;/ Moj sie smieje ale dla Mnie to cos dziwnego;/

    Mam pytanie do WAs - czy podczas zaczynajacej sie akcji typu skurcze , odchodzacy czop itp= czulyscie ruchy dziecka?
    bo dzis wstalam po pieknej dlugiej nocy przed 14-co to dziwne w Moim przypadku , i jak zawsze maly mnie budzil tak dzis tylko lekko go poczulam ...i to Mnie zastanawia...

    aaaa tak na marginesie zapomnialam = WASZE DZIECIACZKI SA PRZEPIEKNE takie Kruszyneczki malenkie <3

    jonka91 lubi tę wiadomość

    ug37p07wh10wkqyc.png
  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migottka mi kawałki czopu odchodzą najcześciej przy nocnym siusiu, a wtedy Jaś śpi, więc nie czuję ruchów. Ale podczas bóli jak na @, rusza się normalnie.

    Dziewczyny czy macie takie uczucie że górna cześc brzucha, tam gdzie znajduje się szczyt macicy drętwieje, to miejsce gdzie jest przepona? Od kilku tygodni mam wrażenie jakby nie było w tym miejscu czucia (w głowie od razu głupie myśli nawet nie chcę pisać). Nie miałam tego wcześniej a teraz mam wrażenie że z każdym tygodniem powierzchnia drętwienia/braku czucia się powieksza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 16:41

    MigoTtTka lubi tę wiadomość

  • OliOla Autorytet
    Postów: 408 625

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 19:32

    l22nzbmh1lqdktpj.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus89 Ja jadę jutro ściągnąć szwy, nie mam żadnych pentelek mam szew tkz kosmetyczny- podskórny z jednej strony wychodzi z drugiej wchodzi.


    Myślę że na początku warto kąpać takiego maluszka codziennie. My z M kąpiemy Delkę codziennie, bo jednak chusteczkami tak fajnie się nie wyczyści pupci i myszki. Ja się codziennie podmywam więc wychodzę z założenia że małej też będzie wygodniej i świeżej z czystą pupcią :)

    Aguś z tą kąpielą początkowo moja też nie lubiła, a teraz jest bardzo zadowolona. Spróbujcie może kąpać we dwoje. Mój M trzyma ją za rączki albo pod główką a ja myję. Główka na samym końcu żeby nie płakała. ah i dość dużo wody dajemy by nie marznęła :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 17:41

    Wiki81, Agus89, bluegirl89 lubią tę wiadomość

  • agnesik Ekspertka
    Postów: 150 216

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie! O porodzie już prawie nie pamiętam. Jedynie bolący brzuch daje o sobie znać. Mleko odciągam laktatorem non stop, więc Antoś je moje mleko, ale dla mnie to nie to samo co prosto z cyca.
    Pochwalę Wam się za to, Antoś przesypia prawie calą noc.. Chyba rozumiał jak całą ciążę go prosiłam, żeby dawał mi się nocami wyspać. :-)

    Kawa, Wiki81, szpilka, bluegirl89, lwuska55592 lubią tę wiadomość

    http://www.facebook.pl/thehandmadepassion/
    d69ck6nlq9narfhe.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Wasze opisy porodów, aż mam łzy w oczach jak o tym wszystkim myślę. Przeżyłam dwa rodzaje porodów sn i cc. Szczerze mówiąc próbuję porównać te porody, rozważam za i przeciw i moim zdaniem nie mam tak, że któryś jest lepszy. Jeżeli sn przechodzi bez powikłań to byłabym skłonna stwierdzić że jest lepszy, ale tego nigdy nie możemy być pewne. No i ta akcja skurczowa która jest przed... Pamiętam jak to bolało, zwłaszcza bóle w odbycie (sorry - ale tak to czułam).Co do cc miałam zaplanowane więc bólu żadnego praktycznie nie czułam przed, po operacji miałam morfinę, kroplówki przeciwbólowe więc bólu za bardzo nie czułam, ale teraz szew, ciągnięcie w brzuchu...

    Wniosek: po sn szybko doszłam do siebie, a przy cc nie czułam bólu porodu. No i co jest lepsze???

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helol, pisze z kom, wiec bedzie bez polskich znakow.
    Noc byla ciezka do tego stopnia, ze postanowilam pojechac na IP. Niestety, moje skurcze okazaly sie uciskem Ali na nerw i stad bol krzyza promieniujacy do podbrzusza. A poniewaz Mala nie pcha sie na ten swiat to zostawili mnie na patologii ciazy, ze wzgledu na tygodniowe przekroczenie terminu. Jutroma zapasc decyzja, co dalej ze mna robic: czekac na skurcze i samoistny porod lub wywolywac. Poki co nadal krzyz i brzuch bola, i to czesto niestety. Mam juz dosc tego bolu. Pozdrawiam

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • A.loth Autorytet
    Postów: 277 480

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenka wrote:
    Dziewczyny czy macie takie uczucie że górna cześc brzucha, tam gdzie znajduje się szczyt macicy drętwieje, to miejsce gdzie jest przepona? Od kilku tygodni mam wrażenie jakby nie było w tym miejscu czucia (w głowie od razu głupie myśli nawet nie chcę pisać). Nie miałam tego wcześniej a teraz mam wrażenie że z każdym tygodniem powierzchnia drętwienia/braku czucia się powieksza.

    Ja tak miałam do końca ciąży, ale nie pamiętam, kiedy się zaczęło. W każdym razie długo to trwało i nawet o tym tu pisałam. Więc wydaje mi się to normalne, choć nie u każdej się zdarza. W każdym razie po porodzie od razu minęło, całe szczęście żylaki też zniknęły.

    Co do kąpieli, to Adaś nie lubi bardzo, ale potem dobrze śpi :) Ja cały dzień przemywam pupę wodą i codziennie myję wacikami newralgiczne miejsca, więc będę wyznawać zasadę, że częste mycie skraca życie ;)

    o14815nmahj2bgg1.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie, a jak u was z pampersami? Używacie nadal jedynek, czy któraś przeszła już na dwójki (jeśli tak, przy jakiej masie dziecka?). My nosimy jedynki, ale nie wiem ile jeszcze paczek kupić, w tydzień poszło 78 sztuk białych premium care (z tych jestem najbardziej zadowolona), teraz już idzie druga paka - tym razem zielonych jedynek pampersa. Chyba przetestuję jeszcze Dadę, bo z tych zielonych pampersów jakoś nie jestem bardzo zadowolona.

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)

    7 stycznia przez cc na świat przyszła Zuzia z wagą 3kg i 52 cm :)

    sam zabieg wspominam dobrze ale jak odeszło znieczulenie to już nie było tak przyjemnie :) od soboty jesteśmy już w domu ale nadal jestem bardzo obolała i spuchnięta :) Mała jest grzeczna dużo śpi ale muszę walczyć o pokarm który dopiero się pokazuje :) stąd mam problem że mała woli bardziej butelkę ale walczę o to żeby chociaż trochę piła mojego pokarmu z butelki

    Karolajla, OliOla, Maud11, Agus89, szpilka, M4DZI4, bluegirl89, Becia81, Anielle, Nuskaw, Ewelina88, kamilaaa_88, lwuska55592, belldandy, Wiki81, Chanela, nix, jonka91, agnesik lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnesik wrote:
    Antoś jest aniołkiem! Przesypia praktycznie całą noc(budzi się na jedzenie dwa razy), za to w dzień buszuje :P
    Baby blues złapał mnie dlatego, że nie karmię piersią.. jestem załamana. Antoś ma za krótkie wędzidełko.. i nie umie ssać piersi.. w pierwszej dobie po porodzie ssał ładnie.. ale musieli go dokarmiać butelką, bo po cesarce miałam mało mleka.. No i jak tylko posmakował butelkę.. to już dupa.
    Karmienie piersią to takie cudowne uczucie! Dziewczyny, które karmicie, strasznie Wam zazdroszczę!
    Wędzidełko Antoś będzie miał podcięte, więc będziemy jeszcze próbować, ale nie liczę na cud.
    Agnesik jesteś bardzo dzielna!
    Chciałam Ci napisać że u mnie sytuacja identyczna z wędzidełkiem. Jest za krótkie i nadaje się do podcięcia. W szpitalu od razu zwrócili na to uwagę i mówili że może być problem z karmieniem ale mówili też żeby przystawiać i się nie poddawać. Mój synek na szczęście ma silny odruch ssania i karmimy się piersią, ale sprawia mi to ogromny ból - prawdopodobnie właśnie przez wędzidełko (chociaż ja mam też strasznie wrażliwe brodawki więc w sumie nie wiem).
    W każdym razie nie poddawaj się!!
    My w tym tygodniu idziemy do pediatry i po skierowanie do chirurga dziecięcego, zobaczymy co powie, bo nie wiem czy tak malutkim dzieciom już wykonują takie podcięcia...
    A Ty już podejmowałaś w tej kwestii jakieś kroki?

  • OliOla Autorytet
    Postów: 408 625

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 19:32

    l22nzbmh1lqdktpj.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    isabelle wrote:
    Mamusie, a jak u was z pampersami? Używacie nadal jedynek, czy któraś przeszła już na dwójki (jeśli tak, przy jakiej masie dziecka?). My nosimy jedynki, ale nie wiem ile jeszcze paczek kupić, w tydzień poszło 78 sztuk białych premium care (z tych jestem najbardziej zadowolona), teraz już idzie druga paka - tym razem zielonych jedynek pampersa. Chyba przetestuję jeszcze Dadę, bo z tych zielonych pampersów jakoś nie jestem bardzo zadowolona.
    Isabelle, my przy masie ok. 3100 g cały czas jesteśmy na jedynkach i one wydają się być jeszcze duże.. Też chwalę sobie najbardziej białe pampersy bo ładnie pochłaniają wilgoć a dady robią się takie zbite i ciężkie. Dodatkowo pampersy można ładnie zagiąć do kikuta bo są cienkie a dada jest w tym miejscu bardzo gruba. Nie skreślam jeszcze dady ale bedę dalej testować jak odpadnie pępuszek.
    Zamierzam też wypróbować te z Rossmanna bo słyszałam dobre opinie. Ktoś używa?

‹‹ 1862 1863 1864 1865 1866 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ