*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Kawa wrote:Isabelle tez jestem zadowolona z pampow bialych, te zielone wydaja sie byc mniejsze i gorsze, mimo ze ten sam rozmiar, jeszcze te zapinanie z tylu uhh mialam probki dady dwie pieluch y i calkiem ok ale niewiem jak na dluzsza mete
Zapinanie z tyłu? Ja zapinam normalnie, przyklejam z przodu.
-
Chyba za szybko pochwaliłam moje dziecko. Nie śpi od czasu kąpieli - marudzi, ciągle chce jeść, a jak ją przystawię to chwilę zje i już przysypia, ale jak tylko ją ruszę i spróbuję odłożyć to znów marudzi i popłakuje. Zaczynam się zastanawiać, czy to czasem nie "zasługa" żelaza, które podaję jej wieczorem. Niby kupki rzadkie, brzuszek miękki, ale może coś ją męczy w brzuszku?
-
Dziewczyny już nie daje rady. Mam okropne bóle brzucha i pleców ale rozwarcia brak i ciągle słyszę że trzeba czekać. Jutro może coś więcej się dowiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 23:11
https://www.maluchy.pl/li-70300.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
OliOla wrote:ja musiałam całkowicie odstawić żelazo!! Moja Olcia tak strasznie płakała i sie spinała, że coś strasznego. Nie spała, nie miała apetytu, była marudna... Od dwóch dni nie daje (po konsultacji z lekarzem) i jak reka odjał.
Oli, a co dawałaś małej? Actiferol? Ja daję Ali 1,5 saszetki codziennie. Niby nie płacze, nie ma twardego brzuszka, wypróżnia się, ale coś mi się w jej zachowaniu nie podoba. Teraz zasnęła na brzuszku, o spaniu pleckach czy boku można zapomnieć.
-
Ewelina88 wrote:Dziewczyny już nie daje rady. Mam okropne bóle brzucha i pleców ale rozwarcia brak i ciągle słyszę że trzeba czekać. Jutro może coś więcej się dowiem.
Ewelina, 3maj się. Coraz bliżej do zobaczenia dzidzi. Mnie też boli juz od dawna, ciągnie, rwie, ech... Nie wyobrażams obie czekać do 23 stycznia, czyli jak bede miała ciążę przenoszoną o tydzień i mam zgłosić się do szpitala.
Dziewczyny w 39/40 tyg. - chodzicie na KTG?? Co ile?
Ja byłam 2 razy, w zeszły poniedziałek, czwartek i jutro dzwonię do gina czy mam iść jutro właśnie.
-
To zapraszam na odwiedziny do mnie do sali☺ leze pod 305, prawie na przeciwko toalet, tuz za pokojem lekarskim. po stronie oddzialu gin-pat☺ tak jak zapewne Ty☺Melula wrote:Jonka, leze w Wolominie.
Odezwe sie, jak sie cos ruszy, bo mam kiepski tel i ciezko sie pisze
-
Nie jestem na biezaco z sytuacja mam rodzacych. Ale zauwazylam, ze Ty sie strasznie meczysz.. Trzymam kciukasy za przyspieszenie akcji!!! Ewelinka do boju!!!Ewelina88 wrote:Dziewczyny już nie daje rady. Mam okropne bóle brzucha i pleców ale rozwarcia brak i ciągle słyszę że trzeba czekać. Jutro może coś więcej się dowiem.
Reszcie rowniez zycze rychlego zobaczenia Waszych Skarbow
-
W Sylwestra usg wskazalo ok. 3400, a urodzil sie 10.01 z waga 3780, wiec moge twierdzic, ze lekarz w miare dobrze go pomierzyl. Bo w sumie przez 11 dni mogl przybrac prawie 400g.Sarnaa wrote:Dzoewczyny ktore maja juz dzieciaczki, na ile sie sprawdzila waga z usg z waga po urodzeniu?
-
nick nieaktualnyU mnie waga sprawdziła się prawie idealnie....2.01. Waga na USG 3500, a 8smego urodziła się 3480gr....
GRATULACJE nowym mamusiom, nie nadrobie Was...przepraszam
my nadal w szpitalu, noce nieprzespana, mała juz ja alergię na pielęgniary.. Jak tylko podchodzą to Kosia wpada w histerię...
Dziś zdejmują holter zobaczymy jaki odczyt będzie...
Juz mam dość tych kabli na małej, w nocy nie miałam jak brzuszna pomasowac grrr..
Laktajca się rozkreciła, ale ja nie karmią piersią, przy wadzie serduszka jaka ma mała, mam wskazanie, aby jej za mocno nie obciążać, a niestety ssanie piersi dla maleństwa to duży wysiłek...
Ale wiecie co: to jedna wielka bajko-nagonka na karmienie piersią, w momencie jak ma się chore dzieciulko, marzy się tylko o tym, aby było na jedzone, aby nie spadało tak szybko z wagi itp. I wszelkie wywody na temat KP czy mm idą w kąt...
Ewelinko bardzo Ci współczuję... Jeszcze troszkę malenka ... Wytrzymasz... Jesteś dzielna...
Pozdrawiam mamuśki i zdrówka życzę....
Buziaki
-
Ja mojemu maluchowi dałam Actiferol 3*0.5 saszetki co 2 dni wg wskazań lekarza żeby zobaczyć właśnie jak będzie reagował i odstawilam bo był nie do zniesienia.
Mamusie a jak jest z kupalami u waszych maluchów, mój załatwia się normalnie ale nawet jak ma opróżnione kiszki to potrafi zaraz po karmieniu stekac i cisnac jakby miał mega zatwardzenie i oczywiście po np godzinie cisniecia wścieka sie ze nie może zrobić że nie wspomnę o ulanym całym mleku które wcześniej zjadł
jutro jak się poprawi pogoda pójdę z nim do pediatry bo zwariować można, ze starszą takiego czegoś nie było i nie wiem czy to normalne czy nie
A tak w ogóle to gratulacje kochane MAMUSIE
Dzieciaczki prześliczne
Nareszcie będę na forum bo belly pozwoliło mi się w końcu zalogować
!!!
Aha a Wikus mogłabyś skrobnąć jak się funkcjonuje z taką wkładką domaciczną bo zaczynam się nad nią zastanawiać, nie chcę już truć się hormonami
Buziolki dla wszystkich
Ps: a co u Tymi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 07:48
-
Ewelina88 mam cichą nadzieje że już trzymasz maluszka w ramionach
Ja nie rozumiem tej nagonki na karmienie piersią, chyba najważniejsze że dzieciątko nie jest głodne, na szczęście w moim otoczeniu nigdy nie słyszałam nic na temat ,,lepszego karmienia,, i mam nadzieje że tak zostanie, jak nie to ktoś dostanie w pyszczek
Byłam na badaniach w labo i myślałam że do domu nie dojdę brzuch tak mi się spina że masakra
Malenq lubi tę wiadomość
-
olka25 wrote:Dziewczyny, zaznaczyłam na naszej liście na żółto te, które jakiś czas się nie odzywają na forum, żeby było łatwiej wyłapać, kto sam się pochwali, że urodził, a kogo trzeba będzie troszkę poszukać. Jeśli osoby zaznaczone na żółto nas podczytują (a niektóre chyba podczytują, bo widzę w polubieniach), to może napiszcie krótko, co u Was, albo odznaczcie się na liście (pod warunkiem, że po porodzie dacie znać)
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1-mIMcrIXgSS7qhF8IA3Tmu0ifEq2xIXV_X9Xwe5oggM/edit?pli=1#gid=0
Witam się z Wami Styczniówki, na początku gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom.
Zostałam zaznaczona na liście kolorem żółtym. Nie udzielam się na forum bo na początku ciąży nie za bardzo miałam czas (pracowałam do końca 8 miesiąca) i zawsze jakoś tak brakowało mi odwagi Jednak cały czas Was podczytuje i staram się być na bieżąco, szczególnie teraz kiedy jestem w domu i z niecierpliwością czekam na akcję porodową...
Termin z OM mam na 20 stycznia a z USG na 16 stycznia, jednak bardzo bym chciała już urodzić, od kilku dni odchodzi mi czop śluzowy podbarwiony krwią, miewam nieregularne skurcze jednak we wtorek miałam jeszcze trzy centymetrową szyjkę
Miłego dnia życzę i szybkiego rozwiązania dla dziewczyn oczekujących.
MartaKD, Nuskaw, Anielle, lwuska55592, szpilka, Selene, Maud11, Malenq, olka25, bluegirl89 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
