*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
gwiazdeczko przykro mi że tak musisz walczyć o laktację. Wierzę że Ci się uda a wtedy zobaczysz jaka to satysfakcja.
Byłam dumna jak paw, gdy nagle Natalka załapała cycka. U mnie jakaś siara była, ale mała nie chciała się zassać. Jednak determinacja i wiara w to, że się uda, przynoszą rezultaty
Dziewczynki, ja też robiłam maratony po schodach, męczyłam sutki i nic
A w końcu samo się zaczęło znienacka Życzę Wam, aby dzieciaczki zdecydowały się na wyjście z brzucha
Gwiazdeczka27, Sarnaa, MigoTtTka lubią tę wiadomość
-
Selene małego..mam synka Mateuszka
Ja będę musiała poradzić sie poloznej bo albo ja robie blad przy przystawianiu do piersi albo synek jest taki leniwy...
Jak juz zlapie cycocha to pociumka slychac czasem jak przelknie dwa razy po czym zasypia... Nie ciumka...
I mimo ze go pod brudką smyram, i jakos chce go rozbudzic to nic z tego nie wychodzi ...
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy sa naprawde dla mnie motywujace do dalszej walki o pokarmWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 20:15
-
Sarnaa - nie było tak źle. W sumie miałam długo podawane oksytocynę, ale na mnie nie działała zbytnio.
Skurcze były po niej coraz silniejsze, ale w rozwarciu postępów nie było. Dlatego starali się wywołać poród innymi sposobami. Najgorszy z tego wszystkiego był chyba masaż szyjki.
-
I ja się pochwalę moim Maleństwem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 20:32
ania_29, OliOla, Malenq, Rybka1, rastafanka, jonka91, Gwiazdeczka27, lwuska55592, bluegirl89, MigoTtTka, renia83, Becia81, Tymi, kamilaaa_88 lubią tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 wrote:Ja będę musiała poradzić sie poloznej bo albo ja robie blad przy przystawianiu do piersi albo synek jest taki leniwy...
Jak juz zlapie cycocha to pociumka slychac czasem jak przelknie dwa razy po czym zasypia... Nie ciumka...
I mimo ze go pod brudką smyram, i jakos chce go rozbudzic to nic z tego nie wychodzi ...
Wiesz co, u mnie tak początki wyglądały, pierwsza doba przy mnie. Wydawało mi się że mała dobrze łapie, ale teraz wiem, że tak nie było. Coś zaskoczyło drugiego dnia i od tamtej pory już się udawało
-
nick nieaktualnyGwiazdeczka: ""Dawaj napiszemy Matiemu kartke aby wysterylizowal sobie butelke,zrobil mleko ,zmienil pieluche i sie sam nakarmil, na pewno sobie poradzi a my sie na chwile zdrzemniemy"..............
Hehehehe skąd ja to znam??????????// heheheheheh
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula44 wrote:A my po pierwszej wizycie dziadków
Dziewczyny jak u Was z odwiedzinami? Rodzina naciska? znajomi? Wpuszczacie do domu? czy czekacie? po szczepieniach? ja nie wiem, co odpowiadać...
Dziękować Bogu, u mnie nikt nie naciska....czekają spokojnie na mój znak.........
-
http://www.bieliznadlamamy.pl/category/biustonosze-dla-karmiacych-do-karmieniaania_29 wrote:Selene u mnie wszystko lumpeksowe A najlepiej sprawdzają się pajacyki z Next - są jak na nią szyte i fajnie w nich wygląda Karczek w nich nie wystaje, mają mały dekolt i wywijane rękawki. Wiem że na allegro można kupić
Czy ktoś może mi polecić internetowy zakup biustonosza do karmienia? Jak już wiem jakie mam balony, to pasuje kupić odpowiednio dopasowany karmnik
Zamówiłam z tego sklepu 2 i są super!
-
hej, hej, my dalej w szpitalu, maly ma zoltaczke wczoraj mial taka specjalna lampe pod ubranka, ale stan sie pogorszyl Bilirubine mial prawie 15 i dzis wyladowal pod lampa w inkubatorze, prawdopodobnie dopiero w sobote wyjdziemy. Dziewczyny jesli ktoras tez tak miala to dajcie znac jak dlugo Wam zoltaczka schodzila pod lampa. ledwie Was nadrobilam, wiecej opisze z domu, ale tez nie wiem kiedy, duzo sie u nas dzieje, pozdrawiam KOchane
Aniołek listopad 2013 -
nick nieaktualnySzpilka moja siostra z Młodym była 6 dni. Ale to bardzo indywidualna sprawa. Zależy od wyników, najważniejsze, żeby bobas jadł, bo bilirubina wydalana jest z kupsonami. Powodzenia Kochana, trzymam kciuki, żebyscie szybko wyszli!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 21:22
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula ja rodzilam w sobote, tydzien pozniej juz w sobote i nd mialam gosci, tydzien pozniej tez no i w tygodniu. Ale moja mala jest grzeczna i szybko sie z nia ogarnelam. Choc wczesniej mowilam ze nie chce gosci zanim mala skonczy 3-4 tyg
Paula44 lubi tę wiadomość
